K
kinga_sc
Guest
masz na myśli mój temat?niedoszli samobojcy,
masz na myśli mój temat?niedoszli samobojcy,
Raczej jej chodziło o tych, którzy zakładają tematy, w których piszą że się zabiją. Nie chodzi o Twojego Kochasia.masz na myśli mój temat?
możliweRaczej jej chodziło o tych, którzy zakładają tematy, w których piszą że się zabiją. Nie chodzi o Twojego Kochasia.
kinga zwariowałaś?masz na myśli mój temat?
rozumiem, no ja mam nadzieję, że mój się czegoś nauczy, ale nie wiem ciężko nam terazkinga zwariowałaś?
bardzo Cie szanuje,oczywiście ze nie chodziło mi o Twój temat
tylko ogólnie,ludzie piszą że sie zabiją,tak jakby nie potrafili docenić tego co mają
jednakże szanuje niedoszłych samobójców którzy żyją,i czegoś ich te myśli nauczyły
a każdego dnia się modlę za samobójców [*]
"bliscy topią smutek w płaczu
lecz samobójca pogrążony jest we śnie
on zrobił co chciał - zabił się "...
Mam taki problem ? moja mama to swietna kucharka, naprawdę jej dania to jest po prostu MISTRZOSTWO swiata. Nawet chleb nauczyla się ostatnio sama piec Ale ostatnio mamy z tatą troche kwaśne miny jak dostajemy jedzenie na stół , bo w zasadzie we wszystkich daniach non stop znajdujemy włosy ;/ Kiedyś przy niej wyciągnełam z zupy i to na bank był jej włos bo mama jest blondynką, na szczęście farbowaną no i była naprawdę straszliwie obrażona za to ,że zwróciłam jej o to uwagę...powiedziała tylko ,że ? trudno ,żebym stała przy garnkach w jakimś czepku jak jakaś kuchara ze stołówki?! więc po kolejnych takich wybrykach postanowiliśmy z tatą nic się nie odzywać, ale problem dalej pozostał nie rozwiązany ? i zastanawiam się jak tą sprawę rozwiązać ,żeby mama nam takich dodatków nie robiła no i żeby nie poczuła się urażona?