HEY

ya91

Nowicjusz
Dołączył
21 Kwiecień 2010
Posty
11
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
cieszyn
lubię ten zespół ale najnowsza płyta jakoś mnie nie zachwyciła
jak dla mnie najlepsza piosenka to "sic"
 

antifa_

Nowicjusz
Dołączył
23 Wrzesień 2009
Posty
88
Punkty reakcji
1
Wiek
31
Miasto
Chmury
Kasia to jedna z tych postaci, którym chciałabym podziękować, nie wiem za co dokładnie. Jestem jej i kilku innym artystom wdzięczna za to, że potrafią poprzez muzykę, teksty wyrażać coś, czego ja nie potrafię wyrazić słowami, ani niczym innym.

Nowa płyta jest lżejsza, bardziej liryczna. Można powiedzieć, że Kasia się zmienia, więc zmienia się jej muzyka, ale i tak Bogu dzięki, że nie poszła w kierunku Chylińskiej i chyba raczej nie pójdzie. Samam w jednym z wywiadów powiedziała kiedyś, że nie wyobraża sobie, by zwężyć przekaz muzyki, aby stała się bardziej popularna. I chwała jej za to.
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
Lubię zdecydowanie Nosowską zachrypniętą, chropowatą, z gitarową muzyką (teksty - obojętne) oraz - z nieszablonowymi, przemyślanymi tekstami (muzyka - obojętna). Taka jest, bo ja wiem... z 35% (?) jej piosenek solowych + Heyowych (ale nie mam osłuchanych dobrze jej płyt, szczególnie solowych). Za resztą - nie przepadam (szczególnie gdy kaleczy język angielski - ja to robię wprawdzie dużo gorzej, ale nie lubię jak nieanglojęzyczne zespoły na siłę w innym języku coś próbują robić, nie wiadomo po co)
Poza tym regułę taką zauważyłem - im bardziej elektroniczna płyta tym mniej mi się podoba.

No i żałuję jednego... z Kazikiem bodaj jeden numer wspólny nagrała jedynie (całkiem fajny). Szkoda, bo dla mnie - Nosowska to Kazik "w spódnicy" (bynajmniej nie znam na naszej scenie muzycznej nikogo bardziej staszewskowego wśród pań)
 

pożeczkowa

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2011
Posty
58
Punkty reakcji
2
Wiek
33
Miasto
Jastrzębie Zdrój / Katowice
lubię, cenię i szanuję Nosowską za to, co wkłada swoją osobą w polską scenę muzyczną. lubię jej solowe nagrania, lubię jej "kochaną" w duecie z Renatą Przemyk, lubię prawie wszystkie płyty Hey. najnowsza jest smutna jak cholera, ale przemawia do mnie każdym jednym tekstem. mam wrażenie, że to ja napisałam teksty do tej płyty, praktycznie wszystkie. za to kocham Katarzynę - za to, że trafia do mojej głowy i do serca, nie tylko ładnym głosem.

ogólnie nie cierpię damskich wokali w ogóle - Nosowska jest chlubnym wyjątkiem, jednym z baaaardzo niewielu.
 
Do góry