III Wojna Światowa ?

Montaggamer

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2009
Posty
293
Punkty reakcji
15
Wiek
30
Miasto
Warszawa
Świat ludzki od samego początku swojego istnienia skazany był na rozstrzyganie sporów drogą masowej przemocy, tak zwanej "wojny". Taka opinia wynika z mojej obserwacji historii. Zatem ryzyko wybuch kolejnego konfliktu musi być ZAWSZE brane pod uwagę. Ten przypadek nie jest wyjątkiem.

Sądzę, że współcześnie Rosja znalazła się w pozycji geopolitycznej, która przyprawia Putina o dyskomfort. Demokratyczny car prawdopodobnie już rozpocząłby inwazję Ukrainy, a możliwe, że jego wojska wkraczałyby już do Polski, gdyby nie fakt, iż świat kurczy się. Globalna wioska dostarcza mnóstwa imponujących osiągnięć współczesnej nauki i techniki, które powodują, że odległości rzędu tysięcy kilometrów stają się nieistotne, a wywiady walczą informacją dużo zacieklej, niż ostrą amunicją. Pamiętajmy, że Rosja od zachodu spogląda w stronę Europy Wschodniej, Środkowej oraz dalej. Ze wschodu straszy wujek Sam- Alaska leży bardzo blisko wschodniej granicy Federacji. Stan wojsk na dzień dzisiejszy: Rosjanie 1,5 miliona zawodowych żołnierzy, 6 milionów rezerw ; Stany Zjednoczone Ameryki 2- 2,5 miliona (niesprawdzone źródło).
Należy uwzględnić jeszcze liczebność wojsk Zachodu. Wszystko razem daje pełny obraz sytuacji Rosji. Znajduje się w kleszczach między wolną Europą, a Ameryką. Wygląda na to, że rząd tego mocarstwa nie chce ryzykować prowadzenia otwartej wojny, ponieważ skończyłoby się to walkami na dwóch frontach (kleszcze zacisnęłyby się jednocześnie z Alaski, jak i Ukrainy, Polski, wolnej Europy). Pomimo opieszałości NATO oraz podkulania ogona przez UE, Rosja się hamuje.
Trudno przewidzieć, jak dalej wszystko się rozwinie. Z biegiem lat,, o ile nadal będzie trwał, konflikt przybierze zapewne formę Zimnej Wojny, a w Moskwie słychać było już głosy na temat wrogiej retoryki świata i USA, które prowokują wyścig zbrojeń.
 

pan k

Bywalec
Dołączył
7 Lipiec 2011
Posty
3 437
Punkty reakcji
106
Miasto
Dąbrowa Górnicza
Malefitz napisał:
Wiesz coś więcej o Kosowie, niż tylko to którego państwa było częścią?

Poza tym, skoro w Kosowie działo się co się działo, daje to przyzwolenie Rosji na kradzież ziem? Może powinni zacząć w takim razie od Polski, hm? Bo skoro Ameryka taka zła to i Rosji przecież wolno.
Nie tylko Rosja broniła własnych obywateli a później przyłączyła ten teren . Robili tak Niemcy , USA i Turcy . Na Cyprze mieszkało sporo Turków i chcieli powrotu do Turcji . Poprosili Turcję o pomoc a Turcja wyzwoliła ten teren od Cypru . Turcja broni własnych obywateli i broni ludy Tureckie . USA zrobiła to samo co Rosja na Krymie w Teksasie i Panamie . Teksas należał do Meksyku ale Latynosów było nie wielu . Ci mieszkańcy postanowili przyłączyć się do USA a Ameryka przyłączyła ten teren do siebie i sporą część Meksyku . Panama była częścią Kolumbii . Niemcy zrobili to samo co Rosja w Sudetach i zabrali Czechosłowacji tą ziemie . To pokazuje że Niemcy i USA nie mają prawa krytykować Rosji bo robili to samo . Polska powinna zrobić to samo co Rosja i przyłączyć Lwów do Polski . Największa szansa odzyskania własnych ziem . Będzie to przykład myślenia o kraju . 2 RP kierowała się interesem kraju . Wilno należy do Polski i odzyskali tą ziemie . 3 RP też mogła odzyskać Wilno . Latach 90 Polacy stworzyli własny okręg autonomiczny a Litwy nie było . Ten teren powrócił by do Polski i zrobi by tak każdy kraj . Naszym kraju pozwolono ten teren dać Litwie i ignorowano Polaków którzy dominowali na terenie Wilna . Dla Rumunii i Węgier jest oczywiste że muszą odzyskać własne ziemie . Ukraińska armia nie istnieje . prawdopodobny jest podział Ukrainy . Armia Ukraińska nie istnieje . Pokazał to Krym . Rosja swobodnie prowadziła armie a większość żołnierzy Ukraińskich przeszło na stronę Rosji a pozostała część patrzyła jak Rosja zdobywa Krym . Ukraina nie potrafi odbić na Wschodzie kraju wielu wiosek i małych miast .Ukraina pozwala na marsze anty Węgierskie . Węgry zachowały neutralność wobec Majdanu . Ukraińcy szykanują Węgrów . Węgry na Zakarpaciu nie pozwolą by ten kraj ich szykanował a rząd Węgierski obroni tych ludzi . Podobnie jak 1939 wkroczyli by chronić Węgrów przed UPA . Powtórzył się na Ukrainie 1918 rok . Tym roku powstała Ukraina . Długo nie istniała . Szlachta zdobyła władze a stracili ją na rzecz Demokratów . Później władze zdobywali Narodowcy Ukraińscy i Komuniści . Podzieli między siebie Ukrainę .Polska poparła Ukrainę ale muszą uznać Lwów za Polski . Nie zrobili tego i stracili niepodległość a ich ziemie zyskali Sowieci , Polska i Rumunia . Sposób absurdalny doprowadzili do Sowietyzacji własnego kraju . Zamiast marnować siły by zdobyć Lwów to mogli te siły poświęcić na walkę z komunizmem . .Powtarza się to samo . Zamiast walczyć z Rosją poświęcają siły na szykanowanie Węgrów i tym sposobem doprowadzą do interwencji Węgierskiej .
 

vik123

Bywalec
Dołączył
11 Listopad 2011
Posty
1 186
Punkty reakcji
45
Miasto
Perth, WA
Ukraincy Petlury uznali Polskosc Lwowa i przedwojenna polska granica zostala wlasnie wytyczone przez petluriowcow i pilsudczykow. A tak naprawde to granice sa tyle warte co sily za nimi stojace.

pozdrawiam,
 
Do góry