Jak oceniać rząd PiS?

pan k

Bywalec
Dołączył
7 Lipiec 2011
Posty
3 441
Punkty reakcji
106
Miasto
Dąbrowa Górnicza
Po zawodach piłkarskich rząd
Powinnien narzucić zmianę
Wynagradzania piłkarzy.
Zmiana trenera nic nie da
Bez zmiany wynagrodzenia
I nie ważne czy grają Dobrze
Czy nie nadal dostają
Nadmiar pieniędzy stosunku
Do innych sportów a inni
Mają lepsze wyniki niż oni i
Media a szczególnie TVP
Która ma obowiązek prawny
Pokazać ich pracę nie robi tego .
Specjalne stawki za wygraną
I wyniki na zawodach.
Nie znanych powodów kadrze
Jest zawodnik odpowiadający
Za samobójczego gola i po
Tym nie powinnien być kadrze.
Powinna istnieć Komisja
Która bada wynik meczu
I decyduje czy zawodnik
Opowiada za utratę gola a
Jeśli tak daje mu karę
Do wyboru jakiś czas nie
Może grać na żadnych zawodach
Albo do śmierci nie może grać.
Absurdem finansowym jest
Dawanie najwięcej pieniędzy
Na piłkę bez wyników a inne
Sporty brak pieniędzy a wyniki
Lepsze i nie potrzebują tylu pieniędzy .
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
Tusk wrócił na białym koniu.

No i dobrze, niechże mu się wiedzie. Trzymam kciuki za odciągnięcie PiS-u od władzy.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 384
Punkty reakcji
90
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Glowonog, to teraz już jesteś przeciwnikiem PiS? A jeszcze tak nie dawno w dyskusji jakoś podobał Tobie się ten rząd? Cieszyłeś się ( przynajmniej tak to zauważyłem ), że rządzi w Polsce PiS, który jest rządem nieudolnym i przeczącym sobie?

To jaki dla Ciebie rząd w kraju jest dobry? A może Tobie są obojętne rządy w Polsce?
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
Mój usunięty post to nie offtopic, tylko atak personalny, który podtrzymuję. Jeśli ktoś wywnioskował po moich postach w tym temacie, że popieram PiS, to jest głupi.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 311
Punkty reakcji
199
Co do powrotu Tuska zastanawiam się czy trafił on tam gdzie chciał czy tylko tam gdzie go chcieli? Przecież to już nie jest gość z " sezonu 2007-2011"
Inna sprawa to co da zmiana Cymbała A na Cymbała B jeśli nie zmieni tego 500+ a pewnie co gorsza je jeszcze zwiększy?
Sugerowałem to wcześniej stalowemu kiedy pisał o rozdawnictwie. Jak zwykle nie zrozumiał.
Mam nadzieję że kiedyś przyjdą czasy kiedy wybrani będą robić a nie rozdawać a poprzedzone one będą głosowaniem "na" a nie "przeciwko" komuś.
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
Tusk i Sikorski to dwóch chyba jedynych polityków w tym kraju, którzy są politykami klasy światowej.

Nasze rodzime podwórko to jedno, ale ważna jest jeszcze polityka zagraniczna, a tutaj PiS daje ciała na całej linii. Zdecydowanie wolę u sterów Sikorskiego, czy Tuska, który zna się z ludźmi takimi jak Clinton, czy Biden, niż Dupe i Kaczyńskiego, którzy widzą tych ludzi tylko jak wezwą ich do siebie niczym pieska.

To jest ogromna różnica, która będzie determinowała nasz poziom bezpieczeństwa narodowego w długiej perspektywie. Gospodarka to jedni, ale udana polityka zagraniczna, drugie, powiedziałbym, że nawet ważniejsze.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 311
Punkty reakcji
199
Tusk i Sikorski to dwóch chyba jedynych polityków w tym kraju, którzy są politykami klasy światowej.
O ile chodzi o Sikorskiego to się zgadzam.
Tusk natomiast "na tacy" oddał rządy PiS więc jaki to dla mnie polityk a już nie mówię o światowym.
ogromna różnica, która będzie determinowała nasz poziom bezpieczeństwa narodowego w długiej perspektywie.
Bezpieczni będziemy jeśli będziemy silni bo sojuszników już raz w historii mieliśmy. Już widzę Niemca jak sie bije z Ruskim w obronie Polaka.
Zachód poprze Polskę pod warunkiem że będzie mu się to opłacać że będzie miał w tym interes a tego sam Sikorski nie zapewni.


