Gressil

®
Administrator
Dołączył
17 Kwiecień 2009
Posty
6 075
Punkty reakcji
561
Trzy mecze, 2 remisy i porażka, ostatnie miejsce w grupie A. Tak zakończyło się Euro dla naszej reprezentacji. Przed pierwszym meczem fazy grupowej nikt nie dopuszczał do siebie myśli, że możemy zająć miejsce niższe niż drugi. Dodatkowo media „pompowały atmosfera” jakbyśmy mieli wygrać te mistrzostwa.

Co się stało ? Wszyscy widzieli. Kolejny raz czeka nas ten sam schemat: odpadnięcie, jakaś afera, zwolnienie trenera, zatrudnienie nowego i liczenie na cud w najbliższej wielkiej imprezie ( o ile uda nam się na nią zakwalifikować). Prawda jest niestety smutna.

Kogo tym razem będziemy winić ? Trenera, piłkarzy, PZPN ? Faktem jest, że ostatni wielki turniej na którym Polacy wyszli z grupy odbył się w roku 1986 i był to mundial w Meksyku (Polacy odpadli wtedy w 1/8 przegrywając z Brazylią 4:0) a więc było to 26 lat temu. Co się działo z polską piłką przez prawie 30 lat ? Zmieniali się trenerzy a sukcesów 0. Kadrę obejmowali kolejno:
Łazarek, Strejlaut Apostel, Stachurski i Piechniczek, Wójcik, Engel, Boniek, Janas, Beenhakker, Majewski, i wreszcie Smuda. Z tak licznego grona tylko Engel, Janas I Beenhakker coś osiągnęli (jeżeli awans do jakiejś większej imprezy można uznać za sukces) Warto zaznaczyć, że w/w trenerom udało się awansować po roku 2000. Czy więc coś ruszyło z polską piłką ?

Piłkarze których mamy nie są przecież źli, mamy świetnych bramkarzy, mamy Lewandowskiego, Błaszczykowskiego, Polańskiego, Obraniaka … drużyna która powinna bez problemów wyjść z grupy do której trafiliśmy. Wystarczy popatrzeć na Greków – teoretycznie słabsi (chociaż to my byliśmy najniżej rozstawioną drużyną turnieju) potrafili wykorzystać sytuacje które stworzyli i to dało im awans. Ilu stuprocentowych sytuacji nie wykorzystali nasi w meczy z Grekami czy Rosjanami ? Gdyby nasi potrafili wykorzystywać sytuacje które sobie wypracowują już po meczu z Rosją cieszylibyśmy się z awansu. Teraz wszyscy będą się winili nawzajem. To takie polskie.

PZPN czyli zatrudnij kolegę, daj mu zarobić. Nasz związek piłki nożnej jest skorumpowany i to chyba, wie każdy. Czy to się przekłada na wyniki reprezentacji ? Myślę, ze tak. Piłkarze i działacze nie lubią się za bardzo i co chwila słychać o spięciach na linii Lato – Boruc , Smuda – Boruc czy Lato – Błaszczykowski. Taka atmosfera nie ułatwia zadania piłkarzom. Jan Tomaszewski uważa, że potrzebna jest cytuję:

Wariant Putina! Rozpier… wszystko!

Może coś w tym jest…
 

adryjan

Nowicjusz
Dołączył
28 Grudzień 2008
Posty
772
Punkty reakcji
11
Wiek
33
Miasto
Wrocław
Ja powiem tylko tyle ... cieszę się, że mogłem brać udział w tak wielkiej imprezie :)
 

tweetasek

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2006
Posty
1 369
Punkty reakcji
14
Miasto
okolice Pyrlandii
Czy ktoś może mi wyjaśnić, dlaczego ludzie po odpadnięciu naszej reprezentacji wykrzykują "dziękujemy", "nic się nie stało"? Przecież się stało :/

Zdecydowana większość radowała się, że trafiliśmy do grupy marzeń (ja jednak wolałam by była to i grupa śmierci, przynajmniej przypału by nie było jakby się przegrało) a rezultat taki - zero zwycięstw, tylko dwie bramki, ostatnie miejsce w grupie. Dla mnie porażka na całej lini :(

Z Grecją grali tylko w pierwszej połowie, z Rosją w drugiej, z Czechami póki pepiczki nie potrzebowały wygranej i się nie starały to tez coś tam grali (jednak bezskutecznie), ale jak już Czesi ruszyli do ataku to nasi staneli.

