Ja kiedys tez bylam u lekarki w dojlidach...nie pamietam jak miala na nazwisko, ale w kazdym badz razie drugi raz do niej nie poszlam <_< byla gotowa bez jakiegokolwiek badania przypisac mi pigulki....niestety takie juz moje szczescie . Wydaje mi sie ze do tego zawodu trzeba miec powolanie i jakakolwiek wrazliwosc, bo dla malo ktorej kobiety taka wizyta to cos przyjemnego...