Dlaczego dziewczyny nie lubią młodszych chłopaków?

Marozja

Nowicjusz
Dołączył
29 Styczeń 2008
Posty
2 469
Punkty reakcji
24
Wiek
39
Miasto
Dark side of the Moon
Ciekawe, jak owy fakt potwierdzili. To bzdety wyssane z palca.
Badaniami.
Ile klinicznych badań z zakresu psychologii rozwojowej Ty przeprowadziłeś?

Jeśli dziewczyna pisze
Ja nie pisałam o żadnej konkretnej dziewczynie, a o ogóle.
Patrząc na ogół nastolatek dojrzewają one emocjonalnie szybciej niż nastolatkowie. Tak działa kobiecy mózg. Koniec, kropka. Chcesz się z tym kłócić, to najpierw przeczytaj przynajmniej po 3 publikacje z zakresu neuropsychologii, psychologii płci, osobowości a z psychologii rozwojowej z 5.

Napiszę więcej - dziewczyny w wieku powiedzmy 16-17 lat są MNIEJ dojrzałe. Wiem, co mówię bo dziewczyny w mim wieku to najczęściej gówniary, które zostały mentalnie gdzieś w gimnazjum. Oczywiście nie można wszystkich ładować do jednego worka, ale tak jest.
Czarujące.
"Nie można wszystkich ładować do jednego wora, ale ja właduję."
Zróbmy tak - ja pójdę na kurs czytania, jeśli Ty pójdziesz na kurs logiki.
A dalej - nie możesz oceniać OGÓŁU, jakiejś populacji jako całości, na podstawie Twoich własnych obserwacji środowiskowych.

Niedaleko mnie mieszka rodzina Cyganów. Dzieci chodzą do szkoły, rodzice pracują, mają ładny dom i samochód, wszyscy są zawsze grzeczni. Ergo Cyganie to naród uczciwie pracujący, dzieci chodzą do szkół, są zintegrowani z narodem, w którym mieszkają? Nie. Każdy kto czyta gazety wie, że nie, a jednak ja na podstawie obserwacji środowiskowych mogłabym się jak baran upierać, że tak, bo ci, których ja znam, tacy są. No ludzie. Pomyślunku trochę.

To one bawią się chłopakami, a nie chłopaki nimi. To one chcąc na siebie zwrócić uwagę zachowują się jak dzieci w przedszkolu po prostu.
Chyba masz do jakiejś żal. Get over it or become gey.
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
To tak jak feministki by się oburzyły na stwierdzenie, że mężczyźni z zasady są silniejsi fizycznie od kobiet. No są! Taka ich natura! A kobiety wcześniej dojrzewają emocjonalnie, też taka ich natura.
Jak najbardziej zgadzam się, że szybciej dojrzewają emocjonalnie bo już jako noworodki mają zmysły znacznie bardziej nastawione na "odbiór" otoczenia. Nie wydaje mi się, aby ktokolwiek to podważał. Bardziej wydaje mi się, że chodzi tutaj o drobną manipulację. Szybciej dojrzewają emocjonalnie znaczy się ... są doroślejsze ? To jest kość niezgody :)

Dziewczynki są często znacznie bardziej infantylne od rówieśników chłopców. Łykają każdą bajeczkę, w którą 10-letni chłopczyk by nie uwierzył... Do dorosłości w wieku 12-15 lat jest obu stronom równie daleko. Choć fakt - z różnych względów.

Zawsze, na swój sposób, śmieszyły mnie takie dziewczyny, które szukały "prawdziwego mężczyzny" bo one takie dorosłe. Tia, szukały prawdziwego mężczyzny, a same były naiwne jak moja 10-letnia siostrzenica :]

Inne podejście emocjonalne widać gołą dłonią, wystarczy zobaczyć jak witają się dziewczynki, a jak chłopcy. Dziewczynki się obściskują, przytulają, niemalże same się do siebie ... kleją. A chłopcy ? Cześc, cześć, uścisk dłoni i tyle. No sorry , ale nijak nie świadczy to o tym, że są dziecinni... Albo inaczej - są w jednakowym stopniu dziecinni jak te "dorosłe" dziewczynki. Dlatego sformułowania Myaki, że chłopcy rówieśnicy to przy niej "przedszkole" są ... troszke krzywdzące.

