W
weteran
Guest
Burdel w moim mniemaniu oznacza haos, czyli brak kulturki i przede wszystkim autodyscypliny, polegającej na słuchaniu ludzi z mównicy.
Zaledwie kilkadzisiąt minut przekazu a ja naliczyłem:
Jakim cudem zatem - ustawodawca - przepiso/dawca i tak dalej... ciągle powiada jak mają zachowywać się ludzie np. w uczelniach, szkołach i tak dalej!
Jakim cudem użytkowanie telefonów komórkowych na uczelniach podczas sesji często jest zakazywane..., każdy się tego trzyma no i najważniejsze - gdy ktoś coś z mównicy NAWIJA to wszyscy grzecznie słuchają!
A w Sejmie to prawdziwy haniebny syf - takie mam zdanie!
Takie zachowanie, takie sytuacje i ten pseudo poziom kulturalno/mentalny nie powinny mieć miejsca w takich pseudo poważnych instytucjach, prawda?
No bo ludzie...
Za co My im płacimy?
Za te NIEKULTURALNĄ błazenadę?
Pewna Pani poseł dobre 2 minuty siedziała bez maseczki, zdjęła, coś sobie zjadła, chyba popiła, obok (w odległości mniejszej aniżeli metr) były aż dwie inne osoby ... i co?
I nic, immunitecik broni zgłosić panią poseł do prokuratury w celu ukarania, prawda?
Ale gdy ja odsłonię "gila: w tramwaju to obok natychmiast pojawia się nieumundurowana "stołeczna"....
Czemu regulamin Sejmu zezwala na takie absurdy kulturalne?
W którejś części przekazu... pani marszałek zwróciła się do sali z prośbą o ciszę, albowiem gwar/szum rozmówców zagłuszał mówiących z mównicy.
Nie rozumiem tego!
Po co Ci ludzie tam przychodzą?
Dlaczego na sali jest masa osób niezainteresowanych tematem?
No bo jak to?
W lewicy trzyma smartfon, widać że klepie SMS, po prawicy siedzi jakiś kolo z którym piszący SMS-a rozmawia no i ...
ja mam uwierzyć w to, że gość USŁYSZAŁ i ZROZUMIAŁ to, co z mównicy w danej chwili poszło?
Serio?
Hańba!
Hańba i hańba raz jeszcze!
Rządzie kochany, chcecie aby traktowali Was za poważnych to ... zacznijcie POWAŻNIE zachowywać się!
Regulamin Sejmu jest do zmiany! To nie jest Sejm R.P., to jakieś przedszkole...
Amen!
Zaledwie kilkadzisiąt minut przekazu a ja naliczyłem:
- kilkanaście rozmów telefonicznych
- kilkadziesiąt smartfonów w dłoniach
- kilkanaście wyjść z sali
- kilkadziesiąt krążeń po sali sejmowej
- debaty (pewnie w deseń o "pupie Maryny") między posłami/posłankami
- pogaduszki plecami tyłem do mównicy...
Jakim cudem zatem - ustawodawca - przepiso/dawca i tak dalej... ciągle powiada jak mają zachowywać się ludzie np. w uczelniach, szkołach i tak dalej!
Jakim cudem użytkowanie telefonów komórkowych na uczelniach podczas sesji często jest zakazywane..., każdy się tego trzyma no i najważniejsze - gdy ktoś coś z mównicy NAWIJA to wszyscy grzecznie słuchają!
A w Sejmie to prawdziwy haniebny syf - takie mam zdanie!
Takie zachowanie, takie sytuacje i ten pseudo poziom kulturalno/mentalny nie powinny mieć miejsca w takich pseudo poważnych instytucjach, prawda?
No bo ludzie...
Za co My im płacimy?
Za te NIEKULTURALNĄ błazenadę?
Pewna Pani poseł dobre 2 minuty siedziała bez maseczki, zdjęła, coś sobie zjadła, chyba popiła, obok (w odległości mniejszej aniżeli metr) były aż dwie inne osoby ... i co?
I nic, immunitecik broni zgłosić panią poseł do prokuratury w celu ukarania, prawda?
Ale gdy ja odsłonię "gila: w tramwaju to obok natychmiast pojawia się nieumundurowana "stołeczna"....
Czemu regulamin Sejmu zezwala na takie absurdy kulturalne?
W którejś części przekazu... pani marszałek zwróciła się do sali z prośbą o ciszę, albowiem gwar/szum rozmówców zagłuszał mówiących z mównicy.
Nie rozumiem tego!
Po co Ci ludzie tam przychodzą?
Dlaczego na sali jest masa osób niezainteresowanych tematem?
No bo jak to?
W lewicy trzyma smartfon, widać że klepie SMS, po prawicy siedzi jakiś kolo z którym piszący SMS-a rozmawia no i ...
ja mam uwierzyć w to, że gość USŁYSZAŁ i ZROZUMIAŁ to, co z mównicy w danej chwili poszło?
Serio?
Hańba!
Hańba i hańba raz jeszcze!
Rządzie kochany, chcecie aby traktowali Was za poważnych to ... zacznijcie POWAŻNIE zachowywać się!
Regulamin Sejmu jest do zmiany! To nie jest Sejm R.P., to jakieś przedszkole...
Amen!
Ostatnio edytowane przez moderatora: