Będąc za granicą na dyskotece na plaży miałam okazję spotakać ,,kochającą się'' parę na sofie tuż przy barku. Sama sie z tego śmiałam, ale gdyby przyszło co do czego i wypiła bym na prawdę WIELE to nigdy nic nie wiadomo, więc wolę się nei wypowiadać.
Ale kiedyś na pewno spróbuję seksu w miejscu publicznym, choćby to miał być wstrety kibelna dworcu : D