Faceci

P

Ponury Żniwiarz

Guest
Szkoda, że jeden użytkownik forum już tu nie piszę... męskim okiem ocenił moją urodę i uspokoiłby Ciebie, że jeszcze nie jest tak ze mną źle i nie muszę nikomu zazdrościć niczego ;)

Pewnie chodzi o Drada albo Dreda czy jak mu tam było.

Jakby tak faktycznie było, to skupiłabyś się na swoich podbojach, a nie na obsmarowywaniu koleżanki :D

Dokładnie tak :p
 

Promyk Słońca

Bywalec
Dołączył
25 Czerwiec 2010
Posty
1 062
Punkty reakcji
59
Miasto
przestrzeń
obraz nakreślony przez Ciebie jest dość jasny, czytelny i przewidywalny w takich wypadkach :D

:D a ty dalej swoje

Jakby tak faktycznie było, to skupiłabyś się na swoich podbojach, a nie na obsmarowywaniu koleżanki :D
Widzisz moje podboje to hm... to ta telenowela, którą miałeś przyjemność przeczytać ;)

I groteskowe byłoby, gdybym zaczęła pisać o każdym chłopaku który mnie zaczepił... :D


ja mogę ocenić - na mój gust można liczyć :p
dziękuję za pomoc, ale nie szukam aprobaty wśród obcych mi ludzi :)

Greeg, ale ty już miałeś okazję oglądać kawałek mojej buźki tylko nie zdajesz sobie z tego sprawy :D Z Ciebie to stary wyjadacz. Ja pamiętam jeszcze czasy kiedy na Forum był Feniks, Drad, J.B, Nauda, Troll... ah co to były za czasy :D

Pewnie chodzi o Drada albo Dreda czy jak mu tam było.
on? :D nie! On to kiedyś sam na forum w jakimś temacie wstawił swoje zdjęcie, a Prec... napisała, że bogactwa nie widać w jego domu... :D
 

trawka13

Bywalec
Dołączył
10 Luty 2009
Posty
1 319
Punkty reakcji
41
:D a ty dalej swoje
no ba, do ostatniej kropli krwi :D


Widzisz moje podboje to hm... to ta telenowela, którą miałeś przyjemność przeczytać ;)
taaa, że mi sił starczyło na tyle czytania, to wręcz zadziwiające :D


I groteskowe byłoby, gdybym zaczęła pisać o każdym chłopaku który mnie zaczepił... :D
eeeetam, Ty byś podbudowała swoje ego, my byśmy się pośmiali, a może dla zasady jakąś szpilę byśmy wbili i by się coś działo :D


On to kiedyś sam na forum w jakimś temacie wstawił swoje zdjęcie, a Prec... napisała, że bogactwa nie widać w jego domu... :D
piknie, gość wstawia facjatę, a jedyne co widzą to "bogactwo w domu", ehhh :D
no chyba, że kontekst był inny, o którym nie wiem
 

Promyk Słońca

Bywalec
Dołączył
25 Czerwiec 2010
Posty
1 062
Punkty reakcji
59
Miasto
przestrzeń
no ba, do ostatniej kropli krwi :D
:D
Nawet jak i racji nie masz :p
A to jest obraz prawdziwego mężczyzny :D

taaa, że mi sił starczyło na tyle czytania, to wręcz zadziwiające :D
:D
ale Twoja ciekawość dodała Ci skrzydeł :p

eeeetam, Ty byś podbudowała swoje ego, my byśmy się pośmiali, a może dla zasady jakąś szpilę byśmy wbili i by się coś działo :D
ej to ja mam pomysł! Dawaj Ty o swoich podbojach miłosnych, jak to zarywa się panienki :sexy: i będzie się działo :D

piknie, gość wstawia facjatę, a jedyne co widzą to "bogactwo w domu", ehhh :D
no chyba, że kontekst był inny, o którym nie wiem
:D
jedno i drugie rozum to ma... :lol:
 

trawka13

Bywalec
Dołączył
10 Luty 2009
Posty
1 319
Punkty reakcji
41
Nawet jak i racji nie masz :p
A to jest obraz prawdziwego mężczyzny :D
wiesz jak to w wojsku mawiają?
pkt.1 przełożony zawsze ma racje
pkt.2 jeśli mimo wszystko uważasz, że nie ma racji, patrz punkt pierwszy
:D


ej to ja mam pomysł! Dawaj Ty o swoich podbojach miłosnych, jak to zarywa się panienki :sexy: i będzie się działo :D
ja to się nie znam, po za olewaniem panien, nic nie umiem :D
zresztą byłem pierwszy z pomysłem, więc proszę mi tu nie obracać kota ogonem :D
 

