Dochód podstawowy

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
Przeczytałem taki artykuł: http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/mark-zuckerberg-dochod-podstawowy,159,0,2326175.html
Temat dochodu podstawowego sobie krążył po orbicie zainteresowań tu i tam (Finlandia, Kanada) ale jak Zuckenberg o tym wspomina, to już się robi "ciekawiej". Jestem człowiekiem pełnym wiary, ale zdecydowanie nie wierzę w przypadki. Czy taka osoba od tak sobie opowiada o takich koncepcjach? Osoba, która ma (najprawdopodobniej) największy na świecie wpływ na ludzkość, największą bazę informacji o ludzkości, może sobie, od tak, rzucać tego typu teoriami? W dodatku ponoć, jest to koncept, którym zgadzają się inni biznesmeni (ciekawe jakie mają nazwiska - hi hi).

Zuckenberg mówi to w kontekście robotyzacji, ale dla mnie to tylko sprytny wybieg - to tylko jest przekwalifikowanie a nie brak pracy, w dodatku to jest perspektywa 200 lat jak nie lepiej. Sprawa mi się bardzo nie podoba ze względów społeczno ekonomicznych a i miłośnicy różnych teorii nie jedno by z tego wyczytali.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
uważam że niewiele on wie o psychice ludzkiej, jak zapewni stabilny dochód to wręcz zachęci do stagnacji, po co się wtedy wychylać skoro się należy,
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
Zapewnienia ludziom stałego zastrzyku gotówki sobie nie wyobrażam natomiast opisywanie kondycji kraju nie tylko przez pryzmat PKB
przypuszczam że wcześniej czy później nastąpi No bo dotąd aby komuś dac trzeba było komuś zabrać i ja jak na razie tylko tymi kategoriami potrafię na to spojrzeć. No chyba że Masz rewolucyjny pomysł to Napisz najwyżej potraktują jako kawał..
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
nie można uciec od systemu w którym ludzie sami muszą zadbać o swój los, bez tego nie będzie myślenia tylko konsumowanie łaski państwowej.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Od dawna wiadomo, że wskaźnik PKB jest używany jako oszukańcze narzędzie do mielenia ludziom umysłów.
No bo można przecież produkować produkty na miliardy dolarów tyle, że wcale na nich nie zarabiać a nawet do nich dopłacać.
Polska wiedzie prym bo namiętnie dopłacamy (miliony złotych) do produkcji węgla, nawet to linii lotniczych, zresztą Bóg jden wie do czego jeszcze..., cała UE ma całe mnóstwo dopłat do rolnictwa, przemysłu, binesu.
Państwa wyprzedają swój majątek, uzależniają się od banków, drukują pieniądze powodując pogorszenie sytuacji bytowej obywateli, ale utrzymują wysokie PKB.

Dochód podstawowy to jest teoria dla tych, którzy nie wiedzą czym jest polityka.
Wielkim gigantom na rękę jest ogłupianie społeczeństwa i tworzenie popytu na swoje usługi i rozwiązania. Tak np. YouTube nie istniałby bez durnych filmików a Facebook bez nałogowców wrzucających tam swoje fotki, grających w głupie i płatne gry etc.
Kreowanie popytu durnego społeczeństwa jest jedną ze strategii na nadchodzące stulecie.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
to tylko objaw pogłębiającego się skretynienia, modny...
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
tyle że te skretynienie wymyśla milioner a nie polityk gołodupiec, który chce uszczęśliwić elektorat
 

