III Wojna Światowa ?

M

MacaN

Guest
D_K napisał:
Dziwisz, się Francuzom w latach 30-tych? Bo ja nie, po tym co przeszli w I wojnie, nie dziwne, że mieli małą ochotę na następną.
Czyli co, nie chciało im się ;) Ale myśleć nikt nie myślał. Jesli wypowiedzieli wojnę, to musieli ją w koncu przeprowadzić. Lepiej szybciek, kiedy wszyscy są silni, niz później - kiedy Hitler wyrżnie Polskę i przerzuci swoje oddziały na zachód. Oczywiście oni nie chieli - i dostali nauczkę.

W ewentualnej III wś. będzie podobnie. NATO wypowie wojnę Rosji ( zakładając, że to ona będzie agresorem ) i tutaj pojawia się pytanie - jak szybko zareagują, czy pozwola zniszczyć Polskę i przerzucić więcej jednostek na inne fronty, czy uderzą z każdej strony i będą napierać Ruskich z każdej strony.
 

D_K

Strzelać każdy może...
Dołączył
24 Styczeń 2009
Posty
979
Punkty reakcji
58
Nie tak do końca. Umowa między Polską a Francją zakładała, że Polacy trochę dłużej będą się bronić sami. Okazało się, że w ciągu dwóch tygodni w Polsce było pozamiatane. I tu trzeba upatrywać przyczyn, że Francuzi nie pomogli.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
to dlaczego Francja 3 września wypowiedziała wojnę ? Nie za wcześnie ?
 
M

MacaN

Guest
D_K napisał:
Nie tak do końca. Umowa między Polską a Francją zakładała, że Polacy trochę dłużej będą się bronić sami. Okazało się, że w ciągu dwóch tygodni w Polsce było pozamiatane. I tu trzeba upatrywać przyczyn, że Francuzi nie pomogli.
Ale czy NATO nie wymaga od nas samodzielnej obrony przez pewien czas ? Mało tego, czy NATO w ogóle musi nam pomóc militarnie ? Nie, ale to nie oznacza, że gdy będzie stało bezczynnie, wojna nie sięgnie państw sojuszy.
 
Y

Yellow Jester

Guest
Bardzo bym chciał trzecią wojenkę światową. Będą rycerzyki-żołnierzyki, czołgi i Putiny. Ubaw po pachy. Ogrodzimy kawałek ziemi płotem i powiemy, że to przecież nasze!

Płody do wszystkich, a ziemia do n i k o g o...
 

grzechuu1990

kawopijca
Dołączył
30 Wrzesień 2012
Posty
410
Punkty reakcji
117
Wiek
33
Miasto
MałaPolska
Mnie w całej sytuacji śmieszy poztawa Łukaszenki. Biedak boi się, że niego dosięgnie ręka ludu i pokornie przygląda jak rozwija się konflikt.

A jak myślicie jak długo jesteśmy w stanie utrzymać granice naszego państwa bez pomocy militarnej sojuszników, ktorych tak na prawde nie mamy? Czy w ogóle nasze zdegenerowane oddziały szeregowców do których ja sam należę, bez jakiegokolwiek dłuższego przygotowania mogą pełnić jakąkolwiek inną rolę niż rolę mięsa armatniego?
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
bez sojuszników przeciwko Rosji nie mamy żadnych szans
 

Crow0

Bywalec
Dołączył
21 Wrzesień 2008
Posty
662
Punkty reakcji
38
Miasto
Katowice
Herbatniczek napisał:
bez sojuszników przeciwko Rosji nie mamy żadnych szans
W 1919-1920 też nie mieliśmy. Nie roztrząsajmy teraz podobnych scenariuszy bo można się zdziwić. Historia pokazuje, że przewaga, nawet dość spora nie wróży zawsze zwycięstwa. Rosyjska armia nie może równać się np. z chińską, czy nawet amerykańską, więc liczby są tu trochę przekłamane.
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
"Tak naprawdę nie mamy" - skąd ten wniosek? Bo w HISTORII się na nas wypinali? Litości.

