Eutanazja a usypianie zwierząt

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Jak zazwyczaj, zgadzam się z Maverem. Ludzie wymyślili sobie coś takiego jak ,,świętość życia" (jest o tym ciekawy skecz George'a Carlina). Śmierć może być ratunkiem w skrajnych sytuacjach. Jeśli ktoś jest obłożnie chory i zwija się z bólu, to ja nie widzę w tym nic świętego. Ze zwierzętami jest nieco inaczej, bo nie możemy dostać pozwolenia od psa na własny zgon. Niemniej uważam, że w przypadku ciężkich chorób, infekcji bardziej humanitarne jest uśpienie, niż przeciąganie bólu w imię dobrego serca.
 

Jagalu

Nowicjusz
Dołączył
13 Wrzesień 2011
Posty
2
Punkty reakcji
0
Wydaje się, że każdy nosi w sercu odpowiedź na to pytanie, ale nie wiemy na sto procent jak zachowalibyśmy się w danej sytuacji. Może za pierwszym razem poszlibyśmy np. do weterynarza z dopiero co urodzonymi kotkami, żeby uśpić. Drugim... bo jest przyzwolenie na taki czyn. Humanitarnie, strzykawką.. albo mniej humanitanie, bestialsko młode zwierzęta są po prostu topione. Zajrzyjmy w siebie, jeśli to robimy albo przyzwalamy na to. To jest zabijanie. Czy po prostu nie jest lepiej zaprowadzić zwierzaka do sterylizacji??? Sterylizacja zwierząt jak psy i koty powinna by za darmo!!!
Usypianie chorych zwierząt. Mój zwierzak zmarł mi na rękach, w domu, słuchałem jego oddechu i bicia serca do końca. To trudny temat.
Usypianie zwierząt chorych jest legalne... a eutanazja ludzi... zastopujmy. Jeśli będzie powszechna legalna eutanazja na świecie to czy kiedyś beznadziejny stan cierpiących będzie jedynym dopuszczalnym powodem??? Może będziesz mógł pójść do szpitala albo i innej instytucji i zażądać eutanazji w każdym wieku i w każdej sytuacji no bo jeśli jednego człowieka można legalnie uśpić to drugiego już nie???




Witam... Mam pytania czy to normalne żeby porównywać eutanazję do usypiania zwierząt, bo z taką opinią się spotkałam i całkowicie mnie ona razi... I że skoro zwierzęta można usypiać to eutanazja też powinna być legalna...jak dal mnie bzdura...Co wy o tym myślicie?
 

Adam Kias

Nowicjusz
Dołączył
10 Sierpień 2011
Posty
110
Punkty reakcji
4
Wiek
34
Eutanazja to świadoma chęć uśmiercenia samego siebie. Na ten gest dobroci stać tylko ludzi bo zwierzę za wszelką cenę chce żyć. Zwierzę nigdy nie myśli o śmierci bo ta jest dla niego pojęciem abstrakcyjnym.
Ja jak najbardziej jestem za eutanazją i gdybym miał możliwość taką komuś 'sprezentować' to bardzo chętnie. Bo moim zdaniem prawdziwym wyrazem miłości nie jest to że uparcie stoimy na swoim ale to jak daleko się posuniemy by spełnić życzenia naszej bliskiej osoby.
 

Shizu-chan

Nowicjusz
Dołączył
28 Marzec 2012
Posty
57
Punkty reakcji
0
Wiek
26
Miasto
Mniej więcej Głogów
Myślę , że wolałabym śmierć od bycia warzywem i do tego wiedzieć co się ze mną dzieje , czuć ból i widzieć osoby które mnie kochają jak cierpią widząc mnie w takim stanie ... i jeszcze nawet nie mogłabym ich dotknąć powiedzieć jak ich kocham i że wszystko dobrze . Osobiście uważam , że usypianie i eutanazja to to samo ... skracamy cierpienie tej osoby lub zwierzęcia i wiemy , że jest nam wdzięczna , nie rozumiem twojego oburzenia tym porównaniem .
 

Insignia

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2012
Posty
55
Punkty reakcji
1
Miasto
Rivendell
Dkoładnie.
Nasuwa mi się takie pytanie: Ulżyć w cierpieniu, czy skazać na cierpienie do końca życia?
Tyczy to się zarówno ludzi jak i zwierząt.
Nie rozumiem w tej kwestii strony kościoła, utrzymywać kogoś w cierpieniu? To ma być lepsze rozwiązanie?
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Nie rozumiem w tej kwestii strony kościoła, utrzymywać kogoś w cierpieniu? To ma być lepsze rozwiązanie?
Trzeba pamiętać, że ta teza to część większej całości. Jedną z podstawowych zasad KK jest absolutna świętość ludzkiego życia. W kanon ten wpisana jest boska zależność tworzenia i odbierania życia. Osobiście, gdy trochę bliżej i obiektywniej się przyjrzałem takiemu podejściu, lepiej zrozumiałem że można tak sądzić (nie można bowiem oceniać samego zakazu eutanazji, wyrwanego z kontekstu), przy czym taka opcja powinna być świadoma, nie przymusowa.
Taka jest natura kompleksowej wiary, nie da się jej rozpatrywać w kategoriach czysto logicznych.
 

