Drugi Stan Wojenny

Czy zgadzasz się autorem .

  • Zgadzam się

    Votes: 8 61,5%
  • Nie

    Votes: 5 38,5%
  • Brak zdania

    Votes: 0 0,0%

  • Total voters
    13

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
shogu napisał:
Nie można zmniejszac nierownosci spolecznych jednoczesnie zabeirajac coraz wiecej najnizszym klasom spolecznym
No ale to robi właśnie socjalizm.
Przejrzyj kraje socjalistyczne to zobaczysz przyczyny biedy, pogadaj z ekonomistami.
Przestań wierzyć populistom tylko zastanów się i przejrzyj na oczy.



shogu napisał:
A jaki jest sens pracy ponizej kwoty za ktora mozna sie utrzymac ? To juz lepiej byc bezrobotnym i miec czas zeby cos ze soba zrobic np sie zbunotwac i rozwalic status quo.
Ja Ci podaje przyczyny dla których ta praca jest płacona poniżej kosztó utrzymania.
Jeżeli będziesz pracował czyszcząc ulice językiem to za dniówkę wyczyścisz 1m2, zachorujesz i język zedrzesz.
Potem zarządzasz zapłąty bo się napracowałeś prawda? Tylko ile jest realnie warta ta praca? 15 groszy/za m2?

Ja Ci wyjaśniłem co to jest równowaga popytu i podaży w wolnym rynku.
Zupełnie się do tego nie odnosisz i szukasz sztucznych instrumentów podnoszenia płac i wartości pieniądza.
To nigdzie na Świecie jeszcze nie zadziałało in plus.
Podasz mi przykład kraju w którym to działa?
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
danielr9 napisał:
No ale to robi właśnie socjalizm.

Przejrzyj kraje socjalistyczne to zobaczysz przyczyny biedy, pogadaj z ekonomistami.

Przestań wierzyć populistom tylko zastanów się i przejrzyj na oczy.
To w takim razie nie jest socjalizm w praktyce tylko cos calkowicie odrotnego.

Jest bledem logicznym w takim razie obwinianie ideologi socjalizmu.




danielr9 napisał:
Ja Ci podaje przyczyny dla których ta praca jest płacona poniżej kosztó utrzymania.

Jeżeli będziesz pracował czyszcząc ulice językiem to za dniówkę wyczyścisz 1m2, zachorujesz i język zedrzesz.

Potem zarządzasz zapłąty bo się napracowałeś prawda? Tylko ile jest realnie warta ta praca? 15 groszy/za m2?
Żaden pracownik nie dostaje tyle ile jego praca jest warta bo jest okradany z wartosci dodanej.

To juz Karol Marks dawno temu zauwazyl.
Np taki Chinczyk w Fabryce moze z latwoscia wygenerować wiecej dochodu niz dostaje wypłaty.

Tak samo wyobrazasz sobie ze ludzie maja konkurowac z coraz lepsza technologia aby być wstanie wykreować ta wartość

danielr9 napisał:
Zupełnie się do tego nie odnosisz i szukasz sztucznych instrumentów podnoszenia płac i wartości pieniądza.

To nigdzie na Świecie jeszcze nie zadziałało in plus.

Podasz mi przykład kraju w którym to działa?
A słyszałes o czyms takim jak new deal ?


danielr9 napisał:
Ja Ci wyjaśniłem co to jest równowaga popytu i podaży w wolnym rynk
Jezeli taka rownowaga doprowadza do spadku realnych pensji i coraz wiecej wykluczonych ludzi , to nikomu taki wolny rynek nie jest potrzebny ( no moze poza garstka arystokracji ) - wiec nalezy albo zainterweniowac albo zaorac calkowicie.

Wiec ja sie pytam co proponujesz

1. Sztucznie pensyjki w góre
2. Socjal
3. Nic nie zrobic poczekac az rynek pracy sie zalamie calkowicie i zostanie przekroczony prog zarobkow ( za malo zeby zyc , za duzo zeby zdechnac ) i wtedy poleje sie krew na ulicach.



.


.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
New Deal jednak nie do końca okazał się wyjściem z sytuacji kryzysowej państwa. Po początkowym ożywieniu gospodarki i zmniejszeniu bezrobocia, już w 1937 roku ponownie zaobserwowano zjawiska kryzysowe. Wzrosło również bezrobocie, ale nigdy już nie przekroczyło rozmiarów z lat 1929-33.

Biurokracja i kontrola państwowa kosztowały przeciętnego amerykańskiego obywatela znaczne pieniądze co naturalnie obniżyło jego wydatki, dochody i konsumpcję. Nastąpił również olbrzymi wzrost kosztów prowadzenia przedsiębiorstw. Oba te czynniki znacznie zahamowały amerykańską gospodarkę bardzo ograniczając możliwości inwestowania i zatrudniania nowych pracowników. W ciągu 7 lat bezrobocie zmniejszyło się jedynie o nieco ponad 7% wynosząc 25% w roku ’32 oraz 18,3% w roku ’39. Niewielki był również wzrost gospodarczy. To, co nazywano wielkim zwycięstwem państwa okazuje się jego druzgocącą klęską. Na początku lat 20 pojawił się kryzys związany z wojennymi wydatkami, zadłużeniem państw, masowym bezrobociem zdemobilizowanych żołnierzy, rewolucją bolszewicką i zniszczeniami jakie niosła ze sobą I Wojna Światowa. Wówczas, w warunkach względnie wolnorynkowych poradzono sobie z nim bardzo szybko, choć sytuacja wyglądała na poważniejszą niż ta z czasów wielkiego kryzysu.
„Sukces” administracji Roosevelta i Nowego Ładu zaś doprowadził do beznadziejnej sytuacji i gigantycznego bezrobocia, które zlikwidowała dopiero II Wojna Światowa, pobór ludzi do wojska i niemal przymusowa praca w fabrykach zbrojeniowych. Reforma ta była jednak popularna wśród mieszkańców USA. A to z dwóch powodów. Po pierwsze, jej względnie dobre strony, czyli rozbudowa infrastruktury i różne inne, duże plany realizowane przez rząd federalny za pieniądze podatników były bardzo dobrze widoczne przez przeciętnych obywateli, nieobeznanych z ekonomią, a więc nie mogących dostrzec wielu problemów jakie tworzył Nowy Ład. Po drugie, media były bardzo pozytywnie nastawione do tych pomysłów i bezkrytycznie je gloryfikowała nie dostrzegając złych stron.
Obecnie wielu czołowych amerykańskich polityków, lobbystów i ekonomistów również wychwala pod niebiosa politykę Nowego Ładu i powołuje się na nią przy wprowadzaniu protekcjonistyczno-interwencjonistycznych praw znacznie rozdmuchujących państwo i jego administrację. Rodzi to poważne obawy o przyszłość Stanów Zjednoczonych. Amerykańską gospodarkę na przełomie lat 30 i 40 uratowała jedynie II Wojna Światowa, zapewniając gigantyczny popyt na broń i zaopatrzenie oraz drastyczne ograniczenie bezrobocia poprzez pobór żołnierzy. Jak będzie tym razem, gdy prócz problemów gospodarczych dochodzi również problem olbrzymiego zadłużenia?
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
shogu napisał:
A słyszałes o czyms takim jak new deal ?
To ma być przykład pozytywny? Przecież polityka Roosvelta nie różniła się niczym od polityki Hoovera.
Hoover był prezydentem USA w latach 1929-1933. W ciągu tego czasu zwiększył wydatki z budżetu o 50%, podniósł podatek dochodowy z 25% do 63%, chronił rynek pracy poprzez sztuczne regulacje itd...
To doprowadziło do sytuacji kryzysowej w USA.
Roosvelt gdy objał Rządy wprowadzając New Deal tak naprawdę kontynuował to co robił Hoover, ale za pożyczone pieniądze.
Tym chciał załatać "dziury" z systemie i uspokoić nastroje społeczne.
Podatki wzrosły do aż 79%.
Bezrobocie w pierwszych 8 latach było 18%, potem spadło do 14% w 1935 roku bo potem znów wyskoczyć na najwyższy poziom 20% w roku 1938 a rozwój gospodarczy spadał przez kolejnych 7 lat do kompletnej stagnacji.
Dopiero Wojna Światowa ożywiła ten system.
Asystentka Roosvelta pani Henry Morgenthau pisze po długich latach:
"Wydawaliśmy więcej pieniędzy niż kiedykolwiek i to nie pomagało. Powiem więcej po 8 latach jego (Roosvelta) urzędowania mieliśmy tyle samo w kraju bezrobocia jak wcześniej a zostawiliśmy ogromny dług".

Podobny system opracował Adolf Hitler, który wysoki socjalizm chciał utrzymać dzięki niewolniczej pracy reszty Europy na rzecz "aryjskich" obywateli. Taki system może działać w obliczu wojen i niewolnictwa....tu się bym zgodził.
Natomiast dla Polski nie jest to żadne wyjście z sytuacji.

Socjalizm doprowadzał kraje do ogromnej biedy. Zawsze i wszędzie bez wyjątku.
Za to ideologowie, którzy go wprowadzali zawsze żyli dostatnio. Bardzo dostatnio.

