Jak oceniać rząd PiS?

[glowonog]

A ja proponuję, żebyś się odnosił do meritum, bo mam wrażenie, że piszę na blogu, a nie na forum. Jak wykazałem, w Polsce władza wcale nie jest zła w porównaniu z niektórymi krajami. Tylko to miałem na celu.

 

[pan k]

Mnie w tym kraju polityka nigdy szczególnie nie interesowała. A już na pewno nie rządy PiS. Ja to traktuje, jakby w ogóle rządu i polityki nie było w tym kraju.
Są takie kraje na świecie, gdzie od zawsze, rządy były bardzo mądre. Np. kraje arabskie, gdzie rządzą mądrzy Szejkowie. To jest całkowite przeciwieństwo polityki w Polsce.
Mądra polityka, to taka, gdzie nie ma na nikim wyzysku, gdzie wszędzie panuje równość społeczna i równe prawa dla wszystkich, dobre prawo, które karze złych, a nie dobrych ludzi i sprawiedliwe przepisy.
Takie prawo jest np. w Szwecji, w Norwegii, gdzie nie ma tam podziału ludzi na: lepszych i gorszych i nikt się tam nie czuje gorszy, w niczym. Nawet obcokrajowców, których tam wielu żyje, traktuje się z szacunkiem i równo. Nie ma znaczenia, czy oni są z Afryki, z krajów arabskich, czy z krajów azjatyckich. Równość jest wszędzie i dla wszystkich.
Są to też kraje, które zawsze były otwarte kulturowo na obcokrajowców.
W takich krajach mają miejsce osoby LGBT, z różną orientacją seksualną, z różnymi przekonaniami.

Pracowałem kiedyś ze znajomym i on pracował chyba przez rok w Norwegii, bo ktoś mu tam załatwił prace w branży budowlanej. To tam zarobki są na wysokim poziomie, bo np. za godzinę pracy dostają pracownicy ok. 80 zł. No to ile tylko dziennie zarabiają? Ale muszą w takim kraju być takie zarobki, bo tam są czterokrotnie wyższe ceny niż w Polsce.
Pracowników się szanuje i nie wyzyskuje.
Ponadto też powiedział, że stosunek do Polaków przez Norwegów jest raczej negatywny. Norwegowie uważają, że Polska jest krajem złodziejskim, co się zgadza i dlatego nie są tak chętnie nastawieni do Polaków. W Norwegii nie ma prawie złodziejstwa. Norweg Norwega wzajemnie nie okrada, Jeżeli zdarzają się takie przypadki, to raczej rzadko.

Jeśli w Polsce rządy były i są same nieuczciwe, to i zwykli ludzie, wyborcy rządów też są często nieuczciwi i kradną.
Taka jest właśnie Polska.

Jak można być zachwycony Skandynawią.
Te region Europy to kolonia Afryki i
Emirat arabski i obcym rasową dają
Raj na ziemi i za nic nadmiar pieniędzy
Na dzieci, mieszkania a mieszkańcy
Tych regionach nie mają dzieci powodu
Darmowej aborcji i dzięki temu powstały
Absurdalne sytuację czyli para bez dzieci
Bo odrzucili życie ludzkie i mają obowiązki
Wobec zdrowego dziecka.
Kryminały to hotele i fantastyka
Że można leczyć kryminalistów
Seksualnych np szaleniec
Norweski zamiast zostać zastrzelony
Przez służby albo kara śmierci to
Dostał hotel i patologiczna głupota
Dlaczego organizatorzy nie odwołali
Spotkania pomimo zamachu i
Uwierzyli że jest policjantem.
Ten region to utopia homo masońska
Która sprowadza nadmiar obcych a
Ta grupa dewastuje ich miasta a służby
Boją się coś zrobić, te obce
Gdy gangi swobodnie mordują
I atakują ich kobiety.
Normalne państwo jest wtedy
Gdy jest normalna sytuacja
Ekonomiczna i utrzymana jedność
Etniczna a obcy tylko
Ta sama grupa etniczną i
Może mieszkać tylko swojej
Dzielnicy i obowiązek wyprowadzki
Gdy jest kryzys i za to darmowa
Wyprowadzka i odprawa i
Pierwszeństwo do pracy mają
Rodacy a później obcy.
Na szczęście pomimo absurdów
Rządu można o tym mówić a
Innych krajach nie i społeczeństwo
Jest wolne od terroryzmu islamskiego .
Społeczeństwo nie płaci za absurd zmiany
Płci i hormony, można bezpiecznie
Chodzić po ulicy i nie ma ryzyka że
Homo będzie chciało podrywać
Jak kobietę i wiara zredukowanie się
Fizycznie i mentalnie do kobiety,
Biologiczne kobiety na ulicy,
Szkoły nie zapraszają do siebie
Faceta przebranego za kobietę by
Opowiadał im o zmianie płci albo
Przebieranie się za kobietę,
Chłopcy dzięki szkole ubierają się
Sukienki, malują i inne zachowania
Dla kobiet a to zredukuje ich
Do homo, mentalnej kobiety lub homo.
Szkoły nie rozdają dzieciom
Antykoncepcji i aborcji.