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
Ja to w ogóle nie wiem dlaczego robotyzacja ma spowodować brak pracy dla ogromnej rzeszy ludzi. Jak nie będzie w samej produkcji, to będzie w obsłudze maszyn, ich produkcji, projektowaniu, serwisowaniu itd. Ponadto będzie więcej pieniędzy na usługi (bo towary będą tańsze).
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Kaagular napisał:
Ja to w ogóle nie wiem dlaczego robotyzacja ma spowodować brak pracy dla ogromnej rzeszy ludzi. Jak nie będzie w samej produkcji, to będzie w obsłudze maszyn, ich produkcji, projektowaniu, serwisowaniu itd. Ponadto będzie więcej pieniędzy na usługi (bo towary będą tańsze).
Ciesze się, że to napisałeś.
Gdyby robotyzacja, automatyzacja była czymś co odbiera pracę - to najbardziej zrobotyzowany i zautomatyzowany kraj - Japonia, miałby wysokie bezrobocie. Tymczasem nie pracuje tam tylko nieco 3% obywateli.
Robotyzacja to rozwój gospodarki. Rozwój cywilizacji, pozwala zminimalizować koszty a co za tym idzie zwiększyć efektywność produkcji. Niższy koszt to lepsza dostępność. Lepsza dostępność do tej pory niedostęnych towarów to większy popyt.
Większy popyt to większy dobrobyt, wygoda ludzi. Lepsze życie. Po prostu.
Niewielu socjalistów zdaje sobie z tego sprawę jak funkcjonuje gospodarka, gdyby sobie zdawali to nie byliby socjalistami.
 

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
No ogólnie koncepcja jest bez sensu. Przecież świat, w którym maszyny zastępują ludzi to nasz aktualny świat. Nie notujemy bezrobocia, bo maszyna składa kartony na mleka. Ktoś organizuje wesela, bo maszyna za niego składa te kartony.
Pytanie czemu taki "Facebook" twierdzi, że jest inaczej. A to przecież przedsiębiorca.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Kaagular napisał:
No ogólnie koncepcja jest bez sensu. Przecież świat, w którym maszyny zastępują ludzi to nasz aktualny świat. Nie notujemy bezrobocia, bo maszyna składa kartony na mleka. Ktoś organizuje wesela, bo maszyna za niego składa te kartony. Pytanie czemu taki "Facebook" twierdzi, że jest inaczej. A to przecież przedsiębiorca.
Przez to, że maszyna składa te kartony do mleka to:
A - mleko jest tańsze, więc ludzie płacąc taniej za zakupy mogą więcej kupić za swoje wypłaty. Pójść częściej do kina, pojechać na wakacje, odpocząć, zainwestować...cokolwiek. Są bardziej wolni i niezależni.
B - poziom ubóstwa spada. Produkty codziennej potrzeby są powszechnie dostępne i tanie. W krajach wysoko rozwiniętych koszty żywności są tak śmieszne, że żywność się marnuje. Ludzie o niskich dochodach mogą tanio kupić jedzenie.
C - Zastępując monotonną pracę robotami, człowiek może poświęcać się bardziej kreatywnej działalności. Zająć się np. serwisem maszyn, informatyką,oprogramowaniem, handlem. Może ubrać koszule i krawat a nie "ogrodniczki i czepek".

Socjalizm i lobbing lewacki doskonale to rozumie, ale to zaprzecza ich ideologii, dlatego promują inne wartości.
Dla nich człowiek niezależny jest człowiekiem wolnym. A wolność to niezależność. Komu byliby potrzebni "krzykacze" zza sejmowej lady?
Kto tworzyłby im obietnice życia w Raju?
Przecież oni z tego żyją.
Kiedyś rozmawiałem z jednym człowiekiem, który był wysoko postawionym związkowcem w dużej firmie.
Powiedział mi zupełnie szczerze, że jemu jest na rękę jeśli zarobki są niskie...i jest burdel w zakładach pracy bo oni wtedy mają robotę i oni mają poparcie.
To jest ciąg naczyń powiązanych. Jedni żyją na drugich.
Bo po co komu związkowiec jeśli poziom życia by się znacznie podniósł, zarobki i bezpieczeństwo w pracy również?
A tak....ma 20 000 Brutto, samochód służbowy, biuro, laptop i telefon. Fajnie się żyje.
 
Do góry