Problem wygląda tak:
Miałem kilka wirusów, pozbyłem się ich (antywirusy nie informują o innych)
odpalam system, nie wstaje explorer.exe, gdy staram się go odpalić z taskmgr krzyczy o braku praw dostępu. Niestety nie berdzo wiem co z tym zrobić - większych uprawnień niż system nie wyciągnę.
Oczywiście ACL sprawdzałem
ciekawostka: w trybie awaryjnym wszystko ok
Ktoś miał może z czymś takim doczynienia?
Miałem kilka wirusów, pozbyłem się ich (antywirusy nie informują o innych)
odpalam system, nie wstaje explorer.exe, gdy staram się go odpalić z taskmgr krzyczy o braku praw dostępu. Niestety nie berdzo wiem co z tym zrobić - większych uprawnień niż system nie wyciągnę.
Oczywiście ACL sprawdzałem
ciekawostka: w trybie awaryjnym wszystko ok
Ktoś miał może z czymś takim doczynienia?