Fotografia krajobrazowa

[darkshine]

UWAGA: zwykłym kompaktem cyfrowym nie robi się zdjęć pod słońce (ostre w środku dnia) gdyż można spalić matrycę

Może mi to ktoś wyjaśnić?

 

[Kapciuszek]

a czego dokładnie nie rozumiesz?

 

[kreoss]

Może mi to ktoś wyjaśnić?

Jeśli podpalałeś kiedyś papierki lupą to wiesz że skupione światło daje niezłe efekty Obiektyw właśnie skupia światło na matrycę.
Chodzi generalnie o to że w cyfrówce matryca podczas kadrowania pracuje cały czas. Czyli cały czas ją nagrzewamy. W lustrzance kadrujemy światłem odbitym od lustra przez wizjer. Matryca zostaje odsłonięta dosłownie na ułamek sekundy i nie zdąży się nagrzać.

 

[darkshine]

Znaczy się, że zachodu słońca nie można zrobić zwykłą cyfrówką? Interesujące bo ja robiłam i się nic nie spaliło.

 

[Kapciuszek]

tutaj chodzi głównie o te najmocniejsze światło jakie daje Słońce, czyli te koło południa latem. Zachody słońca nie są już tak szkodliwe

 

[darkshine]

Acha no ok. Wstawiłam foto w tamtym temacie. I prosiłabym o info co jest xle.

 

[kreoss]

Zachód spoko, przy zachodzie lupą nic nie przypalisz

 

[TerminalePłatnicze]

chyba autorowi chodzilo o fakt, iz nie nalezy celowac obiektywem bezposrednio w slonce

 

[YaCeQ]

Przysłona na max? Wtedy to rozdzielczość obrazu będzie nikła, dyfrakcja będzie za duża.

 

[echo.sz]

...no właśnie...moim zdaniem jeśli chcemy by w pejzażu wszystko było ostre, wystarczy przymknąć przysłonę do np. 8. Jeśli zamykamy całkiem nic...a właściwie nic dobrego nie wynika. Jeśli matryca jest zabrudzona, będzie to bardziej widoczne, gdy mocno przymkniemy. A balans bieli...ja wszystko robię w RAW, więc nad balansem bieli zastanawiam się podczas obróbki. W sumie w pejzażu raczej balansu bieli nie muszę na ogół poprawiać...gorzej np podczas zdjęć ślubnych w sztucznym oswietleniu

 

[Thornhold]

"W fotografii krajobrazowej nie używa się lampy błyskowej. Dlaczego? Ponieważ jest zbędna i nic nie daje".

Prosta argumentacja, ale w sumie słuszna