Jak oceniać rząd PiS?

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
kszyrztofff napisał:
Przyszłe plany aktualnego rządu to: 1 Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego koszt ok 30-35 mld zł. 2 Przywrócenie żeglowności Wisły i Odry koszt 30-60 mld zł 3 System Wisła w ramach modernizacji polskiej armii
Opiszesz każde w jednym zdaniu czy w necie szukać?



Herbatniczek napisał:
i ktoś te przetargi organizowane przez PIS wygra, ciekawe kto ?
Strzelam, że ten kto w nich wystartuje i da najniższą cenę. No i pewnie po kilku wizytach w KIO.



_____________________ napisał:
Wpłaca mi Rząd 15 miliardów na konto
Już tu byli tacy eksperci od zamówień publicznych...
Rząd nie "wpłaca". Wystartuj w przetargu i daj najniższą cenę. Ale nie wystartujesz, prawda? Oczywiście możesz optować za "zlikwidowaniem" ustawy o zamówieniach publicznych, ale wtedy byłby armagedon. Zresztą tak jak właśnie jest po podwyższeniu progów od których stosuje się UZP.


Nie znam tematu żeglowności ale stawiam na to, że z połowa kosztów to wieloletnie utrzymanie czyli gwarancje i ubezpieczenia. Do tego dochodzą referencje, pozwolenia, uzgodnienienia itp. itd.
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Stanąć do przetargu mogą jedynie Ci którzy mają na kontach minimum sześć zer w dwu, trzy cyfrowej liczbie. Przecież obaj wiemy że przetargi są dla wybrańców, prawda? Więc po co ta gadka? Ja nie mam kilku baniek
po to by wpłacic chore wadium! Kolejna rzecz: POGŁEBIENIE WISŁY kontra UTRZYMANIE WISŁY to całkiem inne tematy. Za 15 miliardów mogę ją pogłębić. Za dodatkowe 15 miliardów mogę pobudować deptaki i bulwary lecz
za następne 30 miliardów wcale bym się nie spieszył do wieloletniego UTRZYMANIA. A co ja? Debil? Grunt pracuje! Ziemia pracuje! Woda płynie!
Mam podpisać glejta że przez 10-20-30 lat będę dbał o głębokość?
Sadzisz że wziął bym zapłatę RAZ a potem 100 razy wykonywał to samo ZADANIE?
heheheheh

Mówisz że do przetargu nie stanę i masz rację. Nawet gdybym miał te miliony by podołać zadaniu - bym nie stanął. Wiesz czemu? Bo z pi***niętymi interesów się nie robi!
W które to wakacje Wisła wyschła? Rok temu? Dwa? Mozna było wjechać ciężkim sprżetem i pogłębiać? Można było ledwie płynący strumień przekierować bokiem?
I gdzie oni wszyscy wtedy byli? Czekali na przypływ i na czasy w którym zwiekszą się 1000 razy koszta wykopywania mułu???

Aha, no tak, 50 koparek na krzyż to licha kasa... więc i czekali...
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
Kaagular napisał:
Opiszesz każde w jednym zdaniu czy w necie szukać?
A po co Ci jedno zdanie? Masz cały artykuł bo zapomniałem linka podać.
http://forsal.pl/artykuly/1109238,rzad-szykuje-patriotyczne-obligacje-sfinansuja-baterie-patriotow-system-wisla-i-cpk.html
Podobno min. Tchórzewski koszt budowy elektrowni atomowej wycenia na 70-75 mld zł.
https://www.money.pl/gielda/wiadomosci/artykul/tchorzewski-koszt-budowy-elektrowni-jadrowej,64,0,2400832.html
Pieniądze zaczną "drukować"?
Tylko tak sobie teraz pomyślałem że trochę to dziwne że nikt dotąd o linka się nie upominał.
 

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
_____________________ napisał:
po to by wpłacic chore wadium!
Leżę i wstać nie mogę. Bez wadium to by były jaja jak berety i ZAWSZE wygrała by cena NAJWIĘKSZA!!!!
Uwielbiam przetargi bez wadium. Lecą cztery oferty, trzy się wycofują i eldorado.



_____________________ napisał:
I gdzie oni wszyscy wtedy byli?
Tam gdzie prawo im kazało być. Przetarg ma swoje wymogi, które muszą być spełnione. Na swoim poletku rób jak ci się podoba, za publiczne pieniądze to neistety tak nie działa. Zresztą żeby nie było korpo potrafią kupować dłużej jak administracja publiczna. Bo też sprawdza, bada i analizuje przy okazji czekając na zgody i pozwolenia.



_____________________ napisał:
Sadzisz że wziął bym zapłatę RAZ a potem 100 razy wykonywał to samo ZADANIE?
Sądzę, że trzeba przeczytać OPZ/SIWZ żeby zacząć liczyć koszty...


Zaciąganie długów w taki sposób powinno być prawnie zakazane, i to w całej UE.
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
No i widzisz jak ŚLICZNIE prawo ZAKAZUJE pracy? Nic tylko iść się nap***lić i być wesołym.
A wiesz że dzięki wysokości WADIUM 99,99999998% firm które MOGŁY BY to wykonały BY robotę za mniejsze pieniądze ??? ---- gdyby tylko dopuszczono ich do łopat!!
I to wszystko ma być zgodne z czym?
Sorry że pytam ale pewnie ... z prawem!
 
S

serwor

Guest
_____________________ napisał:
A wiesz że dzięki wysokości WADIUM 99,99999998% firm które MOGŁY BY to wykonały BY robotę za mniejsze pieniądze ??? ---- gdyby tylko dopuszczono ich do łopat!!
Wadium jest po to aby wygrały poważnie firmy a nie firmy krzaki. Wygra Grzesiek ze szwagrem i będą łopatą Wisłę pogłębiali?
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Jeśli udokumentujesz że dysponujesz sprzętem, ludźmi, masz uprawnienia i resztę to o jakim krzaku mowa?
 
S

serwor

Guest
_____________________ napisał:
Jeśli udokumentujesz że dysponujesz sprzętem, ludźmi, masz uprawnienia i resztę to o jakim krzaku mowa?
Wadium to suma pieniężna lub odpowiednie zabezpieczenie zapłaty tej sumy, wnoszone przez Wykonawcę w warunkach aukcji lub przetargu. Pełni tam rolę zabezpieczenia przed czynnościami Wykonawcy, które mogłyby spowodować negatywne dla Zamawiającego skutki, np. poniesienie dodatkowych kosztów związanych z ponowną organizacją postępowania przetargowego. Jest również zabezpieczeniem interesów Zamawiającego. [1] Uregulowania dotyczące wadium znajdują się w Kodeksie Cywilnym (art. 70) oraz Ustawie Prawo Zamówień Publicznych (art. 45 i 46).
Podstawy zatrzymania wadium
  • odmówienie podpisania umowy w sprawie zamówienia publicznego na warunkach określonych w ofercie
  • nie wniesienie wymaganego zabezpieczenia należytego wykonania umowy
  • zawarcie umowy w sprawie zamówienia publicznego stało się niemożliwe z przyczyn leżących po stronie wykonawcy
  • warunki udziału w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego
  • niezłożenie dokumentów lub oświadczeń potwierdzających spełnianie warunków udziału w postępowaniu – poglądy orzecznictwa i doktryny przed nowelizacją z 2014 roku
  • nieuzupełnienie brakujących dokumentów i oświadczeń w odpowiedzi na wezwanie zamawiającego
  • brak przedstawienia listy podmiotów należących do tej samej grupy kapitałowej lub informacji o tym, że nie należy do takiej grupy jako nowa podstawa zatrzymania wadium
  • brak wyrażenia zgody na poprawienie omyłki polegającej na niezgodności oferty ze specyfikacją istotnych warunków zamówienia publicznego, niepowodujących istotnych zmian w treści umowy
W przetargach publicznych wadium stanowi zabezpieczenie przed wycofaniem się wykonawcy z oferty. Jako taki środek bezpieczeństwa nie może być ani złożone zbyt późno, ani też wycofane za wcześnie.
Jakby nie było wadium to firma by startowała do wszystkich możliwych przetargów bo może akurat gdzieś wygra . Na przykład wygrywa dwa. Nie ma środków aby obydwa wykonać, wybiera sobie lepszy a z drugiego rezygnuje. Ktoś zostaje na lodzie i musi rozpisywać drugi przetarg.
 