O taktyce nie będe się wypowiadać, bo się na tym nie znam :p

Także za co tu dziękować? Jedynymi osobami, którym można podziękować to są wspaniali kibice :) takie moje zdanie.
 

Gressil

®
Administrator
Dołączył
17 Kwiecień 2009
Posty
6 075
Punkty reakcji
561
Przypał... co mają powiedzieć Holendrzy ? Nie zdobyli ani jednego punktu. Co mają powiedzieć Rosjanie ? Byli faworytami grupy. To chyba logiczne, że wierni kibice nawet po porażce wspierają swoich piłkarzy. Poza tym oni sami (piłkarze) wiedzą, że to co pokazali w ostatnim meczu nie było tym czego wszyscy oczekiwali.

Dla mnie porażka na całej lini

Remis 1:1 z Rosją która zniszczyła Czechów na boisku to jest według ciebie porażka na całej linii ? Zgodzę się z tym, że pierwszy mecz zremisowaliśmy chociaż byliśmy o wiele lepsi na boisku i to my powinniśmy schodzić jako zwycięzcy. Meczu z Czechami Polacy nie wytrzymali kondycyjnie. I zaznaczam trzeba być albo kompletnym ignorantem albo nie znać się na piłce nożnej żeby pisać teksty w stylu: nasi się zbłaźnili itd. Nasi się nie zbłaźnili!

"Niepokonana na tych mistrzostwach Polska żegna się z euro" - tak o naszym odpadnięciu pisał niemiecki Bild. a Co pisały polskie media ? "Wstyd, rozczarowanie i zażenowanie" . Obcokrajowcy mają do nas więcej szacunku niż my sami. Obejrzyjcie jeszcze raz mecze polaków i zastanówcie się dlaczego nie wygraliśmy żadnego z nich. Może poza ostatnim w którym nasi faktycznie zagrali źle. Ale Wystarczyło wygrać przynajmniej pierwszy mecz, żeby liczyć się w walce o awans. Podpowiem, że nie była to zła gra. Zresztą odpowiedziałem na to pytanie w moim poprzednim poście.

Pozdrawiam prawdziwych kibiców.
 

szawi69

Nowicjusz
Dołączył
14 Sierpień 2011
Posty
207
Punkty reakcji
8
Wiek
37
Miasto
strzelin
nie ulega watpliwosci, ze gralismy dobrze. z Grekami 40 minut, Rosjanami druga polowe i 20 minut z Czechami. trzeba zadac sobie pytanie, dlaczego nasza reprezentacja gra wyrywkowo. Irlandczycy z Hiszpanami, pomimo 0:4, caly mecz starali sie cos uszczknac. to byla przegrana z honorem. mozna przegrac, ale zostawic dobre wrazenie. Smuda poszedl w defensywe, ktora spisywala sie swietnie. tylko dzieki Polanskiemu, Dudce czy Wasylowi nie stracilismy wiecej bramek. a dalej byla dziura, ktorej zakonczeniem byl biedny Robert. obijal sie o obroncow i nawet inicjowal kontry, ale samemu malo mogl zdzialac. boli mnie brak Mili, Piecha i nie danie szansy Wolskiemu. moze i mielismy zbyt wybujale ambicje, lecz nasi pilkarze powinni grac rowno chociaz 70 minut.
 

tweetasek

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2006
Posty
1 369
Punkty reakcji
14
Miasto
okolice Pyrlandii
Przypał... co mają powiedzieć Holendrzy ? Nie zdobyli ani jednego punktu. Co mają powiedzieć Rosjanie ? Byli faworytami grupy.
jasne...Holendrzy i Rosjanie chyba więcej przegrali na tych mistrzostwach niż my ale co z tego?

Remis 1:1 z Rosją która zniszczyła Czechów na boisku to jest według ciebie porażka na całej linii ?
może inaczej oceniam ten turniej niż Ty ale mam do tego prawo, tak samo jak Ty do swojego zdania. Euro to turniej, na którym trzeba w każdym meczu wznieś się na wyżyny swoich możliwości, a nie tylko przez 45 minut w jednym meczu ;)

I zaznaczam trzeba być albo kompletnym ignorantem albo nie znać się na piłce nożnej żeby pisać teksty w stylu: nasi się zbłaźnili itd. Nasi się nie zbłaźnili!
nie wiesz, że przy każdej większej imprezie sportowej nagle mamy niemal 40 milionów specjalistów w danej dziedzinie :p :p :p

