Gdy wydaje nam się, że czasu mamy wiele...

wiki9969

Dzieciak
Członek Załogi
Moderator
Super Moderator
VIP
Dołączył
27 Marzec 2020
Posty
1 100
Punkty reakcji
134
Miasto
Dzielnica Łódzka
Życie jest długie, ale szybkie. Idziemy do pracy, po pracy wracamy do domu. W domu zajmujemy się obowiązkami, umilamy sobie czas spędzając go przed komputerem, telewizorem, z telefonem w ręku... Niekiedy w natłoku obowiązków i szukając chwili na odpoczynek nie znajdujemy czasu na spotkania z bliskimi. Życie przelatuje nam między palcami, ale ani przez moment nie pomyślimy o relacjach międzyludzkich... O naszych bliskich, którzy są w naszym otoczeniu. Odwołujemy spotkania, bo nie mamy na nie ochoty. Przekładamy wizyty u rodziny, bo na to przyjdzie jeszcze czas. Wiele rzeczy odkładamy na jutro. A czy ktoś z Was zastanowił się nad tym, że jutro może nie nadejść? Że ktoś z naszych bliskich może tego nie doczekać? Wiecie, czasami bywa tak, że żegnając się z kimś w danej chwili więcej już tego kogoś możemy nie zobaczyć. Warto o tym pamiętać. Bo życie to tak naprawdę tylko chwila i choć wydaje nam się że mamy wiele czasu, to ten czas może się skończyć szybciej niż przypuszczamy. Dlatego pamiętajmy o tych którzy są dla nas ważni, dbajmy o relacje międzyludzkie i nie odkładajmy spotkania na potem.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 338
Punkty reakcji
80
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
To prawda, co autorka tematu przedstawiła.

Ale są ludzie bardzo samotni ( ja też do takich należę ), którzy nie mają nawet z kim ciekawie i fajnie pogadać.
Wiadomo z samotnością trzeba sobie radzić, bo innego wyjścia nie ma i trzeba dalej żyć. Wielu ludziom jest trudno w życiu, ale poddać się nie można, bo załamać się to najprostsza sprawa.
Takie "życie w samotności", a nawet w osamotnieniu, jest pustką... Jest smutne i nie do końca szczęśliwe.
To tak jak by zapytać: głodnego, poranionego psychicznie, z problemami na głowie, z jakimiś lękami, z obawami "czy czuje się szczęśliwy"? Odpowie, że tak się nie czuje, bo nie ma powodów do tego.
Bo trudno się czuć "szczęśliwym", żyjąc na gorszym poziomie, z jakimiś ułomnościami, w ubóstwie, w problemach.
Chociaż można udawać, że "jest się szczęśliwym", to w środku się tak tego nie odczuwa.

Są ludzie, którzy nie mają u boku przyjaciół, bo los w tym nie sprzyjał. Nie mają też szczęścia do miłości, do uczuć, mimo że pragną tego.
Pragnienia mogą jakieś być, ale los tego nie daje, jakby był dla takich ludzi złośliwy.

Ja w swoim życiu trochę przeszedłem i było bardzo trudno, a nie miałem żadnego wsparcia. Nie pochodziłem z dobrego domu i też osoby w dalszej rodzinie się nie interesowały moją sytuacją.

Ale o tym to by dużo opowiadać, a musiałbym się rozpisać, tak jakbym jakąś książkę pisał.
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
Wiki no generalnie zgadziem się i się nie zgadzam. Rozpisałbym się bardziej na ten temat, jakby forumowisko opłaciło certyfikat bezpieczeństwa i dałoby się wejść na nie przez przeglądarkę na kompie.

W skrócie to nie żyjemy tylko dla rozmów i spotkań z bliskimi, one są czasem potrzebne, a czasem nie. Jak się w nie za bardzo zatracimy, to skończymy jak stara babcia, która całe życie przeplotkowala z rodziną o sąsiadach, zajadając ciasto na urodzinkach Jadzi. Osobiście chcę od życia czegoś więcej, aczkolwiek faktycznie czasami dobrze jest się spotkać, porozmawiać, zatrzymać.

Jeśli miałbym wybierać jak to zatrzymanie się ma wyglądać, to niech to będzie spacerowanie nocą po wielkim, nieznanym mieście, po pięknej plaży z dala od domu, opalanie się na jeziorze i korzystanie z każdego powiewu wiatru.

A Stalowy oczywiście tylko się nad sobą użala.
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
Nie wiem, mi zarówno Firefox, jak i chrome wywala błąd (na firefoxie mogę dodać wyjątek, to fakt)
 
W

weteran

Guest
Wikuś, co Ty popijasz? Dobre, mocne, ostro wali w dyńkę, powiedz co to jest, kupię "se"... ? :cool:
Do czego to wstęp?
Ino do... życie ... jakie jest? Długie?
Nie, nooo.... musisz coś popijać, to na trzeźwo nie było... o nie...

