DZIWNY SEN - BIAŁE ZALANIE

[olcia110]

Kiedyś miałam dziwny sen. Nie pamiętam co było na początku, ale pamiętam, że jechałam karetą ze znajomymi. Prawdopodobnie było to jakaś wycieczka, bo później wysiedliśmy i podziwialiśmy wodę i wodospady. Bo była taka wysepka i wokół nas mnóstwo ogromnych wodospadów, dużo wody pod nami. Pamiętam, że niebo było granatowe. I po pewnym czasie zaczęło grzmiec. Zerwał się wicher. Grzmiało, padało i straaaasznie wiało. I w pewnym momencie poziom wody był tak wysoki, że woda nas zalazła. Tzn. to raczej było coś takiego jak fala Tsunami. I po tym nagle oderwałam się od snu i czułam, że jestem cała zimna. I nic nie widziała oprócz białej pustki. Biała pustka promieniowała.. W uszach slyszałam dziwne piszczenie. Nic poza tym nie było słychac. Dziwne uczucie! Nie wiem co mi się działo. Kto wie? Kto mi może wyjaśnic tą sytuacje? Pozdrawiam

 

[91marwin]

Tak, tak tez takie cos mialem! W pół śnie w pół sie budze nic nie widze oprocz bialej pustki nic nie slysze, no ale mysle co sie dzieje? No to doszedlem do tego ze musze oczy otorzyc otwieram a tu telewizor jest wlaczony siostra rozmawia z mama i tu pojawia sie moje pytanie jak to mozliwe ze nic nie slyszalem bylem swiadomy ?

 

[olcia110]

Tzn no ja też takiego miałam, że czułam że mogę otworzyc oczy! zapomniałam dopisac. Jestem ciekawa jak z innymi? Kto nam to wytłumaczy?

 

[KkAaSsIiAa]

Ehm... olcia110 no proszę Cię, chyba nie myślisz poważnie że studenci psychologii lub tym bardziej pedagogiki mieliby mieć o tym jakiekolwiek pojęcie. Poczytaj sobie dziecko o tym na necie, może tam się dowiesz czegoś ciekawego...

 

[olcia110]

No wiesz... np. mojac ciocia studiuje pedagogike. I ona była akurat opiekunką na kolonii.. i ja wtedy to dziewczynom opowiadałam a ona to słyszała. Powiedziała, że miała o tym na zajęciach. Ale że ją taka pani zawołała to ciotka musiała wyjsc. I powiedziała, że później nam wytłumaczy. Ale że później zapomniała to nie powiedziała. Dlatego zwróciłam się z tą prośbą do was

 

[bartekt]

Może ta pustka to było coś w stylu LD, panowaliście nad tym i myśleliście w czasie snu, myśleliście o tym żeby się rozbudzić, otworzyliście oczy i sen się skończył.

 

[pajdus]

mieliście nieswiadome oobe... ciało usypia a głowka pracuje w kazdej chwili mozesz sie obudzic mieliscie piski czyli jeden z ostatnich stanow oobe.... pisalem to w STREFA 11/OOBE

 

[ancik]

Kurcze ja też nieraz tak mam...to jest straszne, ale chcę zasnąć znowu i chcę aby ten sen wrócił, choć nie wiem dlaczego

 

[espilo]

Wydaje mi sie że Bartekt ma racje,ja np. sam kontroluje kiedy chce sie obudzic a czasem jak odrywam sie mimowolnie to staram sie juz sztucznie kontynułowac fabułe ale do rzeczy skoro sama zadecudowalas kiedy sie obudzic(po takim nazwijmy sobie to koszmarem)organizm musi dojsc do stabilizacji sen musial sie przeistoczyc w jawe(to chyba normalne jak mnie by ktos zbudził o 3 nad ranem to oczywiste jest to ze moja percepcja nieodrazu "dojdzie do siebie")wiec albo jest tak jak zaznaczył kibic ac milanu albo od tamtej pory powinnaś lezec zapięta w kamasze w pokoiku obłożonym materacami

 

[91marwin]

LD to napewno nie bylo bo bym chyba pokapowal sie w pore o co chodzi.
OOBE ? oobe to chyba jest wychodzenie z ciala, chcesz powiedziec ze moja dusza wyszla z ciala i trafila do jakiegos bialego pomieszczenia ?

 

[EvenHeavenCries]

Ja mam tak często po jakimś strasznym snie ;p;p

 

[fightern]

@91marwin - to bardzo możliwe, ale twoja dusza niekoniecznie mogla trafić do bialego pomieszczenia, możliwe że to była biała mgła, która zdarza się w OOBE. I tak jak tu inni piszą, prawdopodobnie byłeś nieświadomie w OOBE.

 

[Charlotta]

Mi też się wydaje że to było OOBE. Nigdy tak nie miałam jak wy ale z tego co czytałam to mogło być to.

 

[Lobo2007]

Kiedyś miałam dziwny sen. Nie pamiętam co było na początku, ale pamiętam, że jechałam karetą ze znajomymi. Prawdopodobnie było to jakaś wycieczka, bo później wysiedliśmy i podziwialiśmy wodę i wodospady. Bo była taka wysepka i wokół nas mnóstwo ogromnych wodospadów, dużo wody pod nami. Pamiętam, że niebo było granatowe. I po pewnym czasie zaczęło grzmiec. Zerwał się wicher. Grzmiało, padało i straaaasznie wiało. I w pewnym momencie poziom wody był tak wysoki, że woda nas zalazła. Tzn. to raczej było coś takiego jak fala Tsunami. I po tym nagle oderwałam się od snu i czułam, że jestem cała zimna. I nic nie widziała oprócz białej pustki. Biała pustka promieniowała.. W uszach slyszałam dziwne piszczenie. Nic poza tym nie było słychac. Dziwne uczucie! Nie wiem co mi się działo. Kto wie? Kto mi może wyjaśnic tą sytuacje? Pozdrawiam

Mi sie zdaje, że to echo ukrytych w poświadomości, traumatycznych wspomnień z porodu. Najpierw dużo wody, przyjemnie. Potem jakieś straszne przeżycie, duszenie się. Na koniec: zimno i białe światło. Nie zdażają Ci się sny o ciasnych tunelach?

 

[daisy_love]

Mi sie zdaje, że to echo ukrytych w poświadomości, traumatycznych wspomnień z porodu. Najpierw dużo wody, przyjemnie. Potem jakieś straszne przeżycie, duszenie się. Na koniec: zimno i białe światło. Nie zdażają Ci się sny o ciasnych tunelach?

Nie mam takich snów o ciasnych tunelach..