Promyk Słońca

Bywalec
Dołączył
25 Czerwiec 2010
Posty
1 062
Punkty reakcji
59
Miasto
przestrzeń
wiesz jak to w wojsku mawiają?
pkt.1 przełożony zawsze ma racje
pkt.2 jeśli mimo wszystko uważasz, że nie ma racji, patrz punkt pierwszy
:D
:niepewny:
Nie bardzo wiem co mam rozumieć przez tą wypowiedz.
Kto tu czyim przełożonym? A???


zresztą byłem pierwszy z pomysłem, więc proszę mi tu nie obracać kota ogonem :D
ej, ale ty już czytałeś moja telenowele więc ja tu nic nie obracam, a na pewno nie kota... za ogon :D

ja to się nie znam, po za olewaniem panien, nic nie umiem :D

aha! Olewasz :D Jasne!
--------------------------
Na imprezie podchodzi do trawki śliczna laska (168cm, szatynka o piwnych oczach, długich gęstych włosach, z zgrabnymi nogami, okrągłymi pośladkami i dużymi jędrnymi piersiami... ubrana w małą czarną, ozdobiona delikatnym wisiorkiem zwisającym na jej ponętnym dekolcie i w szpilach, które podkreślają jej zgrabne nogi i wypiętą pupę...) Była trochę wstawiona i szukała wrażeń :lol:
Uśmiecha się i mówi: pomóż mi!
I ciągnie Trawkę za rękę w ustronne miejsce... przypiera do ściany i do ucha szepcze: Chyba zwariowałam na Twoim punkcie. Robię się cała wilgotna...
Kładzie jego ręce na swojej pupie ocierając się piersiami o jego tors i szepcze dalej: ...to wszystko może być twoje. Weź mnie natychmiast!

... a trawka olewa pannę bo nie zna się i nie umie. Ucieka! :D:D:D
 

trawka13

Bywalec
Dołączył
10 Luty 2009
Posty
1 319
Punkty reakcji
41
:niepewny:
Nie bardzo wiem co mam rozumieć przez tą wypowiedz.
Kto tu czyim przełożonym? A???
a kto tu portki nosi? :D



Na imprezie podchodzi do trawki śliczna laska (168cm, szatynka o piwnych oczach, długich gęstych włosach, z zgrabnymi nogami, okrągłymi pośladkami i dużymi jędrnymi piersiami... ubrana w małą czarną, ozdobiona delikatnym wisiorkiem zwisającym na jej ponętnym dekolcie i w szpilach, które podkreślają jej zgrabne nogi i wypiętą pupę...) Była trochę wstawiona i szukała wrażeń :lol:
Uśmiecha się i mówi: pomóż mi!
I ciągnie Trawkę za rękę w ustronne miejsce... przypiera do ściany i do ucha szepcze: Chyba zwariowałam na Twoim punkcie. Robię się cała wilgotna...
Kładzie jego ręce na swojej pupie ocierając się piersiami o jego tors i szepcze dalej: ...to wszystko może być twoje. Weź mnie natychmiast!

... a trawka olewa pannę bo nie zna się i nie umie. Ucieka! :D:D:D
powinienem napisać, że masz bujną wyobraźnię i takie rzeczy się w życiu nie zdarzają ... skup się na pisaniu scenariuszy do telenowel romantycznych :D

a napiszę, że czarownico chyba kupiłaś sobie nową szklaną kulę, która wreszcie działa, ale też nie do końca :D
raz zdarzyła mi się sytuacja coś w ten deseń jak opisałaś, to fakt i wiesz co powiedziałem? Powiedziałem NIE i "uciekłem" - ha i tu Cię mam :D


... co nie zmienia faktu, że jakiś miesiąc później wylądowałem z nią w łóżku, ale wtedy ja wstawiony byłem - no nie mam silnej woli :/ ale poprawię się :D
i nie pijcie, bo alkohol to Twój wróg :D
 