A sobie wlazłem w interneta i znalazłem informację o tym, że się Moskwie nie podoba sytuacja Rosjan w Estonii i przy granicy ćwiczy wojsko. Prawda to?
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
Mój drogi Crow0 gdyby nie kompletnie poroniony pomysł Tuchaczewskiego o podziale sił atakujących Warszawę oraz zawiść do tego generała ze strony Stalina nic by Polsce nie pomogło. Nie możemy kolejny raz w historii liczyć na dyletanctwo i wewnętrzne spory Rosjan. Aktualnie przy rozwoju broni pancernej, lotnictwa oraz broni rakietowej nie mielibyśmy szans i tyle

Rosjan może zatrzymać tylko to co zrobił Kennedy w sprawie Kuby
 

pan k

Bywalec
Dołączył
7 Lipiec 2011
Posty
3 437
Punkty reakcji
106
Miasto
Dąbrowa Górnicza
MacaN napisał:
W sumie, to jedna rzecz mnie ciekawi - jakie to zapisy nakazują europie zakup gazu od Rosji ? ;)
Rosja dostarcza większość surowców do Europy i jest największym rynkiem na świecie . Może swobodnie dyktować ceny gazu . Stracą na tym ale więcej straci kraj do którego dają surowce . Rosja może wymyślić sobie choroby zwierząt i roślin . Stracą na tym ale więcej stracą kraje które sprowadzają do nich produkty . To spowoduje protesty i zmianę rządu .
 
M

MacaN

Guest
pan k napisał:
Rosja dostarcza większość surowców do Europy i jest największym rynkiem na świecie . Może swobodnie dyktować ceny gazu . Stracą na tym ale więcej straci kraj do którego dają surowce . Rosja może wymyślić sobie choroby zwierząt i roślin . Stracą na tym ale więcej stracą kraje które sprowadzają do nich produkty . To spowoduje protesty i zmianę rządu .
Nie zrozumiałeś mnie.

Moim założeniem było całkowite odcięcie się Europu od gazu z Rosji. To chyba McCain stwierdził, zresztą słusznie, że Rosja to stacja benzynowa przebrana za państwo. 70% dochodów Rosji pochodzi z eksportu gazu do Europy. 70%, czyli na każdy zarobiony bilion $, rosja w wyniku embarga na ich gaz do europy traci 700 mld $.
 

Crow0

Bywalec
Dołączył
21 Wrzesień 2008
Posty
662
Punkty reakcji
38
Miasto
Katowice
Herbatniczek napisał:
Mój drogi Crow0 gdyby nie kompletnie poroniony pomysł Tuchaczewskiego o podziale sił atakujących Warszawę oraz zawiść do tego generała ze strony Stalina nic by Polsce nie pomogło. Nie możemy kolejny raz w historii liczyć na dyletanctwo i wewnętrzne spory Rosjan. Aktualnie przy rozwoju broni pancernej, lotnictwa oraz broni rakietowej nie mielibyśmy szans i tyle Rosjan może zatrzymać tylko to co zrobił Kennedy w sprawie Kuby
Herbatniczku akurat na niefrasobliwość ruskiej armii liczyć można praktycznie zawsze. Lepiej powiedzieć więc, że "Nie możemy kolejny raz w historii liczyć na dyletanctwo i wewnętrzne spory Rosjan". Lepiej skupić się na sobie, minimalizowaniu błędów i rozbudowie polskiej armii. Na sojuszników istotnie, jak twierdzisz, nie mamy co liczyć, a przynajmniej nie powinniśmy spoczywać na laurach i nie wychodzić z założenia, że w razie ataku całe NATO przyjdzie z pomocą. To zaprzecza polityce obronności kraju.
 

