Mam piźniętego w globus owczarka Niemieckiego. Ogólnie mam trzy ale tylko jeden to "jaś fasola". Wszystkie trzy w tym samym wieku około 3lat.
Niby jest ok ale jeden z nich jest jakiś dziwnie "kopnięty".
Stoi sobie przed płotem, nasłuchuje, odwraca łeb i szczeka na swój ogon!
Serio mówię!
Od czasu do czasu gryzie sam siebie - właśnie w ogon.
Gdy ogon hula od prawej do lewej to pies jobla dostaje.
Nie wiem co z tym fantem zrobić!
Niby jest ok ale jeden z nich jest jakiś dziwnie "kopnięty".
Stoi sobie przed płotem, nasłuchuje, odwraca łeb i szczeka na swój ogon!
Serio mówię!
Od czasu do czasu gryzie sam siebie - właśnie w ogon.
Gdy ogon hula od prawej do lewej to pies jobla dostaje.
Nie wiem co z tym fantem zrobić!