Mam w pracy taką 24-latkę, ładną zresztą, która mam wrażenie jest mentalnie (tj. pod względem postrzegania świata, nastawienia do ludzi) na moim poziomie, gdy ... miałem 15 lat. Nie dlatego, że jakoś wybitnie odstaje od innych kobiet (in minus). Po prostu wraz z rozwojem emocjonalnym , nie idzie rozwój doświadczenia, jakiejś tam praktyki życiowej , czyli czegoś co sprawia, że facet w wieku 20-paru lat już nie jest gówniarzem, tylko gościem, który w zalezności od sytuacji potrafi zastosować jeden z kilku wariantów zachowań i najczęściej jest to rozwiązanie odpowiednie. Jak to się mówi - jak trzeba to przypierd*, jak trzeba to przeprosi. U kobiet wachlarz zagrań jest tak samo ubogi, jak wtedy gdy miały 15 lat - emocje, emocje, emocje... Całkiem sporo z nich łyka dokładnie te same bajeczki jak wtedy gdy miały 15 lat... Dlaczego ? Bo rządzą nimi emocje.

Jesli więc ktoś wysuwa tezę, że np. 12, 15 latka jest ... doroślejsza od rówieśników, to ja wysunę tezę, że 25 latek jest doroślejszy od swojej rówieśniczki :] A co mi tam ;)
 

Marozja

Nowicjusz
Dołączył
29 Styczeń 2008
Posty
2 469
Punkty reakcji
24
Wiek
39
Miasto
Dark side of the Moon
Słuchajcie, ale może ustalmy sobie O CZYM WŁAŚCIWIE ROZMAWIAMY, bo ja napisałam, że dziewczyny zaczynają wcześniej dojrzewać (bodajże ok 11 roku życia), a chłopcy później (ok 13), a Wy mi w kółko piszecie o 20-parolatkach, czyli całkiem o czym innym. :D Dla tego tematu kto szybciej ZACZYNA dojrzewać nie ma znaczenia, jak dojrzały jest w wieku lat 20+. Ja piszę tylko o tym, kiedy sam proces się ZACZYNA a nie kiedy kończy. A kończy sie z zasady w wieku lat właśnie 20+, wieku studenckim. Co oczywiście nie znaczy, że jakiś facet czy kobieta może być gówniarzem w wieku lat 40. Sama byłam z takim facetem, a jedna moja znajoma, 24lata, jest głupia i niedojrzała jak młoda kapusta. Ale wystartowała wcześniej.
Ktoś z tym chce dyskutować, czy się po prostu nie rozumieliśmy?

Dziewczynki są często znacznie bardziej infantylne od rówieśników chłopców. Łykają każdą bajeczkę, w którą 10-letni chłopczyk by nie uwierzył..
A mężczyznom to zostaje do późnej starości. ;-)
Wierzą, że 13 cm to wspaniały penis a po 10 min stosunku to wspaniały seks. ;-)
Żeby nie było - emotki z przymrużonym okiem są użyte celowo. Całkowicie poważnie przerzucanie się, kiedy jaka płeć jest głupsza, jest nonsensowne, szczególnie, że płeć ciała, a tzw. płeć mózgu, to kompletnie różne sprawy. Ja np. fizycznie jestem 100% kobietą, a mam bardzo wiele męskich cech osobowości. Widać chyba to zresztą w moich postach. Nie ma czegoś takiego jak lepsza i gorsza płeć, każdy kto by się choć trochę zainteresował psychologią osobowości, wiedziałby to. Zachęcam, bo to ciekawy temat. :)

Inne podejście emocjonalne widać gołą dłonią, wystarczy zobaczyć jak witają się dziewczynki, a jak chłopcy. Dziewczynki się obściskują, przytulają, niemalże same się do siebie ... kleją. A chłopcy ? Cześc, cześć, uścisk dłoni i tyle. No sorry , ale nijak nie świadczy to o tym, że są dziecinni...
To w ogóle nie ma związku z dojrzałością.
Byłeś kiedyś w jakimś kraju śródziemnomorskim? Hiszpania, Włochy? Widziałeś, jak tam faceci się witają? Wylewniej niż chyba jakakolwiek Polka ;-) Obściskują się, tulą, całują. Tam po prostu sam wzorzec męskości jest inny. W naszej świadomości tkwi stereotyp, że dwóch tulących się i całujących facetów jest albo pijanych, albo to geje. My, kobiety, nie mamy takiego hopla, nie obawiamy się, że jak pocałujemy i przytulimy przyjaciółkę, to ktoś nas weźmie za lesbijki, a nawet jeśli to mamy to w nosie. Kobieta, której się sugeruje, że jest lesbijką albo bi, najczęściej wybucha śmiechem i dementuje. Mężczyzna zapytany o to czy jest gejem wścieka się i traktuje to jak obrazę, co krwi wymaga.
Zero stycznych z dojrzałością.