 

[Stalowy]

A ja proponuję, żebyś się odnosił do meritum, bo mam wrażenie, że piszę na blogu, a nie na forum. Jak wykazałem, w Polsce władza wcale nie jest zła w porównaniu z niektórymi krajami. Tylko to miałem na celu.

A ja mam całkiem inne zdanie w tej kwestii. I to jest właśnie przykład różnic w poglądach na temat polityki w Polsce. Polskie społeczeństwo jest bardzo podzielone, do czego się jeszcze bardziej przyczyniły rządy PiS, które dzielą społeczeństwo polskie, celowo.
Jeśli dla Ciebie, nierówność społeczna, podział społeczeństwa, złodziejstwo rządu jest dobre, to chyba się nie zrozumiemy tutaj.
Wiem, że są ludzie ślepi w Polsce, którzy nie widzą takich rzeczy i to są najczęściej wyborcy PiS, którzy głosują na ten rząd za pewne korzyści.
Bo i nawet i niektórzy wyborcy PiS też zaczynają widzieć niewłaściwą politykę tego rządu, ale popierają ten rząd, bo za ten rząd im płaci. I mówię tutaj o rodzinach, o emerytach, którzy na tym od rządu korzystają.
Ale trzeba przyznać szczerze, że to tak wygląda, a nie udawać, że tak nie jest. Gdyby w Polsce była dobra polityka ( za poprzednich rządów też nie była ), to nie byłoby wyzysku na "biednych pracujących", na okradaniu biednych z uczciwej pracy i nie byłoby podziału społeczeństwa.
Ale głupi ludzie nie chca tego widzieć i to jest problem. Do głupoty własnej też trzeba się umieć przyznać, a to jest dla ludzi wstydliwe, więc ludzie niechętnie się przyznają.

Jeżeli kolega mi mówi, że pracując za najniższą pensję w Polsce ( gdzie bardzo dużo ludzi tak pracuje ) nie jeste się okradanym z pracy przez rząd, to mogę tylko pogratulować i nic więcej.
Niech, kolega spróbuje wyżyć za najniższą w Polsce, mając sporo wydatków? Nie da się tego zrobić. Tacy ludzie "wegetują", bo na nic ich nie stać, ale dużo ludzi nie ma wyjścia i muszą za tyle żyć.
Tym bardziej, że mamy wyższą inflację, wyższe ceny za dobra, za usługi, a wartość polskiego pieniądza słabnie. Słabnie przez inflację, przez wyzysk, przez wysokie ceny.
W Polsce raczej trzeba być nieuczciwym, trzeba "kombinować", by coś z tego mieć. Uczciwie albo się komuś uda, albo się nie uda.
Z uczciwej pracy musisz oddawać podatki, składki i niewiele Tobie zostaje. Jak działaś nieuczciwie na rynku, to całość zgarniasz do własnej kieszeni i masz z tego dobrą korzyść.
Ale... to jest do czasu, aż zatrzymają, postawią zarzuty i nawet wsadzą do więzienia za oszustwa i krętactwo.
Więc, to też się na dłużej nie opłaca, bo jest nieuczciwe.
Jak wyjedziesz za granice, do krajów bogatszych, to tam nikt Ciebie nie wyzyskuje z pracy, a do tego zarabiadz godnie.
Natomiast, w Polsce są różne poglądy na takie sprawy. Ci, co mają sporo kasy, to się nie przejmuja, bo dbają tylko o swoje i liczy się to, że oni mają.
I wtedy ich myślenie na takie sprawy też jest inne. Nie rusza ich to, że obok inni są biedni, że pracują za grosze, bo to nie jest ich problem.
Człowiek dopiero zaczyna coś na własnej skórze odczuwać, jak sam czegoś doświadczy, jak jego coś osobiście dotyka.
A jak się dobrze powodzi, to się najczęściej zapomina o biedzie, o braku kasy, bo to przesłania takim ludziom.
To też jest psychologia i pogląd na życie.

 

[glowonog]

Jeżeli kolega mi mówi, że pracując za najniższą pensję w Polsce ( gdzie bardzo dużo ludzi tak pracuje ) nie jeste się okradanym z pracy przez rząd, to mogę tylko pogratulować i nic więcej.

MERYTORYCZNIE STALOWY

Z czego dokładnie rząd Cię okrada jak pracujesz za minimalną?

Niech, kolega spróbuje wyżyć za najniższą w Polsce, mając sporo wydatków? Nie da się tego zrobić. Tacy ludzie "wegetują", bo na nic ich nie stać, ale dużo ludzi nie ma wyjścia i muszą za tyle żyć.

Muszą? Przecież w poprzednim poście sam napisałeś przyznając mi rację, że można pracować za większe pieniądze, ale niektórzy WOLĄ pracować za mniejsze, bo np. mają tam mniejsze obciążenie. WOLĄ stalowy to słowo klucz, to jest ich WYBÓR.

Tym bardziej, że mamy wyższą inflację, wyższe ceny za dobra, za usługi, a wartość polskiego pieniądza słabnie. Słabnie przez inflację, przez wyzysk, przez wysokie ceny.

