Przyimek jak juz jestes taki prawilny i latasz ze wszystkim do prokuratury to pomijając fakt tego że z pewnością jestes rudy, proponowałbym zaznajomić sie z prawem karnym trochę bardziej. Póki co, wygląda to słabo a od straszenia to są duchy.
Domyślam się że juz złożyłeś zawiadomienie? Interesuje mnie który paragraf wybrałeś? Z art. 212KK czy 216KK?
Jesli 212 "
kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemająca osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub utracić zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności. "
to trochę nie trafiłeś bo przesłanki nie zostały spełnione. Z resztą 216 art tez niestety nie...
§ l.
Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
§ 2.
Kto znieważa inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Saymon napisał o calym narodzie Ukraińskim to raz a dwa określenie "debil" - nie jest wyrazem obraźliwym a świadczącym o chorobie a dokładniej o debilizmie czyli niepełnosprawności intelektualnej w stopniu lekkim. Pomijając fakt że określenie to nie jest aktualnie używane w języku potocznym mógłbyś zwrócić uwagę na taki maly szczegół... Otoz jesli juz zgłosiłeś to do prokuratora i jakimś cudem nie zostanie to umorzone i sprawa trafi do Sądu to by kogokolwiek uznać winnym za przestępstwo z art. który potencjalnie podałeś w zgłoszeniu, Sad będzie musiał uznać ze caly naród Ukraiński na debiliz nie choruje i nikt debilem nie jest. Zatem należało by caly naród Ukraiński przebadać i przesłuchać by udowodnic iz Saymon użył tej nazwy niezgodnie z prawdą czym w ten sposób potencjalnie kogoś pomówił badz zniesławił. Jak sie chyba domyślasz jest to niemożliwe zatem bez tego Sad nie może uznac czyjejs winy niestety. Należy przyjąć zatem ze istnieje 50% szans na to ze Saymon napisał prawdę co znaczy ze narod Ukraiński to debile co wyklucza pomówienie czy zniesławienie
I jeśli pieprzysz coś o mowie nienawiści to zauważ ze takowa mowa choc co prawda obejmuje wszelkie formy wypowiedzi, które szerzą, propagują czy usprawiedliwiają nienawiść rasową, ksenofobię, antysemityzm oraz inne formy nienawiści bazujące na nietolerancji to nazwanie kogos debilem nijam ma się do całokształtu i zupełnie nie obrazuje sie jako materiał, obraz lub jakąkolwiek inną ilustrację idei lub teorii, która zaleca, promuje lub nawołuje do nienawiści, dyskryminacji lub przemocy wobec osoby lub grupy osób... Etc debil nie dotyczy ani nie został sformułowany do nikogo uwzględniając rasę, kolor, religię.
Debil co prawda został użyty i skierowany do osob poniekąd ze względu na pochodzenie, przynależność narodową lub etniczną lecz nazwa ta nie zostala wykorzystana jako pretekst do żadnego z podanych wyżej czynników... Nie szerzą nienawiści, nie propagują nienawiści nie ma tu żadnej nietolerancji, ksenofibii itd itp...
Na koniec napisze ze najważniejsza jest sytuacja w której oskarżony używał swoich słów. Zgodnie z polskim prawem karnym w tej sytuacji konieczny będzie proces w którym stawiany przez Ciebie zarzut odpowiada w rzeczywistości. Co więcej jeżeli Sad przesłucha wszystkich Ukraincow ustali ze żaden z nich debilem nie jest, Ty przedstawisz dowody na rzeczywistość stawianych zarzutów a sprawca czynu czyli Saymon nie został sprowokowany przez ofiarę to Sad uzna winę.
Jeżeli jednak tak sie nie stanie Sad odstapi od wymierzenia kary a do grona ukraińskich debili dojdziesz Ty sam zasilając ich szeregi.
Art 212 i 216 KK ścigane sa na wniosek poszkodowanego. Rozumiem zatem ze jestes Ukraincem?
Co do wypisywania Twoich debilnych postów z prośbą o dowody to kazdy odnośnik Saymona zaprowadzi Ci do materiałów zatem odnośniki te sa "źródłami" podawanych informacji co za tym idzie materiały te moga byc dowodami o które tak zabiegasz. Musisz to juz sam sprawdzić i zweryfikować ich prawdziwość. Do czasu kiedy tego nie zweryfikujesz nie będziesz posiadał wiedzy co do prawdziwości tych materiałów co za tym idzie nie możesz nazywać tego pustoslowiem a skoro nazywasz to znaczy że według Ciebie Saymon kłamie a skoro nazywasz go kłamcom pokaż dowody na to że Saymon kłamie. Jesli dowodów nie posiadasz... No coz pomawiasz Saymona, znieslawiasz Saymona i robisz to publicznie. Sam zglos sie do prokuratury.
Widzę tez ze sugerujesz Saymonowi chorobę taka czy owaka rozumiem ze na to również masz odpowiednie dowody, badania, stwierdzenia lekarskie i orzeczenia na prawdziwość swoich stawianych tutaj tez i opinii dotyczących oczywiście zdrowia psychicznego innych użytkowników.
Bo jeśli nie to znowu pomawiasz, zniewazasz i znieslawiasz innych... Ponownie możesz zgłosić to prokuratorowi...
No debil