Jeżeli się wejdzie głębiej w mechanizm socjalizmu to nie trudno zauważyć, że:
- Socjalizm nie motywuje ludzi do lepszej pracy i wydajności. Przez co doprowadzało to do upadku firm, stoczni, kopalni.
- Nie prowadzi do rozwoju technologicznego przez co kraje socjalistyczne nigdy nie były rozwinięte technologicznie.
- W socjalizmie nie ma sensu starać się w pracy, nie ma sensu się dobrze uczyć. Nic za to nie ma ekstra. Jednym słowem jeżeli będziesz lepszy to państwo zadba o to, żeby Tobie zabrać a dać innemu - który pije piwo pod sklepem. Po jakimś czasie Ty również wolisz pić piwo niż poświęcać siebie dla pracy/technologii. Tak jest łatwiej i mniej stresowo.
- Ceny produktów były ustalane sztucznie gdyż gdyby nie ten zabieg to nikogo na nie nie byłoby stać. Ceny podstawowych produktów rosły w tempie Usaina Bolta.
- Ludzie z natury idą po najniższej linii oporu i po latach tworzy się całe pokolenie zdemoralizowanych ludzi. W tej chwili Polska nadal odczuwa skutki komuny, gdyż wielu ludzi w dalszym ciągu cechuje myślenie PRL. To prowadzi do:
A - niegospodarności na szczeblu państwowym
B - braku wydajności i projektów optymalizacyjnych.
C - braku innowacyjności.
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
danielr9 napisał:
To ma być przykład pozytywny? Przecież polityka Roosvelta nie różniła się niczym od polityki Hoovera.

Hoover był prezydentem USA w latach 1929-1933. W ciągu tego czasu zwiększył wydatki z budżetu o 50%, podniósł podatek dochodowy z 25% do 63%, chronił rynek pracy poprzez sztuczne regulacje itd...

To doprowadziło do sytuacji kryzysowej w USA.
Dzieki temu kapitalizm przetrwal nastepne 80 lat ...

Bo własnie taka byla strategia Kapitalizmu do czasów regana. Ingerencja w rynek na korzysc pracy ... i działalo to całkiem sprawnie , wiekszosc populacji na tym korzystala mozna bylo z jednej pracy utrzymac rodzine czworga i relatywnie wczesnie przejsc na emeryture ...



danielr9 napisał:
Podatki wzrosły do aż 79%.
tylko dla najbogatszych I tak już zostało na wiele , wiele lat ( max byl nawet 90% podatek !! )

Pozniej przyszedl Regan i Tacher wprowadzajac dokladnie to co ty chcesz i domek z kart zaczal sie sypac ....

Tak naprawde kaptializm juz mogl sie skonczyc w pierwszym momencie kiedy nastapila pierwsza nadprodukcja no ale wtedy pojawil sie Keynes.
A teraz neo-liberalowie sami odcieli sobie system dzieki ktoremu kapitalizm tak dlugo wytrzymal :)))

A ja sie teraz patrze i sie smieje jak kapitalizm sam sie zapada :))). Pensyjki tylko w dol , jedna maksymalnych historycznie rozpietosc bogactwa, rynek to jeden wielki monopol , masowe bezrobocie wsrod mlodych ktorzy musza zaczac gre w monopol od srodka rozgrywki itd itp.
Dizisja kapitalizm to jest jedno wielkie zombie.

Jesli myslisz ze ludzie beda dobrowolnie umierac z glodu w imie twojej ideologi to jestes w bledzie. Wiekszosc osob ma mentalnosc ze raczej przyjda i zabiora tobie.
Kwestia przekroczenia progu za malo zeby zyc za duzo zeby zdechnac

Nie zdziwie sie jak sie jakis Lenin i Hitler v2 wykluje w niedalekiej przyszlosci bo poglady zaczynaja sie radykjalizowac na calym spektrum politycznym.
danielr9 napisał:
Jeżeli się wejdzie głębiej w mechanizm socjalizmu to nie trudno zauważyć, że:
- Socjalizm nie motywuje ludzi do lepszej pracy i wydajności. Przez co doprowadzało to do upadku firm, stoczni, kopalni.
- Nie prowadzi do rozwoju technologicznego przez co kraje socjalistyczne nigdy nie były rozwinięte technologicznie.
- W socjalizmie nie ma sensu starać się w pracy, nie ma sensu się dobrze uczyć. Nic za to nie ma ekstra. Jednym słowem jeżeli będziesz lepszy to państwo zadba o to, żeby Tobie zabrać a dać innemu - który pije piwo pod sklepem. Po jakimś czasie Ty również wolisz pić piwo niż poświęcać siebie dla pracy/technologii. Tak jest łatwiej i mniej stresowo.
- Ceny produktów były ustalane sztucznie gdyż gdyby nie ten zabieg to nikogo na nie nie byłoby stać. Ceny podstawowych produktów rosły w tempie Usaina Bolta.
- Ludzie z natury idą po najniższej linii oporu i po latach tworzy się całe pokolenie zdemoralizowanych ludzi. W tej chwili Polska nadal odczuwa skutki komuny, gdyż wielu ludzi w dalszym ciągu cechuje myślenie PRL. To prowadzi do:
A - niegospodarności na szczeblu państwowym
B - braku wydajności i projektów optymalizacyjnych.
C - braku innowacyjności.
Jedna wielka bzdura. Juz tyle postow pisałem o tym ... np o tym ze do rozwoju potrzebna jest autonomia a w PRL cos takiego nie istnialo ...
Juz abstrahując ze "socjalizm" w ktorym nie ma prawa istniec rozwoj potrafil jako pierwszy wysłać czlowieka na orbite

.


,


.




danielr9 napisał:
Podobny system opracował Adolf Hitler, który wysoki socjalizm chciał utrzymać dzięki niewolniczej pracy reszty Europy na rzecz "aryjskich" obywateli.-

Nie prowadzi do rozwoju technologicznego przez co kraje socjalistyczne nigdy nie były rozwinięte technologicznie.
A tutaj fajnie widać jak sam sobie potrafisz przeczyc w jednym poscie.

Hitler byl socjalista ale panstwa socjalistycznie nigdy nie byly rozwiniete technologicznie.

Chcesz powiedziec ze Niemcy Hitlerowskie byly prymitywne technologicznie ??? No niestety musisz teraz wybrac
Albo Hitler byl socjalista , albo socjalizm nie wyklucza rozwoju .... Dwie rzeczy nie moga byc jednoczesnie prawidlowe :))
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
shogu napisał:
Chcesz powiedziec ze Niemcy Hitlerowskie byly prymitywne technologicznie ??? No niestety musisz teraz wybrac

Albo Hitler byl socjalista , albo socjalizm nie wyklucza rozwoju .... Dwie rzeczy nie moga byc jednoczesnie prawidlowe :))
Hitler miał od razu zaplanowaną akcję rabunkową.
Inwestował w technologie wojenną z przyczyn oczywistych.
Doskonale wiedział, że zysk będzie jeden: Podbój Europy.
Sam system socjalistycznych Niemiec nie wytrzymałby tego, potrzebna była kradzież i tego dokonywał na wielką skalę.

Napisałem Ci, że socjalizm nie może istnieć z powodów jakim jest ludzka natura i podstawowe prawa na Ziemi.
Ludzie przestali obserwować planetę a to błąd. Gdyby socjalizm był wyjściem do przetrwania dla jakiegokolwiek gatunku zwierząt to już dawno byłby "naturalnie" wdrożony przez te 7 miliardów lat istnienia Ziemi.
Zrozumiałbyś dlaczego zjadany jest najstarszy, chory, niedołężny. Dlaczego np. zwierzęta dominujące np. Lwy nie dzielą się posiłkiem ze starszymi i chorymi osobnikami. Nie istnieje żadne pojęcie socjalu wśród zwierząt.
Przyczyna jest oczywista: Socjal jest sprzeczny z zasadami bytu na Ziemi.
Ziemia daje przetrwać silnym jednostkom.
My ludzie wymyślamy technologie po to by np. nas nie zalała woda, nie zniszczył wiatr.....nie dopadł głód.
Po to człowiek musi być silny i stawiać sobie cele.
Gdyby lwy promowały równość wśród swojego gatunku to byłyby jako gatunek słabe.
W konsekwencji w sytuacji suszy, głodu itd nikt by nie przetrwał bo nie byłoby silnych i zdrowych jednostek, które byłyby zdolne przedłużyć byt gatunku.

Tak to zostało zaprojektowane i miej pretensje do projektanta.
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
danielr9 napisał:
Hitler miał od razu zaplanowaną akcję rabunkową.

Inwestował w technologie wojenną z przyczyn oczywistych.

Doskonale wiedział, że zysk będzie jeden: Podbój Europy.

Sam system socjalistycznych Niemiec nie wytrzymałby tego, potrzebna była kradzież i tego dokonywał na wielką skalę.
No to jednak Socjalizm nie wyklucza postepu , bo jak widać rodzaju socjalizmow jest wiele bo jest to bardzo luzny termin.
Wiec twoje twierdzenie ze :
Socjalizm nie prowadzi do rozwoju technologicznego przez co kraje socjalistyczne nigdy nie były rozwinięte technologicznie.
jest manipulacja




danielr9 napisał:
Napisałem Ci, że socjalizm nie może istnieć z powodów jakim jest ludzka natura i podstawowe prawa na Ziemi.
Ale co ty wiesz o ludzkiej naturze ?? To sa tylko i wylacznie twoje urojone fantazje. Popatrz sobie na dzisiejszy dorobek naukowy oraz historiue ewolucji człowieka.
Człowiek ewoluował w wyjatkowo egalitarnych społeczeństwach ( w dobie zbieracko lowieckiej ) !!! Nasze organizmy sa calkowicie przystosowane do takiego wlasnie trybu zycia.
http://www.psychologytoday.com/blog/freedom-learn/201105/how-hunter-gatherers-maintained-their-egalitarian-ways


Tak zwana natura człowieka zmieniała sie drastrycznie na przestrzeni ostatnich wieków , wiec to nie jest nic wyrytego w kamieniu stalego i niezmiennego

Nauka całkowicie zaprzecza twoim filoziom. Stan faktyczny jest o wiele bardziej skomplikowany.




danielr9 napisał:
Ludzie przestali obserwować planetę a to błąd.
Szkoda ze ty nie obserwujesz. juz pisałem to chyba z 43809587 razy,

W najlepszym dla ciebie przypadku jest gdyby kapitalizm prowadzil do podzialu pareto , bo taki podzial natura z jakis przyczyn lubi.
Niestety kapitalizm neo-liberalny dawno zachwial te proporcje.




danielr9 napisał:
Gdyby socjalizm był wyjściem do przetrwania dla jakiegokolwiek gatunku zwierząt to już dawno byłby "naturalnie" wdrożony przez te 7 miliardów lat istnienia Ziemi.
7 miliardów lat istnienia Ziemi nie miało w kalkulacji broni masowego razenia :)))
Abstrahując od tego że mrowki sa w 100% socjalistyczna , wiec twoja brawurowa teza że socjalism jest niemożliwy z jakis magicznych przyczyn jest bledna.



danielr9 napisał:
Ziemia daje przetrwać silnym jednostkom.
Nie silnym tylko jednostkom ktore sie potrafia najlepiej dostosowac ....

