Długie włosy u mężczyzn

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury
No mnie się akurat podobają faceci którzy wyglądają jak chłopcy i co na to poradzę,podoba mi się też Maciej Stuhr i faceci,którzy mają podobną urodę.Nie wiem co w tym złego.W rankingach na najprzystojniejszych panów i tak są zazwyczaj panowie z krótkimi włosami,a nie z długimi włosami i z brodą na dodatek

No widzisz, podobają Ci się faceci, którzy nie są 100% facetami i nic na to nie poradzisz. Tak samo, jak są faceci, którym podobają się kobiety w spodniach, często tzw. chłopczyce i też oni nic na to nie poradzą.
A niektórym w ogóle nie podobają się osobnicy płci przeciwnej i też nic na to nie poradzą.
Tak już bywa. Teraz większość kobiet woli krótko ostrzyżonych, z wystliozowanym fryzem, wygolonych nie tylko na twarzy, ale i też gdzie indziej, generalnie taki facet "okiełznany" przez kobietę. Może to dlatego, że większość kobiet, które lubią takich gogusiów to "wyzwolone kobiety", które same porzucają różne aspekty kobiecości i chcą może być bardziej dominujące (czego ja nie kumam), takie wyrówanie różnic płci, dla mnie jest to trochę nienaturalne.
A coraz mniej jest kobiet, które nie chcą upodabniać się do mężczyzn, chcą być kobiece i szaleją za prawdziwymi facetami, za typem "nieokiełznanego wolnego jeźdźca".
A ciekawe co sądzisz np. o Marku Perepeczko w roli Janosika ? Podobno w tamtych czasach przez wiele kobiet był uważany za męskiego i się im podobał.
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury
Wiesz no w krajach bardziej zacofanych jak np. w niektórych miejscach w Afryce czy w Arabii są takie prawdziwe samce,które mają nadmiar testosteronu i traktują kobiety jak przedmiot, biją,gwałcą,poniżają i rządzą,więc wcale się nie dziwię,że w krajach bardziej cywilizowanych kobiety jednak wolą facetów bardziej delikatnych i wrażliwych,którzy nie będą ich krzywdzić :)

Poza tym to,że ktoś ma ładną buzię nie znaczy,że jest zniewieściały,często "ładni chłopcy" okazują się być bardziej męscy niż ci,którzy wyglądają jak takie prawdziwe samce.To jest chyba bardziej kwestia tego co jest we wnętrzu człowieka.Sama znałam kiedyś faceta z długimi włosami i bródką,który był bardziej zniewieściały niż ja :lol:,więc to chyba nie jest kwestia wyglądu czy ktoś jest bardziej czy mniej męski

Ja lubię facetów,którzy wyglądają jak chłopcy i są bardzo męscy jednocześnie :D

Zapewniam Cię, że właśnie wśród typu 100% faceta, zarośniętego, umięśnionego i długowłosego, większość takich facetów, takich, jak ja, szanują kobiety i je bardzo dobrze traktują. Dlatego, że tacy faceci jak ja przeważnie lubią delikatne i kobiece kobiety.
Zapewniam Cię, że jestem dżentelmenem, zawsze otwieram drzwi przed kobietami, jak tylko trafi się okazja (sprawia mi to przyjemność), HA ! a nawet czasami mi się zdarzało, że witając się z kobietą, która bardzo mi się podobała pocałowałem ją w rękę ! Za każdym razem się z tego cieszyły. Podobno większość kobiet to lubi i to nawet te najbardziej emancypowane. Kobieta może uciekać od swojej kobiecości, tłamsić ją, ale w środku i tak zawsze będzie delikatną kobietą.
Najczęściej kobiety są źle traktowane przez picusiów, sami są często zniewieściali, wolą często "babochłopy", to i szacunku do kobiet też nie mają.

PS: O kurde, niechcący napisałem 3 posty jeden pod drugim. Moderatorze - gdybyś mógł je połączyć w jeden, byłoby git. Z góry dzięki.
 

Mroczna

Nowicjusz
Dołączył
21 Wrzesień 2010
Posty
277
Punkty reakcji
9
Miasto
Żywiec
Zapewniam Cię, że właśnie wśród typu 100% faceta, zarośniętego, umięśnionego i długowłosego, większość takich facetów, takich, jak ja, szanują kobiety i je bardzo dobrze traktują. Dlatego, że tacy faceci jak ja przeważnie lubią delikatne i kobiece kobiety.
Zapewniam Cię, że jestem dżentelmenem, zawsze otwieram drzwi przed kobietami, jak tylko trafi się okazja (sprawia mi to przyjemność), HA ! a nawet czasami mi się zdarzało, że witając się z kobietą, która bardzo mi się podobała pocałowałem ją w rękę ! Za każdym razem się z tego cieszyły. Podobno większość kobiet to lubi i to nawet te najbardziej emancypowane. Kobieta może uciekać od swojej kobiecości, tłamsić ją, ale w środku i tak zawsze będzie delikatną kobietą.
Najczęściej kobiety są źle traktowane przez picusiów, sami są często zniewieściali, wolą często "babochłopy", to i szacunku do kobiet też nie mają.

