III Wojna Światowa ?

Primawera

Bywalec
Dołączył
23 Grudzień 2013
Posty
809
Punkty reakcji
121
Czy według was istnieje niebezpieczeństwo wybuchu III wojny światowej ?


1782152_742658019086878_501360648_n.jpg
 
A

alfabeta11

Guest
Takie niebezpieczeństwo istnieje od samego zakończenia II WŚ. Ono jest bardzo realne. I to nie tylko przez konflikty w Ukrainie, chociaż mogą one być faktycznie punktem zapalnym. W chwili obecnej napięcia na świecie są dosyć znaczne i układy sił mogą bardzo się zmieniać.
Trzeba mieć nadzieję, że nic takiego za naszego życia się nie stanie ale jest niestety spora szansa, że i nas to spotka.
 
M

MacaN

Guest
alfabeta11 napisał:
Trzeba mieć nadzieję, że nic takiego za naszego życia się nie stanie ale jest niestety spora szansa, że i nas to spotka.
Nawet więcej, niż spora...

Sytuacja na Ukrainie może być jedbym z wielu czynników wybuchu III wś. NNie sądzę jednak, by bezpośrednio przyczyniła się do takiej tragedii
 

grzechuu1990

kawopijca
Dołączył
30 Wrzesień 2012
Posty
410
Punkty reakcji
117
Wiek
33
Miasto
MałaPolska
A mi się wydaje, że jeszcze nie. Na razie Rosja pręży muskuły i wg. mnie to Putin rozdaje karty. Choć niewykluczone, że w ciągu najbliższej dekady nie pójdziemy w kamasze. Przypomniał mi się wiersz Tuwima do prostego człowieka. Tyle lat i nadal aktualny.
Tu w wersji Akurat:
http://www.youtube.com/watch?v=7wChlvZbXjY
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Jak to mówi starożytne powiedzienie Liwiusza: Gotujcie się do wojny, skoroście pokoju ścierpieć nie potrafili.

Zagrożenie wojną istnieje zawsze od momentu nie zakończenia poprzedniej. Niestety, jeśliby się uważniej przyjrzeć, to nawet mimo iż oficjalnie Korea Północna jest z Południową w stanie wojny i ich konflikt nigdy się podpisaniem traktatu pokojowego nie zakończył, o tyle zakończenie Zimnej Wojny to jedna wielka ściema. Ten konflikt, jak każdy inny, prędzej czy później przerodzi się w "prawdziwszą" wojnę.

Ale czy będzie to miało związek z wydarzeniami na Ukrainie? Może tak, a może nie. Na chwilę obecną NATO jest bardziej mocne w gębie niż w czynach, i wbrew pozorom dzięki temu jeszcze wojny nie ma. Lub przez to - bo równie dzięki temu Putin wariuje jeszcze bardziej, a wkrótce mogą mu się granice pomylić.

Niestety, biorąc pod uwagę pomysł zniesienia poboru obawiam się, że w przypadku wojny obok mnie będzie stał błazen w rurkach i wykwintną transwestyczną fryzurką a'la emo, szukający spustu na celowniku. Stwierdzenie Liwiusza o przygotowaniach do wojny wymaga tego, by w momencie pokoju uczyć ludzi obsługiwać broń. Wszelkich możliwych podstaw. Bo w przypadku wojny jedynie służby mundurowe i zorganizowane grupy przestępcze będą sobie w stanie poradzić - zwykły bezbronny człowiek już nie, nawet jeśli będzie mistrzem taekwondo.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
ten problem dotyczy nie tylko Polski, cała UE to jeden wilki skansen i grupa pacyfistów, jak Putin zagrozi wojną to oddadzą nie tylko Ukrainę ale i resztę środkowej Europy
 

vik123

Bywalec
Dołączył
11 Listopad 2011
Posty
1 186
Punkty reakcji
45
Miasto
Perth, WA
Rosyjska armia ma przejsc pelna modernizacje do 2020stego roku. Ale Rosja dzieki wladajacym nia od odejscia Gorbaczowa stacza sie ekonomicznie i technologicznie szczegolnie w porownaniu do Chin i innych azjatyckich tygrysow.