, śmieszyły mnie takie dziewczyny, które szukały "prawdziwego mężczyzny" bo one takie dorosłe
A chłopcy kombinujący jak puknąć dorosłą, 30-letnią, seksowną sąsiadkę albo nauczycielkę Cię nie śmieszą? Mnie śmieszą, bo normalna kobieta na dziecko nie poleci. Żeby nie było - normalny mężczyzna też. Jedyna różnica między dziewczętami a chłopcami jest taka, że chłopcy w okresie dojrzewania myślą SEKS a dziewczyny MIŁOŚĆ, bo dla nich seks jest o wiele silniej skorelowany z uczuciami.

Mam w pracy taką 24-latkę, ładną zresztą, która mam wrażenie jest mentalnie (tj. pod względem postrzegania świata, nastawienia do ludzi) na moim poziomie, gdy ... miałem 15 lat. Nie dlatego, że jakoś wybitnie odstaje od innych kobiet (in minus). Po prostu wraz z rozwojem emocjonalnym , nie idzie rozwój doświadczenia, jakiejś tam praktyki życiowej , czyli czegoś co sprawia, że facet w wieku 20-paru lat już nie jest gówniarzem, tylko gościem, który w zalezności od sytuacji potrafi zastosować jeden z kilku wariantów zachowań i najczęściej jest to rozwiązanie odpowiednie. Jak to się mówi - jak trzeba to przypierd*, jak trzeba to przeprosi. U kobiet wachlarz zagrań jest tak samo ubogi, jak wtedy gdy miały 15 lat - emocje, emocje, emocje... Całkiem sporo z nich łyka dokładnie te same bajeczki jak wtedy gdy miały 15 lat... Dlaczego ? Bo rządzą nimi emocje.
Nie wiem, czy zauważyłeś, ale z tego wynika, że kobiety mają mniej życiowego doświadczenia niż mężczyźni. To było raz.
Dwa - PIĘKNIE by było, gdyby choćby większość mężczyzn świetnie wiedziała, kiedy przeprosić, a kiedy przy:cenzura:ić, niestety w praktyce jest najczęściej tak, że rwą się przypier*alać jak nie trzeba, a "przepraszam" im nie chce przejść przez gardło.
Trzy - większa emocjonalność nie jest wadą, po prostu sprawia, że osoby z męską osobowością sprawdzają się lepiej w jednym typie sytuacji, kobiety w drugim. Kiedy trzeba wykazać się taktem, empatią, wrażliwością, osoby z męskim mózgiem, co potrafią przy*dolić jak trzeba, ssą - to te z kobiecym sobie radzą. I odwrotnie - w sytuacjach kiedy trzeba walnąć kawą w ławę i przyprzeć kogoś do muru, lepiej sprawdzają się męskie osobowości.
 
M

MacaN

Guest
Słuchajcie, ale może ustalmy sobie O CZYM WŁAŚCIWIE ROZMAWIAMY,

Już raz Cię wysłałem na kurs czytania, ale może powtórzę : ODNOSIMY SIĘ DO PEWNEGO POSTU, KTÓRY TO MÓWIŁ O NIEDOJRZAŁOŚCI OSÓB PRAWIE JUŻ DOROSŁYCH. Teraz rozumiesz ? ;)

Chyba masz do jakiejś żal.

Nie mam żalu. Po prostu dziewczyny w wieku 16,17,18 lat nie są dojrzalsze od chłopaków.

Niedaleko mnie mieszka rodzina Cyganów. Dzieci chodzą do szkoły, rodzice pracują, mają ładny dom i samochód, wszyscy są zawsze grzeczni. Ergo Cyganie to naród uczciwie pracujący, dzieci chodzą do szkół, są zintegrowani z narodem, w którym mieszkają? Nie. Każdy kto czyta gazety wie, że nie, a jednak ja na podstawie obserwacji środowiskowych mogłabym się jak baran upierać, że tak, bo ci, których ja znam, tacy są. No ludzie. Pomyślunku trochę.

no,no . Gdybyś jednak znała kilkadziesiąt, albo kilkaset takich cygańskich rodzin, to mogłabyś już wysuwać wnioski, nie uważasz ??