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
_____________________ napisał:
wiesz że dzięki wysokości WADIUM 99,99999998% firm które MOGŁY BY to wykonały BY robotę za mniejsze pieniądze ???
BZDURA DO KWADRATU!!!
Ceny byłyby wyższe. I co to znaczy "mogłyby"? Jakby mogły to by mogły wystartować. No bo jak by mógł, skoro nie ma kasy a Zamawiający płaci np. miesiąc po protokole zdawczo odbiorczym? Ponadto wadium to ZABEZPIECZENIE czyli fundusz na pokrycie ewentualnych strat wynikających z winy wykonawców.Ponadto bez wadium czy referencji (bo pewnie referencje też ci się nie podobają) byłoby 1500 ofert! Kto by to sprawdzał i weryfikował? Postępowanie przetargowe trwałoby pięć czy dziesięć lat?

Masz taki sobie przetarg: http://muzhp.pl/pl/c/1908/ogloszenie-o-zamowieniu-roboty-budowlane-procedura-otwartadoedukuj się co to oznacza w praktyce i może cie to uświadomi, że jednak takie firemki krzaki nie "mogłyby" tego zrealizować. Nawet by oferty nie umiały złożyć, a co dopiero cokolwiek wykonać jak należy...



_____________________ napisał:
Jeśli udokumentujesz że dysponujesz sprzętem, ludźmi, masz uprawnienia i resztę to o jakim krzaku mowa?
Ale jeśli dysponujesz sprzętem, ludźmi, uprawnieniami i doświadczeniem to jakim cudem nie masz kasy? To albo nie możliwe, albo jesteś do niczego bo nikt ci płacić nie chce. Proste jak drut.
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Nie chce mi się już z Tobą gadać. Zbyt kolorowo widzisz ten świat. Wszystko Ci pasuje a jakakolwiek choć by próba ZMIAN, POMYSŁÓW itp. jest u Ciebie zawsze widziana w czarnych kolorach.
Typowe PLATFORMOWE myślenie [sprzedać LOT bo jest nierentowny].
No i w którym momencie napisałem że nie mam kasy? Ty w ogóle umiesz czytać po Polsku?
Kasy to ja mam jak lodu koleszko a mam bo nie robię interesów z debilami. Chciał bym jednak by w Polsce interesy można było robić i by mógł robic je każdy, nawet Grzesio ze szwagrem.
Tyle mówi się o wolności na rynku USŁUG a tymczasem przetargi na budowy mostów i resztę wygrywają tylko i wyłącznie milionerzy, ustawieni milionerzy no ale co ja będę gadał
jeśli i tego nie potrafisz zrozumieć. Zasłaniasz się po****lonymi przepisami i prawem a ja CIĄGLE powtarzam że te po*****dolone prawo trzeba zmienić - i taka debata jak grochem o ścianę bo Tobie np. muza gra.
***uj mnie interesi że ja mam. ***uj mnie interesi że Ty masz! Interesi mnie to by KAŻDY miał! Kminisz??
Jeśli do przetargów nie dopuścisz MAŁYCH to MALI nigdy się nie nauczą ... a ceny zawsze będą z kosmosu!
Ty w ogóle rozumiesz fakt iż w 95% przypadków w budowlance za PRODUKT FINALNY polak płaci z portfela x10 jego podstawowej wartości?
Kim Ty jesteś że to wszystko Ci pasuje??
A co by się KU****a stało gdyby Grzesio ze szwagrem jednak tymi łopatami jakimś cudem te kładke nad jezdnią wybudowali???
I okazało by się że jest OK, że jest 10x taniej... że za oszczędzoną kasę można postawić 9 dodatkowych kładek?
No widzisz! Odpowiedź poznasz dopiero wtedy gdy dopuścisz Grzesia z łopata do roboty ale Ty jesteś pewnie PLATFORMOWIEC i jeśli za robotę weźmie się Grześ i szwagier Grzesia to Twój synek nie będzie miał co robć.
Przyznaj wprost dlaczego tak bronisz tego syfu ...
 