Biedni w kapitalizmie dostosowuje sie tak ze musi zabrac bogatemu zeby nie zdechnac z glodu i wymysla socjalizm.
I to jest takie bledne kolo ktore historia bede musiala powtarzac dopoki tacy ludzie jak ty tego nie zrozumieja i beda wpycha kapitalizm neo-liberalny dziek ktoremu masy biednieja.



danielr9 napisał:
Po to człowiek musi być silny i stawiać sobie cele.

Gdyby lwy promowały równość wśród swojego gatunku to byłyby jako gatunek słabe.

W konsekwencji w sytuacji suszy, głodu itd nikt by nie przetrwał bo nie byłoby silnych i zdrowych jednostek, które byłyby zdolne przedłużyć byt gatunku.



Tak to zostało zaprojektowane i miej pretensje do projektanta.
Ależ socjalizm wcale nie wyklucza stawiania sobie celów.

Ignorancjom jest natomiast z twojej strony stwierdzenie ze walka o pozywienie to jest jedyny cel jaki czlowiek moze sobie postawic.
Tak samo walka na smierc i zycie o pokarm w dobie broni masowego razenia to czysty debilizm

Ludzie jako cywlizacja musza sie zaadoptowac i znalesc sobie inne cele ( np podboj kosmosu ) .


.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Shogu na podstawie czego twierdzisz ze kapitalizm jest zly? Podaj przyklady
nie podales przykladow panstw socjalistycznych ktore dzieki socjalizmowi
urosly spolecznie czy gospodarczo czekam na konkrety
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
danielr9 napisał:
Shogu na podstawie czego twierdzisz ze kapitalizm jest zly? Podaj przyklady
Kapitalizm neo-liberalny jest zly. Kapitalizm ktory narodzil sie po wielkiej depresji i 2 wojnie ( Kapitalistyczne panstwa opiekuncze ) był znosny.

kapitalizm neoliberalny : to jest to wszystko co sie dzieje po dojsciu Regana i Tacher do władzy , czy musze podawać ci konkretne przykłady efektów ich polityki ???
Orpocz tego ze dzisiejszy kapitalizm to jeden wielki monopol/kartel


danielr9 napisał:
nie podales przykladow panstw socjalistycznych ktore dzieki socjalizmowi
urosly spolecznie czy gospodarczo czekam na konkrety
Zeby socjalizm mogl wystapic musi byc pewien stopien zaawansowania technologicznego.
* Musi być możliwe wytworzenie dostatku.
* Technologia musi pozwalać na automatyzacje procesów.

Innaczej socjalizm rzeczywiscie nie ma sensu ....

Żeby być fer kapitalizm też ma swoje zalety - mianowice skutecznie zapobiega wystepieniu wzglednym niedostatkom. Dlatego system ten był użyteczny i najlepszy ale może do czasów wielkiej depresji kiedy wystąpiła pierwsza nadprodukcja.

Kwestia jest taka ze zyjemy na ograniczonej planecie z ograniczonymui zasobami i w pewnym momencie nalezy przestać rosnać ( druga zasada termodynamiki dla zamknietych systemów ) .... Kapitalizm to jest system oparty na cyklicznej konsumpcji ktora wymaga niekonczacego sie wzrostu ,dlatego to jest utopia a ziemia już jest na skraju wyczerpania.

Jezeli chcialbym aby swiat konsumował w 2050 roku na dzisiejszym poziomie w USA potrzebował byś do tego 5 planet !!! Nie widzisz nic w tym utopijnego ???
Problemem poki co nie jest populacja tylko wlasnie system ekonomiczy ktory wymaga w kazdym cyklu coraz wiekszego przerobu zasobów aby sie nie zapadl. Przeciez to jest parodia ekonomii

Zmiana kapitalizmu na jakas wersje socjalizmu ( nie taka jaka tobie sie wydaje i niekoniecznie totalna ) to nie jest kwestia checi to jest kwestia przetrwania ...
Socjalizm jest w stanie zaadresowac takie problemy globalne jak
* Konkuirencja na smierc i zycie o zasoby w dobie broni masowego razenia
* Technologiczne bezrobocie i upadek rynku pracy
* Ziemia jako zamknięty system ekologiczny i jej prezerwacja.
* Jednocześnie zwiekszaja komfort życia ( bo to nauka i technologia pozwala ten komfort zwiekszac )



Sorry ale kapitalizm nie ma na to odpowiedzi a neo-liberalny kapitalizm to tylko droga ekspresowa do samozagłady. Kapitalistyczny człowiek jest wstanie sciąć ostatnie drzewo dla $$$$$

A wedlug dzisiejszej wiedzy naukowej zastoju technologicznego nie bedzie jesli bedzie autonomia ( paptrz projekty open software i open hardware ) , ludzie beda mieli jakis cel ( np podboj kosmosu ) , a młodym pokoleniom będą wpajane takie wartosci jak potrzeba samodoskonalenia sie.

.


.


.


.


.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
shogu napisał:
Kapitalizm neo-liberalny jest zly. Kapitalizm ktory narodzil sie po wielkiej depresji i 2 wojnie ( Kapitalistyczne panstwa opiekuncze ) był znosny.
kapitalizm neoliberalny : to jest to wszystko co sie dzieje po dojsciu Regana i Tacher do władzy , czy musze podawać ci konkretne przykłady efektów ich polityki ???
Margaret Thatcher wyprowadziła kraj z marazmu gospodarczego poprzez reformy ekonomiczne i cięcia socjalne.
To właśnie wówczas gospodarka Anglii rosła bardzo efektownie przyczyniając się do kompletnego braku rąk do pracy, które w następstwie były uzupełniane emigrantami. Dziś Anglia poprzez właśnie odwrócenie się od polityki, którą wprowadziła Thatcher jest w sytuacji marazmu ekonomicznego. Oczywiście swoje "5 groszy" do obecnej sytuacji ekonomicznej dorzuciła rozbiurokratyzowana i socjalna UE, która jest ciężarem dla Anglii a sam socjalizm w Anglii urósł do poziomu apogeum i dziś nikt nie ma wątpliwości, że to są główne przyczyny spadku zarobków i siły nabywczej funta a w dodatku kraj zadłuża się na potęgę.
Za czasów Thatcher za funta płacono ponad 2,7 DEM (marki niemieckiej)...w 1995 roku (po "czarnej Środzie" z 1992, gdzie zmieniła się władza) za funta płacono już 2 marki. Dziś funt jest praktycznie w cenie Euro a zarobki Anglików stoją w miejscu od 14 lat.
Przecież Grecja to jest typowa ofiara nowoczesnego socjalizmu. I co?....rozruchy, strajki, krew....?
Tylko dlatego, że ludzie oduczyli się pracować....tak tak....oduczyli się pracować.
Myśleli, że tak będzie wiecznie...dopłaty za nie spóżnianie się w pracy, siesta, premie od wysłanych listów.
To czego to doprowadziło? Dług jest moim zdaniem niemożliwy do spłaty a tych socjalistów u władzy osobiście spaliłbym na stosie.
Poprzez swój populizm i wyborcze "kiełbasy" doprowadzili kraj do nędzy i długów a obywateli przyzwyczaili do leżenia zamiast pracowania.



shogu napisał:
Zmiana kapitalizmu na jakas wersje socjalizmu ( nie taka jaka tobie sie wydaje i niekoniecznie totalna ) to nie jest kwestia checi to jest kwestia przetrwania ...

Socjalizm jest w stanie zaadresowac takie problemy globalne jak

* Konkuirencja na smierc i zycie o zasoby w dobie broni masowego razenia

* Technologiczne bezrobocie i upadek rynku pracy

* Ziemia jako zamknięty system ekologiczny i jej prezerwacja.

* Jednocześnie zwiekszaja komfort życia ( bo to nauka i technologia pozwala ten komfort zwiekszac )

Sorry ale kapitalizm nie ma na to odpowiedzi a neo-liberalny kapitalizm to tylko droga ekspresowa do samozagłady. Kapitalistyczny człowiek jest wstanie sciąć ostatnie drzewo dla $$$$$

A wedlug dzisiejszej wiedzy naukowej zastoju technologicznego nie bedzie jesli bedzie autonomia ( paptrz projekty open software i open hardware ) , ludzie beda mieli jakis cel ( np podboj kosmosu ) , a młodym pokoleniom będą wpajane takie wartosci jak potrzeba samodoskonalenia sie.
Musisz wiedzieć, że człowiek jest najmądrzejszym z istot żyjących na Ziemi.
Jeżeli ten człowiek w ciągu ostatnich 14 lat rozmnożył się o miliard ludzi czyli tyle co między rokiem 32 000 p.n.e a rokiem 1870 czyli w ciągu 34 000 lat zaludniliśmy w takim samym stopniu Ziemię co dzi zaledwie w 14 lat to muszą być tego srogie konsekwencje.
Ziemia nie jest bańką mydlaną, którą można nadmuchać a surowce mineralne są również liczbą skończoną (matematycznie rzecz ujmując).
Kapitalizm doprowadza do racjonalnego zarządzania gospodarstwem domowym a socjalizm do katastrofy demograficznej.
Kapitalizm to odpowiedzialność za siebie, socjalizm to brak odpowiedzialności i przerzucenie jej na Państwo.
Wiele krajów Azji wprowadza ograniczenie dzieci bo już dawno zrozumiano, że tak się NIE DA FUNKCJONOWAĆ.

