Dlaczego kult maryjny jest sprzeczny z Biblią

[kate2]

Jeśli nie wierzysz w Ducha Św. w Kościele to cóż ja poradzę na to. Napisałam wyraźnie, że ja czerpię z Pisma Św. i z owoców działania Ducha św.

Poza tym szacunek nalezny Matce Boga wynika własnie z lektury Pisma Św. Mnie nie gorszy nabożeństwo do Niej ani prośby o wstawiennictwo u Swojego Syna.

Jesli Ciebie gorszy to cóż.....chyba dobzre zrobiłeś, że się nie utożsamiasz z katolikami, prawda? Czujesz się teraz lepiej?

 

[Kaznodzieya]

Jeśli nie wierzysz w Ducha Św. w Kościele to cóż ja poradzę na to

Dlaczego przekręcasz moje słowa ? Tak nie napisałem.

Pozwól ze zapytam. Robisz to celowo, złośliwie czy nie czytasz ze zrozumieniem prostego dwuzdaniowego postu ?

Jedź do Meksyku, Lourdes, Fatimy, Loreto, zobacz co tam się dzieje i gdzie tam jest miejsce na Dacha Świętego
w czeczeniu niebiblijnym jaki nie przyszedł do głowy ani jednemu z apostołów. Mnoży się świętych na potęgę i wynosi na ołtarze, obnosi figury jak niegduś w babilonie
i zwodzi tłumy w prostej ewangelii dla idei i władzy nad nimi.


Zrób nam bogów krzyczał tłum do Aarona pod górą Syjan. A ten popłnił ten sam błąd i dał nim to czego chcieli przez co zginęły tysiące.

 

[przecajo]

Jedź do Meksyku, Lourdes, Fatimy, Loreto, zobacz co tam się dzieje i gdzie tam jest miejsce na Dacha Świętego

Kaznodziejo, odwróćmy spojrzenie.
Czy widzisz w wymienionych miejscach odejście od Boga, czy może jednak zbliżenie.

 

[kate2]

Dlaczego przekręcasz moje słowa ? Tak nie napisałem.

Jak nie? Próbowałeś ograniczyć moje wypowiedzi na temat kultu Maryi do samych odnośników w Pismie Św. Podałam takie fragmenty, z których dla mnie wynika specjalny szacunek i nabożeństwo do Matki Jezusa dodatkowo uzasadniając odpowiedź. Co mam jeszcze podać skoro Maryja żyła wraz z apostołami i uczniami. Mieli się do Niej modlić za Jej życia?

Dlatego napisałam, że nauka Kościoła bazuje nie tylko na Piśmie Św. ale też na tradycji i działaniu Ducha Św. Ma On moc odkrywać przed Kościołem prawdy i prostować ścieżki.

I nigdzie nie jestem złośliwa. Odpowiadam Ci na Twoje pytania, ale i tak masz to gdzieś Ciagle jest nie merytorycznie .

 

[Jacquelyn]

Jak juz nie raz pisałem kult maryjny jest niebiblijny i poniekąd przegięty i bałwochwalczy. Nigdzie w Biblii nie mamy zachęty czy wskazówki dla zamnoszenia modlitw do Marii. Każdy dojżały i szanujacy chrześcijanin powinien to wiedzieć i widzieć.

Kaznodzieyo zrzuć całkowicie kajdany, otwórz serce i porzuć ten pretensjonalny ton

Takimi słowami znieważasz Marię a co za tym idzie również Boga, gdyż to On ją wybrał na Matkę Zbawiciela oraz obrażasz nie tylko mnie ale i większość chrześcijan
Nie używaj słów bałwochwalczy czy bałwan czy cokolwiek podobnego w stosunku do Niej. Ok? ;- ) Jak uważasz się za dojrzałego i szanującego chrześcijanina, to tak się też zachowuj. Nikt nie ma obowiązku z Tobą pisać, więc nie obrażaj.

