Porno nie oglądam. Zgadzam się z opinią, że w dzisiejszej dobie internetu i wszech dostępności wielu materiałów w sieci, oglądanie tego chłamu np. przez nastolatków wyrządza im wielką krzywdę. A dlaczego? A dlatego, że nie będą szanowali swoich koleżanek tylko będą je postrzegali przez pryzmat jakiś lalki, którą można za przeproszeniem wyruchać i rzucić w kąt. Najgorszym zaś scenariuszem jest to, iż niektórzy mogą skończyć jako zwykli wirtualni koniobijcy.
Co innego erotyka, ale wszystko musi być z umiarem.
Pozdrawiam,
Baskerville