Insignia

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2012
Posty
55
Punkty reakcji
1
Miasto
Rivendell
Jedyna forma eutanazji jaką akceptuje Chrześcijaństwo, to ustąpienie od uporczywej terapii. Każda inna forma jest niedopuszczalna. Życie, rzecz święta, a prawo do odbierania życia ma tylko Bóg. Ok, ale wystarczy zajrzeć do pierwszego lepszego hospicjum. Większość przykutych do łóżka, niezdolnych do samodzielnego funkcjonowania, nie chce tak żyć. Chętnie popełniliby samobójstwo, ale nie mogą, nie mają jak.
To powinna być kwestia wyboru i sumienia każdego, indywidualnego człowieka, którego dotyczy ten problem. Kościół ani prawo nie powinni się do tego mieszać, jeśli chory jasno wtraził swoją wolę.
Problem leży w tym, że prawo do odbierania życia ma tylko Bóg, ale jedno cześnie człowiek obdarzony jest wolną wolą.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Zgadzam się, każdy powinien decydować o swoim życiu, a jeśli uważa, że konkretnie jego byt ma pozostać ono w rękach boga - niech i tak będzie. Tylko widzisz, tu problem jest dość złożony. Religia musi być spójna i silna. Kościół nie lubi iść na ustępstwa, bo każdy kompromis osłabia jego pozycję. I trudno się temu dziwić. Zagadnienia związane ze śmiercią budzą szczególnie silne emocje. Ludzie na ogół nie lubią rozwiązań naciąganych: jednym wolno, innym nie. Wygodniej jest żyć wiedząc, że jest z góry ustalone czego nie wolno. Stąd taki radykalizm.
Przez wiele lat tematy typu eutanazja była tabu ze względu na konserwatywność w typowo polskim sposobie myślenia. Teraz to powoli kruszeje - myślę, że potrzeba zwyczajnie czasu, aby ludzie przyzwyczaili się do nowych koncepcji.
 

soso

Nowicjusz
Dołączył
25 Sierpień 2011
Posty
171
Punkty reakcji
2
Według mnie...Mimo wszystko...nie powinno się porównywać eutanazji i usypiania zwierząt...Ja wiem, że i to i to, są to żywe istnienia..., jednak to nie zmienia faktu, że zwierzęta konsumujemy...no a człowiekowi, jednak należy się szacunek...Wszystko jest jednak kwestią moralności, jak to już ktoś tu wcześniej wspomniał...i nie nam oceniać personalne poglądy na ten temat.
 

Insignia

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2012
Posty
55
Punkty reakcji
1
Miasto
Rivendell
Religia już dawno przestała być spójna i silna. Coraz bardziej traci autorytet w oczach ludzi. A ta konserwatywność i nieugiętość budzi coraz częściej obraz ciemnogrodu. :( Wg mnie tak być nie powinno. Ale jak temu zapobiec, nie mam pojęcia. Nie ma złotego środka. Jeżeli człowiek ma prawo do wyboru: chodzi do kościoła - nie chodzi itd., to i z eutanazją powinno być tak samo.

A co do zwierząt to ich los leży całkowicie w naszych rękach, gdyż same swojej woli w tej kwestii nie potrafią wyrażać. Ciężko tu cokolwiek porównywać.
 

Lampart

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
1 061
Punkty reakcji
21
Wiek
30
Miasto
Pireus
Według mnie...Mimo wszystko...nie powinno się porównywać eutanazji i usypiania zwierząt...Ja wiem, że i to i to, są to żywe istnienia..., jednak to nie zmienia faktu, że zwierzęta konsumujemy...no a człowiekowi, jednak należy się szacunek...Wszystko jest jednak kwestią moralności, jak to już ktoś tu wcześniej wspomniał...i nie nam oceniać personalne poglądy na ten temat.
Ciekawe czemu człowiekowi przysługuje szacunek ? Poważnie dlatego, że wie co to śmierć i się jej boi oraz , że posiada empatię a zwierze niekoniecznie posiada podobną świadomość ?

Problem leży w tym, że prawo do odbierania życia ma tylko Bóg, ale jedno cześnie człowiek obdarzony jest wolną wolą.

Cóż, a kara śmierci ? A wojna ? (nie jedna pod egidą Kościoła) Z tym prawem to wiesz zależy jak leży i komu na czym zależy. Podobnie z tą wolną wolą, niby masz a jednak lepiej jak będziesz owieczką wykonującą posłusznie polecenia.