Na chwilę obecną bardziej jestem ciekaw jak ktoś chce wygrać wybory z PiS? Co w tym celu obieca?
1000plus?
Przecież gdzieś trzeba zatrzymać tę galopującą głupotę.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 384
Punkty reakcji
90
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
A jeżeli chodzi o trzymanie się tematu, to tutaj zapewne chodzi o to, by w Polsce wygrało PO wybory, by już PiS nie rządził dalej i dlatego Pan Tusk powrócił do polskiej polityki.

Ale to jest nic innego jak: gra polityczna, jak "wyścig rządu" do tego, by być najlepszym i zdobyć najwyższe poparcie w kraju.
To nie ma nic raczej wspólnego z: jakością rządu, z uczciwością w pełni rządu, bo w Polsce, jaki by rząd nie rządził, to każdy rząd będzie dbał tylko o swoje, gromadził dla siebie majątki i zakłamywał społeczeństwo.
Ale oczywiście, chciałbym wierzyć, że tak nie będzie. Zarówno Pan Tusk, jak i inni politycy z PO powinni "pójść po rozum do głowy" i zacząć coś naprawdę zmieniać dla dobra Polski i ludzi.
Nie jest trudno być uczciwym, szczerym dla siebie i dla innych, ale trzeba tego chcieć.
Dla mnie nie ma znaczenia, jaki rząd rządzi w kraju, tylko ma znaczenie, czy rządzi mądrze i uczciwie.
Jaki by to nie był polityk, to on ma obowiązek dbać o społeczeństwo. Jeżeli się z tego nie wywiązuje, jeden albo drugi, to powinien być odwołany z rządu i w demokratycznym kraju, społeczeństwo ma prawo odwołać takiego polityka. Tylko że w Polsce się tego raczej nie przestrzega, bo rząd nie dba do końca o Konstytucję i jak już siedzi polityk w rządzie i nie jest dobrym politykiem, a społeczeństwo chce go odwołać ze stanowiska, to on za nic nie chce ustąpić.
Tam są za dobre pieniądze i przywileje, by z tego zrezygnować, a nic tak ludzi w obecnych czasach nie przyciąga do siebie, jak właśnie: materializm i pieniądze. To jest siljniejsze nawet od miłości.
A politykom zależy na dobrych przywilejach i z tego nie zamierzają rezygnować.

Natomiast, przede wszystkim to PiS nie przestrzega Konstytucji lub nie przestrzega jej do końca.
I teraz co, znowu wybrał PiS swojego człowieka, czyli Pana Kaczyńskiego na prezesa partii, a miał podobno już odejść, zrezygnować z polityki? Za bardzo mu zależy, a jest to już starszy człowiek, który powinien siedzieć w domu i czymś innym się zajmować, a nie ciągle siedzieć w rządzie i brać za to spore pieniądze.
To tylko pokazuje, jak PiS-owi zależy na tym, by Pan Kaczyński siedział w najwyższej partii. PO i Lewica chciała odwołać Pana Kaczyńskiego z partii i z rządu, a PiS na to się nie zgodził.
To pokazuje ignorancję tego rządu, który widzi tylko siebie, a nie innych.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 384
Punkty reakcji
90
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Mój usunięty post to nie offtopic, tylko atak personalny, który podtrzymuję. Jeśli ktoś wywnioskował po moich postach w tym temacie, że popieram PiS, to jest głupi.
Wiesz, powiem Ci tak, iż tak to zauważyłem, że popierasz PiS w Polsce.
Jak wcześniej dyskutowaliśmy w temacie, to tak zachwalałeś sytuację w Polsce, że: gospodarka w Polsce jest bardzo dobra, że możemy się równać z krajami w Europie Zachodniej, no a rząd PiS chyba nie jest złym rządem?
A ja właśnie próbowałem wytłumaczyć, że wcale tak nie jest, a wyborcy PiS i ci, którzy sympatyzują z tym rządzem, wierzą w pozory PiS-u.
Że Ci ludzie widzą tylko to, że PiS daje korzyści, kosztem czegoś, a nie pomyślą skąd PiS pozyskuje na to środki i jakim kosztem.
Czyli, wyższymi podatkami, wyższymmi opłatami za śmieci dla mieszkańców, szukaniem nowych podatków i zadłużaniem coraz bardziej kraju.
Bo pieniądze które rząd pożycza trzeba będzie kiedyś zwrócić. To też się odbija na konsumentach. Nie wspomnę też o wyższej inflacji, o wysokich cenach na rynku, które dotykają każdego, bez wyjątku, bo każdy jest "konsumentem".
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
Weź pod uwagę, że Tusk od tego czasu zdążył być jednym z najważniejszych polityków na świecie i to przez kilka lat z rzędu (przynajmniej oficjalnie). Można śmiało założyć, że czegoś się tam nauczył i poznał masę nowych przyjaciół.

