W tym temacie tak, chociaż ty nawet nie wiesz o czym piszesz. I nie bidulko bo to rodzaj żeński. Jesli już to bidulku....... hmm tak mi się wydaje..... chyba. Radzę czytać tytuł tematu to będziesz wiedziała o czym ten temat jest.No widzisz? Świat się nie kręci wokół Ciebie, bidulko![]()
Ja doskonale rozumię co czytam, regularnie mam co roku robione testy na IQ w ramach okresowych badań do pracy. Być może jestem przemądrzały, taki już jestem ale agresywny? Jestem łagodnym i dobrym człowiekiem, katolikiem, muszę taki być jako katolik.Albo ty nie wiesz o czym czytasz, dlatego usiłujesz nadrobić agresją i przemądrzałością.
Oczywiście tylko cię informuje że piszesz nie na temat, z dobroci serca.Nie, nie ty będziesz decydować co i gdzie będę pisać.
Wiem że jesteś odporna na wiedzę jak każdy lewak, ja jestem socjalistą starego typu i uważam lewaków za chwasty.A swoje rady możesz sobie wsadzić tam, gdzienie dochodzi
No jakaś ty uprzedzona i nietolerancyjna. Przeszkadza ci że ktoś mieszka w małym miescie? Ja być może mieszkam w małym miescie bo lubię ale pracuję na takim stanowisku że jestem często w dużych miastach, nawet tych największych w Polsce, to coś zmienia? Znam myślę Polskę i być może nie tylko Polskę dużo lepiej niż ty. Połowa mojej rodziny mieszka na zachodzie a ja mam też inne obywatelstwo .Ale to już moje osobiste sprawy.Ano każdy ,rozumi', tak jak ,umi'
Wiedzy to ja specjalnie po tobie nie widzę. Bardziej epatowanie uprzedzeniami wynikającymi z niewiedzy.
Tak się składa, że obojętne mi, co sądzi o mnie jakiś stary, niedouczony dziadek z małej mieściny, który wypowiada się o sprawach znanych mu tylko z netu i to z propagandowych stronek. Tylko jedno się nie zgadza, bo ja akurat ani do lewaków, ani do prawaków się specjalnie nie poczuwam. Jestem gdzieś po środku.
Już ci pisałem że co roku mam robione testy na inteligencję i wszystko w normie. Tak przynajmniej psycholodzy piszą na druku dla mojego pracodawcy. Tak że bardziej wierzę im niż tobie. Ale dziękuję za troskę........ o wykształcona, młoda z dużego miasta.Tylko, że tę wrodzoną trzeba mieć.U ciebie ni widu, ni słychu, niestety...