Jest to Twój wybór, nie musisz zaakceptować swojej Matki, którą Ci przekazał Chrystus. Maria to nasza duchowa Matka, zgodnie ze słowami Jezusa, które skierował do Jana pod krzyżem - "Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: "Niewiasto, oto syn Twój". Następnie rzekł do ucznia: "Oto Matka twoja". I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie." Nie powinniśmy lekceważyć tych słów Pana i przyjąć ją do siebie, podobnie jak to uczynił Jan. Ona jest matką wszystkich, którzy zrodzili się w Jezusie na nowo - "I rozgniewał się Smok na Niewiastę, i odszedł rozpocząć walkę z resztą jej potomstwa, z tymi, co strzegą przykazań Boga i mają świadectwo Jezusa." Czyli jest nową Ewą, gdyż Ewa była jedynie matką żyjących, już po upadku (Rdz 3:20). To o Marii, Bóg mówił, że jej potomstwo zmiażdży głowę Szatanowi. Jest dla nas chrześcijan tym, co dla Izraela była Arka Przymierza. Podobnie jak Arka, która zawierała Prawo i Słowo Boże wyryte w kamieniu, naczynie z manną i laskę Aarona, tak Maria nosiła w sobie Prawo i Słowo Boże w ciele, Chleb Życia i Arcykapłana. Jeśli chodzi o modlitwy, to znowu - nikt się do niej nie modli. Tylko prosi o jej modlitwę do Boga i wstawiennictwo u jej Syna. Czyli są to prośby o modlitwę, coś jak w 1 Tes 5,25; Kol 4:3; Jk 5,16. A to jest duża różnica. "Zdrowaś Maryjo" kończy się słowami - "i módl się za nami grzesznymi". A "Pod twoją obronę", modlitwa z III wieku zawiera słowa - "Synowi swojemu nas polecaj". Z Apokalipsy wiemy, że modlitwy świętych (a Maria niewątpliwie się do takich zalicza) wędrują przed Tron Boży (Ap. 5:8; 8:3-4).

 

[tropiciel]

" On zaś odpowiedział im: matką moją i braćmi moimi są ci, którzy słuchają Słowa Bożego i wypełniają je. " - Ewangelia Łukasza 8 : 21

 

[kate2]

To też trzeba tłumaczyć? Tropicielu mam nadzieję, że prócz wrzucania cytatów z Pisma Św. stać Cię na próbę i wolę ich rozumienia. To zrozumiałe, że rodziną Jezusa są ci, których łączy jedność w Duchu Bożym. Kto żyje po to , by wsłuchiwać się w wolę Boga, która ma za zadanie doprowadzić człowieka do żywej relacji z Nim i ostatecznie do wiecznego z Nim przebywania ten jest bratem i siostrą w Jezusie . Można mieć brata z więzów krwi a na poziomie ducha kompletnie się z nim nie spotykać.
Matką jest każdy , kto przyczynia się do wiary bliźniego czyli rodzi Jezusa w jego sercu, rodzi wiarę i życie do wieczności.

"Dzieci moje - pisał Apostoł Paweł - oto ponownie w bólach was rodzę, dopóki Chrystus się w was nie ukształtuje" (Ga 4,19)

 

[Jacquelyn]

Tropicielu mam nadzieję, że prócz wrzucania cytatów z Pisma Św. stać Cię na próbę i wolę ich rozumienia.

Świadkowie Jehowy - a Tropiciel jest jednym z nich (czytałam kilka jego postów, obserwuję ich czasami tutaj) - tak mają Tak ich uczą. On prawdopodobnie wywnioskuje z tego cytatu (na złość by się wyróżnić) to, że Jezus wyparł się własnej matki Oni wszystko wedle potrzeby sprowadzają do absurdu tylko po to by zgadzało się ze Strażnicą. Szkoda czasu i nerwów by im to tłumaczyć. Przymknąć jedno oko, potraktować na luzie i dać przykład postawy chrześcijańskiej czyli mieć do takich ludzi cierpliwość jak do dziecka

 

[tropiciel]

Jacquelyn

jesteś ewidentnie złośliwa i oszczercza. Nigdzie nie powoływałem się na Strażnicę, lecz na Biblię. Nie potrafisz obalić tego co napisałem, ponieważ twoje przekonania nie są oparte na Biblii lecz na odstępczych doktrynach katolickich, które obrażają Boga !