PS: O kurde, niechcący napisałem 3 posty jeden pod drugim. Moderatorze - gdybyś mógł je połączyć w jeden, byłoby git. Z góry dzięki.

To może wytłumaczysz skąd się bierze ta agresja u Arabów,czy Afrykańczyków,którzy raczej są "prawdziwymi" facetami a nie ulizanymi pedalskimi ciotami.
Po drugie może jeszcze sobie powiedzmy co oznacza słowo męskość,bo jeżeli dla Ciebie facet z długimi włosami i brodą to znaczy facet męski to już chyba nie mamy o czym rozmawiać.
Nie wiem dlaczego facet,który ma urodę chłopca i ładną buzię miałby być niemęski,zapewniam Cię,że tacy faceci potrafią być nieraz o wiele bardziej męscy niż napakowane samce z długimi włosami i brodą.To czy ktoś jest męski czy nie to kwestia wnętrza a nie tego jak ktoś wygląda. W wojsku nie ma facetów z długimi włosami i brodą a są bardzo męscy,tak samo jak wielu policjantów i wielu innych wykonujących bardzo męskie zawody,więc mówienie,że ktoś jest męski zależy od tego czy ma długie włosy i brzydką buzie jest dla mnie conajmniej śmieszne.
Ja nie powiedziałam,że mi się podobają żelmeni po solarium w różowej bluzce i rurkach,tylko,że podobają mi się faceci z wyglądem chłopca a to różnica,bo to,że ktoś ma ładną buzię nie oznacza,że ma pedalskie wnętrze

A jeżeli chodzi o golenie,to wiesz kobiety kiedyś też się nie goliły,więc może Twoja kobieta też powinna mieć włosy pod pachami i na nogach,bo kiedyś takie czasy były i nie można się kierować modą. Kiedyś kobiety nie chodziły w miniówkach tylko długich sukniach i ogromnych majtochach może i to powinno zostac
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Ok .. tylko pamietajmy o tym, ze sa faceci, dla ktorych nie jest takie wazne czy dziewczyna jest w spodnicy czy w spodniach, byleby byla ladna z fajna figura. Dla niektorych nawet noszenie spodni moze byc kobiece np dla mnie jest to tak samo kobiece jak noszenie spodnic, a kazdy nosi co wolil. Tak samo dla Ciebie kolego (nie pamietam nicka) dlugie wlosy sa meskie, a dla mnie niemeskie. Rozumiem ,ze kiedys faceci nosili dlugie wlosy, ale jednak teraz wiekszosc ma krotkie. Po prostu na przestrzeni lat pewne kwestie sie zmieniaja, mozesz uczyc sie tego np na socjologii i zbadac przyczyny na antropologii . Mozna by napisac temat jak zmienialy sie fryzury mezczyzn i kobiet na przestrzeni lat :p
Wiele kobiet chodzi praktycznie non stop w spodniach bo tak im wygodniej :]
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury
To może wytłumaczysz skąd się bierze ta agresja u Arabów,czy Afrykańczyków,którzy raczej są "prawdziwymi" facetami a nie ulizanymi pedalskimi ciotami.
Po drugie może jeszcze sobie powiedzmy co oznacza słowo męskość,bo jeżeli dla Ciebie facet z długimi włosami i brodą to znaczy facet męski to już chyba nie mamy o czym rozmawiać.
Nie wiem dlaczego facet,który ma urodę chłopca i ładną buzię miałby być niemęski,zapewniam Cię,że tacy faceci potrafią być nieraz o wiele bardziej męscy niż napakowane samce z długimi włosami i brodą.To czy ktoś jest męski czy nie to kwestia wnętrza a nie tego jak ktoś wygląda. W wojsku nie ma facetów z długimi włosami i brodą a są bardzo męscy,tak samo jak wielu policjantów i wielu innych wykonujących bardzo męskie zawody,więc mówienie,że ktoś jest męski zależy od tego czy ma długie włosy i brzydką buzie jest dla mnie conajmniej śmieszne.
Ja nie powiedziałam,że mi się podobają żelmeni po solarium w różowej bluzce i rurkach,tylko,że podobają mi się faceci z wyglądem chłopca a to różnica,bo to,że ktoś ma ładną buzię nie oznacza,że ma pedalskie wnętrze