Technologicznie jesteśmy zaawansowani na tyle, że jesteśmy wstanie produkować tanią żywność.
Po to jest technologia, żeby eliminować "labour hours" czyli pracę ludzkich rąk, czyniąc proces ultra wydajnym i bardzo tanim.
Gdyby nie masowa produkcja i technologia to przy dzisiejszym popycie na towary (z racji miliardów ludzi na Ziemi) płaciłbyś za wszystkie podstawowe produkty co najmniej 10 razy tyle. Twoja praca nie wystarczałaby na to, żeby wyżywić się przez cały miesiąc.
Tylko i wyłącznie technologia daje nam tą możliwość.
Gdyby nagle ludzkość pozbawić technologii to ginie od razu 90% populacji.

Technologii nie da się pogodzić ekonomicznie z zapotrzebowaniem na pracę ludzkich rąk.
Mając technologię i wysoką automatyzacje celem jej jest optymalizacja kosztów procesu zatem nie jest możliwe zatrudnianie ludzi po to by im dać pracę i żeby siedzieli i patrzyli się w ścianę. Bo to jest tak jakbym uwiązał Ci do nowoczesnego ciągnika balast o mocy równoważnej jego parametry techniczne i w efekcie mając super ciągnik nie możesz ruszyć z miejsca.

W Polsce nie jest problemem kapitalizm.
U nas zasadniczy problem polega na tym, że w szkole zamiast uczyć młodzież ekonomii to uczy się religii.
Państwo Polskie płaci za to miliardy złotych i to są pieniądze wyrzucone w błoto podczas gdy młodzież nie zna podstawowych pojęć z jakimi przyjdzie im się spotkać w np. wyborze kierunku studiów, zawodu, życia codziennego.

Ministerstwo Edukacji nie dba o równowagę popytu i podaży wśród wypuszczanych na "rynek" zawodów i specjalistów.
Efekt jest taki, że mamy dużo niższe zarobki niż w Europie zachodniej gdyż dajemy naszym przedsiębiorcom prezent w postaci mocno spodazowanego rynku poszukujących pracy a niektórych dobijamy mocno spopytowanym rynkiem tak, że mają problemy ze znalezieniem rąk do pracy.
Dlaczego prawnik zarabia 300zł za "wizytę"? Ano dlatego, że środowisko prawne kontroluje co rok ilość wydawanych aplikacji.
W ten sposób mają jasno oszacowany rynek i zapotrzebowanie. Nie robią sobie wzajemnej konkurencji. W małym mieście jak jest dwóch notariuszy i jeden radca prawny to jest wszystko. Dzięki temu mają pełne ręce roboty a usługi są cenione wysoko. Obywatel nie ma innego wyjścia i musi zapłacić.
Gdyby doprowadzili do tego, że "ku po mości" kto się zapisze na studia to dostaje aplikacje i do tego za darmo....to zrodziłaby się konkurencja gotowa (przy braku zleceń) obniżyć ceny usług do np. 100zł za wizytę. Nikt przecież stówą nie pogardzi a jak będzie trzeba to za 50zł "da rade".

Nie ulega wątpliwościom to, że Min. Edukacji powinno reagować i np. zwiększyć kierunki prawne...zmniejszając inne gdzie fachowców jest zbyt dużo i nie ma pracy lub zarobki są niskie z racji podaży ich na rynku pracy.
Brakuje równowagi.
To jest podstawowy problem jeżeli chodzi o bezrobocie wśród młodych ludzi a ono stanowi dużą część ogólnego bezrobocia.
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
danielr9 napisał:
Przecież Grecja to jest typowa ofiara nowoczesnego socjalizmu. I co?....rozruchy, strajki, krew....?

Tylko dlatego, że ludzie oduczyli się pracować....tak tak....oduczyli się pracować.

Myśleli, że tak będzie wiecznie...dopłaty za nie spóżnianie się w pracy, siesta, premie od wysłanych listów.

To czego to doprowadziło? Dług jest moim zdaniem niemożliwy do spłaty a tych socjalistów u władzy osobiście spaliłbym na stosie.

Poprzez swój populizm i wyborcze "kiełbasy" doprowadzili kraj do nędzy i długów a obywateli przyzwyczaili do leżenia zamiast pracowania.
Grecki socjalizm to nie zaden nowoczesny socjalizm. To stara wersja socjalizmu budowana na otoczce kapitalizmu , co sie oczywiscie na dluzsza mete udac nie moglo bo to tak jakbys chcial budować wiezowce na ruchomych piaskach.

Kiedy mówie implementacja nauki w celach ekonomiczno-społecznych nie mam na mysli modelu Greckiego ani nawet nic do niego zbliżonego.

Popełniasz tutaj błąd logiczny poprzez asocjacje.

A co do pracy oczywiscie kazdy chce pracować jak najmniej nawet ty ( chyba że jestes masochistą ) i nie widze w tym nic nienormalnego. Pracować powinny roboty i algorytmy a my powinnismy sie rozwijać a nie pracować.
Jeżeli sie niezgadasz że checsz pracować jak najmniej prosze bardzo od dziś pierz ręcznie ( skoro lubisz )




danielr9 napisał:
Ziemia nie jest bańką mydlaną, którą można nadmuchać a surowce mineralne są również liczbą skończoną (matematycznie rzecz ujmując).
No to skoro tak to co ty cały czas powtarzasz brednie o wzroscie gospodarczym ??
Na czym polega to rowzijanie gospodarki jesli nie za zwiekszonym przerobie zasobów ???




danielr9 napisał:
Kapitalizm doprowadza do racjonalnego zarządzania gospodarstwem domowym
A to dobre.

Stanie w korkach i marnowanie najbardziej energytycznego zasobu na ziemi jako racjonalne zarządzanie.
Planowanie i postrzegana przestarzałośc produktów.
Produkcja przedmitów których nie da sie zrecyklingować tkaich jak kartony stopione z folia.
Oranie całego ekosystemu. Dzisiejsza wymieralnosc gatunków jest na poziomie najwiekszych katastrof na ziemi.

itd itp. moglbym tak wymieniac całą stronę tej "racjonalności"

Nie pogrąząj sie.




danielr9 napisał:
socjalizm do katastrofy demograficznej.
Pokaż mi kraj socjalistycze z tymi ogromnymi przyrostami populacji :))) . Rdzenna populacja z krajów z socjalem raczej ma problemy z utrzymanie demografi. Czyli brew pozorom i twojej propagandzie problem populacji rozwiązuje sie automatycznie.

Znowu walnołeś jak łysy grzywka o kant kuli
PS . POlska wyjatek stad sie po prostu wyjeżdza :))


danielr9 napisał:
Technologicznie jesteśmy zaawansowani na tyle, że jesteśmy wstanie produkować tanią żywność.

Po to jest technologia, żeby eliminować "labour hours" czyli pracę ludzkich rąk, czyniąc proces ultra wydajnym i bardzo tanim.

Gdyby nie masowa produkcja i technologia to przy dzisiejszym popycie na towary (z racji miliardów ludzi na Ziemi) płaciłbyś za wszystkie podstawowe produkty co najmniej 10 razy tyle. Twoja praca nie wystarczałaby na to, żeby wyżywić się przez cały miesiąc.

Tylko i wyłącznie technologia daje nam tą możliwość.

Gdyby nagle ludzkość pozbawić technologii to ginie od razu 90% populacji.
naprawde nie musisz sie powtarzac ja nigdzie nie pisałem ze technologie nalezy stopować. Wręcz przeciwnie !!
A nasze możliwości technologiczne sa o wiele wiele wieksze. Jesteśmy jakies 50 lat do tyłu w aplikacji naszych możliwości również to sie dzieje za sprawą patentów i innych mechanizmach rynkowych które blokuja postęp.


danielr9 napisał:
Technologii nie da się pogodzić ekonomicznie z zapotrzebowaniem na pracę ludzkich rąk.
No i własnie dlatego kapializm jest skończony :))))) Bo kapitalizm potrzebuje pracy jako sposobu na redystrybucje dobr i uslug.

Przynajmniej ciesze ze nie zaprzeczasz istnieniu tego zjawiska bo jak dobrze zauwazyles robi sie to celem optymalizacji kosztów.

Szkoda tylko że wyciaganie wniosków znowu tobie nie wychodzi.


.




danielr9 napisał:
Kapitalizm to odpowiedzialność za siebie
Żyjemy w swiecie o coraz szybszych zmianiach. Cieżko jest mieć pełna odpowiedzialnosc za siebie kiedy nawet nie można obliczyć prawdopodobieństwa nagtywnego zdarzenia a takie są dzisiejsze realia .




danielr9 napisał:
W Polsce nie jest problemem kapitalizm.

U nas zasadniczy problem polega na tym, że w szkole zamiast uczyć młodzież ekonomii to uczy się religii.
No szkoda wlasnie ze ciebie nikt ekonomi nie nauczył.

Żeby firmy powstawały i sie rozwijamy portrzebuja klientów. Pracownik co zarabia 1200 netto przy dzisiejszych kosztach utrzymania to marny klient.
A tych kilku bogaczy nie nadrobi tego zakupami oni siedza na kasie.

Proces tworzenia miejsc pracy to jest symbiotyczny zwiazaek miedzy pracodawcami i konsumentami , a zwiazek ten może zostać zainicjonowamy tylko poprzez konsumentów.

Ty poprzez neo-liberalna polityke co chce tylko interweniowac na rzecz pracodwaców i kaptiału zabijasz cały ten mechanizm ponieważ kapitał i pracodawca ma łątwiej z pozycji domyślnej.

Realna ekonomia kapitalizmu 101.