 

[Jacquelyn]

LOL... Prześledź swoje posty do 2013 i wtedy mów kto jest złośliwy Nie zmieniacie się. Ciągle trzymacie niski i łatwy do rozszyfrowania poziom prowadzenia rozmów. Co do merytorycznej części, to kilkoma zdaniami podważyłam całe te pokrętne wywody, które próbowałeś sprzedać jako "biblijne". Więc co mam komentować? Powiedz zatem jak można brać Cię na serio, skoro imputujesz komuś katolickość choć jest prawosławny? Ja wiem dlaczego tak się dzieje.

 

[tropiciel]

Jacquelyn

Prześledź swoje posty do 2013 i wtedy mów kto jest złośliwy. Nie zmieniacie się. Ciągle trzymacie niski i łatwy do rozszyfrowania poziom prowadzenia rozmów.

Wy to znaczy kto ??? Nic o mnie nie wiesz, więc lepiej się nie wypowiadaj ! Najbardziej prymitywny poziom dyskusji wykazują katolicy. Podobnie sprawa wygląda z greko-katolikami i prawosławnymi. Jedni drugich warci z ich dogmatami sprzecznymi z Pismem Świętym i zbrodniczą historią.

Co do merytorycznej części, to kilkoma zdaniami podważyłam całe te pokrętne wywody, które próbowałeś sprzedać jako "biblijne".

niczego nie podważyłaś, bo nie jesteś w stanie podważyć Pisma Świętego. Twoje próby są żałosne. Niestety to ty "sprzedajesz" oszustwa teologiczne swojej cerkwi.

Więc co mam komentować? Powiedz zatem jak można brać Cię na serio, skoro imputujesz komuś katolickość choć jest prawosławny? Ja wiem dlaczego tak się dzieje.

Prawosławni to byli przed soborem nicejskim przed 325 r. A po zbójeckim soborze nicejskim, któremu przewodził zbrodniczy cezar Konstantyn prawosławni stali się nieprawosławni. Inaczej mówiąc stali się odbiciem bluźnierczych papieży rzymskich czyli stali się dubletem katolicyzmu. Aktualnie w dobie synkretycznej ekumenii sprzecznej z Pismem Świętym bluźnierczy papieże ściskają się z popami i wymieniają względem siebie ukłony. Podobieństwo takie jak nierządnicy Oholi i nierządnicy Oholiby z 23 rozdziału proroctwa Ezechiela. Zarówno papieże jak i popi ( identycznie jak w proroctwie Ezechiela ) cudzołożą z władzą świecką.

Każda encyklopedia stwierdza, że pomiędzy kościołem katolickim i prawosławnym istnieje duża zgodność pod względem doktryny i t.zw. życia sakramentalnego.
Kościół prawosławny podobnie jak katolicki za podstawę wyznawanej przez siebie wiary uznaje Pismo Święte i tradycję niestety sprzeczną z Pismem Świętym, wyrażoną w sposób szczególny w uchwałach siedmiu pierwszych soborów ( Nicejskiego - 326 r., Konstatntynopolitańskiego - 381, Efeskiego - 431, Chalcedońskiego - 451, Konstatntynopolitańskiego II - 553, Konstatntynopolitańskiego III – 680, Nicejskiego II - 869–870 ). Nie uznaje natomiast późniejszych orzeczeń dogmatycznych, przyjmowanych w kościele katolickim w sprawie czyśćca, prymatu i nieomylności papieża, t.zw.Niepokalanego Poczęcia oraz Wniebowzięcia Maryi Panny.
Za to w kościele prawosławnym nieco inaczej niż w kościele katolickim traktowane są t.zw.święte obrazy. Stanowią nie tylko wizerunek, ale także uobecnienie tego, kogo przedstawiają. Stąd szczególny bałwochwalczy kult ikon, którego wyrazem jest m. in. zapalanie przed nimi niewielkich świeczek. Takie odrażające bałwochwalstwo sprzeczne z Dekalogiem stawia na jednej płaszczyźnie i katolików i prawosławnych. Słusznie o takich ludziach napisał apostoł Paweł w liście do Rzymian 1 : 22 - 25

" Mienili się mądrymi, a stali się głupi. I zamienili chwałę nieśmiertelnego Boga na obrazy przedstawiające śmiertelnego człowieka, a nawet ptaki, czworonożne zwierzęta i płazy; dlatego też wydał ich Bóg na łup pożądliwości ich serc ku nieczystości, aby bezcześcili ciała swoje między sobą, ponieważ zamienili Boga prawdziwego na fałszywego i oddawali cześć, i służyli stworzeniu zamiast Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen. "

 

[przecajo]

Tropicielu potrafisz napisać cokolwiek bez wklejek?

 

[kate2]

,, I uczynisz przebłagalnię7 ze szczerego złota: długość jej wynosić będzie dwa i pół łokcia, szerokość zaś półtora łokcia; 18 dwa też cheruby8 wykujesz ze złota. Uczynisz zaś je na obu końcach przebłagalni. 19 Jednego cheruba uczynisz na jednym końcu, a drugiego cheruba na drugim końcu przebłagalni. Uczynisz cheruby na końcach górnych. 20 Cheruby będą miały rozpostarte skrzydła ku górze i zakrywać będą swymi skrzydłami przebłagalnię, twarze zaś będą miały zwrócone jeden ku drugiemu. I ku przebłagalni będą zwrócone twarze cherubów. 21 Umieścisz przebłagalnię na wierzchu arki, w arce zaś złożysz Świadectwo, które dam tobie. 22 Tam będę się spotykał z tobą i sponad przebłagalni i spośród cherubów, które są ponad Arką Świadectwa, będę z tobą rozmawiał o wszystkich nakazach, które dam za twoim pośrednictwem Izraelitom.'' Wj 25, 17 - 22.

Tutaj o wykonaniu ołtarza i naczyń liturgicznych nawet jesli ktoś gorszyłby się na przepych tego wykonania:

,,Uczynisz też stół z drzewa akacjowego; jego długość będzie wynosić dwa łokcie, jego szerokość jeden łokieć, a jego wysokość półtora łokcia. 24 Pokryjesz go szczerym złotem i uczynisz dokoła wieniec złoty. 25 I uczynisz wokoło listwę na cztery palce szeroką i zrobisz wieniec złoty dokoła dla tej listwy. 26 Uczynisz następnie cztery pierścienie złote i przyprawisz je do czterech końców, gdzie się znajdują jego nogi. 27 Blisko listwy będą się znajdować cztery pierścienie do włożenia w nie drążków do przenoszenia stołu. 28 A zrobisz te drążki z drzewa akacjowego i pokryjesz je złotem. I będzie się przenosiło stół za ich pomocą.
29 Uczynisz także misy i czasze, dzbanki i patery do składania ofiar płynnych. Uczynisz je ze szczerego złota. 30 Będziesz zawsze kładł na stole przede Mną chleby pokładne9.''

Tu o wykonaniu świecznika:

,,Zrobisz też świecznik ze szczerego złota. Z tej samej bryły wykujesz świecznik wraz z jego podstawą i jego trzonem; jego kielichy, pąki i kwiaty będą z jednej bryły. 32 Sześć ramion będzie wychodzić z jego boków; trzy ramiona świecznika z jednego jego boku i trzy ramiona świecznika z drugiego jego boku. 33 Trzy kielichy kształtu kwiatów migdałowych z pąkami i kwiatami będą na jednym ramieniu, i trzy kielichy z pąkami i kwiatami kształtu kwiatów migdałowych - na drugim ramieniu. Tak będzie na sześciu ramionach wychodzących ze świecznika. 34 Na świeczniku zaś będą cztery kielichy kształtu kwiatów migdałowych z pąkami i kwiatami. 35 A pąk jeden będzie pod dwoma wychodzącymi z niego ramionami z jednej bryły i pąk jeden pod dwoma [następnymi] ramionami świecznika z jednej bryły. Tak [niech będzie] pod sześcioma ramionami wychodzącymi ze świecznika. 36 Pąki te i ramiona będą wychodzić z samego świecznika i będą [wykonane] z jednej bryły szczerego złota.
37 I uczynisz siedem lamp, i ustawisz te lampy w ten sposób, ażeby oświecały tę stronę, która jest przed nimi. 38 Szczypce też i naczynia do knotów uczynisz ze szczerego złota. 39 Z talentu szczerego złota należy wykonać świecznik i wszystkie przybory należące do niego. 40 Uważaj zaś pilnie, aby go wykonać według wzoru, jaki zobaczyłeś na górze.''

Tu o pouczeniu Izraelitów o przepisach kultu:

,,Wówczas Mojżesz przemówił do Izraelitów: «Oto Pan powołał imiennie Besaleela, syna Uriego, syna Chura z pokolenia Judy, 31 i napełnił go duchem Bożym, mądrością, rozumem, wiedzą i znajomością wszelkiego rzemiosła, 32 by obmyślił plany robót w złocie, w srebrze, w brązie, 33 oraz prac nad przystosowaniem kamieni do ozdoby i nad obróbką drzewa potrzebnego do wykonania wszelkich zamierzonych dzieł. 34 Dał mu też zdolność pouczania innych, jak i Oholiabowi, synowi Achisamaka z pokolenia Dana. 35 Napełnił ich mądrością umysłu do wykonania wszelkich prac, zarówno kamieniarskich, jak i tkackich, oraz barwienia fioletowej i czerwonej purpury, karmazynu, bisioru, a wreszcie zwyczajnych prac tkackich, tak że mogą sporządzać wszelkie przedmioty, a zarazem obmyślać ich plany.''


@[member='Jacquelyn'], pozwól, że powrócę do Twoich słów na temat toczącej się dyskusji ;

Świadkowie Jehowy - a Tropiciel jest jednym z nich (czytałam kilka jego postów, obserwuję ich czasami tutaj) - tak mają Tak ich uczą. On prawdopodobnie wywnioskuje z tego cytatu (na złość by się wyróżnić) to, że Jezus wyparł się własnej matki Oni wszystko wedle potrzeby sprowadzają do absurdu tylko po to by zgadzało się ze Strażnicą. Szkoda czasu i nerwów by im to tłumaczyć. Przymknąć jedno oko, potraktować na luzie i dać przykład postawy chrześcijańskiej czyli mieć do takich ludzi cierpliwość jak do dziecka

Ja już nie raz zabierałam głos w temacie sprawowania kultu, budowania świątyń i sporządzania obrazów i rzeźb, które rzecz jasna nie odbierają same w sobie czci i chwały a tylko pomagają w ukierunkowaniu myśli , modlitw i ducha na Boga jako cel tych wysiłków. Ale jak słusznie zauważyłaś, ostatecznie jest to niepotrzebne marnotrawienie czasu i ruchów palców na klawiaturze .

 

[tropiciel]

kate2

Mylisz Izrael z odstępczym od nauki Chrystusa kościołem. Polecenia budowy świątyni w Jerozolimie - jedynej w swoim rodzaju, niepowtarzalnej oraz wszelkich dekoracji, ołtarza, świecznika i wszystkich niezbędnych przedmiotów używanych przez Lewitów - otrzymał WYŁĄCZNIE Izrael. Mówił o tym sam Jezus w rozmowie z Samarytanką - Ewangelia Jana 4 : 22. Zaraz jednak po tym zaznaczył, że nadchodzi czas, kiedy prawdziwi czciciele jego Ojca będą Mu oddawać cześć w duchu i w prawdzie. - ( Ewangelia Jana 4 : 23 - 24 ). A więc w sposób duchowy, nie zaś ceremonialny ! Wszelkie kapłaństwo przyjęte w kościele rzymskim, budowanie świątyń, ołtarzy i tworzenie przedmiotów kultu są sprzeczne z tą elementarną nauką jaką głosił Jezus.