Nie no, wiadomo, że o męskości świadczy wnętrze. Nastawienie do różnych rzeczy, poradność i odpowiedzialność.
A wygląd to tylko sprawa symboliczna. Rozumiem, po prostu lubisz facetów, którzy są męscy w środku, ale na zewnątrz zbytnio na takich nie wyglądają.
Ja tylko pisałem o interpretowaniu różnych cech wyglądu u faceta i u kobiety. Nigdzie nie napisałem, że długie włosy, zarost, czy muskulatura to męskość. Pisałem, że to są jej symbole.
Zdarzają się może i tacy, którzy tychże symboli nie mają, ale w środku są męscy. Może i zdarzają się też odwrotne przypadki. Nie ważne czy facet ma długie włosy, czy krótkie, ważne żeby swoim zachowaniem nie zgnoił określenia "prawdziwy facet".
Mi chodziło tylko o to co różne takie cechy wyglądu symbolizują. Bo niektórzy nie wiedzą, po prostu denerwuje mnie gdy ktoś uważa za niemęskie coś, co przez wieki było symbolem waleczności, siły i niezależności - cech raczej męskich. Ja np. niczego nie wytykam mijanym na ulicach "wypicowanym" kolesiom, bo do końca nie wiem, jacy są, bo ich nie znam. Natomiast zdarzali się "fachowcy", którzy widząc mnie wytykali mi długie pióra, mimo, że mnie nie znali.
Od oceniania człowieka po wyglądzie (przynajmniej zgodnie z tym, co symbolizują różne cechy wyglądu) jeszcze gorsze jest mylne postrzeganie znaczenia tych cech oczywiście też przy ocenianiu po wyglądzie.
Czaisz ?
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury
Rozumiem ,ze kiedys faceci nosili dlugie wlosy, ale jednak teraz wiekszosc ma krotkie. Po prostu na przestrzeni lat pewne kwestie sie zmieniaja,

Dla niektórych te zmiany mają jakieś znaczenie, ale dla mnie są ch.uja warte. Jak ktoś nie potrafi wyrazić własnego zdania to niech się kieruje modą i stosuje do wszystkich zaistniałych zmian.
Ja kieruję się czym innym w ocenianiu różnych rzeczy i na pewno oceniam je bardziej obiektywnie. Jeśli chcę o czymś wyrobić sobie zdanie to zamiast istniejącej mody kieruję się historią z tym związaną i się temu przyglądam.
Może i niektórzy po prostu gwiżdżą na to co było dawniej i liczy się dla nich to co dziś. Ja mam w du.pie to co jest teraz, a liczyć się będzie dla mnie zawsze to co było.
Śmierć trendom.
 

rosalie0605

Nowicjusz
Dołączył
24 Październik 2010
Posty
66
Punkty reakcji
2
Miasto
Rochester
Każdej kobiecie podoba się coś innego ja lubie długie włosy u mężczyzn podobnie jak brudki...no ale nie każdemu to pasuje. A co do naszego społeczeństwa to jest ono 10000 lat za murzynami...i nigdy nie będzie się w pełni akceptować.
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Dla niektórych te zmiany mają jakieś znaczenie, ale dla mnie są ch.uja warte. Jak ktoś nie potrafi wyrazić własnego zdania to niech się kieruje modą i stosuje do wszystkich zaistniałych zmian.
Ja kieruję się czym innym w ocenianiu różnych rzeczy i na pewno oceniam je bardziej obiektywnie. Jeśli chcę o czymś wyrobić sobie zdanie to zamiast istniejącej mody kieruję się historią z tym związaną i się temu przyglądam.
Może i niektórzy po prostu gwiżdżą na to co było dawniej i liczy się dla nich to co dziś. Ja mam w du.pie to co jest teraz, a liczyć się będzie dla mnie zawsze to co było.
Śmierć trendom.

