Dlaczego Polska nie jest Niemcami?

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Panie K, a co jest lepsze, rozwodnik recydywista czy odwieczny singiel (z kotem) ??
 

Bianka

Bywalec
Dołączył
28 Kwiecień 2016
Posty
440
Punkty reakcji
132
Miasto
Łódź
serwor napisał:
On po prostu napisał prawdę o kapitalizmie. Czysty kapitalizm to droga do monopolu. Tak Daniel, twoja wolna reka rynku zawsze doprowadzi do monopolu.
W zasadzie jedynym konstruktywnym spostrzeżeniem Marksa było to, że tzw. "dziki kapitalizm" prowadzi do wyzysku i nędzy robotnika. Ale by dojść do podobnych wniosków, nie trzeba było być brodatym nierobem z Trewiru na utrzymaniu kolegi. Wystarczyło zdrowe spojrzenie na ówczesną, XIX wieczną rzeczywistość. I w sumie to tyle. Resztę wypocin Marksa można spokojnie spuścić w kanał. Sęk w tym, że wielu tego nie uczyniło... ani rewolucjoniści pokroju Lenina ani "inżynierowie społeczni" pokroju Lukacs'a, Korscha czy Horkheimera, którzy postanowili marksizmem zbawiać świat.
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Tracą najwięcej tylko Ci którzy pokładają jakąkolwiek wiarę w jakichkolwiek cudaków.
 

pan k

Bywalec
Dołączył
7 Lipiec 2011
Posty
3 423
Punkty reakcji
105
Miasto
Dąbrowa Górnicza
milatam napisał:
Panie K, a co jest lepsze, rozwodnik recydywista czy odwieczny singiel (z kotem) ??
Notoryczny rozwodnik nie jest wstanie dotrzymać żadnych umów i
brak wierności małżeńskiej wyklucza wierność państwu i dotrzymanie umów.
USA i prawdopodobnie innych państwach Europy Zachodniej tracą stanowisko.
Rozwodnicy który przez zdradę małżeńska doprowadzili do
rozwodu traci mandat który
zdobył wyborach a urzędniczy stanowisko administracji państwowej i
służby mundurowe też pozbywają się takich osób.
Swoimi czynami udowodniły że obca jest im wierność małżeńska i
wierność państwu.
Swoimi czynami udowodniły że są łatwym celem dla obcych wywiadów ,
mafii i oszustów i taka osoba bez problemu
jest szantażowana i bez problemu dostarczy ważne dokumenty lub
podczas rozmowy je ujawni .
Przez swoją degenerację niszczą wizerunek organizacji którą reprezentują
i przez swoje czyny mogą doprowadzić że lokalna struktura przestanie istnieć.
Dla USA takie osoby nie pracują dla państwa i dzięki temu to
państwo jest lepiej zorganizowane od naszego a patologia jest
wyrzucana przez państwo .
Osoby o mentalności JKM nie są zdolne do zbudowania żadnej partii
i do współpracy .
Bardzo wysokie ryzyko że taka osoba będzie okradała państwo
lub współpracowała obcym wywiadem i kryminalistami.
Dlatego takie osoby USA nie pracują dla państwa .
To samo powinno obowiązywać naszym kraju .
Każda osoba która pełni mandat , pracuje administracji
i służbach mundurowych powinna tracić za zdradę małżeńską
i przemoc domową powinna tracić stanowisko .
Dodatkowo za zdradę małżeńską powinny tracić całkowicie prawo wyborcze i
taka osoba będzie wybierała degeneratów podobnych do siebie .
Swoim życie udowodniła że nie dotrzyma słowa danego wyborczą .
Starożytnych Chinach dzięki nauką Konfucjusza było oczywiste że państwem
muszą kierować osoby moralne.
Urzędniczy muszą posiadać twardą podstawę moralną i wynaturzenia są bez litości tępione.
To państwo zbudowało wspaniałą cywilizację która bez litości tępiła wynaturzenia.
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Tego nie zrozumieją ludzie którzy nie mają nic a nic wspólnego z prawdziwą miłością. Którzy nie doświadczyli wieloletniego zdobywania "się", potem zaufania, zdobywania wszystkiego od przysłowiowej łyżeczki po dom. Dzisaj, jak widać w mediach, zamordować matkę, dziewczynę itp.to pikuś. Żyjemy PanieK w czasach w których nic dobrego nas już nie czeka. Poczekaj Pan niech podrosną trochę bardziej pokemony wychowane już w 100% na grach, facebookach i podobnych. Politycy to pikuś albowiem oni nigdy nie odpuszczą. Musiało stać by się PRAWO które nakazywało by dziadkom zaprzestania rządzenia w chwili ukończenia 60-65lat. Dlaczego? Niejednokrotnie człowiek w żywocie swym był naocznym świadkiem jak dziadek plecie bzdury. Wiek 60-70-80 to lata na odpoczynek a nie rządzenie.
Kolejna sprawa to komuna. Jej się nie da zniszczyć. Ona musi umrzeć własną siłą czyli nie możemy usuwać pomników i zmieniać nazw ulic tylko poczekać aż ludzie związani z PRL znajdą się w piachu.
Następna rzecz to ilość rządządzych.
Policz Pan PanieK wszystkich w sejmie, senacie. Policz Pan wszystkich na stanowiskach Prezydentów miast, wójtów, burmistrzów i każdą inną maść rządzącą. Wynik będzie na poziomie kilku tysięcy. Tego nie jest na mocy ogarnąć jakakolwiek partia rządząca. Jeden nauczyciel nie upilnuje kilku set dzieciaków.
Powiedz, jak często marszałkowie województw a potem prezydenci miast spotykają się z ministrami?
Ile jest to spotkań w miesiącu? Jedno? Gdybyś spotykał się z szefem firmy 12 razy w roku i był raczej poza kontrolą to gabinet miał byś czynny w jakich godzinach? Poniedziałek, środa, piątek 12>15 :D
Tego syfu nikt nie jest na mocy upilnować dlatego lepiej nie będzie lecz i tak największym problemem tego kraju jest bezkarność czyli tzw.immunitet. Bez zniesienia immunitetów tak by politycy odpowiadali za swoje czyny jak zwykły obywatel powinno być podstawą dalszego rozwoju. Wiesz o czym mówię? O H.G.Waltz. Zwykły człowiek gdy dokona przestępstwa to musi szkodę naprawić + dostaje gratis wyrok. Będąc już karanym ma zasrane całe życie (św.niekaralności). W wielu przypadkach dobrej roboty już nie dostanie. A polityk? A polityk ma legitkę, co ukradł oddaje i nadal siedzi na stanowisku. W tak rządzonym kraju nie da się inwestować i kształcić dzieci albowiem przez całe życie dzieci będą oglądać to co ja oglądałem czyli odwieczne wojny partyjne i walki o stołki. Trzeba wybrać sobie jakieś dobre miejsce "centralne" z którego wszędzie blisko, wyłączyć TV, nie chodzić na wybory, olać ich tak jak oni olali nas i żyć dla siebie. Nie ma co się łudzić że będzie cacy.
Mówiłem kiedyś że Polska to kraj który "świat biznesu" omija, prawda? I co? Myliłem się?
Tylko nie bierzcie pod uwagę zachodnich fabryk samochodów w których 85% ludzi zarabia mniej jak 2000zł na rękę czyli 500€. Nie bierzcie pod uwagę światowych korporacji składaczy elektroniki albowiem tacy jak Sharp, LG i Philips dają bidulom minimalną krajową.
Dlaczego taki wyzysk aż tak mnie boli?
No bo ja taką wypłatę gostka 50+ z Philipsa wydaję w tydzień tylko na żarcie. I to jest ten wzrost gospodarczy? Co drugi na taśmach to Ukrainiec za 2100 brutto a że taśy zapełnione to schodzi 3 razy więcej produkcji i jest trzy razy większy eksport??
Mydlić ślipia to mogą ale pokemonom. Ich szczęście tylko w tym że pokemonów przybywa. Za 5-7 lat podrośnie era "gierkowiczów" czyli takich ameb które potrafią wykonać prawidłowo tylko podstawowe czynności fizjologiczne + przyćpać + pograć. Wtedy rządzącym będzie jeszcze łatwiej :D
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
no cóż Pan K czerpie wiedzę o związkach z podręczników katechetów, gdyby miał choć trochę doświadczenia życiowego w tej materii to by tak nie pisał