Interes zachód musi mieć, to jasne, pytanie jad dużym interesem są choćby zachodnie (w sumie nie tylko) fabryki w Polsce?

Co do obietnic... Tak duży odetek ludzi ma dość PiSu, że żadne 1000 plus nie są potrzebne. Obecnie wystarczy ruch wkurzonych przeciwikow władzy pod sztandarem kogoś, kto ma charyzmę. Charyzmatyczny człowiek właśnie podniósł rękawicę i moim zdaniem wygra z Kaczyńskim.
 

Isen1822

Ten najgorszy.
Dołączył
3 Maj 2012
Posty
1 115
Punkty reakcji
106
Wiek
30
Miasto
Polska ;)
Charyzmatyczny człowiek właśnie podniósł rękawicę i moim zdaniem wygra z Kaczyńskim.
Pytanie tylko, czy ostatni "przywódcy" platformy, wystarczająco nie obrzydzili ludziom obecnej "opozycji" i nawet ten charyzmatyczny Tusk nie będzie w stanie odwrócić tego co ma miejsce od lat, czyli spadków w sondażach, wpadek, gaf i zwykłej błazenady. Dotychczasowa opozycja, od prawa do lewa była dla PiS zbawieniem. Ich nie trzeba było punktować, oni orali sami siebie na każdym praktycznie polu. Moim zdaniem, wśród większości obywateli, pojawi się problem głosowania na "mniejsze zło", to w tym kraju zjawisko obecne od lat. Pytanie tylko, czy Tusk jest w stanie podnieść to, co już leży, do rangi tego, by Polacy właśnie partię opozycyjną uznali za "mniejsze zło". Ja osobiście w to wątpię. Ludzie dali się kupić za 500 zł i obecnie opozycja nie ma alternatywny na podkupienie elektoratu PiS.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 384
Punkty reakcji
90
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
No tak, Pan Tusk w Unii Europejskiej był przewodniczącym Rady Europy i być może czegoś się tam nauczył, bo wiadomo, że: Unia Europejska i Komisja Europejska to są: wartości, równość społeczna, równe prawa dla wszystkich, bez podziału ludzi na: lepszych i gorszych.
Ale pytanie też jest takie, czy Donald Tusk wziął sobie to do serca, czy to czuje w środku i chciałby to realizować w Polsce, gdyby to jego rząd znowu zdobył najwyższe poparcie? Bo PO już w Polsce rządziło, jeszcze przed PiS-em i to też nie były zbyt dobre rządy. Ale przynajmniej też, PO nie prowadziło w Polsce: rozdawania pieniędzy, nie dzieliło tak społeczeństwa albo wcale nie dzieliło, więc to nie był taki zły rząd, jak się może wydawać.
Pod tym względem, PO miało rację. Ale na rynku pracy np. nie było dobrze, nadal był wyzysk w niektórych miejscach pracy i była niepotrzebna biurokracja.
Wiadomo, nie ma idealnych rządów praktycznie nigdzie. Nawet w bogatych krajach mogą się zawsze trafić politycy, którzy będą nieudolnie rządzili, szkodząc niektórym ludziom.
Wystarczy popatrzeć na USA, na kraj który ma najbogatszą gospodarkę świata ( chociaż Unia Europejska zaczyna już doganiać USA, jeżeli chodzi o gospodarkę, bo teraz waluta - euro ma większą wartość, niż dolar ) i w tym kraju jest też dużo biedy. Kraj kontrastów, gdzie obok siebie żyją: miliarderzy i biedacy, czy też bezdomni.
W tak ogromnym kraju żaden polityk, prezydent, jaki by nie był nigdy tego nie ogarnie, bo za dużo ludności żyje w USA i jest to za duży kraj.
Nie dałoby się tam wszystkich, po równo zadowolić, w różnych sprawach, bo to jest nie realne.