 

[Jacquelyn]

Wy to znaczy kto ??? Nic o mnie nie wiesz, więc lepiej się nie wypowiadaj !

Nie wysilaj się, jesteś dla mnie jak otwarta księga. Dobrze wiem co siedzi w Twojej głowie. Miałam ten sam problem, ale na szczęście w porę oprzytomniałam. Za co jestem wdzięczna Bogu, otworzył mi oczy.

niczego nie podważyłaś, bo nie jesteś w stanie podważyć Pisma Świętego. Twoje próby są żałosne. Niestety to ty "sprzedajesz" oszustwa teologiczne swojej cerkwi.

Za dużo mnie kosztowało spuszczenie strażnicowych ścieków w kanał. Na szczęście to mi się udało. I dostrzegłam m.in. prawdziwy wymiar ewangelicznego przekazu. A on pozwala mi dostrzec w Marii to co jest oczywiste czyli matkę i mogę do niej się też tak zawracać. Słów Chrystusa nie da się przekręcić, choćbyś stanął na głowie i przywołał samego Lucyfera do pomocy. To Ci się nie uda Pokazałam jasno i w prostych słowach, że traktowanie Jej jak matkę nie jest błędem. Jest wręcz wskazane. Co Ty z tym zrobisz lub Tobie podobni, nie za bardzo mnie interesuje. Każdy ma wolną wolę i ma prawo z niej korzystać. Więc korzystaj
Za prawosławie się nie zabieraj, bo to za wysokie progi jak na Ciebie Wracaj lepiej do zboru, nie możesz zaniedbać "studiów".

Tropicielu potrafisz napisać cokolwiek bez wklejek?

Na tym polega cała zabawa :- )

ostatecznie jest to niepotrzebne marnotrawienie czasu i ruchów palców na klawiaturze

Oni grają po prostu nie fair, jest cała masa sztuczek i technik, których używają w dyskusji. Dlatego taka rozmowa jest bez sensu. Chyba, że ktoś jest masochistą

 

[przecajo]

budowanie świątyń, ołtarzy i tworzenie przedmiotów kultu są sprzeczne z tą elementarną nauką jaką głosił Jezus.

Tzn że nie budujecie "Sal królestwa"?

I skończ z wytłuszczeniem tekstu.

 

[kate2]

A więc w sposób duchowy, nie zaś ceremonialny ! Wszelkie kapłaństwo przyjęte w kościele rzymskim, budowanie świątyń, ołtarzy i tworzenie przedmiotów kultu są sprzeczne z tą elementarną nauką jaką głosił Jezus.

Nie jest sprzeczne tylko Ty albo tego nie rozumiesz albo powtarzasz jak mantrę zasłyszane i przyjete za swoje regułki. Budowanie światyń i sprawowanie kultu jest chwałą oddawaną Bogu i praktykowaniem wiary. Sam Jezus oraz Jego rodzice chodzili do świątyni i w świątyni Jezus nauczał. Dostosowywał się do odbywającego się tam kultu.
Praktyki pobożne mają mieć odzwierciedlenie w zyciu duchowym bo inaczej są martwe więc duchem swoim i sercem człowiek powinien zbliżać się do Boga. Samo chodzenie do Kościoła i suche sprawowanie kultu nie czyni go wierzącym i bliskim Bogu bo samo ,,czczenie Boga wargami a bycie daleko od Niego sercem '' nie zbawi człowieka.
Jezus wzniósł praktyki pobożne i uczynki wiary na poziom ducha. On to własnie czyni wiarę żywą .