Nasuwa mi się takie pytanie: Ulżyć w cierpieniu, czy skazać na cierpienie do końca życia?

Zawsze ulżyć w cierpieniu ! Nie ma nad czym się zastanawiać - sprawa jest prosta po to mamy empatię aby wiedzieć co byśmy sobie myśleli jakbyśmy się czuli gdybyśmy leżeli w ufajdanych pampersach karmieni papką przez jakieś rurki w pudełku kartonowym gdzie światło zapala się i gaśnie bez twojej woli, gdzie twój intelekt bez uzyskiwania nowych informacji obrazów słów dźwięków ginie z głodu. Mózg bez możliwości przetwarzania przechodzi w Stand by a w tym czasie cisza wyżera ci w nim dziurę i zaczyna odbierać wypaczone wyimaginowane fale które nie układają się w żadne logiczne myśli . Nie możesz ruszyć ni ręka ani nogą , nie możesz też mówić. Nawet nie chce ci się żygac i nie rozpoznajesz ludzi którzy cię odwiedzają
 

Insignia

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2012
Posty
55
Punkty reakcji
1
Miasto
Rivendell
Cóż, a kara śmierci ? A wojna ? (nie jedna pod egidą Kościoła) Z tym prawem to wiesz zależy jak leży i komu na czym zależy. Podobnie z tą wolną wolą, niby masz a jednak lepiej jak będziesz owieczką wykonującą posłusznie polecenia.



Zawsze ulżyć w cierpieniu ! Nie ma nad czym się zastanawiać - sprawa jest prosta po to mamy empatię aby wiedzieć co byśmy sobie myśleli jakbyśmy się czuli gdybyśmy leżeli w ufajdanych pampersach karmieni papką przez jakieś rurki w pudełku kartonowym gdzie światło zapala się i gaśnie bez twojej woli, gdzie twój intelekt bez uzyskiwania nowych informacji obrazów słów dźwięków ginie z głodu. Mózg bez możliwości przetwarzania przechodzi w Stand by a w tym czasie cisza wyżera ci w nim dziurę i zaczyna odbierać wypaczone wyimaginowane fale które nie układają się w żadne logiczne myśli . Nie możesz ruszyć ni ręka ani nogą , nie możesz też mówić. Nawet nie chce ci się żygac i nie rozpoznajesz ludzi którzy cię odwiedzają

-Wojna pod egidą kościoła? Bez przesady. Może tak było podczas wypraw krzyżowych...
-A co do kary śmierci, to nie ma czegos takiego w naszym kraju. Tak samo jak nie uznaje sie eutanazji... Nie wybiegaj tak daleko.
-To, że siedzisz cicho jak owieczka i robisz to co ktoś ci każe, to też jest przejaw wolnej woli.
-Ulżyć w cierpieniu. Zgadzam się i doskonale Cię rozumiem. Jednak musi to być zgodne z wolą tej osoby. Tak jak napisał Celeb:

każdy powinien decydować o swoim życiu, a jeśli uważa, że konkretnie jego byt ma pozostać ono w rękach boga - niech i tak będzie.

W świetle prawa obowiązującego w naszym państwem, takie "ulżyć w cierpieniu" jest niemalże równoznaczne z morderstwem. Fail...
 

Lampart

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
1 061
Punkty reakcji
21
Wiek
30
Miasto
Pireus
-Wojna pod egidą kościoła? Bez przesady. Może tak było podczas wypraw krzyżowych...

No nie tylko :) A wyrżnięcie hugenotów w noc świętego Bartłomieja i woja z nimi - oj wiele wiele wojen w historii było prowadzonych w imieniu kościoła bądz za jego zgodą czy to oficjalną czy cichą.

-A co do kary śmierci, to nie ma czegos takiego w naszym kraju. Tak samo jak nie uznaje sie eutanazji... Nie wybiegaj tak daleko.

Masz rację ale ja nie myślałem o naszym kraju tylko globalnie o ludzkości. Pomijam fakt obrony koniecznej w akcji policyjnej Stanu wyższej konieczności i tym podobne licencje na zabijanie możemy dodać do tego wojsko które polska wysyła do innych krajów.

-To, że siedzisz cicho jak owieczka i robisz to co ktoś ci każe, to też jest przejaw wolnej woli.

oczywiście :) ale to erystyka - sofizm :)

-Ulżyć w cierpieniu. Zgadzam się i doskonale Cię rozumiem. Jednak musi to być zgodne z wolą tej osoby.

Pełna zgoda nie pisałem , że wbrew woli - jest tylko jeden problem nie zawsze "warzywo" (przepraszam za wyrażenie) ma możliwość wypowiedzenia się.
 
Do góry