Ale, Polska to jest: inna bajeczka... To jest mały kraj, w którym wiele rzeczy da się zrobić i poprawić, ale musi być do tego szczera i dobra wola rządów i polityków.
Musi się zmienić zła mentalność polityków, niektórych sędziów, prokuratorów i urzędników, ale też zwykłych, niektórych ludzi w społeczeństwie.
Wiadomo, mentalność w ludziach jest najtrudniej zmienić, bo to siedzi głeboko w głowie.
Duzo ludzi w społeczeństwie musi zacząć najpierw od siebie, jakie ludzie mają wady, problemy i nawyki, a dopiero potem można zmieniać rząd i polityków.
Ale to jest bardzo trudne do wykonania, bo muszą być chęci do tego.
 

Isen1822

Ten najgorszy.
Dołączył
3 Maj 2012
Posty
1 115
Punkty reakcji
106
Wiek
30
Miasto
Polska ;)
No tak, Pan Tusk w Unii Europejskiej był przewodniczącym Rady Europy i być może czegoś się tam nauczył, bo wiadomo, że: Unia Europejska i Komisja Europejska to są: wartości, równość społeczna, równe prawa dla wszystkich, bez podziału ludzi na: lepszych i gorszych.
Ale pytanie też jest takie, czy Donald Tusk wziął sobie to do serca, czy to czuje w środku i chciałby to realizować w Polsce, gdyby to jego rząd znowu zdobył najwyższe poparcie? Bo PO już w Polsce rządziło, jeszcze przed PiS-em i to też nie były zbyt dobre rządy. Ale przynajmniej też, PO nie prowadziło w Polsce: rozdawania pieniędzy, nie dzieliło tak społeczeństwa albo wcale nie dzieliło, więc to nie był taki zły rząd, jak się może wydawać.
Pod tym względem, PO miało rację. Ale na rynku pracy np. nie było dobrze, nadal był wyzysk w niektórych miejscach pracy i była niepotrzebna biurokracja.
Wiadomo, nie ma idealnych rządów praktycznie nigdzie. Nawet w bogatych krajach mogą się zawsze trafić politycy, którzy będą nieudolnie rządzili, szkodząc niektórym ludziom.
Wystarczy popatrzeć na USA, na kraj który ma najbogatszą gospodarkę świata ( chociaż Unia Europejska zaczyna już doganiać USA, jeżeli chodzi o gospodarkę, bo teraz waluta - euro ma większą wartość, niż dolar ) i w tym kraju jest też dużo biedy. Kraj kontrastów, gdzie obok siebie żyją: miliarderzy i biedacy, czy też bezdomni.
W tak ogromnym kraju żaden polityk, prezydent, jaki by nie był nigdy tego nie ogarnie, bo za dużo ludności żyje w USA i jest to za duży kraj.
Nie dałoby się tam wszystkich, po równo zadowolić, w różnych sprawach, bo to jest nie realne.
