Francjo, dokąd zmierzasz?

[Brave]

czysto praktycznie, u nas Petru zdobył kilkukrotnie mniej głosów, u nas też nie było wielkiej rzezi francuskiej itd itd

 

[Herbatniczek]

powiem szczerze że niewiele zrozumiałem z twego postu

 

[Brave]

1. niewielu u nas kupiło pompowanie Petru
2. Petru po francusku - Marcon, dostał masowe poparcie
3. Wielka Rewolucja Francuska, czyli wspomniana rzeź, też we Francji

 

[Kaagular]

http://wpolityce.pl/swiat/346268-integracja-francuskich-muzulmanow-w-praktyce-sekretarz-generalny-rady-kultu-muzulmanskiego-kto-bedzie-probowal-mnie-asymilowac-zginie-wideo
Artykuł bez źródeł, no ale masakra...

 

[Herbatniczek]

zgadza się że nie bardzo przypominamy Francję, tyle tylko z Francją na szczytach światowych się rozmawia w Polskę traktuje się jak przedmiot, subtelna różnica znaczenia

 

[Brave]

Francja jest Niemcom użyteczna, więc jest dopuszczana do stołu, wtedy, gdy Niemcy są dopuszczane

 

[Herbatniczek]

to jest mocarstwo atomowe, a my w czym jesteśmy użyteczni ?

 

[Brave]

"atomowość" Francji w tej grze nie ma żadnego znaczenia, no może poza elektrowniami

 

[Herbatniczek]

tylko poziom tej Francji z brakiem znaczenia jakoś nam nie grozi, dalej jesteśmy w poczekalni z której wygrzebać się nie mamy szans

 

[Brave]

"moc" zależy od ekonomii i armii, jedno i drugie powolutku się wspina ale w tym tempie, to nie dożyję, aby zauważyć generalną zmianę

 

[Herbatniczek]

jeśli zależy od tego to Polska nigdy nie osiągnie tego poziomu, szybciej się zagryziemy z nienawiści wobec siebie i znów będą jakieś zabory

 

[Brave]

o Chinach też tak mówili "wszyscy" do czasu porozumienia Kissinger-Mao, nie znamy przyszłości

 

[Herbatniczek]

mamy wielkie historyczne doświadczenie w niszczeniu siebie nawzajem, o to mi chodzi że przed Polską nie ma przyszłości z powodów wewnętrznych, nie jesteśmy w stanie osiągnąć stałego wewnętrznego porozumienia co jest warunkiem podstawowym tego rozwoju

 

[Brave]

zobaczymy, jestem jak wiesz pozytywnie nastawionym pesymistą
plemiona walczą ze sobą kosztem samej Polski
może zawsze tak nie będzie

 

[Herbatniczek]

może, choć historia to nauka życia i wiele mówić może również o przyszłości

 

[Kaagular]

przed Polską nie ma przyszłości z powodów wewnętrznych, nie jesteśmy w stanie osiągnąć stałego wewnętrznego porozumienia

Wszystko spoko, ale jak to "wewnętrznych"? Przecież nam wszystko zawsze psują zewnętrzni...

 

[Typowy Janusz]

mamy wielkie historyczne doświadczenie w niszczeniu siebie nawzajem, o to mi chodzi że przed Polską nie ma przyszłości z powodów wewnętrznych, nie jesteśmy w stanie osiągnąć stałego wewnętrznego porozumienia co jest warunkiem podstawowym tego rozwoju

Polacy jako naród zawsze mieli ogromną wolę przetrwania. Gdy trzeba było jednoczyliśmy się w słusznych sprawach. Oddolnie. Problem leży w elitach, które rozgrywają nas jak chcą, ludzi o mentalności targowiczan, przekupnych, skorumpowanych polityków, którzy robią za agentów naszych sąsiadów i sojuszników, Rosjan, Niemców, Amerykanów. My Polacy mają specyficzny temperament i to jest wykorzystywane przeciwko nam.

 

[Herbatniczek]

kolejny mit, wielki naród tylko elity mierne, a czy te elity to spadały z księżyca ? czy to nie byli Polacy ? przecież elity są odbiciem natury zwykłych obywateli
a co do targowiczan to przypominam że walczyli za wiarę katolicką a przeciwko zgniłemu postępowi, takie mieli hasła

wolę przetrwania mamy z reguły wtedy kiedy nie mamy niepodległości, jak się niepodległość pojawia to zaraz wyłączamy tą cechę i zaczynamy się gryźć wzajemnie

 

[Kaagular]

Wszędzie się wzajemnie gryzą. Polacy nie są na tym polu wyjątkowi. W krajach takich jak Polska (bo tu też nie jesteśmy wyjątkowi) problem tkwi we wpływach zewnętrznych.

 

[Herbatniczek]

jak zwykle, naród wspaniały tylko wszyscy nam na złość robią