Pieniądz słabnący przez inflację to masło maślane. Co do narzekania na inflację zadam Ci jedno proste pytanie - masz kredyt na karku? Jeśli tak, to ciesz się z inflacji i niskich stóp procentowych. Jeśli nie - możesz być w obozie mówiącym o działaniach przeciw inflacyjnych (podwyżce stóp procentowych). Ale z tym się je większa rata kredytu.

W Polsce na przestrzeni ostatnich lat CO ROKU zarobki rosły szybciej od inflacji, więc wartość nabywcza pieniądza ROSŁA, a nie malała.

W Polsce raczej trzeba być nieuczciwym, trzeba "kombinować", by coś z tego mieć. Uczciwie albo się komuś uda, albo się nie uda.
Z uczciwej pracy musisz oddawać podatki, składki i niewiele Tobie zostaje. Jak działaś nieuczciwie na rynku, to całość zgarniasz do własnej kieszeni i masz z tego dobrą korzyść.
Ale... to jest do czasu, aż zatrzymają, postawią zarzuty i nawet wsadzą do więzienia za oszustwa i krętactwo.

No popatrz, działam uczciwie i żyję godnie. Nawet studiów nie mam, wot zagadka.

Jak wyjedziesz za granice, do krajów bogatszych, to tam nikt Ciebie nie wyzyskuje z pracy, a do tego zarabiadz godnie.

Stalowy, wyjaśnij mi więc: CO TY ROBISZ W POLSCE? Przecież na zachodzi lepiej się zarabia, nikt Cię nie wykorzystuje i godnie żyjesz.

Zadam Ci pytanie: pracowałeś kiedyś za granicą jako robotnik NIEWYKWALIFIKOWANY? Ja pracowałem, dorabiałem tak na wakacje 3 lata pod rząd w Holandii. Uwierz mi na słowo, jako Polak w gównopracy dostaniesz gównopłacę i będziesz tak wykorzystywany, że hej!

Ci, co mają sporo kasy, to się nie przejmuja, bo dbają tylko o swoje i liczy się to, że oni mają.

Oczywiście, a na co mają patrzeć? Na to, żeby marudzący na wszystko stalowy dostał socjal z ich podatków? Z jakiej racji mam się z Tobą dzielić swoimi pieniędzmi tylko dlatego, że mi:
1) chce się zapierniczać (nawet nie pracować, zapierniczać stalowy, nawet w boże narodzenie zapierdzielałem)
2) chciało się uczyć, więc zrobiłem wykształcenie, które pozwala mi pracować w każdym państwie w UE (europass) jako wykwalifikowany robotnik za dobre pieniądze
3) zyskałem dużo doświadczenia i zrobiłem sporo szkoleń
, a Tobie się tych samych 3 punktów nie chciało robić, albo ich po prostu nie wykonałeś.

Daj mi JEDEN powód, dla którego miałbym płacić JESZCZE WIĘCEJ podatków na takiego marudzącego stalowego (a i tak płacę, bo np. w NFZ traktują mnie na takim samym poziomie co Ciebie, choć uważam, że nie powinni, bo odprowadzamy zdecydowanie inne składki zdrowotne).

Co Ty myślisz, że przyjdzie tu jakaś władza, która nagle spowoduje, że zrównasz się z klasą średnią nic nie robiąc? Że przyjdzie Harry Potter, machnie różdżką i będziesz miał większe zarobki i mniejsze wydatki? Oprzytomnij człowieku! Władza może Ci co najwyżej NIE PRZESZKADZAĆ w osiągnięciu czegoś w swoim życiu, ale nie osiągnie tego za Ciebie.

Polska nie jest krajem tak bogatym jak np. Niemcy i nie będzie nim jeszcze przez wiele lat, bo gdy Niemcy się rozwijały, w nas Ruscy pompowali komunę. Tyle. Rozwijamy się najszybciej w całej Europie. Włochy, które jeszcze 20 lat temu były dla nas synonimem luksusu dziś równają się z nami gospodarką. To samo Portugalia, Hiszpania, Grecja... Jeszcze kilka lat i przegonimy te kraje. Dziś Włoch przeprowadzający się za pracą do Polski nie robi na nikim większego wrażenia. To pokazuje, że da się tu żyć i jest raczej dobrze, niż źle (choć ponarzekać, tak po Polsku po prostu czasem wypada).

JEŚLI NIE ODNIESIESZ SIĘ DO TEGO MERYTORYCZNIE, tylko lakonicznie, jest to mój ostatni post w tym temacie skierowany do Ciebie.

 

[Stalowy]

MERYTORYCZNIE STALOWY

Z czego dokładnie rząd Cię okrada jak pracujesz za minimalną?



Muszą? Przecież w poprzednim poście sam napisałeś przyznając mi rację, że można pracować za większe pieniądze, ale niektórzy WOLĄ pracować za mniejsze, bo np. mają tam mniejsze obciążenie. WOLĄ stalowy to słowo klucz, to jest ich WYBÓR.


Pieniądz słabnący przez inflację to masło maślane. Co do narzekania na inflację zadam Ci jedno proste pytanie - masz kredyt na karku? Jeśli tak, to ciesz się z inflacji i niskich stóp procentowych. Jeśli nie - możesz być w obozie mówiącym o działaniach przeciw inflacyjnych (podwyżce stóp procentowych). Ale z tym się je większa rata kredytu.