43092125_640.jpg



.


.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Shogu
Po pierwsze jak spojrzysz na ostatnie 20 lecie to zauważysz wyraźną poprawę jeżeli chodzi o środowisko naturalne.
Po drugie kartony o folie w większości są poddawane recyklingowi. W Niemczech np. jest takie prawo, że producent napojów, serków, jogurtów itd.. nie może używać innego rodzaju plastyku i innego rodzaju etykiety. Materiałem akceptowalnym jest PET który jest w 100% przetwarzalny.
Zobacz ile regulacji prawnych w tym zakresie wprowadziła UE. To są encyklopedie przepisów.
Także Twoja teoria o tym, że kapitalizm ma zły wpływ na środowisko jest oczywistą brednią.
W miarę rozwoju technologii sukcesywnie eliminuje się przestarzałą i choć niektórzy narzekają (np. twierdząc, że kiedyś "beczka" to byłsamochód a teraz robią dziadostwo). No tak..kiedyś zużywali 3 razy tyle blachy, deska rozdzielcza była z litego drzewa, silnik zużywał 12 litrów ropy a generował 70KM wypuszczając z rury cały syf jaki tylko Mendelejew umieścił w tablicy. Fakt....nie psuło się.
Dziś samochód spala 5 litrów, generuje 150KM, ma katalizatory, filtry cząstek stałych itd...całą masę elektroniki która kontroluje parametry pracy silnika, komfort i bezpieczeństwo...ale co tam!!....psuje się!!!
Szydercy zawsze znajdą podstawy do krytykowania. Tylko, że sami nigdy nic nie wymyślili.

Optymalizacja procesu jest dla dobra człowieka i jak byś zauważył Ziemia się zmienia tak?
Jeżeli ludzie się mnożą jak mrówki a mamy dostępną technologie pozwalającą na tanią produkcję to mamy z niej nie korzystać?
Oczywistym jest, że technologia musi implikować swoistą równowagę.
Kiedyś nie było możliwe, żeby człowiek nie pracując mógł przetrwać. Musiał polować na zwierzynę, bronić wioski przed innymi itd..
Nikt go nie podłączał do aparatury podtrzymującej życie jak był ranny. Tworzyła się równowaga naturalnie.
Dziś ta równowaga jest zaburzona a Ty winisz za to kapitalizm.
Owszem możesz....ale nie masz żadnej alternatywy na inny lepszy system dla ludzi 22 wieku.

Jeżeli chodzi o Twój wykresik zatrudnienia....
Ja doskonale wiem co to znaczy zatrudniać ludzi i płacić 2000zł a ten człowiek dostaje 1100zł na rękę.
Boli mnie to....ale nie stać mnie płacić 5000zł żeby on mógł dostać 2000zł w tym chorym i przepełnionym socjalizmem kraju.
Kolejna sprawa to fakt, że niskie zarobki w Polsce z kapitalizmem nie mają nic wspólnego.
Dużo gorsze były w czasach komuny i wielbionego przez Ciebie socjalizmu.
Nie można postrzegać gospodarki poprzez Twoje "1200 netto" bo co to jest 1200 netto? Dziś kupisz za to TV a jutro paczkę zapałek.
Z ekonomicznego punktu widzenia te 1200 netto nic nie oznacza.
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
danielr9 napisał:
Po pierwsze jak spojrzysz na ostatnie 20 lecie to zauważysz wyraźną poprawę jeżeli chodzi o środowisko naturalne.

Po drugie kartony o folie w większości są poddawane recyklingowi. W Niemczech np. jest takie prawo, że producent napojów, serków, jogurtów itd.. nie może używać innego rodzaju plastyku i innego rodzaju etykiety. Materiałem akceptowalnym jest PET który jest w 100% przetwarzalny.

Zobacz ile regulacji prawnych w tym zakresie wprowadziła UE. To są encyklopedie przepisów.

Także Twoja teoria o tym, że kapitalizm ma zły wpływ na środowisko jest oczywistą brednią.
Przecież w starej UE jest duża doza socjalizmu i te wszystkie regulacje nie sa wynikiem praw rynkowych tylko polityki.

Kapitalizm nieregulowany srodowiskowo to masz w Chinach Afryce i Bangdladeszu i skutki tego sa okplakane ... nawet Chinczycy juz dalej tak ciagnac nie moga mimo ze maja tam despotycznyc system wladzy.
Wieć jak najbardziej kapitalizm jest prowodyrem zniszczen za pomoca mechanizmow takich jak eksternalizacja kosztow czy mechanizm efektywnosci kosztowej.

Czy tobie tez mam tłumaczyc na czym polegaja te mechianizmy. ty jako kaptialisa/inwestor powinienieś doskonale sobie zdawać sprawe.

Może to też nie dokońca jest wina kapitalizmu samego w sobie ale ekonomi opartej na pieniądzu/zysku a nie na nauce.



danielr9 napisał:
Optymalizacja procesu jest dla dobra człowieka i jak byś zauważył Ziemia się zmienia tak?

Jeżeli ludzie się mnożą jak mrówki a mamy dostępną technologie pozwalającą na tanią produkcję to mamy z niej nie korzystać?

Oczywistym jest, że technologia musi implikować swoistą równowagę.

Kiedyś nie było możliwe, żeby człowiek nie pracując mógł przetrwać. Musiał polować na zwierzynę, bronić wioski przed innymi itd..

Nikt go nie podłączał do aparatury podtrzymującej życie jak był ranny. Tworzyła się równowaga naturalnie.

Dziś ta równowaga jest zaburzona a Ty winisz za to kapitalizm.

Owszem możesz....ale nie masz żadnej alternatywy na inny lepszy system dla ludzi 22 wieku.
Jezscze raz ja nigdzie nie pisałem ze ludzie maja nie korzystac ze zdobyczy cywilizacji, wrecz przeciwnie.

A alternatywa jest - nauka w celach rozwiazywania problemow spoleczno ekonomicznych. Narazie poki co rzadzi tylko i wyłącznie pieniądz. Kapitalizm neo-liberalny jeszcze bardziej tylko sprowadził do esktremum dzisiaj dosłownie wszystko jest na sprzedaż.

Pozatym znowu przkłamujesz ludzka nature. Ludzie jak zyli w małych plemionach wcale nie zostawiali swoich rannych na pastwe losu. Jeszcze raz człowieka to inna istota niż Lew i posiada coś takiego jak empatia. Człowiek jak ewoluował potrzebował innych ludzi zeby przetrwać.


.




danielr9 napisał:
Jeżeli chodzi o Twój wykresik zatrudnienia....

Ja doskonale wiem co to znaczy zatrudniać ludzi i płacić 2000zł a ten człowiek dostaje 1100zł na rękę.

Boli mnie to....ale nie stać mnie płacić 5000zł żeby on mógł dostać 2000zł w tym chorym i przepełnionym socjalizmem kraju.
W POlsce relatywnie nie ma socjalizmu zrozum to mylisz pojęcia.
Nie może być mowy o socjalizmie gdy podatki sa realnie regresywne.

Pierwsze co nalezaly by podniesc kwote wolna od podatku do okolo 20 tysiecy zlotych.

grafika-podatki-2.jpg


Dodatkowo checsz uby ludzie uwierzyli ci na slowo ze odciazenie pracodawców przelozy sie na dobro pracownika.

Bo dlaczego mam ci ufac ze przy obnizce kosztow pracy nie powiesz mi za chwile ze ciebie nie stac ze zaplacic 4 tysiace zeby on mógł dostać 2000zł albo nawet i 3000 ??

No sory na wiare to tylko w kościele.

Bo widzisz ty chesz aby scinac koszty pracodawcy i pracownicy maja ci zaufac ze ta kasa magicznie splynie przeleje sie na ich konto ( aha juz to widze w realiach pensyjki tylko dół prz dziesiatkach chetnych na jedna miejsce pracy). Taki kit wciskaja w stanach od ponad 30 lat i okazuje sie 40% pracownikow pracuje za pensje mniejsza niz minimalna z 1968 roku !! ( uwzgledniaja oficjanla inflacje !! )

Ja natomiast proponował bym odciążyc najbiedniejszysz bezpośrednimi podatkami aby mieć pewnośc że ta kasa do nich trafi i mechanizm cyklicznej konsumpcji mógł funkcjować

Wtedy dopiero mozemy twierdzic ze w POlsce zaczal by powstawac jakis socjalizm ( realne urpogresywnienie podatkowe )

Oczywiscie to wszystko nie wyklucza ze jednoczesnie mozna by zmiejszyc marnotrastwo srodkow publicznych zmiejsza zbedna biurokracje która rzeczywiscie moze urtudniać prowadzenie biznesu , ale to są tylko dodatki a nie głowna przyczyna problemów ekonomicznych Polaków

( wysztsko abstrahuja ze ja bym ten mechanizm ekonomiczny z checia zaoral , no ale jezeli juz chcemy sie bawic w rosnaca bez konca ekonomia to przynajmniej nalezalo by to zrobic poprawnie )


.


.