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
_____________________ napisał:
Wszystko Ci pasuje a jakakolwiek choć by próba ZMIAN, POMYSŁÓW itp. jest u Ciebie zawsze widziana w czarnych kolorach.
Mi wszystko pasuje? Ustawa o zamówieniach publicznych jest całkowicie do zmiany. I zresztą Morawiecki zapowiedział niedawno, jeśli się nie mylę, że do końca roku zmiany wejdą w życie.
Ja mam co najwyżej racjonalne podejście a nie jakieś takie amatorskie "zmieńmy bo mi się nie podoba i nie patrzmy na trupy po drodze".


_____________________ napisał:
Jeśli do przetargów nie dopuścisz MAŁYCH to MALI nigdy się nie nauczą ... a ceny zawsze będą z kosmosu!
Wiesz gdzie są największe problemy w zamówieniach publicznych? Tam gdzie występują MALI! Czyli w zamówieniach poniżej progów. Tam to są jaja i właśnie sęk w tym, że próg musi zostać obniżony. Po prostu nie da się konkurować. Firmy gdzie się da robią ustawki, zamawiający wysyła zapytania mailem do krewnych i znajomych królika i wygrywa jedna oferta. Nawet nikt nie ma pojęcia, że ktoś coś kupuje.
Zamawiający w zapytaniu pisze jedno, przyjmuje w protokole zdawczo odbiorczym drugie - nie ma odwołań. Zamawiający nie ma pojęcia o klauzulach społecznych, może sobie "bezprawnie" wykluczać kogo chce i jak chce. Często nie ma wadium i wymagań braku powiązań osobowo-kapitałowych (albo nie ma komu tego weryfikować) i składa się po 5 ofert a potem wybiera najwyższą wygrywającą. Ty nie masz zielonego pojęcia o zamówieniach publicznych! ZIELONEGO!


_____________________ napisał:
A co by się KU****a stało gdyby Grzesio ze szwagrem jednak tymi łopatami jakimś cudem te kładke nad jezdnią wybudowali???

No właśnie... za środki publiczne nie kupuje się cudów albo kota w worku. Kupuje się to, że kładka będzie i się nie zawali. A Grzesio ze szwagrem nawet nie podpiszą zobowiązania (no chyba, że po pijaku), że biorą na siebie odpowiedzialność za katastrofę budowlaną. No a jak zobaczą nowoczesny projekt ładnej kładeczki to narobią w gacie i tyle z ich roboty no bo metalowe bele ze sztachetami w poprzek nie przejdą. Po następne to w ogóle nie masz pojęcia, że szok. Wiele wielomilionowych inwestycji jest wykonywanych przez polskie, rodzinne firmy budowlane (tutaj akurat bazuje na wiedzy o budowie i renowacji stacji i dworców kolejowych). Zresztą jedna z nich do tej pory jest mi dłużna kasę (byłem podwykonawcą) bo w trakcie realizacji ok. 100 milionowej budowy dworca okazało się, że musi upaść. Bo nie ma kasy na opłacenie materiału, termin niedotrzymany, odsetki, zerwanie umowy. I tu nawet wadium okazało się za słabym "bezpiecznikiem". Nazwy firmy nie podam niestety - ale nie zmyślam. Wiszą mi na szczęście tylko ok. 12 000.


