Niewiem czemu sie wszyscy podniecaja tymi atakami tak. Przeciesz wojna trwa, al kaida otwarcie ostrzegala oraz dawala ultimatum Wielk. bryt. USA oraz Hiszpanii. Poza tym to nie oni wypowiedzieli i rozpoczeli ta wojne. Wojna Islam vs. USA, Izrael zaczela sie po 2 wojnie swiatowej. Amerykanie pod wplywem naciskow ludnosci zydowskiej zamieszkujacej USA , w ramach rekompensaty za wojne postanowili utworzyc wolne panstwo Izrael na historycznych ziemiach kture zamieszkiwali. Ale powstal pewien problem - mieszkali tam Arabi kturych to nieobchodzilo. Wiec utworzono poczatkowo male panstewko, kture dzieki pomocy USA zaczelo powiekrzac swoje terytorium podbijajac min. Palestyne i chwilowo Egipt. Arabi rozpoczeli wiec swieta wojne. Jesli chodzi o zamachy babowe to rozpoczeli je paradoksalnie wlasnie Zydzi (zamachy babowe na przywudcow palestyny). Caly swiat Islamu zaczol nienawidzic Zydow i amerykanow, poczatkowo celem atakow i zamachow byly jedynie obiekty wojskowe ale po karzdym ataku nastepowal odwet. W ten sposob spirala zaczela sie nakrecac i nienawisc rosla. Co jest przyczyna atakow samobujczych? Wedlug koranu najgorsza, niewybaczalna zbrodnia jest zabicie drugiego czlowieka, ale sa 2 wyjatki samoobrona oraz walka w obronie wiary. Kolejnom przyczyna atakow samobujcow jest zbawienie jakie czeka karzdego kto zginie w imie wiary. A dlaczego obiektami zamachow stali sie z czasem ludnosc cywilna w NY, Madrycie czy Ladynie? A ilu lniewinnych ludzi zginelo od bab w Awganistanie, Iraku, Palestynie (wielce bochaterska walke bojownikow czeczenskich z probujacymi wytepic i zniszczyc),wiec traktuja to(moim zdaniem nieslusznie) jako zemste. Terrorysci ci niesa wcale szalencami ale swoje czyny sa wynikiem ich pogladow, wierzen i uczciwej wedlug nich(bo na rownych zasadach- oni zabijaja cywilow my tez). Podziwiam ich oczywisnie nie za to co robia, (sa to morderstwa na ludnosci cywilnes) ale za to ze potrafia oddac zycie za to w co wierza (ilu katolikow oddalo by zycie za wiare?). A pozatym jak wyobrazacie sobie walke z nimi?? Wojna w IRaku i Awganistanie (o rope tylko) to jak gasic pozar benzyna!!! Jedynym wyjsciem jest dac im spokuj, niech robia sobie co chca, nikogo na sile nie zmieniac, nie wtracac sie do czyjejs kultury. Odpowiedzialnych za zamachy (jesli sie nie zabili jeszcze) nalezy ukarac ale wiezieniem (nietakim tylko jak w Guantanamo na Kubie!!!). Oraz wspomoc Czeczenów , zatrzymac zbrodniaza Putina. Teraz pewnie pisac bedziecie ze chory jestem czy szalony, ja nie usprawiedliwiam atakow i mordowania cywili ale staram sie zrozumiec z jakich przyczyn ktos jest w stanie poswiecic zycie. Najlatwiej jest powiedziec ze ktos jest szalony.Bardzo wspulczuje ofiarom zamachow (ok 50 osob). Ale ile codziennie tysiecy osob ginie z glodu itp. Kto nie wlazi buciorami w ich kulture moze czyc sie bezpiecznie (czy ktos Chiny atakuje!!!).
WOLNA CZECZENIA!!!