Poki co nie bedzie zadnej trzeciej wojny bo nikt jej nie chce i zadna z poteg nie ma noza na gardle. Nawet Ukraincy nie maja. Putin trzyma ich tylko za jaja. To moze bolec ale od tego sie nie umiera.

pozdrawiam,
 

Gressil

®
Administrator
Dołączył
17 Kwiecień 2009
Posty
6 075
Punkty reakcji
561
Rosja stacza się technologicznie?
Rosyjski czołg zaprezentowany na międzynarodowych targach wojskowych w 2011 roku:

http://www.youtube.com/watch?v=nleg0UoGqIk
 

Kaziczek

reaktywacja.
Dołączył
3 Kwiecień 2008
Posty
4 801
Punkty reakcji
76
Miasto
from Home
Nie wierzę w wybuch wojny jako takiej. W ostatnim czasie dochodzi do powstań, rebelii i sprzeciwu obywateli wobec władz.
W obecnych czasach konwencjonalna wojna nic, nikomu nie da, przyniesie więcej strat niż zysków.
Poza tym wątpliwe jest aby NATO czy USA zdecydowało się na walkę z Rosją, która już dawno nie była tak silna i bogata, stać ich na wiele, ale czy dążą do wszczęcia wojny? nie wydaje mi się, zbroją się, mobilizują swoją armię, ale to wszystko psychologia, chcą pokazać jak bardzo zdecydowani są do przejęcia Krymu, co w ostateczności im się uda, ponoć sami obywatele tego chcą.
Pytanie tylko czy Putin na tym poprzestanie, czy zadowoli się 'tylko' Krymem.



Co do przedstawionego czołgu- udoskonalona wersja Amerykańskiego Abramsa, to chyba jeden z najnowocześniejszych czołgów, na wyposażeniu w bodajże 7 państwach.
 
M

MacaN

Guest
Co do rosyjskiej armii :

Mamy do czynienia z państwem, które może wystawić ponad 3 mln. żołnierzy ( więc ok. 30 razy tyle co Polska- nie piszę o rezerwie ), 15 tys. czołgów, wozy opancerzone ponad 27 tys, łącznie ponad 4 tys. statków powietrznych....
Zobaczcie, jaka jest dysproporcja między nami a nimi. Wiecie, jaka jest różnica w ich budżecie, a naszym ?

Rosja wydaje na armię 76 mld $ rocznie, Polska ok. 10 mld $ rocznie. Zdajecie sobie sprawę, jaka to różnica ? Tak potężna armia jak Rosyjska, któóra chce sie mierzyć z USA ma 7,5 razy tyle kasy co Polska armia. USA, które są zblizone pod względem liczebności z Rosja wydają na armię ponad 612 mld $ rocznie. Rosja nie ma armii, która zdolna będzie prowadzić otwartą wojnę. Armia Rosyjska jest bankrutem, założę się, że co 2 czołg tam nie odpala, że co 2 samolot tylko stoi i robi za straszaka. Wojnę z Polską Rosja wygrałaby bez problemu, to nie ulega wątpliwości, jednak wystarczy kilka precyzyjnych uderzeń na odpowiednie bazy i Rosyjska armia płaszczy się nawet przed Polakami. Więc o jakiej wojnie światowej my dziś piszemy ? :)

W 2020 to co innego, Rosja zaciągnie długi, zaniedba gospodarkę, zbuduje potężna armię ( rezerwy paliwowe i surowcowe mają, bo zapewnia im to ich własne terytorium ) i WTEDY mogą zaczynać działania zbrojne zbliżone do III wś.
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Dlatego w ciągu tych najbliższych 6 lat trzeba im porządnie nakopać ;)
 

Kaziczek

reaktywacja.
Dołączył
3 Kwiecień 2008
Posty
4 801
Punkty reakcji
76
Miasto
from Home
Malefitz napisał:
Dlatego w ciągu tych najbliższych 6 lat trzeba im porządnie nakopać ;)
Tylko kto i jak? Chyba nikt nie chce pójść za daleko i zadrzeć z Putinem, europa jest zbyt uzależniona od Rosji aby wchodzić z nią w konflikt.



3mln żołnierzy? To chyba z poborowymi, którzy na ostatnich ćwiczeniach bojowych pokazali się co najmniej śłabo. Regularna armia Rosji to ok 700tys żołnierzy (Putin mówi o milionowej armii).
 
M

MacaN

Guest
Tak, nie miałbym nic przeciwko międzynarodowej prewencyjnej interwencji w Rosji, taki Rozbiór, w którym każdy zabrałby po kawałku.

Problem w tym, że dzisiejsza polityka to uniemożliwia. Rosja ma sojuszników w Europie i tymi sojusznikami są Niemcy. Poza tym - specnaz nie bez powodu jest tak liczny :) Putin doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że gdyby siły specjalne zachodu ( Formoza, GROM, Delta Force, itd... w Europie i USA się nazbiera odpowiednia liczba ) zaatakowały, przejęły ośrodki z bronią jądrową Rosji i zgraliby to z uderzeniem ze wschodu przez USA, zachodu z Europy, północnego zachodu ze skandynawii, połuniowego zachodu z Turcji, to Moskwa zostałaby zdobyta momentalnie, a żołnierze jadący odbić ośrodki atomowe zostaliby odcięci na zachodzi przez Europę, na wschodzie przez siły USA. Nie bez powodu USA posiadają tak rozwinięte lotnictwo.

Specnaz jest na tyle potężny, że nie pozwoli na przejęcie ośrodków jądrowych przez siły specjalne, bez przejęcia tych ośrodków atomowych inwazja na Rosję, w końcowym jej stadium skończyłaby się desperackim odpaleniem rakiet z głowicami jądrowymi. Straty byłyby niewyobrażalne, a dominującym państwem na swiecie stąłyby się neutralne Chiny :)

// Kazik, Europa nie jest zależna od Rosji - istnieje jeszcze Afryka i kraje arabskie. Oczywiście też sama skandynawia. Oczywiście 3 mln. z poborowymi, w Polsce ich nie liczę, bo te niby 500 tys. rezerwistów to kpina. Wezmą gościa, co był w wojsku 20 lat temu ? Czy rurkowca, który dostał kat. A, bo ma zdrowe oczy i jaja ?
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Tak na marginesie powiem, że na pewnym forum poświęconym kulturze słowiańskiej, gdzie obecni są przedstawiciele wszystkich słowiańskich narodów (jednych jest więcej, drugich mniej), "sojusznicy" Ukrainy zachowują się normalnie, jak ludzie. Prorosyjskie błazny natomiast obrażają każdego, kto nie podziela ich zdania. Jeden Rosjanin został nazwany [w języku rosyjskim] amerykańskim trollem, którego Rosja powinna się wstydzić za jego poparcie dla Ukrainy.

Powiem wam, że ja - Malefitz - prawie nie wychodzę z siebie. ^_^

Tak czy inaczej, Rosjanie wspierają W WIĘKSZOŚCI Putina. To nie oznacza, że wszyscy. Są tacy, którzy jego "mesjanizm" odbierają jako atak na suwerenne państwo. Niestety, ich zachowanie pozostawia wiele do życzenia, choć plus tego jest taki, że swoimi atakami jedynie pogarszają swoją sytuację.
 

Kaziczek

reaktywacja.
Dołączył
3 Kwiecień 2008
Posty
4 801
Punkty reakcji
76
Miasto
from Home
9macan5 napisał:
// Kazik, Europa nie jest zależna od Rosji - istnieje jeszcze Afryka i kraje arabskie. Oczywiście też sama skandynawia. Oczywiście 3 mln. z poborowymi, w Polsce ich nie liczę, bo te niby 500 tys. rezerwistów to kpina. Wezmą gościa, co był w wojsku 20 lat temu ? Czy rurkowca, który dostał kat. A, bo ma zdrowe oczy i jaja ?
Rosja to nie tylko surowce, to znaczący odbiorca trzody, jabłek itp. (dla Polski największy) i musimy się z nim liczyć.
Na całe szczęście Rosja jest równie bardzo uzależniona od Europy, bo jesteśmy dla nich największym odbiorcą gazu.


I tu pojawia się pytanie, reagować na działania Putina czy nie? Reakcja może przynieść nam ogromne problemy ekonomiczne, a jeśli nie zareagujemy to co Putin zrobi dalej?
 
M

MacaN

Guest
kazik napisał:
I tu pojawia się pytanie, reagować na działania Putina czy nie? Reakcja może przynieść nam ogromne problemy ekonomiczne, a jeśli nie zareagujemy to co Putin zrobi dalej?
Reagować. Nie martwić się problemami ekonomicznymi i zrobic tak : w 2015 roku Polska będzie już całkowicie niezależna od Rosyjskiego gazu. Ja na miejscu władz UE zagrałbym w ten sposób, że poświęciłbym przez 1-2 lata naszą gospodarkę, nakładając dziś olbrzymie sankcje na Rosję, a w 2015 roku zrywając z nią umowę o import gazu oraz blokując europejskie konta wszystkich Rosyjskich oligarchów, których wyrzuciłbym z europy. Sprowadzałbym gaz z Kuwejtu, ten 2 razy droższy, jednak wykończyłbym Rosyjską gospodarkę, rozłożyłbym ją na łopatki, ponieważ wpływy z eksportu gazu do europy to 70 % wszystkich rosyjskich wpływów pieniężnych w ogóle.