W Polsce na przestrzeni ostatnich lat CO ROKU zarobki rosły szybciej od inflacji, więc wartość nabywcza pieniądza ROSŁA, a nie malała.



No popatrz, działam uczciwie i żyję godnie. Nawet studiów nie mam, wot zagadka.



Stalowy, wyjaśnij mi więc: CO TY ROBISZ W POLSCE? Przecież na zachodzi lepiej się zarabia, nikt Cię nie wykorzystuje i godnie żyjesz.

Zadam Ci pytanie: pracowałeś kiedyś za granicą jako robotnik NIEWYKWALIFIKOWANY? Ja pracowałem, dorabiałem tak na wakacje 3 lata pod rząd w Holandii. Uwierz mi na słowo, jako Polak w gównopracy dostaniesz gównopłacę i będziesz tak wykorzystywany, że hej!



Oczywiście, a na co mają patrzeć? Na to, żeby marudzący na wszystko stalowy dostał socjal z ich podatków? Z jakiej racji mam się z Tobą dzielić swoimi pieniędzmi tylko dlatego, że mi:
1) chce się zapierniczać (nawet nie pracować, zapierniczać stalowy, nawet w boże narodzenie zapierdzielałem)
2) chciało się uczyć, więc zrobiłem wykształcenie, które pozwala mi pracować w każdym państwie w UE (europass) jako wykwalifikowany robotnik za dobre pieniądze
3) zyskałem dużo doświadczenia i zrobiłem sporo szkoleń
, a Tobie się tych samych 3 punktów nie chciało robić, albo ich po prostu nie wykonałeś.

Daj mi JEDEN powód, dla którego miałbym płacić JESZCZE WIĘCEJ podatków na takiego marudzącego stalowego (a i tak płacę, bo np. w NFZ traktują mnie na takim samym poziomie co Ciebie, choć uważam, że nie powinni, bo odprowadzamy zdecydowanie inne składki zdrowotne).

Co Ty myślisz, że przyjdzie tu jakaś władza, która nagle spowoduje, że zrównasz się z klasą średnią nic nie robiąc? Że przyjdzie Harry Potter, machnie różdżką i będziesz miał większe zarobki i mniejsze wydatki? Oprzytomnij człowieku! Władza może Ci co najwyżej NIE PRZESZKADZAĆ w osiągnięciu czegoś w swoim życiu, ale nie osiągnie tego za Ciebie.

Polska nie jest krajem tak bogatym jak np. Niemcy i nie będzie nim jeszcze przez wiele lat, bo gdy Niemcy się rozwijały, w nas Ruscy pompowali komunę. Tyle. Rozwijamy się najszybciej w całej Europie. Włochy, które jeszcze 20 lat temu były dla nas synonimem luksusu dziś równają się z nami gospodarką. To samo Portugalia, Hiszpania, Grecja... Jeszcze kilka lat i przegonimy te kraje. Dziś Włoch przeprowadzający się za pracą do Polski nie robi na nikim większego wrażenia. To pokazuje, że da się tu żyć i jest raczej dobrze, niż źle (choć ponarzekać, tak po Polsku po prostu czasem wypada).

JEŚLI NIE ODNIESIESZ SIĘ DO TEGO MERYTORYCZNIE, tylko lakonicznie, jest to mój ostatni post w tym temacie skierowany do Ciebie.

A ja Ci powiem tak, inflacja w Polsce jest wyższa, tylko niektórzy tego nie chcą widzieć albo udają, że nie widzą. I to też zalezy od wydatków, jakie sobie ludzie biorą na głowę. Im więcej wydatków, tym koszty są wyższe. Zależy za co się płaci i co się kupuje.
W Polsce z najniższej pensji trzeba oddawać podatek i składki, tak jak z każdej pensji. Uważam, że z najniższej pensji podatków i składek jest za dużo i nie jest to adekwatne do zarobków. I to ma się do cen i inflacji. Bo gdyby ceny na rynku zmalały, wtedy zgodziłbym się, że tyle, ile obecnie wynosi najniższa pensja, byłaby ona w miarę jeszcze adekwatna do cen. Ale nie jest tak, a rynek cen nie obniży, bo rynek nie chce być stratny.
Poza tym nawet mając dobre zarobki, to też zalezy od wydatków. Pozornie, jak masz dobre zarobki, to wydaje Ci się, że stać Ciebie na wiele, ale często tak nie jest. Jak masz kredyt w banku, i to wysoki, bo wziąłeś go na zakup mieszkania, domu, czy samochodu, a nie stać Ciebie było, by to kupić za gotówkę, to ten kredyt musisz z procentem zwracać i dać zysk dla banku. Od pensji musisz odjąć wcale nie mało, by spłacać kredyt, plus inne opłaty, a to już sporo się wlicza. Banki to nie są "dobrzy wujkowie", którzy podarują klientom kredyt.
I też zalezy od tego, na jakim poziomie żyjesz. Jeśli żyjesz wygodnie ( a to Ty o tym decydujesz, czy chcesz tak żyć czy nie ), to też sporo za to płacisz.
Uwierz mi, że niektórzy mając nawet dobre zarobki narzekają wiecznie, iż "brakuje im kasy", ale to z czegoś wynika. Wydają za duzo niż zarabiają. To też jest brak umiejętności gospodarowania kasą, bo są ludzie którzy wydają kase na rzeczy zbędne i z tego nic dobrego nie mają.