Wczoraj był styczęń kurafaffaa! a dziś już połowa paźdzernika a miesiąc temu był rok 2018...
Serio!!!

Do 18 roku życia ... to nawet wakacje trwały rok...
Do 30 roku życia... rok miał jeszcze rok...
Po 35 roku... ten rok miał już pół roku...
a po 40-stce ... tak naprawdę to nie wiem czy kwartał został, serio...

Przecież wczoraj sylwester był...

-------------------

Czy nam się wydaje że czasu mamy dużo?
Tak! Bardzo mocno! Bardzo mocno ale... niestety tylko do 30-stki!
Gdy miałem 22-23 lata, wszystko odkłądałem na jutro ... uznając że na wszystko mam bardzo dużo czasu!
I co?
I to że dziś - tu w środku - we mnie - nadal jest 22 latek, każdy dzień pamiętam jak film w FULL HD, każdą chwilę a ... łzy lecą dopiero gdy po latach spotkam starych znajomych i ... ich dzieci. Odwiedziłem ostatnio koleżankę z podstawówki, ostatni raz widzieliśmy się gdy mieliśmy 22lata. Niby nic się nie zmieniła lecz ... po chwili w kuchni... obok stanęła jej córka! Córka, którą brałem na ręce gdy miała niespełna pół roczku!
Gdy stanęła obok...
przyznam się Wam...
poryczałem się...

bo... ostatni raz gdy odwiedzałem Majkę tooo... byliśmy na miejscu jej córki a ona dziś... przyszła do kuchni z roczną córeczką na rękach...
Siadłem...
Serio...

-----------

Jeśli kolejne 20 lat zleci tak samo szybko jak poprzednie, oznacza to że... kurfafafa, nie opłaca się żyć!
Według historii, dawno temu, człowiek mógł żyć nawet i 140 lat. Chemia i uszkodzone środowisko nam to skróciły o większą połowę, ja to się boję że... niestety, nie dotrwam do 70 roku zycia. Wszyscy chłopi w mojej rodzinie dojechali max. do 71 roku i finisz, a ostatnio, ostatnie dwie dekady średnią jest 64 lata (zawałek, wylew, rak) więc gdy ma się 47 i już się o tym wie... to tak szczerze - można śmiało zacząć się pakować na cmentarz, to znaczy ja do pieca bo kurafaffaaa nie pozwolę na to aby mieć kolejną czynszówkę ...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
Według historii, dawno temu, człowiek mógł żyć nawet i 140 lat. Chemia i uszkodzone środowisko nam to skróciły o większą połowę,
XD

Trolluj z głową, w ciągu ostatnich 100 lat średnia długość życia się więcej, niż podwoiła. Naturalna granica długości życia oscyluje od wieków w okolicach 120 lat (medycyna nie umie jej jeszcze przesunąć wyżej), ale ta chemia o której piszesz dziwnym trafem powoduje, że średnio żyjemy sobie dłużej, a nie krócej. Gdybyś "żył" 100 lat temu i żyłbyś tyle co przeciętny człowiek na ziemi w tym okresie, to... od kilkunastu lat gryzłbyś już piach.

Był kiedyś taki program na discovery, pewnie pod Czewą lubicie oglądać, nazywał się "pogromcy mitów". Polecam. Szkoda, że już nie nadają, pewnie chętnie zrobiliby dla Ciebie odcinek (albo wstawkę, bo ograniczyłaby się pewnie do pokazania wykresu).

PS. przystopuj z ilością oooooooooooo sssssssssssss kkkkkkkkkkkkkkk, bo nawet tak wyrafinowany forumowicz jak ja ma problem z czytaniem morza tekstu z tak gwałconą stylistyką, po prostu pomijam i idę dalej :)
 
W

weteran

Guest
Ja nie miałem na myśli ludzkości sprzed 100-500 a nawet i 1000 lat, chodziło mi o czasy mocno prehistoryczne i uwierz mi na słowo honoru, sporo poczytałem zatem ... wiem że człowiek spokojnie sobie kiedyś żył (o ile nie zaprosiło go na obiad jakieś inne zwierzątko) nawet do 140lat. Badania naukowe to potwierdziły, badania kości i tak dalej, wiele razy stwierdzono że wiek delikwenta przekraczał 100lat.
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
pics, or it didn't happen.

Podaj te badania naukowe, chętnie się zapoznam. Czytanie artykułów na wp.pl, albo onecie się nie liczy, sorry. Oglądanie starożytnych kosmitów na history pod Czewą też nie.
 