Promyk Słońca

Bywalec
Dołączył
25 Czerwiec 2010
Posty
1 062
Punkty reakcji
59
Miasto
przestrzeń
a kto tu portki nosi? :D
teraz to równo uprawnienie. Nawet powiem więcej! Teraz to i faceci biją się o swoje prawa by móc bezkarnie chodzić po ulicach w szpilkach i kieckach :p

powinienem napisać, że masz bujną wyobraźnię i takie rzeczy się w życiu nie zdarzają ... skup się na pisaniu scenariuszy do telenowel romantycznych :D
Dlaczego?
Może teraz przerzuciłam się krótkometrażowe filmy porno? :D

a napiszę, że czarownico chyba kupiłaś sobie nową szklaną kulę, która wreszcie działa, ale też nie do końca :D
raz zdarzyła mi się sytuacja coś w ten deseń jak opisałaś, to fakt i wiesz co powiedziałem? Powiedziałem NIE i "uciekłem" - ha i tu Cię mam :D
ej, a mówiłeś, że takie rzeczy nie zdarzają się.
To jak w końcu było? :lol:

... co nie zmienia faktu, że jakiś miesiąc później wylądowałem z nią w łóżku, ale wtedy ja wstawiony byłem - no nie mam silnej woli :/ ale poprawię się :D
i nie pijcie, bo alkohol to Twój wróg :D
aha!
To było straszne przeżycie :D
 

trawka13

Bywalec
Dołączył
10 Luty 2009
Posty
1 319
Punkty reakcji
41
teraz to równo uprawnienie. Nawet powiem więcej! Teraz to i faceci biją się o swoje prawa by móc bezkarnie chodzić po ulicach w szpilkach i kieckach :p
marudzisz :D


Może teraz przerzuciłam się krótkometrażowe filmy porno? :D
taaa, oparte na dobranockach, np. jak Bolek z Lolkiem stuknęli Tosię :D


ej, a mówiłeś, że takie rzeczy nie zdarzają się.
no bo napisałem, że zdarzyło się raz, które w pewnym sensie pasuje do tego opisu
zazwyczaj nie zdarzają takie sytuacje w życiu na codzień, które by pasowały dosłownie
że atrakcyjna panna rzuca się na szyję mówiąc "rób co chcesz, jestem Twoja", zazwyczaj jest deczko inaczej

a w moim przypadku szczególnie, jako porządny facet, który potrafi tylko olewać :D
gdy przypadkowo zachodzi sytuacja, że jest sam na sam, zapada wówczas niezręczna cisza,
ona z niecierpliwością czeka na ruch faceta, przebierając kluczami czy czymkolwiek
a on nic, czeka, obserwuje jej reakcje, śmiejąc się w środku z ich "nie bycia łatwą",
po chwili zniecierpliwienia pada sakramentalne "to cześć", a wewnątrz niej następuje foch
i obraza do końca życia, bo jak on śmiał, nie chcieć jej przelecieć!
I na tym kończy się znajomość - jeśli nie ma innych względów, które wymuszają ich kolejne spotkania :D


To było straszne przeżycie :D
traumę mam do tej pory :D
 

Promyk Słońca

Bywalec
Dołączył
25 Czerwiec 2010
Posty
1 062
Punkty reakcji
59
Miasto
przestrzeń
wydaje Ci się

taaa, oparte na dobranockach, np. jak Bolek z Lolkiem stuknęli Tosię :D
dobrze, że nie na Teletubisiach :D

choć już od kilkunastu lat dzieci w wieku przedszkolnym słuchają zboczonych piosenek... typu 'kundel bury' :D

no bo napisałem, że zdarzyło się raz, które w pewnym sensie pasuje do tego opisu
opis jest autorstwa mojej bujnej wyobraźni :D

zazwyczaj nie zdarzają takie sytuacje w życiu na codzień, które by pasowały dosłownie
no jeszcze nie zdarzyła się. Wymyśliłam ją dopiero kilka godzin temu specjalnie do tego wątku :D

