Mafię w Polsce akurat ukrócił Kaczyński.
Nie patrzę na Polskę tak krytycznie, jak Ty. Lubię Polskę i na życie w niej nie narzekam. Najbardziej nie podoba mi się polityka zagraniczna tego rządu. Aczkolwiek, na politykę patrzę bardzo sceptycznie.
Ale jaki, Kaczyński ukrócił gangi w Polsce? Ten sam, który teraz okrada Polskę, razem ze swoją bandą? Czy mowa o tym, Kaczyńskim jego bracie, który był prezydentem Polski?
Ja kocham swój kraj, tak jak i Ty, ale złe rzeczy, patologię będę zawsze potępiał.
Ja nigdy nie głosowałem na złodziei. Ja chcę głosować na uczciwy i normalny rząd.
Oczywiście, w Polsce, po 89 roku nigdy nie było w pełni dobrych rządów i ja zawsze o tym przypominam, w tematach politycznych.
Nie pomijam tego, bo taka była rzeczywistość w Polsce.
Ale trzeba też wziąć pod uwagę czasy, jakie wtedy były, w latach 90-tych. Wtedy bezpiecznie nie było w miastach polskich. Wielu, zwykłych ludzi kradło, oszukiwało, a byli i tacy, którzy mieli do czynienia z gangami: Pruszków, Wołomin i innymi gangami w Polsce.
Także, to były takie czasy, gdzie: złodziej, przestępca komuś imponował. Ale to też miało swoje zalety. To nie były tylko niebezpieczne czasy.
Lata 90-te w Polsce to były, pomimo tego jedne z najlepszych lat, jak się na to inaczej spojrzało.
Dziś, w obecnych czasach też jest przestępczość i złodziejstwo, tyle że to najczęściej się odbywa w Internecie, bo sieć teraz prawie wszystkim rządzi.
W latach 90-tych w Polsce nie było jeszcze Internetu i komputerów. To dopiero się rozwijało i było na prymitywnym poziomie. Nie było telefonów komórkowych.
Wracając do polityki, Droga koleżanko, to jak inny jakiś polityk, jeden i drugi jest złodziejem w rządzie, partii, to znaczy, że inny polityk też ma robić tak samo, w innej partii albo rządzie? Przecież to nie musi tak działać?
Jak mój kolega kradnie, oszukuje i robi złe rzeczy, to znaczy, że ja muszę go też naśladować i robić tak samo i nie mogę mieć swojego zdania i swojego wyboru? To tak nie musi wygladać. Bo to ode mnie zależy, jak ja pokieruję swoim życiem.
I tak samo w polityce. Politycy to są też ludzie, którzy mają swój rozum i myślenie. A jak się zachowują i co robią, to już od tych ludzi zalezy.
W każdym razie nikt nikomu nie nakazuje naśladować zła.