Co do samej UE i tego, co oni sobą reprezentują, to można polemizować w nieskończoność, działo się to już na tym forum nie raz nie dwa, więc pomińmy ten temat, skupmy się na naszym podwórku. PO nie straciła władzy na rzecz PiS dlatego, że w kraju było dobrze, w kraju było źle pod wieloma względami i dlatego władza przeszła w inne ręce. Ja oglądałem ostatnie wystąpienia Tuska, te ich wiece czy jak to tam nazwać i nie widziałem realnych planów na poprawę sytuacji w Polsce. Widziałem za to zapowiedzi twardej walki z PiS. Czy to mnie, jako wyborce, miało by przekonać do oddania głosu na PO? No właśnie nie, bo mnie jako chlebo-zjadacza w tym kraju interesują sprawy polskie, a nie rozgrywki między partyjne. I moim zdaniem ta ciągle powtarzająca się jednostronna narracja nie uratuje opozycji. Ogłoszenie wojny totalnej, nie jest sposobem na zwycięstwo.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 384
Punkty reakcji
90
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Co do samej UE i tego, co oni sobą reprezentują, to można polemizować w nieskończoność, działo się to już na tym forum nie raz nie dwa, więc pomińmy ten temat, skupmy się na naszym podwórku. PO nie straciła władzy na rzecz PiS dlatego, że w kraju było dobrze, w kraju było źle pod wieloma względami i dlatego władza przeszła w inne ręce. Ja oglądałem ostatnie wystąpienia Tuska, te ich wiece czy jak to tam nazwać i nie widziałem realnych planów na poprawę sytuacji w Polsce. Widziałem za to zapowiedzi twardej walki z PiS. Czy to mnie, jako wyborce, miało by przekonać do oddania głosu na PO? No właśnie nie, bo mnie jako chlebo-zjadacza w tym kraju interesują sprawy polskie, a nie rozgrywki między partyjne. I moim zdaniem ta ciągle powtarzająca się jednostronna narracja nie uratuje opozycji. Ogłoszenie wojny totalnej, nie jest sposobem na zwycięstwo.
Tylko wiesz, ani rząd PO, ani rząd PiS to nie są dobre rządy. Można różnie to sobie oceniać, jak się tylko komuś podoba, ale fakty, to fakty.
Tylko że też jakoś, jak przed PiS rządziło PO, to ten rząd był popierany w Polsce, mimo że to też nie był w pełni dobry i uczciwy rząd.
PiS natomiast tylko "pozornie" poprawia sytuację w Polsce i niestety większość wyborców tego rządu w to wierzy, nadal...
Fakty są inne i prawda jest inna, ale trzeba chcieć ujrzeć prawdę i fakty. PiS pragnie swoich wyborców i całe społeczeństwo ogłupiać, by ludzie najlepiej nie mieli własnego myślenia, ani rozumu. By ludzie nie ptrafili liczyć i nie znali się na ekonomii. Bo wtedy łatwo jest takimi ludźmi rządzić i sterować, jak się ludzi omami i ogłupi.
Jest to przykre, ale tak to wygląda w Polsce.
Gdyby PiS, po objęciu władzy nie wprowadziło: programów rozdawniczych, kosztem wyższych podatków, inflacji i drożyzny na rynku, to zapewne nie miałoby najwyższego poparcia, a i być może też nie wygrałoby wyborów.
A każdemu rządowi zależy na tym, by zdobył jak najlepsze poparcie w kraju, bo z tego są najlepsze pieniądze i najlepsze przywileje, a to kusi praktycznie każdego.
Rząd zawsze będzie dbał o swoje, jaki by to nie był w Polsce rząd.

