Gdy Chcesz Sprawdzić Ze Z Twoim Dzidizem Jest Ok..

[ankita2]

Wiele razy zastanawiałam sie czy z moim skarbem w brzuszku jest wszytko wporządku.. przeciez nie widzimy go, ani nie słyszymy.
Jest bardzo fajny prostu sposób by zaobserwowac czy dziecko ma sie dobrze
jeśli dzieckonie daje znaku( nie kopie, nie wierci sie w brzuszku) poprostu zjedzmy coś słodkiego, najlepiej przesadnie słodkiego jak dżem lub miód i połużmy sie na lewym boku . po chwili gdy cłodkosci wnikną w krwioobieg maluszek zacznie sie poruszac gwarantuje
A moze wy znacie jeszce inne sposoby ..??
Prosze napiszcie

 

[Kotecek]

Dla mnie najlepsza metoda sa wszelkiego rodzaju badania po to bada sie tetno i serduszko dziecka, po to jest polowinkowe usg i 3D albo 4D, do tego jeat amniopunkcja i inen badania jakie maja na celu sprawdzic czy z dzidziusiem ejst wszystko oki

 

[annie]

Bywa tak, ze nawet przy zaawansowanej ciazy nie odczuwasz ruchow dziecka przez dzien czy dwa.Jest to normalne, i nie ma sie czym przejmowac.Jesli trwa dluzej, skontaktuj sie koniecznie z lekarzem.
Mnie uspokaja staly kontakt z lekarzem prowadzacym, sam fakt, ze jest ktos, kto ciaze prowadzi, kto sie na tym zna Regularne kontrole, badania.
Mamy taka ulubiona zabawe, gdy malec nie spi.Najpierw zaczyna on.Potem ja pukam w brzuszek w innym miejscu.Maluszek od razu rytmicznie odpowiada, pukajac w to samo miejsce! Wtedy ja pukam z drugiej strony.Niesamowite, ile radosci moze przyniesc taka forma komunikacji z nienarodzonym dzieckiem! Sprobuj sama! Dzidziusie w brzuszku uwielbiaja kontakt dotykowy z rodzicami, rozrozniaja juz dotyk matki i ojca.Nasze malenstwo uspokaja sie natychmiast, gdy poczuje reke ojca, natomiast radosnie fika, gdy ja gladze brzuszek.A ma dopiero 5 miesiecy!

 

[Kasia1986]

moj synek lubiał jak tata dotykal reką jego mieszkanka... wtedy dawał najwieksze znaki na to ze jest.. niestety mi nic nie w chodzilo slodkiego... dla mnie to było siedzenie pol godziny w toalecie.. <blee>
jesli macie jakies problemy z tym ze nie czujecie ruchow dziecka.. to idzice do gina.. a wtedy on doradzi... bo sa rozne przypadki...

tak jak moj gin powiedzial ze synek spi... a co sie okazalo.. dziecko było juz tak słabe... ze malo sie ruszalo...

 

[annie]

No tak....
Czasem warto popanikowac u lekarza, domagac sie swojego za wszelka cene.
Moja polozna nie dala mi np skierowania na badania pod katem odpornosci na toksoplazmoze.Dla wyjasnienia: mieszkam w Holandii i tu ciaze standardowo prowadza polozne, nie lekarze.No wiec gdy po kolejnych telefonach do labolatorium okazalo sie, ze bzdziagwa zaniedbala i na skierowaniu nie wypisala tego, co trzeba, poszlam do lekarza domowego, ktory dal mi odpowiednie papierki i zrobilam badania w innym labolatorium <_<
Podobnie bylo z EKG serca dziecka.Robilam podstawowe badania w Polsce, no i w trakcie standardowego USG nagle lekarz zauwazyl zwolnienie rytmu serca dziecka.Bylo to w 18 tygodniu. Ta arytmia trwala sekundy, nawet lekarz nie zdazyl tego zarejestrowac, ale uczulil mnie juz. Gdy wrocilam do Holandii, poszlam od razu do szpitala, mowie co i jak.Zrobili dziecku EKG.No i okazalo sie, ze wszystko w porzadku, serce zbudowane prawidlowo, pracuje prawidlowo. Ale musialam powalczyc, bo chcieli mnie odeslac z kwitkiem do tej poloznej, ktorej juz i tak nie ufalam.
Dalej, kwestia mozliwosci porodu w szpitalu.O tym moglabym ksiazke napisac! Ile nerwow zjadlam, to tylko ja wiem.
Dziewczyny, jak nie wiecie, jak walczyc o swoje, to przyjedzcie na przeszkolenie do Holandii Mowie powaznie! Tu sie DOKLADNIE NIC nie nalezy, i chocbys miala najdrozsze ubezpieczenie, to i tak beda cie traktowac po macoszemu, jak nie postawisz na swoim.