Jezeli jestes indywidualista i masz dlugie wlosy mimo ze ktos hipotetycznie moze to wysmiac, bo rozni sa ludzie w dzisiejszych czasach i po prostu nie ulegasz trendom, to wspaniale i godne pochwaly, moim zdaniem rob tak dalej, mimo ze mi sie dlugie wlosy u facetow nie podobaja, ale jak wiadomo sa rozne gusta i nikt nie ma prawa mnie wysmiac za to ze mi sie tajkie wlosy nie podobaja bo o gustach sie nie dyskutuje prawda kolego ?:)
jezeli wielu facetow uwaza zas ze tylko spodnica jest kobieca, to mzona powiedziec tez jestem indywidualistka tak jak Ty, poniewaz nie nosze spodnic, choc moglabym to zrobic, zeby sie przypodobac, ale nie chce, bo dla mnie jest wazniejszy moj komfort i chodze non stop w spodniach besz wzgledu na wysmianie, chociaz wydaje mi sie, ze jest to dosyc akceptowalne, bardzo wiele kobiet teraz chodzi w spodniach i jest to dla nich wygodny stroj.
Najwazniejsze ze ja nie wysmiewam Ciebie a Ty mnie , na tym polega szacunek do drugiej osoby, chyba sie zgodzisz?:]
Niektore zmiany ,ktore zachodza w spoleczenstwie sa zbedne, ale i tak zachodza. Nic na to nie poradzimy. Jednak na pewno jest tez wielu facetow ktorzy nosza krotkie wlosy, bo tego chca, a nie to, ze ulega trendom.
Mialam tez kolege z dlugimi wlosami .. pamietma, fajny czlowiek :)
nikogo nie skreslam po wygladzie
Jednak nie oceniajac juz czy Zmiany zachodzace na swiecie sa dobre czy zle .. jedno mozna powiedziec na pewno zmiany byly , sa i beda. Taki juz jest swiat, jest zmienny , nie stoi w miejscu, wciaz sa nowe trendy, nowe fryzury, zmienia sie myslenie ludzkosci. Wiele sie przez lata zmienia. A ja mie bede oceniac czy to dobre czy to zle, nie zmienie za pomoca czarodziejskiej rozdzki sposobu myslenia ludzi .
Moim zdaniem spoleczenstwo moze miec jakas mode, jakis trend jak chce, ich sprawa, niektorzy w koncu interesuja sie moda i niech toi rozwijaja, popieram, ale jezeli ktos chce ubierac sie inaczej , miec inna fyrzure to niech ma.. i nie powinien byc na to wysmiewany, bynajmniej ja takich kwestii nie wysmiewam .. moze mi sie to nie podobac, bo mam taki a nie inny gust i mowie Ci o tym wprost jak widzisz, ale nie wysmiewam Cie i popieram to ze robisz to co sam uwazasz za sluszne, nikomu niczego nie zabraniam. to sie nazywa chyba tolerancja :] nie przeszkadza mi ktos kto wyglada inaczej, skoro jemu to pasuje to jest ok
gorzej gdybym chciala Cie przekonac zebys scial wlosy, to by bylo chore .. ale tak nie robie. lub gdybym przekonywala Cie, ze to co robisz jest glupie i gdybym sie z tego smiala, ale tego nie robie, bo kazdy ma prawo do roznorodnosci , na swicie nie ma dwoch takich samych ludzi
Ja ooglnie nie jestem osoba kierujaca sie moda, np wielu ludzi chce byc modnymi i kupuje markowe ciuchy i sie chwala nimi jak nie wiem co, dla nich jest to piekne i wspaniale, ja jednak nie chce byc modna, chce nosic ciuchy trakie ktore mi sie podobaja i w ktorych mi wygodnie
nie pojde np do markowego sklepu i nie kupie czegos (np w jakims takim sklepie typu zara ) tylko dlatego ze inni to nosza i zeby sie im przypodobac.. i nie kupie tego tez z tego powodu, ze zazwyczaj ubrania w tych drozszych , eksluzywnych sklepach absolutnie mi sie nie podobaja, sa dla mnie brzydota... nie zamierzam kupowac czegos co mi sie nie podoba, bo inni za tym szaleja.
w sumie czasem zdarza mi sie kupic cos w markowym sklepie, ale raczej podrzednym , wiec ktos moglby powiedziec kto tak sie moda interesuje, ze nie ubieram sie modnie i ze ubieram sie w podrzednych sklepach.. ale mimo ze to takie podrzedne sklepy to moim zdaniem ciuchy sa o niebo lepsze czesto niz w tych stricte markowych lub nawet na bazarze mozna wynalezc jakas perelke
nie mam zamiaru ubierac sie tak jak kaze moda, bo wygladalabym jak dziwolag i wstydzilabym sie wyjsc na ulice
 

Mroczna

Nowicjusz
Dołączył
21 Wrzesień 2010
Posty
277
Punkty reakcji
9
Miasto
Żywiec
Dla niektórych te zmiany mają jakieś znaczenie, ale dla mnie są ch.uja warte. Jak ktoś nie potrafi wyrazić własnego zdania to niech się kieruje modą i stosuje do wszystkich zaistniałych zmian.
Ja kieruję się czym innym w ocenianiu różnych rzeczy i na pewno oceniam je bardziej obiektywnie. Jeśli chcę o czymś wyrobić sobie zdanie to zamiast istniejącej mody kieruję się historią z tym związaną i się temu przyglądam.
Może i niektórzy po prostu gwiżdżą na to co było dawniej i liczy się dla nich to co dziś. Ja mam w du.pie to co jest teraz, a liczyć się będzie dla mnie zawsze to co było.
Śmierć trendom.

Ponieważ nie idziesz z modą to Twoja laska też musi być owłosiona wszędzie jak się domyślam? Bo chyba to nie dotyczy tylko facetów.
Moje zdanie jest takie,że facet z krótkimi włosami i bez brody nie tylko wygląda ładniej,ale przede wszystkim golenie niektorych części ciała zdecydowanie ułatwia seks ludziom,którzy maja wiekszy temperament i ich seks nie ogranicza się do pozycji misjonarskiej.Sama sobie tego nie wyobrażam jak miałabym się całować z facetem,który ma wąsy i brodę.Mogłabym przypadkiem połknąć włosa :lol:.To samo dotyczy klaty.
A to,że masz swoje zdanie to bardzo dobrze,nikt Cię nie próbuje przekonywać,żebyś je zmienił,każdy ma swój gust i masz prawo mieć długie wlosy i brodę jak chcesz,kiedyś też faceci chodzili w sukienkach,wiec moze i Ty zacznij tak chodzić,no i kiedyś nie było zelu pod prysznic i dezodorantu,więc jak się kierujesz historia to nie używaj,bo to niezgodne z Twoimi przekonaniami.
A co do tego co pisałeś o muskulaturze to się z Tobą nie zgodzę,bo akurat w dzisiejszych czasach jest ogromna,wręcz chorobliwa moda na umięśnionych facetów.Faceci są z stanie się truć różnymi świństwami byleby mieć mięśnie.Ale Polacy,a pewnie i reszta Słowian już należą do ludzi niezbyt wysokich i umięśnionych,więc to nie jest sprawa mody,że tak jest.Wiadomo,że facet umięśniony,wysoki jest zawsze przystojniejszy od niskiego i szczuplutkiego i również to widać w rankingach na najprzystojniejszych,więc nie wiem skąd Ci się wzięło,że muskulatura wychodzi z mody.

I najlepiej by było zdefiniować również pojęcie męstwo,bo np w religii jest to jeden z darów Duch Św i nie dotyczy on tylko facetów i to na dodatek napakowanych z brodą,tylko ma to zupełnie inne znaczenie.Czasami typowa kobieta,która jest bardzo kobieca może mieć w sobie dużo męstwa,nawet wiecej niz umiesnieni faceci.Ja rozumie mestwo jako odwagę,odporność psychiczną,fizyczną i coś w tym kierunku.Zresztą może przytoczę definicję męstwa,bo w tym momencie to my tu mylimy pojęcia.

"Męstwo – cnota moralna, która polega na umiejętności podjęcia dobrej decyzji mimo niesprzyjających uwarunkowań, zarówno wewnętrznych jak i zewnętrznych. Cnota męstwa czyni zdolnym do stawienia czoła próbom i narażenia się na nieprzyjemne konsekwencje, w imię wyższych wartości.
Można wyróżnić męstwo fizyczne, uzdalniające do stawienia czoła cierpieniu czy niebezpieczeństwa śmierci, a także męstwo moralne, którym można wykazać się wobec możliwości hańby, zgorszenia czy zniewag."

"Męstwo jest cnotą moralną, która zapewnia wytrwałość w trudnościach i stałość w dążeniu do dobra. Umacnia decyzję opierania się pokusom i przezwyciężania przeszkód w życiu moralnym. Cnota męstwa uzdalnia do przezwyciężania strachu, nawet strachu przed śmiercią, do stawienia czoła próbom i prześladowaniom. Uzdalnia nawet do wyrzeczenia i do ofiary z życia w obronie słusznej sprawy".
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury
Jezeli jestes indywidualista i masz dlugie wlosy mimo ze ktos hipotetycznie moze to wysmiac, bo rozni sa ludzie w dzisiejszych czasach i po prostu nie ulegasz trendom, to wspaniale i godne pochwaly, moim zdaniem rob tak dalej, mimo ze mi sie dlugie wlosy u facetow nie podobaja, ale jak wiadomo sa rozne gusta i nikt nie ma prawa mnie wysmiac za to ze mi sie tajkie wlosy nie podobaja bo o gustach sie nie dyskutuje prawda kolego ?:)
jezeli wielu facetow uwaza zas ze tylko spodnica jest kobieca, to mzona powiedziec tez jestem indywidualistka tak jak Ty, poniewaz nie nosze spodnic, choc moglabym to zrobic, zeby sie przypodobac, ale nie chce, bo dla mnie jest wazniejszy moj komfort i chodze non stop w spodniach besz wzgledu na wysmianie, chociaz wydaje mi sie, ze jest to dosyc akceptowalne, bardzo wiele kobiet teraz chodzi w spodniach i jest to dla nich wygodny stroj.
Najwazniejsze ze ja nie wysmiewam Ciebie a Ty mnie , na tym polega szacunek do drugiej osoby, chyba sie zgodzisz?:]
Niektore zmiany ,ktore zachodza w spoleczenstwie sa zbedne, ale i tak zachodza. Nic na to nie poradzimy. Jednak na pewno jest tez wielu facetow ktorzy nosza krotkie wlosy, bo tego chca, a nie to, ze ulega trendom.
Mialam tez kolege z dlugimi wlosami .. pamietma, fajny czlowiek :)
nikogo nie skreslam po wygladzie
Jednak nie oceniajac juz czy Zmiany zachodzace na swiecie sa dobre czy zle .. jedno mozna powiedziec na pewno zmiany byly , sa i beda. Taki juz jest swiat, jest zmienny , nie stoi w miejscu, wciaz sa nowe trendy, nowe fryzury, zmienia sie myslenie ludzkosci. Wiele sie przez lata zmienia. A ja mie bede oceniac czy to dobre czy to zle, nie zmienie za pomoca czarodziejskiej rozdzki sposobu myslenia ludzi .
Moim zdaniem spoleczenstwo moze miec jakas mode, jakis trend jak chce, ich sprawa, niektorzy w koncu interesuja sie moda i niech toi rozwijaja, popieram, ale jezeli ktos chce ubierac sie inaczej , miec inna fyrzure to niech ma.. i nie powinien byc na to wysmiewany, bynajmniej ja takich kwestii nie wysmiewam .. moze mi sie to nie podobac, bo mam taki a nie inny gust i mowie Ci o tym wprost jak widzisz, ale nie wysmiewam Cie i popieram to ze robisz to co sam uwazasz za sluszne, nikomu niczego nie zabraniam. to sie nazywa chyba tolerancja :] nie przeszkadza mi ktos kto wyglada inaczej, skoro jemu to pasuje to jest ok
gorzej gdybym chciala Cie przekonac zebys scial wlosy, to by bylo chore .. ale tak nie robie. lub gdybym przekonywala Cie, ze to co robisz jest glupie i gdybym sie z tego smiala, ale tego nie robie, bo kazdy ma prawo do roznorodnosci , na swicie nie ma dwoch takich samych ludzi
Ja ooglnie nie jestem osoba kierujaca sie moda, np wielu ludzi chce byc modnymi i kupuje markowe ciuchy i sie chwala nimi jak nie wiem co, dla nich jest to piekne i wspaniale, ja jednak nie chce byc modna, chce nosic ciuchy trakie ktore mi sie podobaja i w ktorych mi wygodnie
nie pojde np do markowego sklepu i nie kupie czegos (np w jakims takim sklepie typu zara ) tylko dlatego ze inni to nosza i zeby sie im przypodobac.. i nie kupie tego tez z tego powodu, ze zazwyczaj ubrania w tych drozszych , eksluzywnych sklepach absolutnie mi sie nie podobaja, sa dla mnie brzydota... nie zamierzam kupowac czegos co mi sie nie podoba, bo inni za tym szaleja.
w sumie czasem zdarza mi sie kupic cos w markowym sklepie, ale raczej podrzednym , wiec ktos moglby powiedziec kto tak sie moda interesuje, ze nie ubieram sie modnie i ze ubieram sie w podrzednych sklepach.. ale mimo ze to takie podrzedne sklepy to moim zdaniem ciuchy sa o niebo lepsze czesto niz w tych stricte markowych lub nawet na bazarze mozna wynalezc jakas perelke
nie mam zamiaru ubierac sie tak jak kaze moda, bo wygladalabym jak dziwolag i wstydzilabym sie wyjsc na ulice

No i git. Trzeba było tak od razu.

Ponieważ nie idziesz z modą to Twoja laska też musi być owłosiona wszędzie jak się domyślam? Bo chyba to nie dotyczy tylko facetów.
Moje zdanie jest takie,że facet z krótkimi włosami i bez brody nie tylko wygląda ładniej,ale przede wszystkim golenie niektorych części ciała zdecydowanie ułatwia seks ludziom,którzy maja wiekszy temperament i ich seks nie ogranicza się do pozycji misjonarskiej.Sama sobie tego nie wyobrażam jak miałabym się całować z facetem,który ma wąsy i brodę.Mogłabym przypadkiem połknąć włosa :lol:.To samo dotyczy klaty.
A to,że masz swoje zdanie to bardzo dobrze,nikt Cię nie próbuje przekonywać,żebyś je zmienił,każdy ma swój gust i masz prawo mieć długie wlosy i brodę jak chcesz,kiedyś też faceci chodzili w sukienkach,wiec moze i Ty zacznij tak chodzić,no i kiedyś nie było zelu pod prysznic i dezodorantu,więc jak się kierujesz historia to nie używaj,bo to niezgodne z Twoimi przekonaniami.
A co do tego co pisałeś o muskulaturze to się z Tobą nie zgodzę,bo akurat w dzisiejszych czasach jest ogromna,wręcz chorobliwa moda na umięśnionych facetów.Faceci są z stanie się truć różnymi świństwami byleby mieć mięśnie.Ale Polacy,a pewnie i reszta Słowian już należą do ludzi niezbyt wysokich i umięśnionych,więc to nie jest sprawa mody,że tak jest.Wiadomo,że facet umięśniony,wysoki jest zawsze przystojniejszy od niskiego i szczuplutkiego i również to widać w rankingach na najprzystojniejszych,więc nie wiem skąd Ci się wzięło,że muskulatura wychodzi z mody.

