Francjo, dokąd zmierzasz?

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
i tak w kółko nam się marne elity trafiają, jakieś fatum ?
 

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
Generalnie u nas elit nie ma. Zostały wystrzelane i to nie raz. A nowe wytworzyć nie bardzo się mają jak.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
rozstrzelane powiadasz, poczytaj trochę o elitach II RP, ciekawych rzeczy się można dowiedzieć, można uwierzyć że Dołęga Mostowicz pisał o realnych postaciach a nie wymyślonym Dyźmie
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
elity były wycinane z życia publicznego przez sanację, co nie zmienia faktu, że fizyczna eksterminacja była podczas wojny i tuż po niej
a jak się to ma do Francji? tam wygrywa wybory marne xero naszego Swetru
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
upadek Francji i ich elit głoszą już od dawna, tylko jakoś upaść nie może
 

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
A jak definiujesz "upadek"? Czy na przykład permanentny stan wyjątkowy nie jest "upadkiem"? Płonące regularnie samochody nie są "upadkiem"? Już w 98 roku uważano, że Francja się kończy bo w ich reprezentacji (podstawowej jedenastce) zdobywającej mistrzostwo świata było chyba dwóch francuzów i ówcześnie cały świat się dziwował (teraz już nawet Niemcy mają murzynów) - no i był to ewidentny upadek tyle, że akurat francuskiej piłki mimo największych w ich historii sukcesów.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
czyli upadek się zaczął już 1968r. wtedy też było gorąco na ulicach
 

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
Ciekawi mnie jak byś wyznaczył moment faktycznego upadku. Odpuśćmy sobie poszukiwania początków bo do rewolucji francuskiej jeszcze dojedziemy, co chyba potrzebne nie jest. Wydaje mi się, że ogłoszenie stanu wyjątkowego (w związku z konkretną sytuacją w kraju) jest całkiem niezłym momentem "upadku". No bo co jeszcze może wejść w grę? Bankructwo, jakiś pucz czy rewolucja, wojna domowa itp. Chociaż z drugiej strony każde z wymienionych można spłaszczyć do rangi "etapu" w rozwoju (np. wielu krajom bankructwo w ogóle nie przeszkadzało).
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
ja po prostu nie głoszę teorii upadku więc nie musze wyznaczyć jego początku
 

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
Z jednej strony rozumiem, ale czy to oznacza, że twierdzisz, że upadek nie jest możliwy lub nie ma czegoś takiego jak upadek ale jest np. ewolucja? Czy jednak jest możliwy tylko go nie widać na ten moment? A jeśli tak, to co musi się stać, żeby go było widać?

Dla mnie (czyli subiektywnie) upadek społeczny na zachodzie jest oczywisty, a ekonomiczny wisi w powietrzu, albo może bardziej jego zarzewia się tlą.
 

Bianka

Bywalec
Dołączył
28 Kwiecień 2016
Posty
440
Punkty reakcji
132
Miasto
Łódź
Herbatniczek napisał:
ja po prostu nie głoszę teorii upadku więc nie musze wyznaczyć jego początku
Koło historii się toczy bez względu na to czy ktoś się bawi w Kasandrę czy nie. Rozkład Imperium Rzymskiego jak długo trwał? Rok, 10 lat? Nie. Był to rozłożony proces a wpływ na niego miało wiele czynników, zaś rozmiar efektu końcowego mogli dostrzec dopiero potomni tych, którzy żyli w centrum przemian. Francja jest mocno zdestabilizowana. To jest fakt. Zarówno ekonomicznie jak i kulturowo. Są na pewnym etapie transformacji (na początku, na środku, na końcu? ciężko stwierdzić), natomiast jakiej konkretnie transformacji i jaki będzie tego finał - dowiedzą się dopiero przyszłe pokolenia.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
historia zna ciekawsze wypadki i bardziej związane z Francją i Polską

po wojnie siedmioletniej zaczyna się ostateczny schyłek obu tych państw, czyli tzw upadek. Ostatnie 20 lat XVIII to katastrofa, sąsiedzi obu tych państw postanawiają wykończyć oba te państwa

1815r - Kongres Wiedeński i kto jest wśród państw urządzających ład w Europie ? Francja, a miała przecież upaść ? a gdzie Polska ? nie ma.

i teraz tak samo : prędzej Polski znów nie będzie niż Francja upadnie, sąsiedzi prędzej zachowają byt Francji niż pomyślą o Polsce .
 