że atrakcyjna panna rzuca się na szyję mówiąc "rób co chcesz, jestem Twoja", zazwyczaj jest deczko inaczej
oj. no wiesz, jak rozpatrywalibyśmy parę z jakimś dłuższym stażem to hm... historia miałaby racje bytu dosłownie tak jak została napisana. Tylko facet nie uciekłby :D

a w moim przypadku szczególnie, jako porządny facet, który potrafi tylko olewać :D
gdy przypadkowo zachodzi sytuacja, że jest sam na sam, zapada wówczas niezręczna cisza,
ona z niecierpliwością czeka na ruch faceta, przebierając kluczami czy czymkolwiek
a on nic, czeka, obserwuje jej reakcje, śmiejąc się w środku z ich "nie bycia łatwą",
po chwili zniecierpliwienia pada sakramentalne "to cześć", a wewnątrz niej następuje foch
i obraza do końca życia, bo jak on śmiał, nie chcieć jej przelecieć!
I na tym kończy się znajomość - jeśli nie ma innych względów, które wymuszają ich kolejne spotkania :D
Ty, ale ja nie rozumiem jednego. Jak dziewczyna zwykle strzela focha to jak mogłeś się przespać z tamtą miesiąc później?

Konkretna dziewczyna, wie czego chce :lol:
Myślę, że na pewno kilku innych znalazło się na Twoje miejsce i... po co robić zator w kolejce? :D Jest ochota to nawet pies kota wyłomota... :lol:

ale ty to jesteś!
Nie chcesz wyjść na łatwego :D
Marzy się komedia romantyczna :p

traumę mam do tej pory :D
tak, widzę :D
 

trawka13

Bywalec
Dołączył
10 Luty 2009
Posty
1 319
Punkty reakcji
41
no jeszcze nie zdarzyła się. Wymyśliłam ją dopiero kilka godzin temu specjalnie do tego wątku :D
wiesz, marzenia to nic złego, nawet te o wyuzdanym seksie :D
nie jesteś jedyną, która wyobraża sobie jak taki maczo obraca ją na wszystkie możliwe sposoby :D


oj. no wiesz, jak rozpatrywalibyśmy parę z jakimś dłuższym stażem to hm... historia miałaby racje bytu dosłownie tak jak została napisana. Tylko facet nie uciekłby :D
dla pary z dłuższym stażem, to nic nadzwyczajnego i przebojowego


Ty, ale ja nie rozumiem jednego. Jak dziewczyna zwykle strzela focha to jak mogłeś się przespać z tamtą miesiąc później?
skup się i przeczytaj uważnie ostatni wiersz wypowiedzi do której się odnosisz :D


po co robić zator w kolejce? :D
a z czego wniosek, że robię zator w kolejce? :D


ale ty to jesteś!
Nie chcesz wyjść na łatwego :D
no pewnie :D


Marzy się komedia romantyczna :p
może? ale tego się nigdy nie dowiesz :D
 

Promyk Słońca

Bywalec
Dołączył
25 Czerwiec 2010
Posty
1 062
Punkty reakcji
59
Miasto
przestrzeń
wiesz, marzenia to nic złego, nawet te o wyuzdanym seksie :D
nie jesteś jedyną, która wyobraża sobie jak taki maczo obraca ją na wszystkie możliwe sposoby :D
:D
a skąd możesz wiedzieć jakie mam marzenia?

Chyba to teraz twoja bujna wyobraźnia zadziałała :D
W moim opisie nie ma żadnego wyuzdania :p

dla pary z dłuższym stażem, to nic nadzwyczajnego i przebojowego
a skąd wiesz???

skup się i przeczytaj uważnie ostatni wiersz wypowiedzi do której się odnosisz :D
że niby były wymuszone? :sexy:
nie miała kogo wyłomotać to wykorzystała ciebie pijanego :D
a ja myślałam, że jak facet zalany to mu sprzęt szwankuje <_<

a z czego wniosek, że robię zator w kolejce? :D
no po tych pretensjach, że 'strzela focha...', a co ma czekać aż tobie najdzie ochota? :lol:

może? ale tego się nigdy nie dowiesz :D
ej, a to jest zaproszenie? :sexy: :D
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
Na imprezie podchodzi do trawki śliczna laska (168cm, szatynka o piwnych oczach, długich gęstych włosach, z zgrabnymi nogami, okrągłymi pośladkami i dużymi jędrnymi piersiami... ubrana w małą czarną, ozdobiona delikatnym wisiorkiem zwisającym na jej ponętnym dekolcie i w szpilach, które podkreślają jej zgrabne nogi i wypiętą pupę...) Była trochę wstawiona i szukała wrażeń :lol:
Uśmiecha się i mówi: pomóż mi!
Oj już Ci pomogę !