Po 2 latach takiego embarga na Rosyjski gaz, Władimirek zostałby powieszony przez własny naród, a rosjanie przyszliby do nas na kolanach, błagając o to, byśmy wzięli ich gaz na nowo. Możnaby obniżyc jego cenę do tego stopnia, by wyrównali nasze straty gospodarcze w ciągu tych 2 lat. Zgodzą się na wszystko.
 

Primawera

Bywalec
Dołączył
23 Grudzień 2013
Posty
809
Punkty reakcji
121
kazik napisał:
I tu pojawia się pytanie, reagować na działania Putina czy nie? Reakcja może przynieść nam ogromne problemy ekonomiczne, a jeśli nie zareagujemy to co Putin zrobi dalej?
Brak reakcji będzie odebrany jako ciche przyzwolenie na działania Putina. A nikt nie ma gwarancji, że jak poczuje się bezkarny nie rozszerzy swoich chorych marzeń o kolejne terytorium Estonii lub Łotwy.
 

Kaziczek

reaktywacja.
Dołączył
3 Kwiecień 2008
Posty
4 801
Punkty reakcji
76
Miasto
from Home
Pamiętajmy jednak że Rosja posiada ok. 490 mld $ rezerw, do tego spore rezerwy surowców a zakładając że my nie będziemy kupować to na pewno będą mieli innych odbiorców, no i będą w stanie przetrzymać spore ilości gazu.
Przypominam że Rosja (tak jak Polska i cała UE) należy do WTO, więc pomysł z embargiem na Rosyjski gaz nie przejdzie, nas też wiążą odpowiednie przepisy i umowy...

Ciekawa sytuacja: USA wysyła do nas 12szt. F-16 i 300 żołnierzy na "szkolenie", podobnie kilka F-15 na Litwę. Ciekaw jak na to zareaguje Putin.
 
M

MacaN

Guest
kazik napisał:
Pamiętajmy jednak że Rosja posiada ok. 490 mld $ rezerw, do tego spore rezerwy surowców a zakładając że my nie będziemy kupować to na pewno będą mieli innych odbiorców, no i będą w stanie przetrzymać spore ilości gazu.
Co z tego ? Europa kupuje takie ilości gazu, że w ciągu 2 lat Rosji z całą pewnością skończą się pieniądze.



kazik napisał:
Przypominam że Rosja (tak jak Polska i cała UE) należy do WTO, więc pomysł z embargiem na Rosyjski gaz nie przejdzie, nas też wiążą odpowiednie przepisy i umowy...
Rosję wiązały umowy z Ukrainą, mówiły o bratniej pomocy i nienaruszalności granic Ukraińskich i co ?



kazik napisał:
Ciekawa sytuacja: USA wysyła do nas 12szt. F-16 i 300 żołnierzy na "szkolenie", podobnie kilka F-15 na Litwę. Ciekaw jak na to zareaguje Putin.
Nie zareaguje. Zrobił manewry w obwodzie kaliningradzkim, jeździly tam złomy takie jak T-72, czy BWP-1 pojeździli, postrzelali, w tym samym czasie w bezledach latały Polskie migi 29, oraz jeździły Rosomaki i inny sprzęt wojskowy, a przy granicy z Ukrainą i Białorusią latały 4 F-16.




Primawera napisał:
A nikt nie ma gwarancji, że jak poczuje się bezkarny nie rozszerzy swoich chorych marzeń o kolejne terytorium Estonii lub Łotwy.
Tylko, że wtedy Rosja znajdzie się w stanie WOJNY ze wszystkimi krajami NATO.
 

Kaziczek

reaktywacja.
Dołączył
3 Kwiecień 2008
Posty
4 801
Punkty reakcji
76
Miasto
from Home
9macan5 napisał:
Rosję wiązały umowy z Ukrainą, mówiły o bratniej pomocy i nienaruszalności granic Ukraińskich i co ?
Nijak się to ma do organizacji handlu.
Przecież Rosja wypełnia swoje umowy o bratniej pomocy, odpowiada na prośbę prezydenta(nadal aktualnego wg. Putina) Janukowycza. a Krym? Jest zapewne ceną jaką zapłaci Janukowycz za "pomoc"
 
Do góry