"Niepokonana na tych mistrzostwach Polska żegna się z euro" - tak o naszym odpadnięciu pisał niemiecki Bild.
no jak to niepokonana? chyba, że czegoś nie rozumiem :pokrecony:

nie ulega watpliwosci, ze gralismy dobrze. z Grekami 40 minut, Rosjanami druga polowe i 20 minut z Czechami. trzeba zadac sobie pytanie, dlaczego nasza reprezentacja gra wyrywkowo. Irlandczycy z Hiszpanami, pomimo 0:4, caly mecz starali sie cos uszczknac. to byla przegrana z honorem. mozna przegrac, ale zostawic dobre wrazenie. Smuda poszedl w defensywe, ktora spisywala sie swietnie. tylko dzieki Polanskiemu, Dudce czy Wasylowi nie stracilismy wiecej bramek. a dalej byla dziura, ktorej zakonczeniem byl biedny Robert. obijal sie o obroncow i nawet inicjowal kontry, ale samemu malo mogl zdzialac
moze i mielismy zbyt wybujale ambicje, lecz nasi pilkarze powinni grac rowno chociaz 70 minut.
o właśnie ja też tak uważam :)
 

tymbarczki83

Nowicjusz
Dołączył
14 Kwiecień 2011
Posty
364
Punkty reakcji
3
To chyba logiczne, że wierni kibice nawet po porażce wspierają swoich piłkarzy. Poza tym oni sami (piłkarze) wiedzą, że to co pokazali w ostatnim meczu nie było tym czego wszyscy oczekiwali.
Tylko tyle i AŻ tyle! Zgadzam się w całej rozciągłości!
 

rado7777

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2012
Posty
1
Punkty reakcji
0
Witam..czy ktoś mógłby mi pomóc zrozumieć w jaki sposób oblicza się która drużyna wychodzi z grupy? oglądałem wczoraj zmagania Chorwatów i Hiszpanów i nie rozumiem dlaczego skoro w dwóch poprzednich meczach grupowych Chorwacja miała bilans bramkowy 4-2 a Włochy 2-2 i dopiero gdy strzelili bramke na 1-0 w meczu z Irlandią to zrównali się punktami z Chorwacją (która prawie do końca meczu z Hiszpanią utrzymywała wynik 0-0) ale tylko punktami a bilans bramkowy u Włochów zmienił sie z 2-2 na 3-2 a wiec i tak był gorszy o jedną bramkę niż ten Chorwatów..to komentatorzy od 35 minuty (a wiec gdy Włosi zdobyli pierwszą bramke ) utrzymywali że gdyby oba mecze zakończyły się takimi wynikami (czyli 1-0 dla Włochów i 0-0 w meczu Hiszpania- Chorwacja ) awansowałyby 2 drużyny - Hiszpanie i Włosi!!nie rozumiem tego..i do tego dodawali jeszcze że gdyby Chorwaci zremisowali 2-2 to wowczas oni by wyszli z grupy..czy ktoś może mi to wytłumaczyć?czy to ja źle kombinuje czy zwyczajnie to komentatorzy opowiadali bzdury ??
 

szawi69

Nowicjusz
Dołączył
14 Sierpień 2011
Posty
207
Punkty reakcji
8
Wiek
37
Miasto
strzelin
teraz nie pamietam wynikow i nie chce mi sie szperac, ale zasada jest taka: jesli dwie druzyny maja taka sama liczbe punktow, decyduje ich bezposrednie starcie, wygrany jest wyzej. jesli byl remis, decyduje bilans bramkowy. choc sam nie wiem co w przypadku, gdy wszystkie mecze w grupie koncza sie remisami 0:0 ;)
 

Jan Polkowski

Nowicjusz
Dołączył
20 Kwiecień 2012
Posty
32
Punkty reakcji
0
Szkoda, że już koniec tego Euro. Pokazaliśmy, że można zrobić fajną imprezę w naszym kraju
 

Henry0077

Nowicjusz
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
250
Punkty reakcji
1
Jasne, że było fajnie, jak wypadliśmy w typowaniach? Mamy teraz igrzyska, tez lubie oglądać inne dyscypliny, chociaż już nie na naszej polskiej ziemi. Może kiedyś w naszym kraju coś o takim prestiżu jak MŚ jeszcze rozegrają.Kto wie, jak Lato zostanie jeszcze prezesem:)
 
Do góry