gdyby wykluczać rozwodników i osoby dopuszczające się zdrad małżeńskich toby polityków zabrakło, przecież nawet w PIS od takich się roi
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Pamięta ktoś przedmiot TECHNIKA z podstawówki z lat 80- tych? Klasa podzielona na pół czyli segregacja na Panie i Panów i osobne kształcenie. Panie uczyły się wszystkiego co w życiu codziennym mogło by być pomocne. To samo Panowie. Zaczynało się od prostych prac majsterkowych że tak powiem a kończyło na mikro naprawach szkolnych. Facet w ósmej klasie nie miał problemów z tynkowaniem, naprawą kranu, naprawą czy budową instalacji elektrycznej i setkami innych. Gdy kończyłem ósmą klasę miałem komplet kart motorowerowych i znałem przepisy ruchu drogowego jak bym chodził na prawko. Na technice dla Pań nauczyli też używać maszyny do szycia, haftować, gotować zupy a nawet zrobić majonez. To tylko ułamek procenta tego czego kiedyś uczono i to w zaledwie podstawówce. A dziś czego uczą?
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
haha pamiętam jak moi synowie też uczestniczyli w tych pracach, tyle że były takie lekcje ze chłopcy też robili kulinaria, jak mój starszy robił ciasto to nauczycielka mówiła że czegoś tak dziwnego w życiu nie widziała, o rany ale nostalgia
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
A co do rozwodników to powodem rozwodów i singielstwa jest brak możliwości dogadania się i brak możliwości wypełniania się. Spotkają się dwa lewusy kształcone po nowoczesnemu i zaczynają się draki.