_____________________ napisał:
polak płaci z portfela x10 jego podstawowej wartości
Podaj dane albo już zamilknij.
Biorę udział w kilkudziesięciu przetargach rocznie. Średnia cena w przetargu to ok. 70% ceny cennikowej, czasem trzeba dać marżę 2% żeby tylko wytłumaczyć się z rażąco niskiej ceny. I to właśnie jest problem małych firm (jeśli postępowanie jest "jawne")! Że muszą dawać gównianą cenę za gównianą jakość! Nie ma jakości! Kumasz to? Nie ma pieniędzy na rozwój. Kumasz to? Właśnie dlatego, że w małych i średnich przetargach ceny są ZA NISKIE! Coś masz nie tak z rozumowaniem skoro jedynym dla ciebie wyznacznikiem jest niska cena. A założę się, że prywatnie nie stać cie na tanie kupowanie, co? W normalnej konkurencji firmy się wyżynają oferując "chińszczyznę" i zatrudniając Ukrainców na czarno (a państwo finansuje bezrobotnych czyli wychodzi na minus). U mnie mamy problem taki, że... zatrudniamy na umowy o pracę. Taki ze mnie kiepski menadżer, że nie wiem, że trzeba zatrudniać na czarno żeby w przetargu wygrać... Tylko etatów mi się zachciewa.

Najpierw jakość, potem cena. W aktualnej ustawie właściwie nie ma mowy o jakości. I to jest największy dramat do zmiany w trybie natychmiastowym. Koniec z kupowaniem chińszczyzny za półdarmo...

Biorę też udział w przetargach zagranicznych. W Norwegii np. są w stanie poprosić do oceny CV osób, które będą realizowały projekt! Pytania o dokładne sprecyzowanie zasobów maszynowych czy lokalowych to standard. Bo właśnie się zabezpieczają przed niską jakością. Prędzej by z tych klifów wyskoczyli niż by kupili u "Zenka i Zbigniewa". A poważne firmy prywatne w Polsce? Cena nie jest dla nich najważniejsza, są ważniejsze czynniki: terminowość, solidność, słowność, czas dostawy itp. itd. Tym samym cena za usługę stanowi np. 20% kryteriów wyboru wykonawcy (aczkolwiek potem już z ceną cisną jak cytrynę :p). Wiesz dlaczego? Bo firma prywatna zarabia na tym, że jest zrobione dobrze - a nie najtaniej.


_____________________ napisał:
Przyznaj wprost dlaczego tak bronisz tego syfu ...
Zadaj konkretne pytanie, to z przyjemnością odpowiem. Wadium/referencje/rażąco niska cena/KIO/progi/klauzule społeczne/kryteria wyboru oferty? Bo tak na wszystko to co prawda łatwizna do wyjaśnienia ale sporo pisania.



A z tą Platformą to mnie obrazić chcesz czy jak? Ja tu jestem PISowiec (aczkolwiek od Morawieckiego systematycznie mniej).
 