.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
shogu napisał:
Przecież w starej UE jest duża doza socjalizmu i te wszystkie regulacje nie sa wynikiem praw rynkowych tylko polityki.
To nie jest bynajmniej zasługa "socjalności" UE, ale tego że urosła świadomość społeczna także wśród samych producentów tych dóbr.
Polityka jest po to by prowadzić odpowiednie przepisy i regulacje tak aby litera prawa brzmiała jednakowo dla każdego.


shogu napisał:
Kapitalizm nieregulowany srodowiskowo to masz w Chinach Afryce i Bangdladeszu i skutki tego sa okplakane
W Chinach przy 1,4mld społeczeństwie trudno jest prowadzić inną politykę jak "branie wszystkiego co popadnie".
Natomiast oni widzą zmiany środowiskowe u siebie u już wprowadzają pewne regulacje prawne w tej kwestii.
Co oczywiście może nastrajać optymizmem.


shogu napisał:
Wieć jak najbardziej kapitalizm jest prowodyrem zniszczen za pomoca mechanizmow takich jak eksternalizacja kosztow czy mechanizm efektywnosci kosztowej.
To się cały czas zmienia i jest tylko lepiej.
Już dawno bowiem zauważono, że aby czerpać zysk z produkcji mebli to trzeba siać własne lasy i to przecież czyni np. koncern IKEA.
Nikt im nie narzuca tego, żadne przepisy o tym nie mówią a jednak sami to świadomie czynią wiedząc, że to jest zysk na przyszłość dla nich i dla środowiska naturalnego. Ponadto rośnie świadomość społeczna i ludzie nie chcą współpracować czy być klientami "garażowych" wyzyskiwaczy. W Polsce te zmiany też są...ale jeszcze dużo brakuje nam do zachodu Europy.


shogu napisał:
A alternatywa jest - nauka w celach rozwiazywania problemow spoleczno ekonomicznych. Narazie poki co rzadzi tylko i wyłącznie pieniądz. Kapitalizm neo-liberalny jeszcze bardziej tylko sprowadził do esktremum dzisiaj dosłownie wszystko jest na sprzedaż.
Gdyby popatrzeć na ostatnie 100 lat to takich instytutów badań właśnie nad problemami ekonomicznymi, społecznymi powstało na świecie cała masa. To są organizacje pozarządowe lub bezpośrednio finansowane przez państwa lub z fundacji różnego typu.
Tutaj kapitalizm wcale nie stoi na przeszkodzie.
Jeżeli masz na myśli jakieś lobbingi itd...to właśnie od tego są politycy, prawo i sądy. Jeżeli są skorumpowani to już inna kwestia.


shogu napisał:
Dodatkowo checsz uby ludzie uwierzyli ci na slowo ze odciazenie pracodawców przelozy sie na dobro pracownika.
Bo dlaczego mam ci ufac ze przy obnizce kosztow pracy nie powiesz mi za chwile ze ciebie nie stac ze zaplacic 4 tysiace zeby on mógł dostać 2000zł albo nawet i 3000 ??
Lepiej, żeby pieniądze zostały w rekach ludzi aniżeli Państwa.
I to już nie ważne czy w rękach moich czy pracowników.
Jeżeli moich to ja jako przedsiębiorca będę inwestował kapitał (pod warunkiem, że Państwo stworzy mi możliwość poprzez jasne i łatwe przepisy oraz koniunkturę). To stworzy miejsca pracy i zwiększy popyt na pracę, ktory przełoży się na wysokość pensji.
Jeżeli pracownik dostanie - on włoży więcej w cykl gospodarczy a zatem wzrośnie konsumpcja dóbr, która również będzie miała przełożenie pozytywne na stan gospodarki.


shogu napisał:
Wtedy dopiero mozemy twierdzic ze w POlsce zaczal by powstawac jakis socjalizm ( realne urpogresywnienie podatkowe )
Masz na to pomysł, który by działał w praktyce?
bo ja nie mam.....podaj mi jakbyś to zrobił a ja Ci napiszę w jaki sposób nie zapłacę tego podatku.
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
danielr9 napisał:
To się cały czas zmienia i jest tylko lepiej.

Już dawno bowiem zauważono, że aby czerpać zysk z produkcji mebli to trzeba siać własne lasy i to przecież czyni np. koncern IKEA.

Nikt im nie narzuca tego, żadne przepisy o tym nie mówią a jednak sami to świadomie czynią wiedząc, że to jest zysk na przyszłość dla nich i dla środowiska naturalnego. Ponadto rośnie świadomość społeczna i ludzie nie chcą współpracować czy być klientami "garażowych" wyzyskiwaczy. W Polsce te zmiany też są...ale jeszcze dużo brakuje nam do zachodu Europy.
To nie jest zaden zysk to jest zwykly PR.
I mam dla ciebie nowosc. Las to coś znacznie, znacznie wiecej niż drzewa ....

Pozatym udowadnienie czegoś przykładem jest żałosną próba chwytania się brzytwy na każdy taki twój przykład moge spokojnie podać 5 całkowicie przeciwnych ( jak nie więcej ), takie sa proporcje.

Szacuje sie ze koszt srodowiskowy ktore sobie 3000 najwiekszych korporacji wyeksternalizowały na same srodowisko to 2.2 billiony dolarów czyliki około 1/3 zysków.
http://www.theguardian.com/environment/2010/feb/18/worlds-top-firms-environmental-damage

Zgadnij kto za to bedzie płacił. Ty i ja !!
( dane z 2008 roku , a eksternalizacje następuje cały czas )

ba raport nie uwzglednia wszystkiego. Np koszty gdy korporacja zanieczyszyła dany teren i mieszkancy musieli sie przenosic .

Wszystko to są koszty za które ktos bedzie musiał zapłacic.

Żałosna proba odwrocenia kota ogonem.




danielr9 napisał:
W Chinach przy 1,4mld społeczeństwie trudno jest prowadzić inną politykę jak "branie wszystkiego co popadnie".

Natomiast oni widzą zmiany środowiskowe u siebie u już wprowadzają pewne regulacje prawne w tej kwestii.

Co oczywiście może nastrajać optymizmem.
Jeszcze raz , cały ten posep nie wynika z twojego oryginalnego twierdzenia że
"Kapitalizm doprowadza do racjonalnego zarządzania gospodarstwem domowym "

Bo to jest bzdura.

To jest wynik zwiekszonej swiadomosci własnie tego jak niekontrolowany kapitalizm potrafi orac całą planetę.

Czyli jest to jak najbardziej efekt socjalizmu - w ramach definicji poddania gospodarki kontroli społecznej

Znowu probujesz odwracać kota ogonem.



danielr9 napisał:
Gdyby popatrzeć na ostatnie 100 lat to takich instytutów badań właśnie nad problemami ekonomicznymi, społecznymi powstało na świecie cała masa. To są organizacje pozarządowe lub bezpośrednio finansowane przez państwa lub z fundacji różnego typu.

Tutaj kapitalizm wcale nie stoi na przeszkodzie.

Jeżeli masz na myśli jakieś lobbingi itd...to właśnie od tego są politycy, prawo i sądy. Jeżeli są skorumpowani to już inna kwestia.
One se moga powstawać ale mają nie za wiele do powiedzenia , bo wszystkie decyzje bazuja na pieniądzu i zwiazanym z nimi polityką.

Absrtahując od tego że dzisiejsza nauka jest w dużej mierze skorumpowana , kolejny efekt uboczny kapitalizmu.


.




danielr9 napisał:
Lepiej, żeby pieniądze zostały w rekach ludzi aniżeli Państwa.

I to już nie ważne czy w rękach moich czy pracowników.
Oj ważne , ważne , poniważ twoja propaganda głosi że jednak te pieniądze mają spłynać do tych pracowników co jednak nie wydaje się takie pewne.

Mam nadzieje że wiele nieaktywnych osob czyta ten watek i zrozumie na czym polega sciemnia Lewiatanow i innych podobnych.
Ładnie wychodzi szydło z worka z twoich postów.

Przynajmniej w ten sposó chociaż czesc kosztów jest siła rzeczy przezucone na pracodawce , czesc której nie może on przerzucic na pracownika.

Ja wiem jaka jest dla ciebie idealna sytuacja bo jestes przedstawicielem nurtu neo-liebralizmu.

Dac pracownikowi gołe 1200 i skomercjalizować wszytskie koszty na niego - opiekie zdrowtona , edukacje , emerytury itd.
I niech jeszcze cie całuje że ma chociaż to.
danielr9 napisał:
Jeżeli moich to ja jako przedsiębiorca będę inwestował kapitał (pod warunkiem, że Państwo stworzy mi możliwość poprzez jasne i łatwe przepisy oraz koniunkturę). To stworzy miejsca pracy i zwiększy popyt na pracę, ktory przełoży się na wysokość pensji.
Już to przerabialismy , Zatrudnianie nowych ludzi to jest ostatnia rzecz jaką robi kapitalista , gdy juz nie ma laternatyw na zwiekszenie produkcji lub bycie bardziej konkurencyjnym.
* Żeby taka sytuacja miała miejscie , musi sie zwiekszyć popyt. Jako że pensje w skali makro zostaną w miejscy popyt sie nie zwiększy , powodów do zatrudniania mieć nie będziesz.
* w dzisiejszym swiecie występuje coraz wiecej alternatyw w stosunku do pracy ( roboty i algorytmy )






danielr9 napisał:
Jeżeli pracownik dostanie - on włoży więcej w cykl gospodarczy a zatem wzrośnie konsumpcja dóbr, która również będzie miała przełożenie pozytywne na stan gospodarki.
Dalej nie rozumiesz mechanizmu cyklicznej konsumpcji. To konsument go uruchamia a nie pracodawca dający prace.

Z powodów dla których tak jest napisałem wyżej. Pracodawca nie da pracy jezeli nie bedzie mial ku temu powodów i mechanizm który obrazowałem nie zostanie uruchomiony. A potencjalny konsument takim powodem właśnie jest.


.


.




danielr9 napisał:
Masz na to pomysł, który by działał w praktyce?

bo ja nie mam.....podaj mi jakbyś to zrobił a ja Ci napiszę w jaki sposób nie zapłacę tego podatku.
No wlasnie w ten sposob wielcy kapitalisci zniszczyli "zlota ere kapitalizmu" , gdy istnial ZSRR płacili nawet 90% podatek bo innego wyjscia nie mieli. Jak by robili wtedy tak jak ty dzisiał to by po prostu zawisli na latarniach.

Jak by powstał blok komunistyczny zaraz za granica szybciutko bys zmienil swoje podejscie dotyczace podatkow ....