No i jest jeszcze sprawa takowa, pytałem już kiedyś na forum, czy polityk przechodzi psychotesty?
Chodzi mi o taki sam komplet badań jak ma kierowca ciężarówki...
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
powodem rozwodów są często ludzie którzy łączą się ze sobą bez przemyślenia, wiele jest przypadków kiedy młodzi "wpadną" i wtedy lecą brać ślub a znają się ledwo co
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Herbatniku, przedmioty muzyka, plastyka, technika, wiedza o społeczeństwie (wos), wiedza o wychowaniu i rodzinie.... ehhhh kurfffa wyć się chce gdy się o tym wspomina. Na muzyce uczyli grać na wszystkim na czym było możliwe. Plastyka nie dość że uczyła zdolności manulanych (słynne farbki plakatowe, akwarelowe, słynna plastelina) to już w ósmej klasie znałeś słynnych malarzy. I uczyli tak że kopiowałeś malując jakiś słynny obraz. Nie było szans nie zapamiętać szczegółow i ... danych malarza.
I w którym miejscu komucha była zła??
W tym że ormo ganiało po 22 gówniarzy po flaszce??? :D
Aaaa.... o wpadkach nie pomyślałem. Moje pociechy były oczekiwane i planowane i pojawiły się po wielu latach związku. Żonę swoją poznałem w 7 klasie :)
Aaa... już wiem kiedy komucha była bardzo zła a była wtedy gdy w skrzynce pojawiło się pismo z nakazem podjęcia pracy + spis zakładów ktore delikwenta oczekują. To pewnie wtedy rozpoczęło się te ograniczanie wolności...
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
mam 2 znajomych pracujących w polskim montażu Opla, jeden zwykły robotnik (nie wiem ile zarabia, ale wiem, że ponad 4k na rękę), drugi na stanowisku brygadzisty lub podobnym zarabia dużo więcej
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Poczytaj opinie ludzi:
https://www.gowork.pl/opinie_czytaj,33585

Opel = reżim. Tylko kaleka bez wyjścia lub umysłowo chory pójdzie tam pracować. Jeśli kolega zarabia 4k na rękę to niech Ci kwity z banku przed ślipia rzuci.
Ja nie wierzę nawet w 3000 netto. W 2500 też nie uwierzę...
To są niemieckie (francuskie)obozy koncentracyjne po tuningu i w nowej demokratycznej formie.

Poczytaj opinie setek ludzi. Nie znajdziesz dobrego słowa. Tam ludzie nie mają praw.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
w Gliwicach, jak wielu zachodnich firmach, są 2 kategorie ludzi, kumpel pracuje w Decatlonie, tak, tym, sklepie, on jako sprzedawca-koordynator, zarabia prawie 5 (ale był zatrudniony jak wchodzili do Polski), dzisiaj inni na takich samych stanowiskach nie mają nawet 3l W przypadku Opla jest tak samo, starych i nowych dzieli przepaść, polecam zapoznać się z całym spektrum sprawy, a nie z tym co każdy widzieć możę
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
jest chyba jeszcze kategoria ludzi z Gliwic, którzy jeszcze przechodzili z Warszawy jak były przenosiny
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
5000 to drobnica w Polsce. Raty za dom są na kwoty 4500-7500. Nie pracował bym dla kogoś 10,15,20 lat tylko po to by dorobkć się jakiegoś m3 w blokowisku. Było by mi strasznie głupio gdybym aż tak dał się wy.'bać. W cateringu takie M kupujesz po 9>12 miesiącach a nie po 20 latach pracy w jakimś śmiesznym Oplu.
 

Czolgista12

Nowicjusz
Dołączył
17 Luty 2018
Posty
186
Punkty reakcji
1
tak z ciekawości ile według was powinna wynosić najniższa krajowa (pensja netto) w Polsce oraz średnia krajowa w Polsce netto , by pensje były proporcjonalne do cen w Polsce oraz poziom zamożności był zbliżony do Niemieckiego ?

Pomijając już nawet kwestie czy jest realne w Polsce teraz.
 

Pagrypsna

Nowicjusz
Dołączył
24 Styczeń 2018
Posty
33
Punkty reakcji
0
Poziom zamożności to nie kwestia najniższej czy średniej krajowej a innowacyjności gospodarki.

Zamiast ładować hajs w muzea dla Ojca Dyrektora trzeba dofinansować uniwersytety i małe przedsiębiorstwa z branży IT (po przeszkoleniu urzędników żeby Pani Basia dotacji nie przyznała jakiejś aplikacji mobilnej bo trudne słowa używa)
 

Czolgista12

Nowicjusz
Dołączył
17 Luty 2018
Posty
186
Punkty reakcji
1
W Polsce ładuje się często pieniądze nie w to co jest innwacyjne lub przydatne społecznie tylko w rzeczy na których ktoś zarobi by mial z tego kase.

To gdyby załóżmy Polska poprawiła innowacyjność stało sie nowoczesnym krajem jak np. Niemcy ale poziom płac byłby zbliżony do obecnego to wtedy znikły by tematy w stylu czemu polska jest taka do bani? ;)
 
Do góry