Badaniami. Ile klinicznych badań z zakresu psychologii rozwojowej Ty przeprowadziłeś?

A ty ile ? ;)
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Kriss, musisz zaraz wymachiwać sztandarem feminizmu? Przecież wiesz o dzwonie Gaussa.
A on pozwala dostrzec, że rzadko, ale bywa nietypowa prędkość dojrzewania obu płci. Zresztą piszesz o dojrzewaniu raczej uczuciowym, jak chodzi o mózg.
Ogólnie "wszyscy wiedzą", że dziewczynki wcześniej są gotowe do awiązków i czynności "rozrodczych". Niektórzy mówią o wpływie na to systemu emcjonalnego - inni o dominacji cielesności.
Jeśli dziewczyna nie wie ile "smark" ma lat, to go traktuje całkiem, całkiem. A dojrzałość chłopczyka do rzeczonych powyżej czynności też bywa bardzo wczesna.
Pewno zamiast załagodzić wyszedłam na herbatniczka ...
 

Marozja

Nowicjusz
Dołączył
29 Styczeń 2008
Posty
2 469
Punkty reakcji
24
Wiek
39
Miasto
Dark side of the Moon
ODNOSIMY SIĘ DO PEWNEGO POSTU, KTÓRY TO MÓWIŁ O NIEDOJRZAŁOŚCI OSÓB PRAWIE JUŻ DOROSŁYCH
No i tu jest Twój błąd.
Nie, MY się nie odnosimy. Ja się odniosłam do Twojego postu, w którym piszesz, że szybsze dojrzewanie dziewcząt to bzdury. Otóż nie, to nie bzdury, bo dziewczęta faktycznie zaczynają dojrzewac szybciej.

no,no . Gdybyś jednak znała kilkadziesiąt, albo kilkaset takich cygańskich rodzin, to mogłabyś już wysuwać wnioski, nie uważasz ??
Niekoniecznie.
Trzy. To nie jest mój główny obszar zainteresowań.

Kriss, musisz zaraz wymachiwać sztandarem feminizmu? Przecież wiesz o dzwonie Gaussa.
Wilku, proszę Cię... Co Ty mi tu imputujesz, feminizm jest dla debili, tak samo jak mizoginia.
Po prostu nie lubię jak jakiś dyletant autorytarnie stwierdza, że coś jest wyssane z palca, bo on koleżanki obserwuje i wie, że to nieprawda.

Pgólnie "wszyscy wiedzą", że dziewczynki wcześniej są gotowe do awiązków i czynności "rozrodczych". Niektórzy mówią o wpływie na to systemu emcjonalnego - inni o dominacji cielesności.
Też mi się wydawało, że "wszyscy wiedzą"... ;-)
 
M

MacaN

Guest
Niekoniecznie.

A mi właśnie się zdaje, że koniecznie.


Nie, MY się nie odnosimy. Ja się odniosłam do Twojego postu, w którym piszesz, że szybsze dojrzewanie dziewcząt to bzdury. Otóż nie, to nie bzdury, bo dziewczęta faktycznie zaczynają dojrzewac szybciej.


To jest Twój błąd, bo ja z Tobą nie miałem najmniejszego zamiaru dyskutować. Odniosłem się do innego postu i mam gdzieś twoje wywody na temat 12 latków.

Zgoda. Miałam na mysli wyjątki zarówno wśród facetów jak i wśród kobiet.

Myślę, że ta wypowiedź kończy dyskusję.
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
Chyba w swoim zacietrzewieniu Kriss idziesz zdziebko za daleko...

Jeśli dziewczyna nie wie ile "smark" ma lat, to go traktuje całkiem, całkiem.
Hehe, i to jest świetne podsumowanie dojrzałości. Wiele z nich przestaje traktować poważnie gdy dowiedzą się, że jest młodszy bo wtedy nie podwiezie autem, nie weźmie na kino, nie zaprosi na lody bo nie ma pieniędzy, a ona taka dorosła, że przecież musi facet mieć kasiore bo sama nie raczy popracować... :]

Nie mówię, że tak robi większość, ale całkiem spora grupa. Gdy raz dziewczę wsiądzie do auta swojego faceta, to następny facet, jeśli nie ma auta ma ... baaaardzo pod górkę.
 

