Stalowy
Bywalec
Ja myślę, że bzdury trochę opowiadasz, glowonog.Stalowy, byłeś w Czechach? Widziałeś Pragę i stare tramwaje, biletomaty w których można płacić TYLKO BILONEM? Części inne, niż turystyczne, gdzie Praga wygląda jak Wałbrzych?
Jedziles kiedyś po Czeskich drogach? Widziałeś, jak wyglądają ich Autostrady? Ja trochę pojeździłem. Autostrady w Czechach to nieśmieszny żart. Dziury jak na Polskich krajowkach, koło Brna na betonowce trzeba jeździć lewym pasem, bo na prawym można zęby pogubić. Zarówno w stronę Wiednia, jak i Bratysławy.
Czechy są biedniejsze od Polski. Czesi są bogatsi od Polaków (nie, to się nie wyklucza).
Czechy nie są tak bogate jak Niemcy, jak Austria, czy inne kraje w Europie Zachodniej, ale sa w lepszej sytuacji ekonomicznej i gospodarczej niż Polska.
Oczywiście może są rejony trochę biedniejsze w Czechach, ale w Polsce też tak jest. Np. w Polsce na Mazurach nie jest łatwa sytuacja, bo wiele gmin jest tam biednych i zmagają się z małą ilością środków w budżecie. Bezrobocie na Mazurach nadal występuje, w jakiejś skali i dlatego dużo ludzi młodych wyjeżdżało z Mazur do Warszawy czy też do innych miast za pracą. Również niektórzy poza granicę Polski wyjeżdżali.
Samorządy podnoszą tylko opłaty mieszkańcom, a z czego płacić? Żadna gmina nie chce być stratna finansowo.
Pandemia też się do tego przyczynił.
Nie zgodzę się, że w Pradze czeskiej jest ruina, jak to kolega określił. Powiedziałeś to chyba dlatego, bo bronisz złodziejskiej Polski, która jest rządzona przez nieudolny rząd? Tobie się może taki rząd w Polsce bardzo podobać i możesz nie widzieć patologii i nie właściwych rządów w Polsce i to jest Twoja sprawa.
W Polsce najlepsza sytuacja z pracą jest w największych miastach, bo jest najwięcej ofert pracy, co jest oczywiste.
Wiele gmin w Polsce ma jeszcze dużo do zrobienia, a potrzeb zawsze jest więcej niż na to środków. Polska była bardzo zaniedbana, a najczęściej przez wojnę, gdzie wszystko w tym kraju wyniszczyli. I to się ciągneło przez dziesiątki lat.
To jest oczywiste, że kraje, które w Europie były mniej zniszczone przez wojnę lub wcale nie były zniszczone, to nie pioniosły żadnych strat w mieniu, w majątkach i zachowały to.
Czechy nie były tak zniszczone przez wojnę, jak Polska była zniszczona i wiele rzeczy się w Czechach dobrze zachowało. Wiele zabytków się zachowało, bo nie były często niszczone. W Polsce wyniszczono wiele zabytków, których się nie dało odbudować. A te, które przetrwały, to odbudowano.
Natomiast, Praga czeska to jest Stolica kraju i to właśnie z zabytkami, która jest odwiedzana rocznie przez miliony turystów z innych krajów. Takie miasto musi być zadbane, tym bardziej że jest to Stolica.
Jeżeli nawet w niektórych rejonach Czech są jakieś zniszczone drogi, to nie tak jak w Polsce, gdzie w wielu gminach drogi wymagają pilnego remontu, ale brakuje na to środków. Nie zawsze gminy dostają środki unijne na remonty i gminy wtedy muszą z własnych środków realizować remonty. A poza tym, jak nawet są środki unijne przekazywane dla samorządów to nie są w całości. Zawsze, samorządy muszą z własnych środków coś dofinansować. Unia Europejska nie ma aż na tyle środków, bo to nie jest: studnia bez dna.
Ja bym nie bronił złodziejskiej Polski, w której rządzi nieudolny rząd, który "pozornie" wprowadził programy, co jest kosztem czegoś.
Gdyby nie środki unijne dla Polski i gdyby Polska nie wstąpiła do Unii Europejskiej, to tutaj byśmy żyli w ruinie, bo nie byłoby środków prawie na nic.
Tylko środki unijne ratują najczęściej prawie wszystkie inwestycje, szczególnie te duże i bardzo duże.
A z tego, co wiem to PiS nie wprowadził Polski do Unii Europejskiej, tylko Lewica. PiS nie powienien mieć nic do powiedzenia.
Ale ludzie głupi popierają ten rząd i są głupi z własnej winy.