W

weteran

Guest
A myślisz że ja pamiętam po 20 kilku latach książki z ogólniaka?
A telewizja to ... instytucja stworzona przez idiotów i tworząca towar dla idiotów, co do WP i ONET, INTERII i podobnych to u mnie takowe są na liście w pliku hosts.
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
XD

Dobra, skończ się ośmieszać, ludzie nigdy nie żyli średnio po 140 lat, nigdy nie żyli tak długo, jak żyją dziś, jeśli twierdzisz inaczej, podaj dowody. Te "książki z ogólniaka" to chyba Danikena tak swoją drogą (również czytałem, ale raczej traktowałem jako ciekawostkę i rozrywkę, czyli tk jak należy, a nie na poważnie).
 
W

weteran

Guest
Faktycznie, masz rację, skończę wszak z "poczytaj mi mamo" już dawno "zszedłem", brak mi słów. Nadrobimy gdy ukończysz choćby licencjat, pzdr.
Ps. Czytał Ty o Jeanne Louise Calment? Ile żyła? 122 lata? I to w czasach gdy eter zayebany wysokimi częstotliwościami, tlen zmęczony spalinami i uszkodzona ochronka w postaci lustereczek chroniących przed UV a w żarciu i wodzie sama chemia? No cóż, pewnie zbajerowali jej akt urodzenia.
I niczego w temacie nie będę szukał, ja nie nauczyciel.
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
Przecież napisałem, "geniuszu", że maksymalna długość życia oscyluje od wieków w okolicy 120 lat, masz problem z czytaniem, czy rozumieniem tego co czytasz?
 
W

weteran

Guest
Wziąłem przykład z Ciebie, wszak to jedyna metoda na to, aby z Tobą się nie męczyć, nie geniuszu...
Ta pani zmarła w sierpniu 1997 roku a urodziła się w lutym 1875 roku. Gdyby, jej organizm nie był zmęczony zanieczyszczonym tlenem, nadmierną ilością ozonu, chemią w żarciu która pojawiła się masowo już pod koniec lat 70-tych i masą, masą innych to ... nie geniuszu ... skąd masz pewność że nie miałaby szans dociągnąć do 140 roku życia, hm?
A gdyby ta pani, urodziła się 10000 lat przen naszą erą i miała szczęście przeżyć żywot w zdrowiu, nie dopadłaby ją jakaś bakteria a potem zwierzątko na obiad toooo... dzięki braku chemii i tego całego szajsu w otoczeniu... jak myślisz, organizm ludzki żyłby identycznie długo jak w latach 20 wieku? A stres spowodowany sytuacją na Ziemi, wojny i inne bitwy które owa pani przeżyła, nie przełożyły się na skrócenie życia?
A .. obecność takiej ilości fal elektromagnetycznych jak sygnały z telefoni, radia, TV, satelitów... też nie mają wpływu na długość życia? Serio?
Ale Ty masz "lekki" globus jeśli tego nie trybisz...
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
Idź wciskać swoje bzdury w domach modlitwy, może tam jesteś autorytetem. W normalnym życiu przedstawia się dowody, a Ty nie przedstawiłeś żadnego, bo takiego nie ma (ale ja przedstawię). Fale elektromagnetyczne otaczają Cię bez przerwy i otaczały nas wcześniej i otaczać będą później. Nawet światło jest falą elektromagnetyczną, promieniowanie kosmiczne, promieniowanie UV, podczerwone, wiatr słoneczny otaczają nas i uderzają nieustannie w naszą planetę.


Bierz i jedz z tego, omnibusie.

Jaki to czas proponowałeś? 1000 lat p.n.e.? Nie ma sprawy, epoka żelaza - średni wiek ludzi 26 lat. Może trochę później? Starożytna Grecja? Rzym? o kurcze - nie przekraczamy 30, no ciekawe. To co, wcześniej? Bo jednak zaproponowałeś 10k, neolit? 20 lat! Paleolit? 33!



... dziś? 71. Nie mam pytań wysoki sądzie.
 
Ostatnia edycja:
W

weteran

Guest
No to teraz pochwal się swoimi możliwościami i przedstaw na to wszystko dowody, namazaj mnie tu szybko skąd naukowcy wyssali te dane...
no bo... w epoce żelaza gdybyśmy średnio żyli 22 wiosny to... sądzę że już dawni nie istnielibyśmy...
Dawaj... jakieś konkrety...
tylko nie rozpisuj się bo i tak nie czytam w całości...
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
Wszystko masz w przypisach, poczytaj sobie jeśliś ciekaw. Tylko nie rozpowiadaj na spotkaniach ze swoimi, bo jeszcze przestaną wierzyć w kolejne nadchodzące końce świata.
 
W

weteran

Guest
Papiery to pisali "dla siebie/pod siebie", wszak jak nakazali tak... namazali, sądzę że 1% w nich prawdy.
 
Do góry