Ale chciałbym wierzyć, że tak nie będzie w przyszłości.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 311
Punkty reakcji
199
Weź pod uwagę, że Tusk od tego czasu zdążył być jednym z najważniejszych polityków na świecie i to przez kilka lat z rzędu (przynajmniej oficjalnie). Można śmiało założyć, że czegoś się tam nauczył i poznał masę nowych przyjaciół.
Jest coś takiego co nazywa się:" Odpowiedzialność za Państwo".
Zapytam więc "co dadzą mi "nowi przyjaciele Tuska"
Wybierz odpowiednią odpowiedź:
  • Pobuduje się elektrownię atomową
  • Poprawi funkcjonowanie służby zdrowia
  • Program 500+ uzależni się od dochodów rodziców
Którą odpowiedź zaznaczyć?
Nie obchodzi mnie z kim on wódkę czy wina pije. Obchodzi mnie to że w roku 2014 opuścił stanowisko o piastowaniu którego wcześniej mówił że to zaszczyt i honor.
Dla mnie to oznacza że liczyć na takiego nie można.
Interes zachód musi mieć, to jasne, pytanie jad dużym interesem są choćby zachodnie (w sumie nie tylko) fabryki w Polsce?
Za ropę gaz czy też inne surowce można płacić mniej lub więcej. Można też "przykręcić kurek".
Przypuszczam też że Ławrow też dysponuje kontaktami. Na szczęście Putin ma inne zmartwienia niż napaść na Polskę.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 384
Punkty reakcji
90
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Wszystkie te programy rządowe PiS-u zostały wprowadzone po to ( i tu nie ma co być naiwnym i wierzyć w bzdury ) dla utrzymania władzy w Polsce.
A wiadomo, że naiwnych i głupich ludzi się przekupuje kasą, i to nawet paroma złotymi.
Dla tych, co mają z tego korzyść, czyli dla: rodzin, dla emerytów, przynajmniej dla niektórych emerytów i dla duchownych, którzy dostają od rządu ogromne środki z budżetu i z Unii Europejskiej ( ponieważ, Kościół w Polsce jest na pozycji uprzywilejowanej, a nie powinien być ), to tacy się z tego cieszą.
Chyba każdy by się cieszył, gdyby dostawał korzyść bez pracy, lekką ręką? No to jak można nie popierać rządu PiS, który płaci za to swoim wyborcom, kosztem czegoś?
To można różnie sobie nazywać i oceniać, ale tak to realnie wygląda. Natomiast ci, którzy nic od rządu nie dostają, bo niektórym się już nie należy, to tacy PiS najczęściej nie popierają.
Jak się samotnym ludziom pracującym zabiera więcej z pracy, a od rządu nie mogą liczyć nawet na złotówkę, to nie jest to powód do radości, a do smutku.
Ale to też nie chodzi o to, by oczekiwać pieniędzy od rządu. Jak ludzie mają swój honor, są pracowici, to wolą sami na siebie zarabiać, chociaż z pracą różnie bywa i nie zawsze jest łatwo i fajnie.
Prawda też jest taka, że nie ma co liczyć na rząd, tylko trzeba samemu liczyć na siebie, bo rząd wiele ludziom nie na daje.
Te 500 zł. które PiS rozdaje każdej rodzinie i też te bony turystyczne, to z tego żadna rodzina by nie wyżyła, bez pracy, bez normalnych dochodów. Oczywiście, tam są jakieś jeszcze inne świadczenia socjalne, które przysługują rodzinom, ale budżet za dużo na to wydaje i dlatego jest przeciążony finansowo.
Na samą tylko, socjalną pomoc w Polsce budżet wydaje duże środki, bo jest duzo ludzi biednych i potrzebujących. Samych, niektórych emerytów w Polsce jest dużo, którzy zyją biednie, a do tego też, samotnie.
No i też, rodziny nie mogą tylko żyć na koszt państwa, dlatego, że budżet przez to jest obciążony. Dlatego, 500 plus powinno być już dawno poprawione, zmienione, by PiS nie przeznaczał tych pieniędzy dla rodzin w których rodzice nigdzie nie pracują. I urzędnicy socjalni są od tego, by takie rodziny sprawdzali.

Bo to jest też: rozleniwianie ludzi w rodzinie i niektórzy rodzice sobie myślą: "możemy sobie dostawać od rządu kasę bez pracy, bez wysiłku i nie musimy pracować".