:D :p :lol:
 

trawka13

Bywalec
Dołączył
10 Luty 2009
Posty
1 319
Punkty reakcji
41
ostry flircik Promyk i TRawka :D
nie szalej, wkręcają mnie tu w jakieś dyskusje, zupełnie nie wiem po co
no chyba, żeby stworzyć profil psychologiczny Trawki, zupełnie bez sensu
bo tego egzemplarza, nie da się ogarnąć w racjonalny sposób :D


a skąd możesz wiedzieć jakie mam marzenia?
wyobraźnia, a marzenia, są tuż obok, nie ma się czego wstydzić, jak już pisałem nie jesteś pierwsza z wybujałymi fantazjami :D


Chyba to teraz twoja bujna wyobraźnia zadziałała :D
W moim opisie nie ma żadnego wyuzdania :p
taaaa - "nie ze mną te numery bruner" :D


a skąd wiesz???
ja wszystko wiem :D


że niby były wymuszone? :sexy:
nie miała kogo wyłomotać to wykorzystała ciebie pijanego :D
a ja myślałam, że jak facet zalany to mu sprzęt szwankuje <_<
nie wiem, nie znam się :D


no po tych pretensjach, że 'strzela focha...', a co ma czekać aż tobie najdzie ochota? :lol:
nigdzie tak nie napisałem, że mam pretensje, że uważam się za zdziwionego, że strzeliłem focha,
właśnie wręcz przeciwnie, dokładnie wiem czym to się skończy, wiem jak zareaguje i w pewien sposób mnie to bawi
nic sobie zarzucić nie mogę, gdyż albowiem staram się jasno stawiać sprawę
co Ona z tym zrobi? jest jej prywatną sprawą, a nie moją odpowiedzialnością :D

natomiast, mając na uwadze powyższe, bawią mnie tu świętoje.bli.we teksty panien, jakie to one porządne nie są itp. itd. :D


ej, a to jest zaproszenie? :sexy: :D
mission impossible :D
 

Promyk Słońca

Bywalec
Dołączył
25 Czerwiec 2010
Posty
1 062
Punkty reakcji
59
Miasto
przestrzeń
wkręcają mnie tu w jakieś dyskusje
jasne!
a może chciałeś się popisać jaki z Ciebie kozak? :D

wyobraźnia, a marzenia, są tuż obok
zauważyłam, że w twoim przypadku sprawdza się :D

nie ma się czego wstydzić,
ja nie mam czego wstydzić się :)

jak już pisałem nie jesteś pierwsza z wybujałymi fantazjami :D
co ty wiesz o moich wybujałych fantazjach? ->
zupełnie nie wiem po co
no chyba, żeby stworzyć profil psychologiczny... zupełnie bez sensu
bo tego egzemplarza, nie da się ogarnąć w racjonalny sposób
:D


ja wszystko wiem :D
nie wiem, nie znam się :D
to w końcu zdecyduj się!
Wiesz wszystko czy nie znasz się? :zdegustowany:


właśnie wręcz przeciwnie, dokładnie wiem czym to się skończy, wiem jak zareaguje i w pewien sposób mnie to bawi
eeem... to moją wypowiedź też przewidziałeś? Jak zareaguje? :Hello:


nic sobie zarzucić nie mogę, gdyż albowiem staram się jasno stawiać sprawę
:lol2:

mając na uwadze powyższe, bawią mnie tu świętoje.bli.we teksty panien, jakie to one porządne nie są itp. itd. :D
piszesz o mnie? :rotfl2:


mission impossible :D
:cry_smile:
 

trawka13

Bywalec
Dołączył
10 Luty 2009
Posty
1 319
Punkty reakcji
41
a może chciałeś się popisać jaki z Ciebie kozak? :D
czym i przed kim?


zauważyłam, że w twoim przypadku sprawdza się :D
grunt to się dowartościować


ja nie mam czego wstydzić się :)
daj innym to ocenić :D


co ty wiesz o moich wybujałych fantazjach? -> :D
umiem czytać :D


to w końcu zdecyduj się!
nie chce mi się :D


Wiesz wszystko czy nie znasz się? :zdegustowany:
nie pamiętam :D


eeem... to moją wypowiedź też przewidziałeś? Jak zareaguje? :Hello:
co ma piernik do wiatraka?


piszesz o mnie? :rotfl2:
zgadnij :D
 
Do góry