A teraz nie ma sie czego bać podatków płacic nie trzeba , całe koszty utrzymania państwa można przerzucic na ludzi pracujacych , zniszczyc zwiazki zawodowe i zabrać wszystkie przywileje socjalne ,jednocześnie zbierajać całą smietanke i tak powstał neo-liberalizm i ideologia krótkowzrocznego kapitalizmu opartegu juz nie na zwyklej checi zysku ale na pazernej chciwosci.

Oczywiscie jest to robione sprytna strategia stopniuj zmiany.

No to ja ci mowie. Uważaj zeby historia nie zatoczyła koła , bo historia uwielbia to robić.


.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
shogu napisał:
Już to przerabialismy , Zatrudnianie nowych ludzi to jest ostatnia rzecz jaką robi kapitalista , gdy juz nie ma laternatyw na zwiekszenie produkcji lub bycie bardziej konkurencyjnym.
* Żeby taka sytuacja miała miejscie , musi sie zwiekszyć popyt. Jako że pensje w skali makro zostaną w miejscy popyt sie nie zwiększy , powodów do zatrudniania mieć nie będziesz.
* w dzisiejszym swiecie występuje coraz wiecej alternatyw w stosunku do pracy ( roboty i algorytmy )
Totalna bzdura.
Zobacz w czym tkwi sukces niemieckiej gospodarki.
Właśnie w tworzeniu klasy średniej i robi się to CELOWO.
Największe korporacje prowadzą świadomą politykę tworzenia klasy średniej i popytu na swoje produkty.
To w Polsce wykształcił się (przez dawnych komunistów) model okradania własnego narodu z pieniędzy.
Model społeczny zdrajców socjalistycznych, którzy plecami robotników dorabiali się stołków za 50 000 miesięcznie.
Nie myl kapitalizmu z sytuacją polskiego wyzysku na ludziach.



shogu napisał:
Dalej nie rozumiesz mechanizmu cyklicznej konsumpcji. To konsument go uruchamia a nie pracodawca dający prace.
Doskonale rozumiem.
Jak jestem producentem TV LCD to robię wszystko żeby ludzi było stać na moje produkty.
Kółko się kręci....ja mam kasę i ludzie mają kasę.
To jest podstawa tworzenia biznesu.
Żaden kapitalista z krwi i kości nie pozwoli na to, żeby ludzie nie kupowali bo to jest najgorszym scenariuszem jaki może sobie wyobrazić.
Dlatego kapitaliści walczą z socjalizmem, który zamiast powodować ruch pieniędzy w dobra i zwiększanie konsumpcji to marnotrawią pieniądze, które nie idą w obrót tylko są czystą stratą dla gospodarki. Jak chociażby wydawanie miliardów euro na "redukcję CO2" na której milionów dorobili się ci socjaliści, którzy stoją za tym wymysłem opływając dziś w złocie.
Natomiast milionom ludzi zabrano ciężko zarobione pieniądze, które nie poszły w obrót gospodarczy.
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
danielr9 napisał:
Totalna bzdura.
Zobacz w czym tkwi sukces niemieckiej gospodarki.
Właśnie w tworzeniu klasy średniej i robi się to CELOWO.
Największe korporacje prowadzą świadomą politykę tworzenia klasy średniej i popytu na swoje produkty.
To jest przeszłosc czasów kiedy istniał zwiazaek radziecki.

Dzisiaj też tam sie uprawia polityke neo-liberalna np agenda 2010.

Już abstrahując od tego że eksport przemysłu do Chin i Bangladeszu to największy ruch przeciwko klasy średniej jaki tylko może być.

Ty mówisz o przeszłości , o formie kapitalizmu która wygrała z komunizmem bo była atrakcyjniesza dla przeciętnego czlowieka.
I przedewszystkim polityka która dażayła do rozwoju klasy średniej to całkowita odwrotnośc tego co ty proponujesz

Dawno czegoś takiego nie ma już. Chyba jedyną ostoją zostały Szwecja i Norwegia ( i dlatego tam realne pensje nie leca w dół !! )




danielr9 napisał:
To w Polsce wykształcił się (przez dawnych komunistów) model okradania własnego narodu z pieniędzy.

Model społeczny zdrajców socjalistycznych, którzy plecami robotników dorabiali się stołków za 50 000 miesięcznie.

Nie myl kapitalizmu z sytuacją polskiego wyzysku na ludziach.
POlska nie jest żadnym wyjątkiem , u nas to wszystko jest po prostu o wiele bardziej skrajnie , ale dokłądnie takie same trendy zachodzą w reszcie świata zachodniego.

danielr9 napisał:
Doskonale rozumiem.
Jak jestem producentem TV LCD to robię wszystko żeby ludzi było stać na moje produkty.
Kółko się kręci....ja mam kasę i ludzie mają kasę.
To jest podstawa tworzenia biznesu.
Żaden kapitalista z krwi i kości nie pozwoli na to, żeby ludzie nie kupowali bo to jest najgorszym scenariuszem jaki może sobie wyobrazić.
Dlatego kapitaliści walczą z socjalizmem, który zamiast powodować ruch pieniędzy w dobra i zwiększanie konsumpcji to marnotrawią pieniądze, które nie idą w obrót tylko są czystą stratą dla gospodarki. Jak chociażby wydawanie miliardów euro na "redukcję CO2" na której milionów dorobili się ci socjaliści, którzy stoją za tym wymysłem opływając dziś w złocie.
Natomiast milionom ludzi zabrano ciężko zarobione pieniądze, które nie poszły w obrót gospodarczy.
Haha dobre ciekawe jak obniżka pensji ma powodować zwiększenie ruchu pieniądza :)))

Przez cała ta dyskusje na forum proponowałeś dokładnie odwrotne rozwiazania.
* Zniesienie pensji minimalnej
* Zmniejszenie podatkow dla najboatszych ( czyli innaczej przeniesienie kosztów socjalnych i utrzymania panstwa na klase srednia i biedote ).
* Komercjalizacja podstawowych kosztów jak opieka zdrowotna
* Niszczenie pozycji negocjacyjnej dla ludzi pracy ( niszczenie zwiazkow zawodowych , uelastycznianie kodeksu pracy )

Wiec nie sciemniaj teraz że ciebie nagle oświeciło.

Ty nie walczysz z zadnym socjalizmiem ty po prostu dajesz upust swojej chciwosci. Dodatkowo jestes w sytuacji bez wyjscia. Jesli ty nie zniewolisz ludzi do pracy niewolniczej zrobi to twoja konkurencja i bedzie w lepszej pozycji kosztowej.


Jezeli do tego wszystkiego dodamy realia technologiczne XXI wieku która soprawiają że na ryneczku pensyjki będą równać do zera - bez polityki dążącej do ingerowania w rynek na rzecz ludzi pracujących trend i koniec może być tylko jeden.

Lenin lub Hitler v2



.


.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
shogu napisał:
To jest przeszłosc czasów kiedy istniał zwiazaek radziecki.
Dzisiaj też tam sie uprawia polityke neo-liberalna np agenda 2010.
Już abstrahując od tego że eksport przemysłu do Chin i Bangladeszu to największy ruch przeciwko klasy średniej jaki tylko może być.
Ty mówisz o przeszłości , o formie kapitalizmu która wygrała z komunizmem bo była atrakcyjniesza dla przeciętnego czlowieka.
I przedewszystkim polityka która dażayła do rozwoju klasy średniej to całkowita odwrotnośc tego co ty proponujesz
Dawno czegoś takiego nie ma już. Chyba jedyną ostoją zostały Szwecja i Norwegia ( i dlatego tam realne pensje nie leca w dół !! )
Tu sie bardzo mylisz. To żadna przeszłość. Ja akurat jeżdżę po firmach na całym świecie bo zajmuje się m.in consultingiem.
Stąd tyle podróży o których pisałem wcześniej. Widzę i znam politykę firm na przeciągu ostatnich kilku dobrych lat i widzę trendy.
Rozmawiam z zarządem i właścicielami, wprowadzamy konkretne działania i to są realne sytuacje.
W Polsce przyjęło się takie twierdzenie, że wyzysk pracowników spowodowany jest przez kapitalizm co jest całkowitą bzdurą.
Ja zauważam ogromne różnice mentalnościowe pomiędzy biznesem w Polsce a na zachodzie. Tam ludzi traktuje się jako kapitał..."zarabiamy dzięki ich pracy". Dba się o nich bardzo. Firma ma świadomość że dzięki tym pracownikom zarabia pieniądze i chętnie się z pracownikami dzielą sukcesem.
W Polsce do zarządów firm trafili ludzie którzy swoje doświadczenia opierali na systemie jaki był w PRL.
Taki dzisiejszy "kierownik" mający 45-50 lat robił przecież karierę 30 lat temu. Efekt takich "rządów" widzimy jak na dłoni.
Dopóki nie przemieli się to zniszczone socjalizmem społeczeństwo i do władzy nie dojdą młodzi ludzie o zupełnie innym spojrzeniu na życie to dalej będziemy "murzynami europy".
Oczywiście jest wiele do zrobienia po stronie włdz lokalnych...ale nie oszukujmy się. Średnia wieku radnych np. w Bartoszycach to jest ponad 54 lata! To są ludzie z poprzedniego systemu władzy:
http://bartoszyce.net/index.php/polityka/35-srednia-wieku-rady-miasta-to-az-54-lata
http://www.archiwum.moja-ostroleka.pl/ostrolecka-rada-miasta-8211-srednia-wieku-ponad-47-lat,1111051832,2.html

Taki system trzeba zaorać....najzwyczajniej w świecie. Tacy ludzie są po pierwsze niekompetentni a po drugie niewydajni.
Ustawili się na stołki bo "kolesie" z poprzedniego systemu (socjaliści) im to zagwarantowali.
Czy tacy ludzie słyszeli o systemach zarządzania L6S?
W Życiu!
To jak oni mają zarządzać dużymi miastami??
A popatrz na Sejm cz Senat....bez komentarza



shogu napisał:
Przez cała ta dyskusje na forum proponowałeś dokładnie odwrotne rozwiazania.
* Zniesienie pensji minimalnej
* Zmniejszenie podatkow dla najboatszych ( czyli innaczej przeniesienie kosztów socjalnych i utrzymania panstwa na klase srednia i biedote ).
* Komercjalizacja podstawowych kosztów jak opieka zdrowotna
* Niszczenie pozycji negocjacyjnej dla ludzi pracy ( niszczenie zwiazkow zawodowych , uelastycznianie kodeksu pracy )
Tak oczywiście, że to proponowałem i to jest w 100% droga do lepszego życia dla Polaków.