I najlepiej by było zdefiniować również pojęcie męstwo,bo np w religii jest to jeden z darów Duch Św i nie dotyczy on tylko facetów i to na dodatek napakowanych z brodą,tylko ma to zupełnie inne znaczenie.Czasami typowa kobieta,która jest bardzo kobieca może mieć w sobie dużo męstwa,nawet wiecej niz umiesnieni faceci.Ja rozumie mestwo jako odwagę,odporność psychiczną,fizyczną i coś w tym kierunku.Zresztą może przytoczę definicję męstwa,bo w tym momencie to my tu mylimy pojęcia.

"Męstwo – cnota moralna, która polega na umiejętności podjęcia dobrej decyzji mimo niesprzyjających uwarunkowań, zarówno wewnętrznych jak i zewnętrznych. Cnota męstwa czyni zdolnym do stawienia czoła próbom i narażenia się na nieprzyjemne konsekwencje, w imię wyższych wartości.
Można wyróżnić męstwo fizyczne, uzdalniające do stawienia czoła cierpieniu czy niebezpieczeństwa śmierci, a także męstwo moralne, którym można wykazać się wobec możliwości hańby, zgorszenia czy zniewag."

"Męstwo jest cnotą moralną, która zapewnia wytrwałość w trudnościach i stałość w dążeniu do dobra. Umacnia decyzję opierania się pokusom i przezwyciężania przeszkód w życiu moralnym. Cnota męstwa uzdalnia do przezwyciężania strachu, nawet strachu przed śmiercią, do stawienia czoła próbom i prześladowaniom. Uzdalnia nawet do wyrzeczenia i do ofiary z życia w obronie słusznej sprawy".

Co do tekstu o męstwie, właśnie o tym pisałem, że to są różne cechy wewnętrzne, a elementy wyglądu mogą tylko uchodzić za symbole.

Co do spodni - faceci zaczęli spodnie nosić od razu po ich wymyśleniu, co było wiele wieków temu. Natomiast kobiety dopiero w XX wieku mniej więcej po II Wojnie Światowej. Od początku istnienia spodni były noszone tylko przez mężczyzn aż do lat 40 i 50 XX wieku, dopiero wtedy zaczęły je nosić też kobiety.
Dlatego zawsze spodnie będą mi się kojarzyć z facetami a spódnice z kobietami.
A do czego jest np. rozporek w spodniach ? A dla czego w WC na drzwiach do męskiego jest ludzik w spodniach, a do damskiego ludzik w spódnicy ?

Co do owłosienia, jeszcze do niedawna tylko i wyłącznie kobiety się depilowały, a w przypadku historii starszej niż XX wiek, to w większości kultur też kobiety się depilowały i tylko one. Zdarzały się wyjątki, jak np. kultura śródziemnomorska, ale w większości kobiety się depilowały, a faceci nie.

Co do tego czy owłosienie może przeszkadzać w seksie i całowaniu to już kwestia gustu, bo na przykład gdy ja miałem dziewczynę to jej przy całowaniu nie przeszkadzał mój zarost, mówiła, że lubi jak trochę drapie.
Znam wiele dziewczyn, które wręcz zabraniają swoim chłopakom się golić zbyt często. Niektóre lubią nie tylko długi zarost, ale też tygodniowy mocno drapiący.
Więc to jest sprawa gustu, a jak wspomniała Monique19, o tym się nie dyskutuje.
 

Mroczna

Nowicjusz
Dołączył
21 Wrzesień 2010
Posty
277
Punkty reakcji
9
Miasto
Żywiec
Co do tego czy owłosienie może przeszkadzać w seksie i całowaniu to już kwestia gustu, bo na przykład gdy ja miałem dziewczynę to jej przy całowaniu nie przeszkadzał mój zarost, mówiła, że lubi jak trochę drapie.
Znam wiele dziewczyn, które wręcz zabraniają swoim chłopakom się golić zbyt często. Niektóre lubią nie tylko długi zarost, ale też tygodniowy mocno drapiący.
Więc to jest sprawa gustu, a jak wspomniała Monique19, o tym się nie dyskutuje.