Wszystko zależy od tego, jakie ludzie mają podejście do posiadania kasy i jak kasą zarządzają.
Do pieniądza też trzeba mieć jakiś szacunek.

Natomiast, jeżeli chodzi o rządy PiS, to cóż, rząd ten wprowadził: rozdawanie pieniędzy kosztem wyższych podatków i każdy program tego rządu będzie podatników kosztował jeszcze więcej, aż tego budżet w końcu nie wytrzyma. Bo "eldorado" rządów PiS potrwa do pewnego czasu.
Ale ci, którzy od rządu na tym korzystają, to się z tego cieszą.
I wierz w pewne rzeczy, co głoszą media, bo są dziennikarze popierający rządy PiS i przeinaczają, zakłmują rzeczywistość.
Kraj jest zadłużany, a PiS część albo sporą cześć środków pozycza, a nie dostaje za darmo.
Od każdej wyższej pensji, np. tej minimalnej ( jest zwiększana o niecałe chyba 200 zł. ) trzeba oddawać wyższy podatek i składki.
Skąd się biorą środki w budżecie? Z podatków głównie. Nie ma innej mozliwości nie zwiększania podatków, jeśli rząd prowadzi rozdawanie dużych miliardów, bo to z czegoś trzeba pozyskiwać. Dodruk nowych pieniędzy, to jest inna sprawa. PiS masowo dodrukowuje pieniądze, bo się boi braków w budżecie, a wie o tym, że podniesienie jeszcze bardziej podatków, to już byłoby "ograbianie" ludzi z pracy. Ludzie by pracowali tylko po to, by dać zysk dla państwa.
Prosta ekonomia: jak dajesz komuś dużo, to innym musisz zabierać więcej, bo nie masz innej mozliwości.
Pieniądze się nie rodzą nigdzie. Są z gospodarki.
Jest teraz nadwyżka budżetowa, ale ona nie wynika z realnych podatków, przynajmniej w jakiejś częsci, a wynika właśnie z dodruku nowego pieniądza.
A ilość nowych pieniędzy w obiegu nie przekłada się na wartość pieniądza i to jest tylko pozorne. Poza tylko tym, że w obiegu jest za dużo pieniędzy, a może być mniej towarów i dóbr.
Po prostu, PiS się ratuje "dodrukiem", bo ma kłopot, a to też kosztuje. Za darmo BANK CENTRALNY nie drukuje pieniędzy.
Kolejna kwestia, to już się coraz mniej opłaca trzymac lokaty w bankach w Polsce, bo procent od tego jest niski.
Duzo ludzi albo nie ma żadnych oszczędności, a jak je mają, to tylko małe oszczędności z których procentu praktycznie nie ma.

Trzeba posiadać duże miliony na kontach, by to był już konkretny procent.

Inflacja w Polsce zjada wartość pieniądza i będzie zjadała.
Rząd PiS nie mówi o tym głośno, z cwaniactwa i to przemilczy. Nie powie ludziom głośno, że: wszystko drożeje, że ceny są wysokie, że dużo ludzi na coś nie stać. Nie powie, że prowadzi rozdawanie kasy, że zabiera np. tzw. "ukryty podatek", który jest płacony i pracujący o tym nawet mogą nie wiedzieć.

A wiesz, jaka jest prawda o płacy minimalnej w Polsce? To, że PiS zwiększa tę pensję o parę groszy, to nie oznacza, że z tego taką korzyść mają pracujący. To się tylko tak wydaje.
Zresztą, każdy, pracujący jesli ma pracę na umowie, to musi opłacać jakieś składki zdrowotne, ubezpieczeniowe, bo musi mieć opiekę medyczną i tzw. chorobowe. Za darmo tego nikt nie daje.

Sprawa służby zdrowia w Polsce. PiS chce zwiększyć finansowanie przychodni i szpitali, ale to też będzie kosztem czegoś. Kosztem jeszcze wyższych składek zdrowotnych i tego się obawiają pracujący.
Mój znajomy, który ma działalnosć budowlaną jest wkurzony z tego powodu, bo będzie "harował" po to, by rząd go okradał.

Jak ktoś nie płaci żadnych podatków, jest nieuczciwi, to tego nie odczuwa.

 

[pan k]

Ziobro odpowiada za brak
Likwidacji siedzib anarchistycznych.
Większość przypadków powstają
Nielegalnie i nie znanych powodów
Nie są likwidowane sposób
Radykalny nawet użyciem armii
Powodu propagowania terroryzmu,
Pełnią funkcję meliny, miejsce
Handlu narkotykami, propaganda
Dewiacji seksualnych i chorych
Bluźnierczych prowokacji .
Widać to Warszawie gdzie terroryzm
Anarchistyczny dewastuje i podpala
Pojazdy a władze miasta uznają to
Za naturalne i nawet nagrane
Bójki i napady nie spotykają się
Żadna reakcją która powinna polegać
Na eksmisji z tego miejsca.
Nie znanych powodów taka
Postać jak Margot nie dostała
Przymuszowego leczenia za
Udawanie kobiety i widać że jest
Facetem powodu biologii i wyglądu.
Osoba która udaje inną postać jest
Leczona a tym przypadku gdy widać
Absurd brak przymuszowego leczenia.