Powinieneś zażywać pokoju wewnętrznego podobnie jak Kaznodzieya bo oboje odseparowaliście się przecież od spraw Was gorszących. Mnie ,,Straznica'' ani wasze Królestwa Spotkań czy też odłączenie się od Kościoła jako instytucji nie spędza snu z powiek ani nie czuję wewnetrznej presji by Was sprowadzać na swoją stronę i czynić wyrzuty z powodu Waszego myślenia i postępowania. Zajmuję się po prostu sobą i jesli wpływam w jakiś pozytywny sposób na życie innych to o to nie zabiegam. Skupiam się na relacji z Bogiem i na tym by odczytywać Jego wolę wobec mnie i ją na tyle na ile jest mi to dane wypełniać. Jesli kogoś moje życie zadziwi, zainteresuje i zainspiruje do zwrócenia się do Boga to Jemu niech będą dzięki Jesli nie.....dalej robię swoje.

 

[tropiciel]

Jacquelyn

Nie wysilaj się, jesteś dla mnie jak otwarta księga.

To raczej ty się nie wysilaj, bo piszesz niedorzeczności !

Dobrze wiem co siedzi w Twojej głowie.

Co ty tam wiesz ?!

Miałam ten sam problem, ale na szczęście w porę oprzytomniałam. Za co jestem wdzięczna Bogu, otworzył mi oczy.

Z twoich wypowiedzi widać z całą pewnością, że rozum cię opuścił. Bóg na pewno ci oczu nie otworzył, bo byś takich głupot nie pisała.

Za dużo mnie kosztowało spuszczenie strażnicowych ścieków w kanał. Na szczęście to mi się udało.

A jakimi ściekami teraz się karmisz skoro popierasz niebiblijny kult maryjny sprzeczny z Pismem Świętym ?

I dostrzegłam m.in. prawdziwy wymiar ewangelicznego przekazu. A on pozwala mi dostrzec w Marii to co jest oczywiste czyli matkę i mogę do niej się też tak zawracać.

I właśnie w ten sposób znieważasz Chrystusa, który jest jedynym pośrednikiem - o czym mówi 1 Tym. 2 : 5. Zaprzeczając tym słowom sprzeniewierzasz się Bogu !

Słów Chrystusa nie da się przekręcić, choćbyś stanął na głowie i przywołał samego Lucyfera do pomocy. To Ci się nie uda

Niestety jak widać ty przekręcasz Słowo Boże i nie jest to tylko moje spostrzeżenie.

Pokazałam jasno i w prostych słowach, że traktowanie Jej jak matkę nie jest błędem. Jest wręcz wskazane.

Niczego nie pokazałaś i nie udowodniłaś. Ani apostołowie ani ich uczniowie nie modlili się do Marii i nie uważali jej za pośredniczkę łask wszelkich. Taką ściemę to możesz wciskać swoim parafianom !

Co Ty z tym zrobisz lub Tobie podobni, nie za bardzo mnie interesuje.

Tak samo mnie nie interesuje twój niebiblijny punkt widzenia.

Każdy ma wolną wolę i ma prawo z niej korzystać. Więc korzystaj

U wykluczonych ze zboru świadków Jehowy jest jak zauważyłem przeważnie jeden syndrom wspólny : tracą rozum, a swoje sprawki natury etycznej za które zostali wykluczeni - ukrywają. Natomiast na forach udają wielkich bohateró, którzy raptem doznali wielkiego olśnienia. Wygadują takie głupoty, że spaść można z krzesła z wrażenia. A cały czas tylko narzekają jak bardzo zostali skrzywdzeni, tylko kto im kazał wstępować w szeregi świadków ???

Za prawosławie się nie zabieraj, bo to za wysokie progi jak na Ciebie ?

prawosławie to takie samo szambo jak katolicyzm, a z reguły jak coś śmierdzi - to człowiek nos odwraca !

Wracaj lepiej do zboru, nie możesz zaniedbać "studiów".