Za to jest odpowiedzialny PiS, który wprowadził taki program w życie, nie dbając o szczegóły takiego programu.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 311
Punkty reakcji
199
PO nie straciła władzy na rzecz PiS dlatego, że w kraju było dobrze, w kraju było źle pod wieloma względami i dlatego władza przeszła w inne ręce.
Rok temu czytałem Aferę Podsłuchową Latkowskiego zawierającą stenogramy nagranych " U Sowy" rozmów. Dzieje się to w czasie kiedy poparcie dla PiS przewyższa poparcie dla PO i coraz bardziej pewną wydaje się ich wygrana w następnych wyborach. Wśród podsłuchanych są Sikorski ,Rostowski, Gawłowski Nowak i inni mniej ważni. Wiadomo że do restauracji nie chodzi po to aby omawiać służbowe sprawy ale przy rosnącym poparciu dla PiS wypadało czasem wspomnieć o tym że "koryto może zaraz się skończyć". Że czy to Tusk ktoś inny powinien coś zrobić dla odwrócenia tendencji to jedynie Sienkiewicz w tej sprawie wychylił. Odnosiło się wrażenie że mają to poniżej pleców. Ja mam ich teraz żałować?
A niech żywią się szczawiem czy śliwkami jak to Niesiołowski powiedział. Jeszcze długo na nich nie zagłosuję ponieważ takim swoim zachowaniem "
napluli swoim wyborcom w twarz".
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
Kibicu, jesteś w mniejszości, która chce "czegoś konkretnego", a raczej konkretnej obietnicy (choć to tylko obietnica).

Ja twierdzę, że większości wystarczy wywołana na nowo wojna PO-PiS i jeśli Tusk będzie się bił odpowiednio głośno, to wielu ludzi będzie miało wrażenie, że jest jedynym silnym wrogiem PiSu i pójdzie za nim. Po prostu. Polityką rządzą emocje, a nie chłodne kalkulacje.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 384
Punkty reakcji
90
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
PiS to jest taki rząd, który sobie wybiera "swoich" na stanowiska.
Teraz nawet wybrali ponownie niejakiego Kaczyńskiego na kolejną kadencję prezesa partii. Premier już został wybrany na wiceprezesa partii PiS. Oni widzą tylko siebie i swoich.
Kłamliwy i podły rząd! Przez ponad 5 lat doprowadzili do obciążenia budżetu, wydając za dużo z tego budżetu i finansując swoje "zachcianki".
Doprowadzili do wyższej inflacji, do zwiększenia podatków, a przez to też do wyższych cen, np. w usługach.
Ponieważ, rząd raczej nie ma wpływu na wyższe ceny na rynku, ale nie do końca. Wystarczy, że rząd zwiększa podatki i szuka innych, nowych podatków i przez to w niektórych branżach ceny też są podwyższane, bo wiadomo, że nikt nie chce być finansowo stratny na niczym.
Więc, minimalny wpływ na wyższe ceny na rynku rząd ma. Najczęściej to sam rynek ustala ceny.
Ekominista tutaj miałby co przedstawiać.
Wyższa inflacja ma też wpływ na słabnącą walutę w Polsce, bo ceny szybciej idą w górę niż ludzie zarabiają.
A nawet jeżeli więcej zarabiają, to też zaczyna być to odczuwalne właśnie przez słabnący pieniądz, który traci na wartości.
I wtedy też nawet dodruk nowych pieniędzy w Banku Centralnym, które trafiają większą ilością pieniędzy do obiegu, niewiele pomoże, gdyż nie przekłada się to na wartość pieniądza. Tylko tyle, że w obiegu jest zwiększona ilość gotówki.

Powiedzmy sobie szczerze, PiS realnie nie zmienił w Polsce, w ciągu 6 lat sytuacji na lepsze. To są tylko pozory...
Ludzie muszą przestać wierzyć w te pozory.
Każdy program PiS, który ten rząd wprowadza, podatników kosztuje jeszcze więcej. I przez to kraj jest bardziej zadłużany i są wyższe podatki, które komuś trzeba zabierać.

A czy w ogóle ktoś wie, co to jest tzw. ukryty podatek? Czy w ogóle ludzie pracujący wiedzą, że taki jest im też zabierany z pracy i o tym nawet nie wiedzą?
Czy ktoś wie, jaka jest prawda o płacy minimalnej w Polsce? Warto się w to trochę zagłebić. Ludzie nie mogą się oszukiwać i nabierać na cwaniactwo polityków PiS.
 
Do góry