S

serwor

Guest
_____________________ napisał:
A co by się KU****a stało gdyby Grzesio ze szwagrem jednak tymi łopatami jakimś cudem te kładke nad jezdnią wybudowali???
Bo nam cudów nie potrzeba, państwo musi mieć pewność a nie czekać na cud. Dla Grzesia ze szagrem są mniejsze przetargi, tam nie trzeba wadium.
Kiedy zamawiający żąda wadium?
W przetargu nieograniczonym, który jest najpopularniejszym trybem prowadzenia postępowań w Polsce, zamawiający żąda od wykonawców wniesienia wadium, jeżeli wartość zamówienia jest równa lub przekracza tzw. progi unijne (patrz tabela). Jeżeli wartość zamówienia jest mniejsza niż te kwoty, to zamawiający może (nie musi) żądać od wykonawców wniesienia wadium.
Wadium to nie musi być czysta gotówka.
Przepisy przewidują zamknięty katalog form, w jakich może być wniesione wadium w postępowaniu o udzielenie zamówienia. Wadium może być wnoszone w:
  • pieniądzu,
  • poręczeniach bankowych lub poręczeniach spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej, z tym że poręczenie kasy jest zawsze poręczeniem pieniężnym,
  • gwarancjach bankowych,
  • gwarancjach ubezpieczeniowych,
  • poręczeniach udzielanych przez podmioty, o których mowa w art. 6b ust. 5 pkt 2 ustawy o utworzeniu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (Dz. U. z 2014 r. poz. 1
 

Pagrypsna

Nowicjusz
Dołączył
24 Styczeń 2018
Posty
33
Punkty reakcji
0
Z tych trzech projektów to tylko ten pierwszy ma szansę się udać - bo jest po prostu budową nowego lotniska, które zresztą będzie zupełnie niepotrzebne i powstaje po to by kolesie pana premiera santandera mogli się nachapać.

Żeglowność rzek jest ważna ale jest po prostu nie opłacalna. Zaś system Wisła nie powstanie ponieważ Macierewicz zdołał zrazić do siebie naszych sojuszników, rozpierdolił kadrę dowódczą i trzeba znaleźć dobrych ludzi by ten system zorganizowali - a znajomość systemów broni to nie jest to samo co lojalność wobec PiS.
 

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
Pagrypsna napisał:
bo jest po prostu budową nowego lotniska, które zresztą będzie zupełnie niepotrzebne
Czemu nie potrzebne? Patrząc na mapę i rozwój lotnictwa to chyba raczej potrzebne.



Pagrypsna napisał:
trzeba znaleźć dobrych ludzi by ten system zorganizowali - a znajomość systemów broni to nie jest to samo co lojalność wobec PiS
Po co znajdować, są. W dodatku z reguły tacy eksperci są ponadpartyjni, bo po prostu są ekspertami. A tak w ogóle lojalność wobec partii rządzącej jest w praktyce najważniejsza. Nie da się sprawować władzy bez lojalnych jej wykonawców. A na tym zawsze traci jakość.
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
@Pagrypsna: system lotnisk w Polsce był by cacy gdyby były to lotniska MINI na MINI samoloty + MAXI tanie bilety. Wsiadasz w jakiegoś 30-40 osobowego małego odrzutowca i za 200 zeta jesteś za godzinkę w Berlinie.
Wiesz ilu handlarzy ruszyło by na szlaki gdyby można było za 50€ polecieć do dużych miast w EU?
Tymczasem po co mi koło Łodzi kolejny kolos? Po ciula jest Okęcie i Modlin?
Tego który to wymyślił pakować w kaftan i na oddział! To jest identyczny przykład co WYDAĆ 100 pozwoleń na 100 warsztatów samochodowych na 4 przyległych do siebie ulicach!
I o co wtedy nowe lotnisko będzie walczyć? O to by UWALIĆ Okęcie w pierwszej kolejności czy może zacząć od MODLINA?

Jeśli te De***le chcą EUROPY w Polsce to niech biorą tory od Japońców, gadaja z UNIĄ i budują pociągi na linii Warszawa > Poznań > Berin > Dusseldorf > Bruksela >>>>> Paryż / Londyn
które będą hulać z prędkością 500-550km/h i będzie tylko kilka postojów!

6457968300_1521543682.png


Przyjmijmy że dla pociągu było by to w prostych liniach 1350km!
Maszyny w Japonii osiągają juz prędkości operacyjne na poziomie 360km/h (Shinkanseny z serii E955X) ale są też juz szybsze gdzie normą jest ponad 500km/h!