Frasunek

Nowicjusz
Dołączył
26 Marzec 2014
Posty
622
Punkty reakcji
10
Jeżeli nie możemy liczyć na NATO to w przypadki konfliktu z Rosją musimy się po prostu poddać. Naprawdę trzeba być skończonym ignorantem, aby myśleć, że Polska jest w stanie uczestniczyć w wyścigu zbrojeń z krajem, które na te zbrojenia wydaje niewiele mniej niż wynosi pozycja dochody w budżecie Polski.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
to jest smutna prawda, jeśli wszyscy nas zostawią to wojna nie ma sensu
 

pan k

Bywalec
Dołączył
7 Lipiec 2011
Posty
3 437
Punkty reakcji
106
Miasto
Dąbrowa Górnicza
MacaN napisał:
Rosja dostarcza większość surowców do Europy i jest największym rynkiem na świecie . Może swobodnie dyktować ceny gazu . Stracą na tym ale więcej straci kraj do którego dają surowce . Rosja może wymyślić sobie choroby zwierząt i roślin . Stracą na tym ale więcej stracą kraje które sprowadzają do nich produkty . To spowoduje protesty i zmianę rządu .
Nie zrozumiałeś mnie.

Moim założeniem było całkowite odcięcie się Europu od gazu z Rosji. To chyba McCain stwierdził, zresztą słusznie, że Rosja to stacja benzynowa przebrana za państwo. 70% dochodów Rosji pochodzi z eksportu gazu do Europy. 70%, czyli na każdy zarobiony bilion $, rosja w wyniku embarga na ich gaz do europy traci 700 mld $.
Rosja jest wstanie gwarantować ciągłe dostawy od innych krajów nie da się zbudować rurociągu który będzie je dostarczał . Bliski Wschód może zbudować rurociąg ale kraje są niestabilne i wysokie ryzyko terrorystyczne . Specjalnie mogą go zniszczyć by zwiększyć ceny i wykreować że zrobili to terroryści . Tych krajach dominuje radykalny Islam który dotuje terroryzm . Statki mogą sprowadzać surowce ale specjalne porty są drogie i występują sztormy które niszczą statki i jeśli zatonie to zatruwa środowisko naturalne na wiele lat i koszty przywrócenia środowiska są spore . Obok Rosji są inne kraje ale są uzależnione ekonomicznie od Rosji i rurociąg musi przechodzić przez Rosję . Europa musi korzystać surowców Rosyjskich . Skandynawia może dostarczać surowce ale zmarnowano to . Na dnie Bałtyku zbudowano rury i zablokowano możliwość zbudowania innego rurociągu . Rosja jeśli odkryje możliwość niezależności Europy to wprowadzi sankcję ekonomiczne i przerwie dostawy surowców np Za rządów Kwaśniewskiego Polska mogła współpracować z Norwegią ale Rosja przerwała dostawy surowców .
 

Frasunek

Nowicjusz
Dołączył
26 Marzec 2014
Posty
622
Punkty reakcji
10
MacaN napisał:
Dziwisz, się Francuzom w latach 30-tych? Bo ja nie, po tym co przeszli w I wojnie, nie dziwne, że mieli małą ochotę na następną.
Czyli co, nie chciało im się ;) Ale myśleć nikt nie myślał. Jesli wypowiedzieli wojnę, to musieli ją w koncu przeprowadzić. Lepiej szybciek, kiedy wszyscy są silni, niz później - kiedy Hitler wyrżnie Polskę i przerzuci swoje oddziały na zachód. Oczywiście oni nie chieli - i dostali nauczkę.
Myśleli, zresztą słusznie, że od istnienia słabej Polski lepsza jest granica między ZSRR, a III Rzeszą.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
uważam, że nie ma merytorycznych przesłanek, za tym, aby w ciągu kilku lat doszło do jakiejkolwiek inwazji kogokolwiek na Polskę, strachy z telewizora, też osłabły, gdy się okazało, że nie dają punktów poparcia premierowi, jak miało to miejsce na początku, oczywiście w propisowskiej prasie będą się one objawiać, ale tutaj powody są akurat nieco inne
 
Do góry