Isen1822

Ten najgorszy.
Dołączył
3 Maj 2012
Posty
1 115
Punkty reakcji
106
Wiek
30
Miasto
Polska ;)
Herbatniczek napisał:
i teraz tak samo : prędzej Polski znów nie będzie niż Francja upadnie, sąsiedzi prędzej zachowają byt Francji niż pomyślą o Polsce .
Póki co Herbatniczku to sąsiedzi tacy jak Niemcy zrobili sobie z kolejnego prezydenta Francji wasala i to w dużej mierze dzięki nim, we Francji od roku jest stan wyjątkowy i co chwila dochodzi do zamachów. Napływ imigrantów jest tak wielki, że w przeciągu następnych lat Francuzi będą mniejszością we własnym państwie. To proceder z którym nikt się jeszcze nie mierzył, w związku z tym nawiązywanie do 1815r jest troszkę mało miarodajne.
 

Bianka

Bywalec
Dołączył
28 Kwiecień 2016
Posty
440
Punkty reakcji
132
Miasto
Łódź
Herbatniczku, sąsiedzi zachowają byt? Ależ ja pisząc o "transformacji społecznej" nie miałam na myśli sąsiadów Francji. Ale skoro jesteśmy w tym okresie, to punktem zwrotnym w historii Francji było to, co się działo nieco wcześniej, a mianowicie w latach 1789-1799. Francuzi sami wyżynali się na ogromną skalę, bez pomocy sąsiadów.

Wewnętrzne przemiany. To one zmieniają charakter i tożsamość narodu. Skutków nie można dostrzec w parę lat, one są zauważalne po dziesięcioleciach a nawet wiekach. Historia kolonialna Francji, spuścizna Rewolucji oraz XX-wieczne ideologie "postępowe" (które Francja wchłaniała jak pustynia wodę i nadal to robi), to wszystko dziś wychodzi na powierzchnię i skutecznie przekształca a nawet rozkłada Francję od środka.

W Polsce nie było Rewolucji, nic z polskiej tożsamości nie zostało wypłukane. To nasi sąsiedzi mordowali naszą inteligencję (we Francji na odwrót). Dlatego Polska choć straciła ziemię - to nie upadła. Przetrwała. Dzięki temu możliwy był rok 1918 i 1989. Gdybyśmy nie byli zjednoczeni wokół naszej polskości - dziś moglibyśmy być mniejszością rozproszoną w kilku państwach. Jaka jest dziś Francja? A jaka Polska? Gdzie jest bezpieczniej? Polska jest niepodległa. We Francji jest stan wyjątkowy. W Polsce mamy wolność słowa. We Francji knebluje się usta (przykładem jest ten temat). Co przetrwa w sercach współczesnych Francuzów? Kim będą jej przyszłe pokolenia? A co do sąsiadów. Niemcy od lat wysysają z niej żywotność. Wiesz, Polska jest tak zahartowana, że nawet gdyby znowu miała się rozpaść między swoich sąsiadów - odrodzi się.
 

Mr Papuga

Nowicjusz
Dołączył
7 Maj 2017
Posty
237
Punkty reakcji
5
Miasto
Warsaw
Nie tylko Francja, także Niemcy, Anglia - cała europa zachodnia idzie w złym kierunku. W czwartek w Londynie teraz jeźdźili na skuterku i oblewali kwasem. Wschodnia Europa mimo, że biedna to bezpieczna
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
nie potrzebujemy w Polsce agresji ze strony islamistów, sami mamy jej pod dostatkiem, sami Polacy się powybijamy

a poza tym teraz Anglia jest poza UE to te ataki powinny całkowicie się skończyć bo wszystkiemu winna UE,
 

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
Herbatniczek napisał:
nie potrzebujemy w Polsce agresji ze strony islamistów, sami mamy jej pod dostatkiem, sami Polacy się powybijamy
Skończ wypisywać takie głupoty bo nie uchodzi.



Herbatniczek napisał:
a poza tym teraz Anglia jest poza UE to te ataki powinny całkowicie się skończyć bo wszystkiemu winna UE,
Anglia jest w UE. Ataki mają bo sobie zniszczyli strukturę społeczną. UE im w tym ani nie pomogła ani nie przeszkodziła ale na pewno nie byłaby skłonna teraz pomóc (no bo im ta destabilizacja bardzo odpowiada). Tak jak i zresztą odpowiada we Francji.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
głupoty ? ciekawe

to już UE nie jest tylko winna ? to chyba nie jest zgodne z jednolitym frontem pojmowania rzeczywistości
 
Do góry