Weźmy jednak pod uwagę tylko i wyłącznie starszą technologię która hula z prędkością 360km/h!
Za takie coś niech się wezmą a nie stawiają lotniska...
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
bo Polska musi być WIELKA !!! i lotnisko też musi być największe
 

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
_____________________ napisał:
Tymczasem po co mi koło Łodzi kolejny kolos? Po ciula jest Okęcie i Modlin?
Powiedzcie mu, że Okęcie i, o zgrozo, Modlin to nie są lotniska tranzytowe i ogólnie są malutkie. Tzn. Modlin to w ogóle szkoda gadać. Z Okęcia też ciężko już korzystać. Jako, że jest "w mieście" to już jest za dużo moim zdaniem, a powinno być pewnie ze dwa razy większe.



_____________________ napisał:
I o co wtedy nowe lotnisko będzie walczyć? O to by UWALIĆ Okęcie w pierwszej kolejności czy może zacząć od MODLINA?
O ruch z Frankfurtu i Londynu na przykład. O to chodzi z tego co ogarniam. Zresztą to widać jak się kupuje bilety. Z Polski jest ciężko, głupie przesiadki, brak lotów, wyobrażam sobie, że przy CPK zamiast lecieć przez Frankfurt, będziemy lecieć przez CPK. Z drugiej strony dla innych niekoniecznie komfortowe musi być latanie do wielu krajów przez Moskwę, czy Londyn. Prościej i taniej byłoby przez CPK. I tu jest kasa. Oczywiście pytanie czy aż taka, ale zważywszy na rozwój lotnictwa to pewnie tak.
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
Kaagular napisał:
O ruch z Frankfurtu i Londynu na przykład. O to chodzi z tego co ogarniam. Zresztą to widać jak się kupuje bilety. Z Polski jest ciężko, głupie przesiadki, brak lotów, wyobrażam sobie, że przy CPK zamiast lecieć przez Frankfurt, będziemy lecieć przez CPK. Z drugiej strony dla innych niekoniecznie komfortowe musi być latanie do wielu krajów przez Moskwę, czy Londyn. Prościej i taniej byłoby przez CPK. I tu jest kasa. Oczywiście pytanie czy aż taka, ale zważywszy na rozwój lotnictwa to pewnie tak.
Może to jest jakaś racja bo pisząc o tym zastanawiałem się czy lepiej budować CPK teraz czy odłożyć to np na 10 lat a w tym czasie
"coś robić" z Chopinem czy Modlinem. Druga zaś sprawa Kolei Duzych Predkości którą to na szczęście Nowak odłożył na półkę i można ja budować tak aby przebiegała obok CKP. Swoja drogą ciekawe to co I love PiS napisał o położeniu CPK bo wychodzi z tego że Grodzisk Maz. to gdzieś koło Łodzi leży. A ja całe życie myślałem że koło Warszawy mieszkam. Widać więc że "lottowanie" intelektu nie zastąpi.
 

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
kszyrztofff napisał:
a w tym czasie "coś robić" z Chopinem czy Modlinem
A co ty byś chciał tam robić? S2 nie przesuniesz, żeby Chopin się rozrósł. A Modlin? Rozbudowa pewnie pochłonęłaby również miliardy (kolej, autostrada) no i oznaczałoby to, że trzeba dla Warszawy zbudować trzecie lotnisko - niskokosztowe, takie jak dziś Modlin.
Wydaje mi się, że Warszawa nie potrzebowałaby tak dużego lotniska jak Chopin o ile nie byłby tam przesuwany ruch z całego kraju (bo gdzie indziej coś gdzieś nie leci). Podobnie z tranzytem, nie jest on na Chopina wielki, ale mogłoby go przecież nie być, mógłby być na CPK. Zresztą tak prawdę mówiąc Chopin jest słabo skomunikowany (trochę się to poprawiło jak dostawili S2). Dociągnąć tam metro, czy zwiększyć przepustowość Żwirki to też miliardy.
 
Do góry