 

[Kibic Polski]

Ale jak się zastanowić to dlaczego SLD "za ochłapy" nie może wejść w koalicję z PiS? Może by woleli z Hołownią ale dlaczego on miałby mieć wynik wyborczy lepszy od PiS?

 

[pan k]

Ale jak się zastanowić to dlaczego SLD "za ochłapy" nie może wejść w koalicję z PiS? Może by woleli z Hołownią ale dlaczego on miałby mieć wynik wyborczy lepszy od PiS?

Normalnie Morawiecki zgodził by się
Na to bo nie ma poglądów i
Jest cynikiem i nie ma
Nic wspólnego z tą partią
ale wyborczy uznali by to
Zdradę i pokazały to Rzeszów
Ich kandydat dostał poparcie
Od prezydenta tego miasta
Który był związany SLD i porażka
Plus rozbicie głosów .

 

[Stalowy]

Jak się popatrzy na wypowiedzi polityków w różnych programach w telewizji, którzy rozmawiają z dziennikarzami ( a to najczęściej na Polsat News, na TVP Info, to tam oni się tylko kłócą między sobą, przekrzykują, aż dziennikarze muszą ich uspokajać.
To jest przykład, jak sam rząd jest podzielony w Polsce, w różnych kwestiach, gdzie nikt się z drugim nie chce zgodzić, bo każdy wie lepiej.
I tacy ludzie wchodzą do rządu i są wybierani. W krajach cywilizowanych żaden polityk tak się nie zachowuje, i to jeszcze publicznie.

A jak się zachowuje Pan Kaczyński, publicznie i ludzie to widzą? Po tej sytuacji z aborcją, jak skrytykowano tego pana, że to jest jego wina, że trzyma z prezes Trybunału, że trzyma z Episkopatem i Rydzykiem, to on jeszcze się oburzył i w Sejmie chamsko, że tak powiem obraził Lewicę i kobiety protestujące "to Wy jesteście mordercami".
Czy tak się zachowuje normalny polityk? Jak były zarzuty ( zresztą słuszne ) pod adresem Kościoła i Episkopatu, gdzie tam grupa ludzi trochę przesadziła i włamywała się do kościołów, to Pan Kaczyński od razu zaapelował również publicznie "stańcie w obronie kościołów". To też pokazuje, że PiS kocha Episkopat i kocha duchownych.
No i duchowni, biskupi popierają takie rządy za korzyści finansowe. Kaczyński jest człowiekiem, który szkodzi Polsce i to jest złe...
Taki człowiek nie powinien pełnić w ogóle funkcji polityka. Ale nie powinien, a pełni, to dwie inne rzeczy.

Natomiast PiS, by utrzymać władzę i poparcie będzie robił różne rzeczy, będzie rozdawał kolejne darmowe pieniadze w kolejnych programach, by przyciągał do siebie głupich wyborców.
A ludzi głupich, wyborców można do siebie przyciągać paroma złotymi i ludziom to się spodoba. Tylko tym, którzy dostają od rządu pieniądze. Bo każdy program rządowy i cały ten "ład" społeczny wprowadzony przez PiS nie będzie dla wszystkich, tylko dla wybranych. Nie każdy z tego będzie korzystał.
Dużo się o tym w mediach, publicznie mówi, ale w rzeczywistości to takie proste i fajne nie jest.

 

[pan k]

Obecnie porzucili całkowicie walkę
O zmianie kraju i stali się prawie
Kopią poprzednich rządów i
Marginalne pozytywne ustawy
I pozbywanie się patologii co
Jakiś czas wyróżniają pozytywnie
Od patologii.
Wcześniej nie mieli by takich
Problemów gdyby wykorzystali
Cyrk sejmowy który zrobiła
Totalna opozycja podczas świąt
Bożego Narodzenia i sami
Nakręcili swoje zachowanie.
Zamiast to wykorzystać i
Są dwie wersję pierwsza wersja
Wcześniejsze wybory bo nie
Mogą pracować i po tym
Afera Kijowskiego i potwierdzenie
Że stworzył pralnie pieniędzy.
Druga anulowanie ich mandatów za
Wypowiedzenie wierności państwu
I przysięgi poselskiej plus znieważanie
Bożego Narodzenia które jest
integralną częścią
Cywilizacji Europejskie i sojuszem
Białej rasy który dostali gdy Żydzi
Zdradzili swój sojusz z Bogiem .
Ten sposób zmarnowali szanse
Na zbudowanie nowego państwa
Które służy Narodowi a nie
Kryminalistą jak 3 RP i jedyna
Taka szansa historii.
Dla kryminalistów anulowano
Karę śmierci, absurdalne leczenie
Dla gwałcicieli i morderców jeśli
Są dewiantani zamiast kary
Śmierci i te osoby po tym
Nie można leczyć, brak
Zabierania majątków gdy są
Czynów kryminalnych,
Legalna lichwa formie
Szybki pożyczek, parabanki
Mogą działać swobodnie,
Absurdalne i legalne
Oszustwa bankowe które
Są zakazane innych krajach
Czyli kredyty walutowe a normalnie
Tylko własnej walucie, połączenie
Polisy i lokaty które zabiera pieniądze,
Ubezpieczenia od ryzyka kursowego.

