Podoba mi się to.
Znacznie ułatwi to prowadzenie pojazdu, ale i tak- kierowca jeszcze długo będzie potrzebny za kółkiem.
Nie wiem dlaczego miałby zostać zastąpiony za 20-30 lat, jak mowa w tym artykule.
Jest zbyt wiele sytuacji na drodze, których komputer nie jest w stanie przewidzieć.
Chyba, że za 20-30 lat uda się stworzyć komputer kwantowy, podłączyć do niego kamery i potrzebne czujniki oraz umieścić w samochodzie.
Nie wiem, czy i to rozwiązałoby każdy problem.
Możnaby stworzyć jedną wielką sieć komunikacyjną, w której komputery są obecne na pokładzie każdego wozu- samochodu, tramwaju, autobusu, pociągu. Byłyby połączone siecią bezprzewodową i w ten sposób stworzyć w pełni automatyczny system ruchu drogowego.
Taki pomysł to fantazja, bo kosztowałby zbyt wiele na dziś i nadal- nie rozwiązuje każdego problemu

Chociażby nieprzewidywalność pieszych, zwierząt, ewentualnie dużych przedmiotów, które nagle wpadałyby na drogę
Czym są te pojazdy firmy Google ?