quitter

Nowicjusz
Dołączył
21 Czerwiec 2013
Posty
55
Punkty reakcji
3
Jestem w liceum, ale lubię młodszych chłopaków ;) Należę do osób bardzo nieśmiałych i starsze chłopaki bardzo mnie onieśmielają. Obecnie podoba mi się młodszy o rok chłopak , ale kompletnie nie wiem jak do niego zagadać :/ Ma genialne poczucie humoru, strasznie miły głos i stanowi mój ideał z wyglądu :) Jest dobrym kolegą mojego brata i kiedy spotkamy się na przystanku zawsze się pozdrawiamy, ale nie widuję go zbyt często :(
Nie wszystkie dziewczyny skreślają młodszych chłopaków, więc głowa do góry :)
 
D

dave123

Guest
Wiolcia02 napisał:
Podobno chłopcy dorastają psychicznie jakieś 2-3 lata później niż kobiety, więc dziewczyny wolą dojrzalszych facetów, bardziej na ich "poziomie", a nie jakiegoś nie myślącego poważnie chłopczyka, który sam jeszcze nie wie czego chce.
to co piszesz to również stereotyp , dojrzewanie psychiczne zależy od tego w jakim środowisku się wychowywało i w jakim środowisku się przebywa , a nie od tego czy jest się facetem czy dziewczyną.
 

aniabe

Nowicjusz
Dołączył
6 Maj 2015
Posty
3
Punkty reakcji
0
znam kilka udanych związków, gdzie różnica to 3-4 lata (kobieta jest starsza), trzy to już małżeństwa. Jeden to fenomen, bo poznali się w liceum (ona była w ostatniej klasie, on w pierwszej czy drugiej) - gdy jeszcze liceum było czteroletnie, przetrwali i są małżeństwem już wiele lat.

Jak dwie strony już pracują, to nie widzę problemów dlaczego nie miałoby dojść do związku, sama byłam w udanym związku z młodszym o 4 lata facetem (on miał 23 lata ja 27), rozstaliśmy się z powodu niezwiązanego z wiekiem ani jego dojrzałością czy niedojrzałością
 

pluto18

Nowicjusz
Dołączył
6 Kwiecień 2015
Posty
145
Punkty reakcji
4
Jakies sterotypy , bylem w zwiazku z 31 letnia kobieta , majac 23 lata . Lepiej bylo niz z jakas mlodsza dziewczyna . I jakos nie poleciala na moja kase . Samochod czy tym podobne. Ktos tu jakies ciekawe teorie ma.
 
W

wiki9969

Guest
Zgodzę się z Pluto. Mam 25 lat i dla mnie związek z młodszym chłopakiem wcale nie jest problemem. Wybierając partnera nie kieruje się grubością portfela lecz uczuciem. Ale ja jestem z zupełnie innego świata, więc pewnie część osób tego nie zrozumie. :D
 

pluto18

Nowicjusz
Dołączył
6 Kwiecień 2015
Posty
145
Punkty reakcji
4
Najwazniejsze to sie dogadywac i razem cieszyc zyciem . Wiek czy posiadane rzeczy malo maja do rzeczy jak sie dwoje ludzi zakochuje w sobie. E tam z innego swiata , to ze jestesmy rozni to tylko koloruje swiat w ktorym zyjemy.
 

kamilos678

Nowicjusz
Dołączył
15 Czerwiec 2015
Posty
3
Punkty reakcji
0
To czy lubią czy nie to różnie z tym bywa lecz rzeczywiście przeważnie wolą starszych a to dlatego że kobiecie potrzebne jest poczucie bezpieczeństwa a niejednoikrotnie starszy facet przypuszczalnie może je zapewnić ;)
 

lukaszA

Nowicjusz
Dołączył
14 Maj 2014
Posty
42
Punkty reakcji
0
to zależy od kobiety ale to prawda że lubią jednak starszych facetów, tak jak napisał @kamilos678 to daje dla nich poczucie bezpieczeństwa. Czasem też sie zdarza że starszy facet teoretycznie jest dojrzalszy emocjonalnie... ;)
 

Kropeczka82

Nowicjusz
Dołączył
21 Lipiec 2015
Posty
11
Punkty reakcji
0
ja jestem w związku z 5 lat młodszym chłopakiem. Tak wyszło :) tylko czasami widać tę różnicę w zachowaniu
 
Do góry