Ale ja cały czas piszę,że to jest kwestia gustu,od samego początku pisałam jakie jest moje prywatne zdanie na ten temat i co mi się podoba,dlatego nie wiem po co ta dyskusja.
Fakt jest taki,że dzisiaj są inne czasy niż wieki temu i większość mężczyzn ma krótkie włosy i goli brody i wąsy,natomiast mężczyźni długowłosy i z brodami to rzadkość,więc na pewno długowłosy panowie nie mają prawa mówić,że faceci z krótkimi włosami są pedalscy i ciotowaci.Od długiego już czasu panowie włosy ścinają,a panie chodzą w spodniach i jest to normalne w dzisiejszych czasach,więc nie wiem po co to obrażanie się.Panowie z krótkimi włosami mogą być tak samo męscy jak panowie z długimi i odwrotnie i nie jest to sprawa wyglądu. Ja nie ma nic do panów z długimi włosami,po prostu wole z krótkimi i bez brody,tak samo jak nie mam nic do panów,którzy chodzą do solarium i wykonują zawód fryzjera,albo kosmetyczki i noszą różowe podkoszulki i chodzą w stringach to też jest ich sprawa,choć mi się to nie podoba.Ja lubię normalnych,przeciętnych panów z krótkimi włosami i bez brody,którzy są przynajmniej bardziej męscy niż ja :D
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
To może wytłumaczysz skąd się bierze ta agresja u Arabów,czy Afrykańczyków,którzy raczej są "prawdziwymi" facetami a nie ulizanymi pedalskimi ciotami.
Mówiłem, nie przytaczaj tu jako przykładu tych zwierząt. Oni prawdziwymi facetami? To swierwa mające jakieś dziedziczne kompleksy leczące je na kobietach.
 

Mroczna

Nowicjusz
Dołączył
21 Wrzesień 2010
Posty
277
Punkty reakcji
9
Miasto
Żywiec
Mówiłem, nie przytaczaj tu jako przykładu tych zwierząt. Oni prawdziwymi facetami? To swierwa mające jakieś dziedziczne kompleksy leczące je na kobietach.

A skąd wiesz,że biali tacy kiedyś nie byli? Sama mam teraz przykład sąsiada 100% samiec jak się patrzy nikt by o nim nie powiedział,że może być ciotowaty,a bije żone systematycznie. Dlaczego to faceci najczęściej się biją? bo mają za dużo testosteronu,to faceci walczyli na wojnach,to kobiety są najczęściej ofiarami facetów a nie na odwrót i taka jest niestety prawda,więc jak już pisałam wcale mnie nie dziwi,że kobiety wybierają sobie facetów bardziej wrażliwych i delikatnych. A żeby zobaczyć agresywnych facetów to nie trzeba jechać do Afryki,podałam ten przykład,bo tam to już jest normalne,ale i w Polsce można wielu takich damskich bokserów znaleźć
 

strikemaster

Nowicjusz
Dołączył
7 Czerwiec 2009
Posty
190
Punkty reakcji
3
Też mam długie włosy (nawet nie dłuższe, a długie, jak na metala przystało), jak zbyt dużo dotąd negatywnych reakcji nie obserwuję. Kilka było, ale gościom, którzy te reakcje wyrażali jakoś przeszło po spotkaniu z siłą moich argumentów, czy też odwrotnie.
 

blackorchid

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2010
Posty
8
Punkty reakcji
0
długie włosy u facetów fajnie wyglądają :przewraca: ale niestety nie każdemu w nich do twarzy..
z resztą każdy ma włosy jakie mu się podobają i nikomu nic do tego.;p a wytykanie na ulicy świadczy o małym rozumku i ograniczonych horyzontach myślowych. tyle ode mnie ;)
 

rwtryb

Nowicjusz
Dołączył
5 Marzec 2010
Posty
650
Punkty reakcji
10
u facetów jest często ten problem, że szybciej łysieją i są bardziej podatni, przez co włosy stają się słabe i źle wyglądają
 

jacek3332

Nowicjusz
Dołączył
6 Sierpień 2010
Posty
11
Punkty reakcji
0
Też mam długie włosy ale jakoś udaje mi się nie wpadać przez to w kłopoty. Często słyszę "chce Ci się takie nosić" albo "obciąłbyś się" ale mi to nie przeszkadza.
PS: Przynajmniej w zimie mi w głowę zimno nie jest :D
 

Wix92

Nowicjusz
Dołączył
31 Październik 2010
Posty
24
Punkty reakcji
0
Długie włosy przeczą mojej definicji "dobrych włosów";p Czyli dobre są wtedy kiedy nie przeszkadzają ( czyli wystarczy je umyć, wysuszyć lekko i w skrajnych sytuacjach uczesać;p) Czyli długie włosy nie są fajne, po drugie to trochę jak rurki dla facetów, tylko niekoniecznie w tym samym znaczeniu.
 

szalejowa

Nowicjusz
Dołączył
1 Wrzesień 2010
Posty
158
Punkty reakcji
2
Wiek
34
PS: Przynajmniej w zimie mi w głowę zimno nie jest :D

Otóż to! Śmiejcie się, ale w krótkich na pewno popizguje ;p (jam kobieta co prawda, ale długowłosa) Oczywiście, są czapki, ale w nich to z kolei bywa za gorąco ;p Mi się głowa poci nawet w kapeluszu.

Zapomniałam jeszcze dodać, że warunkiem noszenia długich włosów jest dla mnie ich mycie (!!!) Można się czasem przekręcić, patrzać na te posklejane, ohydne kłaczory... Ale to dotyczy również kobiet. Niestety nie zawsze tak oczywisty warunek, jak zdawać by się mogło.
 
Do góry