Drugie dno rzeczywistości

[Saymon]

Nasz rząd chce odciąć się od paliw z Rosji, na rzecz sprowadzanego z USA. Rzecz w tym, że koszt transportu paliw nie jest zerowy, a z drugiej strony są państwa, które stoją nieco z boku (choćby postawa Francji, Chin...) które w końcowym rozrachunku powojennym zyskają na relacjach z Rosją. Wedle zasady-gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta.

Problem z tymi paliwami i gazem z USA i z innych państw jest jeszcze inny. Ten gaz, paliwa musi być sprowadzony morzem.... skąd wziąć tyle statków gazowców oraz innych? Przecież ich nie ma tyle. Jest ich tyle ile było potrzeba gdy większość Europy sprowadzało gaz i ropę rurociągami z Rosji. Nikt nie buduje statków na zapas.

 

[Kibic Polski]

Zadam pytanie, może ktoś skusi się o odpowiedź.

Może i się skusi.
Ja na byle co się nie kuszę.