I tu się pomyliłaś, ale nie zamierzam cię z błędu wyprowadzać. Z tobą wszelka dyskusja skończona. Robiąc wycieczki personalne łamiesz regulamin tego forum, bo już nie wspomnę o kulturze, której ci najwyraźniej brakuje. Nie jesteś partnerem do jakiejkolwiek dalszej dyskusji. Wszelka rozmowa z tobą - skończona !

_________________________________________________________________

 

[Kaznodzieya]

Wszelka rozmowa jest bez sensu jeżeli wierni podażają bezmyślnie tylko za tradycją ludzką a nie za nauką Pisma i tego co Duch Śwęty w Nim objawia. Ufają autorytetom zamiast poznać Boga przez Chrystusa i wzrastać w Nim. Zamiast przejść na pokarm stały chcą być całe życie mlekiem karmieni przez innych - pozwalają na to i chcą tego. Ale w ten sposób dlaszego postępu nie uczynią jak napsał ap. Paweł. Staną w miesjcu i nie będą wzrastać w poznaniu Boga. Kult Maryjny i obnoszenie posągów jest nie biblijny a w praktyce stosowany zakrawa na bałwochwalstwo tak samo jak kult bóstw i posągów w pogańskich religiach. Potępiali je wszyscy starożytni prorcy posłani od Pana. Nawet Sam Bóg zakazał tworzenie sobie jakiego kolwiek wizerunku i obnoszenia go. Czyż aż tak nie mądrzy jesteście aby tego nie widzieć ? Wiem po co objawia się Bóg, wiem po co Jezus Chrystus Syn Boży, natomiast o roli poźniejszej Marii ani biblia ani apostołowie nic nie wspominają a kult ten (jak innych świętych katolickich) jest mi nie potrzebny do niczego. Wystarczy zobaczyć co się dzieje w sanktuarioach i mieć świadomość jak powstał, dla jakich potrzeb go powołano, kiedy oraz w jakich okolicznościach ustanowiony. Tak nie wzrasta się w poznaniu Boga - tak raczej staje się niewolnikami ludzi i kultów.

Z Waszej to przyczyn islamiści i hebrajczycy bluźnią kościołowi ! Sami tworzycie obrzydliwości przez które inne wyznania chrześcijańskie i religie poza chrześcijańśkie nie chcą mieć nic do czynienia z TYM chrześcijaństwem. Sami starcie sie o to aby one nie weszły w Wasz skład pomimo iż one pragną być czyste od bałwochwalstwa przez wzgląd na Boga Prawdziwego, chodzic w czystych szatach. Przez wszystkie Wasze świetości i kulty ludzkie dzielicie dzieło Boże zamiast łączyć w jedno wszystkie dzieci Boże. Nie tworzycie jednej owczarni o jakiej uczył Jezus a swoją prywatną owczarnię. Wielu świadomym tego faktu chrześcijanom na świecie kult Mari do niczego nie jest potrzebny, bo w istonie nikomu nie jest potrzebny.


Skoro nie chcecie tego widzieć (może nie potraficie) pozostańcie jak chcecie.

 

[kate2]

Jesteś głuchy i ślepy na wszystko, co się do Ciebie mówi. Przeinaczasz czyjeś wypowiedzi by utwierdzić się w swoich poglądach i swoich wyborach. Sam sobie jesteś autorytetem mimo, iż tak czesto powołujesz się na Jezusa. Nie do Ciebie należy ocena , kto na jakim jest stopniu dojrzałości chrześcijańskiej . Nie masz wglądu w życie innych ludzi na tyle by dokonywać prawidłowych osądów wiary i relacji z Bogiem. Skoncentruj się lepiej na sobie by Twoje życie się Bogu podobało. To powinno być Twoje najważniejsze zmartwienie.

Stoisz na wygodnej dla siebie pozycji. Odseparowałeś się fizycznie i duchowo od Kościoła ( jako instytucji i wspólnoty) i Jego prowadzenia i atakujesz innych dodatkowo wmawiając w nich winy a siebie samego postzregając jako dojrzałego i mającego pełnię poznania. To jest niepoważne i trąci żenadą.