 

[Stalowy]

Witam.

W Polsce jest za dużo partii politycznych, niepotrzebnie. Trzeba finansować te partie z budżetu państwa, a to są wyższe koszty, które można by zaoszczędzić. Podobnie jak zbędną biurokrację.
Kraj nie musiałby być aż tak zadłużany i nie byłoby potrzeby podwyższania podatków, gdyby były mądre i właściwe rządy. Wystarczyłaby jedna partia lub dwie partie polityczne w Polsce, które by ze sobą współpracowały dla dobra kraju i społeczeństwa.
Nie wiem, kto wymyślił, by w Polsce powstało aż tyle partii, co nie przynosi nic dobrego, a politycy się tylko kłócą o "stołki", przemądrzają się i każdy ma racje w tym co mówi.
Oskarżają się wzajemnie, a to jest głupie i nienormalne. No a podatnicy utrzymują te partie, które dużo kosztują.
W Polsce można założyć jakąś partię polityczną nie dla dobra społeczeństwa i dla kraju, tylko dla własnego zysku. Nie powinno być na to przyzwolenia, by ktoś poszedł do polityki tylko dla własnych korzyści.
Ale żyjemy w nienormalnym kraju i jest na to przyzwolenie. Tak jak na wiele innych rzeczy.

A rząd jest wybierany przez wyborców nie dla siebie, ale dla ludzi i dla społeczeństwa.
Polityk nie powinien mieć za wysokiej pensji, bo tam nie siedzi się dla pieniędzy.

Ale który polityk pójdzie do polityki charytatywnie, bez pieniędzy? Ja takiego nie znam.

Państwo za dużo w Polsce kosztuje i te koszty jeszcze wzrastają, bo trzeba finansować wszystkie partie polityczne, rozrastającą się biurokrację i to są zbędne koszty, które dałoby się zaoszczędzić, gdyby była taka wola i chęci polityków. Ale tego w Polsce nie było i nie ma.

 

[Kibic Polski]

Państwo za dużo w Polsce kosztuje i te koszty jeszcze wzrastają, bo trzeba finansować wszystkie partie polityczne,

Czy w Polsce finansuje się wszystkie partie polityczne?
Ciebie stalowy nie pytam.

 

[glowonog]

Oczywiście, że nie. Ale za to wszystkie w Sejmie już tak. Tylko, że ja nie mam z tym problemu. Polityk powinien być dobrze sytuowany, aby nie musiał robić przekrętów i brać łapówek.

 

[pan k]

Oczywiście, że nie. Ale za to wszystkie w Sejmie już tak. Tylko, że ja nie mam z tym problemu. Polityk powinien być dobrze sytuowany, aby nie musiał robić przekrętów i brać łapówek.

Partie Sejmie powinny dostawać pieniądze
Tylko za głosy które zdobyli wyborach
I Sejm ustala ile dostają za głos a
Resztę za prowadzenie sprzedaży
Swoich produktów np za kupienie
Tego produktu cała suma lub
Procent idzie na tą partie albo
Fundacja i każdy sam decyduje ile
Daje a partie za swoje działania są
Wynagradzane .
Prawo do prowadzenia firmy i
Takie same zasady jak inne firmy
I tą propozycje zaproponował Ruch
Narodowy.
Obecny system blokuje wejście
Innym partią bo nie mają milionów
A przez drobne błędy mogą
Stracić pieniądze bo wymaga
Tworzenia nadmiaru kont
Do wielu działań finansowych.
Polityk musi być moralny i
Ta osoba powinna tracić mandat
Jeśli dopuściła się zdrady, rozwód
Jesli ma dzieci tylko powodu patologii
Lub pozwolenie od psychologa
Bez tego anulowanie Mandatu,
Nie może mieć nic wspólnego
Branżą pornograficzną czyli
Sprzedawać ciało, pornograficzne
Występy, wysyłanie filmów albo
Zdjęć pornograficznych, czyny
Kryminalne, obłuda i cynizm
Jeśli nagrania lub inne dowody
Potwierdzą że nie ma nic wspólnego
Poglądami które obiecał kampanii
Np ekolog a rzeczywistości nic
Wspólnego z tym.

 

[Stalowy]

To ciekawe kto inny finansuje politykę w kraju, jak nie państwo z podatków? Może sponsorzy bogaci?
Który "sponsor" chciałby z dużych pieniędzy finansować złą i niedobrą partię polityczną i marnować na to pieniądze swoje? Żaden by nie chciał. Ale z już z budżetu państwa jest łatwo finansować partie polityczne, bo za to płacą podatnicy i to są pieniądze publiczne.