1. Zniesienie pensji minimalnej.
- Trzeba sobie zdać jasno sprawę, że pensja minimalna działa tylko w teorii. Jeżeli pracodawca chce może skorzystać z umowy zlecenie itd. Po drugie pensja minimalna powoduje podniesienie kosztów dla tych stanowisk pracy, które nie mogą na siebie zarobić. Pensja powinna być czystym odzwierciedleniem rynku pracy. Jeżeli ktoś przyjdzie do mnie pracować za 1000zł np. sprzątając moje mieszkanie to znaczy, że szukał długo pracy i jej znaleźć nie może czyż nie? Inaczej by nie chciał pracować za 1000zł. Teraz ja według prawa nie mogę mu tej pracy dać bo muszę zapłacić 2000zł, żeby on mógł dostać 1100zł. Zatem ja go nie zatrudnię, ponieważ mnie na to nie będzie stać....sprzątanie mojego mieszkania będzie mnie kosztowało 2x tyle więc wolę skorzystać z firmy sprzątającej, która przyśle 3-4 razy w tygodniu po 2h pracownika i mi posprząta a fakturę wystawi na 700zł. I ten biedny czlowiek nigdzie pracy nie dostanie. W efekcie siedzi na bezrobociu i popada w depresje a system rynku pracy dalej jest nierozwiązany jak powinien.
Pensja minimalna jest typową kiełbasą wyborczą dla socjalistów.

2. Podatki dla najbogatszych.
- Po pierwsze, żeby stać się bogatym trzeba się dorobić. Ciężką pracą...i wyrzeczeniami o których mało kto zdaje sobie sprawę.
To jest praca 24h i codzienny stres czy firma za miesiąc nie upadnie jak straci kontrakty lub zapłaci kary za np. niedostarczenie towaru itd...
Konkurencja jest potworna i trzeba się nieźle nagimnastykować, żeby zarobić na chleb.
Takie czasy...bo jak Bangladesz przeludniony to ludzie tam wyciągają w desperacji łapę na dolara dziennie aby tylko pracować GDZIEKOLWIEK.
Człowiek, który w dzisiejszych czasach (nie piszę o socialistach z lat 90, którzy są dzisiejszymi miliarderami dzięki układom komuny) się dorobi oznacza jedno: JEST MEGA pracowity i obrotny.
Kapitał w ręku takiego człowieka jest czystą inwestycją dla Skarbu Państwa. Ten człowiek mając rocznie 100 000zł potrafi je pomnożyć razy trzy....a co zrobi za 100 000 Państwo? Zapłaci odszkodowanie socjalistycznym komuchom za zarządzenie Stadionem Narodowym w wysokości 500 000zł. Miejsc pracy ZERO a wydatek 500% większy.
To jest różnica w jakich rękach są powierzone pieniądze. W rękach człowieka przedsiębiorczego, obrotnego...czy w rękach komunistycznej maszyny utylizacyjnej.
Teraz człowiek zarabiający powiedzmy 20 000zł miesięcznie z tytułu prowadzenia firmy płaci 20% podatku....tak samo jak człowiek zarabiający 2000zł. W efekcie i tak ten pierwszy dał do Skarbu Państwa 10 razy tyle! Jakim prawem mam mu zabierać kapitał który on wypracowuje pod rozwój swojej firmy?

3. komercjalizacja kosztów np. służby zdrowia.
- Generalnie temat - rzeka. Prosty przykład kopalni pokazuje, że po przejęciu ich w prywatne ręce cena węgla spadła a kopalnie zaczynały przynosić milionowe zyski i zarobki ludzi też mocno w górę. Skończył się debilny system zarządzania i marnotrawstwo bo od teraz...każdy kilogram węgla jest dla właścicieli pieniądzem o który oni dbają poprzez racjonalny system zarządzania.
Państwo powinno:
- Sprywatyzować 100% służby zdrowia tak aby zarządzanie przeszło w ręce prywatne i skończyć z marnotrawstwem.
- Stworzyć ubezpieczenie powszechnie dostępne na wzór takich firm jak "HealthCare". Powinno być gwarantem dostępu do prywatnej służby zdrowia dla każdego obywatela mającego takie ubezpieczenie.
Efekt?
Szybszy i tańszy dostęp do usług medycznych.
Ja Ci podam przykład z zycia wzięty. Byłem na tomografii kości piszczelowych bo po prześwietleniu lekarz zlecił takie badanie.
Dzwonię do szpitala: Chciałbym się zarejestrować na tomografię z NFZ (płacę przecież gigantyczne składki). Termin: 4 miesiące.
Ale zaraz otrzymuje ofertę prywatną od pani rejestrującej: "240zł i może przyjść Pan w przyszły piątek". Oczywiście się godzę....nie mam zamiaru czekać aż 4 miesiące. Umówiłem się na 15:30 i to był ostatni termin tego dnia bo do 16:15 jest tomograf.
Przyjechałem o 15:20....pani w rejestracji mówi: "Musi pan poczekać jakieś 20 minut bo urządzenie musi się rozgrzać".
Mówię, że nie ma problemu....w myślach zastanawiając się dlaczego wcześniej nie włączyli przecież wiedzieli że bedę.
Za chwilę przychodzi jakaś pani ubrana w fartuch..."proszę za mną". Schodzę w dół....pytam dlaczego musiało się nagrzewać a ona odpowiada mi "bo ostatnie badanie było o 13:00" i szkoda było prądu. Odpowiadam jej to skoro macie wolne terminy to dlaczego musiałem zapisywać się "prywatnie"? kobieta nie potrafiłą mi odpowiedzieć....usłyszałem "proszę rozebrać się do połowy".

Przecież gdyby tym tomografem zarządzał prywatny kapitał to zabiegi prowadzone byłyby w systemie 2 zmianowym.
Ludzie w życiu nie czekaliby 4 miesiące na głupie badanie!!!
A tak? Komu zależy?
4. Niszczenie pozycji negocjacyjnej dla ludzi pracy
- Co to jest według Ciebie pozycja negocjacyjna w sytuacji, gdzie ja mam firmę....w wolnym kraju i podpisuje w pracownikiem umowę z której jasno wynika, że mogę go zwolnić z pracy....tak samo on może się zwolnić jak mu nie pasuje praca. To jest WOLNOŚĆ.
Cechą wolności jest to, że ludzie mają swobodę.
Ja mam prawo dać pracę i ją odebrać np. jeżeli obroty mojej firmy spadają....a mogą spadać z różnych powodów. I ja mam pełne prawo reagować dla dobra mojej własnej firmy na sytuację ekonomiczną w jakiej przyjdzie mi egzystować.
Widziałem wiele rozmów ze związkami zawodowymi. Widziałem firmy, które likwidowały np. jeden dział z racji tego, że nie otrzymali koncesji na kontynuację w tych warunkach produkcji (mówię np. o spełnieniu przepisów środowiskowych itd). Firmy nie stać było na nowy zakład z tzw. zoningiem i musiała zlikwidować tą gałąź swoich dochodów i skupić się tylko np. na montażu.
I co? Przyjdzie taki związkowiec i mówi, że nie godzi się na redukcje etatów...i firma doprowadzona zostanie do upadłości.
Wtedy pracę wszyscy tracą. Wręcz dochodzi do tego, że firma się zwija...a 100% ludzi nie dostaje wynagrodzenia za pracę.
Tym to się kończy.
Przychodzi nowy właściciel....wykupi za grosze budynek, otworzy ten sam montaż i zatrudni dokładnie tyle ludzi ile potrzebowałby do tego montażu.
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
Wałkowalismy to samo juz wielokrotnie a ty dalej powatrzasz swoje fantazje dobra wprowadzaj sobie ten raj tutaj . Dyskusja ta mnie juz znudziła ja i tak z tad wyjezdzam niedlugo w strone cywilizacji...

O zgrozo zamierzam wyjechac w miejsce gdzie :
1. Jest pensja minimalna na przyzwoitym poziomie - i relatywnie nie ma bezrobocia
2. Progresywny system podatkowy
3. Państwowa służba zdrowia - i nie czeka sie w kolejkach
4. Związki zawodowe.

Tak zamierzam wyjechać do tego "biednego" socjalistycznego kraju bede tam pracował i budował dobrobyt tamtego kraju.
A tobie życze powodzenia w szukaniu niewolników w imie twojej wolności. Obyś ich miał jak najwięcej.

Szczescie dla ciebie i tobie podobnych ze najbarzdiej zaktywizowani polacy po prostu opuszczaja ta neo-liberalno/układową kraine zamiast zrobic porządek.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
shogu napisał:
Tak zamierzam wyjechać do tego "biednego" socjalistycznego kraju bede tam pracował i budował dobrobyt tamtego kraju.

A tobie życze powodzenia w szukaniu niewolników w imie twojej wolności. Obyś ich miał jak najwięcej.
buduj nikt Ci nie broni :)
To jest wolność i trzeba z niej też korzystać.
Ja w 2008 odrzuciłem ofertę pracy za 55 000 Euro rocznie w Irlandii jako zaledwie 25 latek :)
Nie żałuję tej decyzji i ciesze się, że zostałem w Polsce.
Tworzę tu biznes, daję ludziom pracę bo to jest już ok 30 osób i jestem z tego bardzo dumny :)
 
Do góry