haczyki przy zakupie mieszkania

zlota-raczka

Nowicjusz
Dołączył
8 Lipiec 2009
Posty
130
Punkty reakcji
0
Kupując mieszkanie zwłaszcza po raz pierwszy można pominąć jakieś zapisy umowy, niedomówienia... Gdzie mogą się znajdować haczyki i czego dotyczyć?
 

Zanzibar

Nowicjusz
Dołączył
30 Sierpień 2012
Posty
121
Punkty reakcji
1
Miasto
Kraków
z umową najlepiej udać się do radcy prawnego, który się na tym zna i powie nam o wszystkim. Jednak pamiętaj, że jeszcze nikt nie widział umowy o mieskzanie bez tzw. haczyków czy to mniejszych, które da się przeżyć, czy większych do negocjacji:)
 

zlota-raczka

Nowicjusz
Dołączył
8 Lipiec 2009
Posty
130
Punkty reakcji
0
w sumie to z tym radcą prawnym masz rację, wiadomo że będą haczyki tylko czego one mogą dotyczyć?
 

Mikolaj Góras

Nowicjusz
Dołączył
20 Grudzień 2012
Posty
2
Punkty reakcji
0
Trzeba uważać czy w cenie mieszkania jest komórka lokatorska, czy przypadkie nie trzeba jej dodtakowo wykupić w cenie za metr kwadratowy jak mieszkanie
 

zlota-raczka

Nowicjusz
Dołączył
8 Lipiec 2009
Posty
130
Punkty reakcji
0
przypomniało mi się jeszcze, znajoma kupowała mieszkanie i w ostatniej chwili dowiedziała się że w cenie mieszkania nie ma ceny balkonu;/

w sumie dla mnie to jest nie do pojęcia jak można kupić mieszkanie bez balkonu?cena za balkon jest osobno
 

Nika_800

Nowicjusz
Dołączył
27 Maj 2009
Posty
46
Punkty reakcji
0
Dobre z tym balkonem :). Moja przyjaciolka tez miala przygode z balkonem kiedy ogladala mieszkanie do kupienia. To bylo zima 2 lata temu. Wszystko bylo pieknie i mieszkanko bardzo jej sie podobalo - przestronne i ustawne bylo jak mowila, az w koncu zapytala sie sprzedajacego, czy moglaby wyjsc na moment na balkon ;). Wlasciciel stawial lekki opor mowiac ze jest tam troche balagan, bo nie zdazyl jeszcze ogarnac jakis rupieci a w ogole jest tam snieg i nie ma za bardzo jak wyjsc teraz. Marta jednak nalegala bo ona jest palaca i dla niej balkon to wazna czesc mieszkania, a w srodku palic nie bedzie, nawet jak spadnie snieg. No i jak tam wyszla to okazalo sie ze zaraz za rogiem jest ruchliwa ulica! By sie niezle wkopala z tym mieszkaniem gdyby nie nalog :p. Jednak sa jakies plusy palenia papierosow w co wczesniej watpilam ;). Jednak okolica jest wazna i poziom halasu tez.
 

zlota-raczka

Nowicjusz
Dołączył
8 Lipiec 2009
Posty
130
Punkty reakcji
0
oczywiście że okolica jest ważna, trzeba maksymalnie dużo pytać/sprawdzać, a to mieszkanie to z rynku wtórnego kupowała tak?
 

Nika_800

Nowicjusz
Dołączył
27 Maj 2009
Posty
46
Punkty reakcji
0
Tak, z rynku wtornego bylo. Ja sie troche boje ogolnie mieszkan z drugiej reki, jakos nie mam zaufania do ludzi i jakbym sama kupowala to raczej pewnie nowe budownictwo ;).
 

Zanzibar

Nowicjusz
Dołączył
30 Sierpień 2012
Posty
121
Punkty reakcji
1
Miasto
Kraków
ja też wolę nowe mieszkanie:) takie też kupiłam na Sokołowskiej w Warszawie, na rynku wtórnym nawet nie szukałam
 

Zanzibar

Nowicjusz
Dołączył
30 Sierpień 2012
Posty
121
Punkty reakcji
1
Miasto
Kraków
Dokładnie tak:) Ja trafiłam na dobrą cenę i solidne wykonanie dlatego się zdecydowałam na Ganta, oglądałam na prawdę wiele mieszkań na warszawskiej Woli i okolicach, na Bemowie, nawet w Śródmieściu
 

awatar99

Nowicjusz
Dołączył
11 Grudzień 2011
Posty
12
Punkty reakcji
0
Jeśli decydujemy się na kredyt na mieszkanie, trzeba się dobrze rozjerzeć za ofertą która nam odpowiada, taki kredyt będzie z nami długi czas. Haczyków z różnymi dodatkowymi, ukrytymi opłatami jest mnóstwo, w zależności od banku. Ja mogę jedynie polecić PKO BP, wzięłam kredyt w ofercie własny kat hipoteczny, przyciągnęła mnie mozliwośc rozłożenia rat na bardzo długi czas, nawet do 40 lat :)
 

sebastianos

Nowicjusz
Dołączył
9 Listopad 2011
Posty
26
Punkty reakcji
0
Ja też wzięłam w PKO BP, generalnie nie miałam wkładu własnego, a oni procentuję do 100% wartości inwestycji. A w praktyce bardzo przydatna okazała się możliwość zarzucenia wpłaty jednej raty w roku. To nazywają wakacjami kredytowymi czy jakoś tak, ale dobra sprawa, bo nie zarżnie Cię np. jakiś wydatek niespodziewany, masz z tyłu głowy że moższesz sobię z tą spłatą poczekać.
Co do mieszkania i standardu wykończenia to ronson wypada nieźle. To tyle z mojego doświadczenia:)
 
I

immanentne

Guest
ja planuję zakup mieszkania pod koniec tego roku i zastanawiam się jak dużo można na takim mieszkaniu wynegocjowac, bo skoro w ofercie cena do negocjacji to wiadomo, ze będe się targowac tylko nie wiem właśnie jak dużo taki ktoś za mieszkanie ejst w stanie obniżyc cenę i podobnie jak to jest z targowaniem się u dewelopera...wiecie coś może na ten temat?
 

zlota-raczka

Nowicjusz
Dołączył
8 Lipiec 2009
Posty
130
Punkty reakcji
0
no ciekawe z tym bankiem, fajna sprawa


Ja też wzięłam w PKO BP, generalnie nie miałam wkładu własnego, a oni procentuję do 100% wartości inwestycji. A w praktyce bardzo przydatna okazała się możliwość zarzucenia wpłaty jednej raty w roku. To nazywają wakacjami kredytowymi czy jakoś tak, ale dobra sprawa, bo nie zarżnie Cię np. jakiś wydatek niespodziewany, masz z tyłu głowy że moższesz sobię z tą spłatą poczekać.
Co do mieszkania i standardu wykończenia to ronson wypada nieźle. To tyle z mojego doświadczenia:)

ja gdzieś czytałem że ok 2% ale nie wiem czy to prawda,może ktoś coś wynegocjował i da znać:)

ja planuję zakup mieszkania pod koniec tego roku i zastanawiam się jak dużo można na takim mieszkaniu wynegocjowac, bo skoro w ofercie cena do negocjacji to wiadomo, ze będe się targowac tylko nie wiem właśnie jak dużo taki ktoś za mieszkanie ejst w stanie obniżyc cenę i podobnie jak to jest z targowaniem się u dewelopera...wiecie coś może na ten temat?
 
Do góry