Niech mi ktoś wskaże polityka, jednego i drugiego w polskim rządzie, a już szczególnie z takiego rządu, jak: PiS, który nie chce mieć jeszcze więcej, niż ma? Na ogół to są ludzie pazerni na pieniądze, bo pieniądz duży kusi... i zawsze będzie kusił.
I politycy nawet z dużymi zarobkami zawsze będą chcieli mieć jeszcze więcej. Jak raz się poczuje "dobry pieniądz" to już zawsze będzie to korciło i trudno będzie z tego zrezygnować.
Tak to działa.

Ludzie pazerni na pieniądze nigdy nie mają dosyć. I to jest niedobra cecha, bo w pewnym momencie ludzi gubi...

Ja zadam teraz takie pytanie, czy politycy nie dostają pensji i całego uposażenia na koszt podatników? Czyli, z budżetu państwa?

Ale dopowiem do tego jeszcze, że jeżeli ktoś zakłada prywatną partię polityczną i kogoś jest na to stać, to jest jego sprawa, że będzie sam sobie partię finansował.
Jak go stać, to niech sobie finansuje. Państwowe partie polityczne są finansowane z budżetu państwa, bo politycy i cały rząd jest państwowy.
Podatnik, ciężko zarabiający ma prawo wiedzieć na co i na kogo są wydawane jego podatki. I każdy, państwowy polityk ma obowiązek się rozliczać ze wszystkiego, z każdej złotówki podatnikom. Są tacy w polskiej polityce, którzy o to nie dbają i próbują ukrywać to, co robią z publicznymi pieniędzmi, ile i na co wydają.
Nie ujawniają wszystkich majątków, a powinni to robić.

Może są jakieś też inne finansowania partii politycznych, z jakichś tam prywatnych pieniędzy, ale państwo też finansuje, z podatków takie partie.

Rząd państwowy się utrzymuje z budżetu państwa, bo innych środków na to nie ma.

Utrzymanie takich partii politycznych sporo kosztuje i prywatnie byłoby trudno zdobywać środki na utrzymanie partii.
Łatwo jest finansować z budżetu, bo, budżet ma potężne środki i to są to koszty właściwie nieograniczone, bo są publiczne.
Można brać ile się chce...

Niech taki polityk sam pracuje prywatnie i na siebie zarabia, tak jak zwykli ludzie, to wtedy będzie wiedział, jak jest ciężko zarabiać własne, prywatne pieniądze, oddając od tego podatki.

 

[Kibic Polski]

Ale za to wszystkie w Sejmie już tak.

A czy jest ich tak wiele by lamentować jak to robi stalowy?

 

[pan k]

A czy jest ich tak wiele by lamentować jak to robi stalowy?

Nie ale przez te pieniądze
Wyborach na start mają miliony
I do końca kadencji otrzymują
Miliony i nie ważne że przed
Końcem kadencji nastąpił
Spadek poparcia i ten
Sposób szef narzuca wierność
Swojej partii i mogą swobodnie
Ignorować wyborców i
Przez te pieniądze mogą
Szybko wprowadzić nadmiar
Bilbordów i plakatów a powoduje
Radykalny wzrost cen a nowe
Ruchy nie posiadają tylu pieniędzy .
Partie powinny otrzymywać
Pieniądze tylko za otrzymywane
Głosy i Sejm ustala kwotę jaką
Otrzymują a resztę za sprzedawanie
Własnych produktów, festyny,
Spotkania na których zajmują się
Sprzedawaniem i zbieraniem pieniędzy,
Stoją z puszką , własny majątek
I firma do zarabiania.

 

[glowonog]

W ogóle Stalowy ja czegoś nie czaję.

Ze swoimi zarobkami mam prawo "***** PiS", bo nowy ład we mnie uderzy, w sensie, będę płacił więcej podatków, niż płacę dziś.

Ty zarabiasz minimalną krajową, więc nowy ład to dla Ciebie zbawienie. Krążą słuchy, że zarabiający minimalną nie będą płacili podatków w ogóle. Kaczyński w każdym razie to zapowiadał.

 

[pan k]

Pozwolili Trzaskowskiemu łamać
Prawo pomimo limitów na
Manifestacji i na
Promocję dewiacji np
Facet sukience ślubnej
A obok niego facet trzymający
Innego faceta na smyczy a
Obok nich dziecko i żadnej
Reakcji służb na to i
Przez limity na manifestacji
Mogli je wykorzystać by to
Zatrzymać i Sejm skopiować
Prawo Węgierskie czyli szkołach
Zakaz uczenia że istnieją
Homo zachowania i zmiana
Płci i dodatkowo prawo
Nie uznaje zmiany płci wobec
Dzieci.
Do dzisiaj nie zrobiono tego.
Absurdem jest by prawo pozwalało
Na zmianę płci a szczególnie
wobec dzieci i absurdem jest
Gdy prawo nie pozwala na
Apotemnofilie czyli ta osoba
Chce obciąć sobie rękę lub
Nogę bo czuje że powinnien
Być niepełnosprawny i
Obcina sobie rękę i
Nagle podobna sytuacja
Obcina sobie organy by
Nazwać siebie kobietą i
Te zachowania każdy ma
Płacić i chcą wejść do
Szkoły.

 

[Kibic Polski]

Ty zarabiasz minimalną krajową, więc nowy ład to dla Ciebie zbawienie

Skoro wcześniej tego nie zrozumiał to skąd pewność że zrozumie teraz?