M
MacaN
Guest
Jeśli już, to rozśmieszyć tym, jak bardzo uległeś emocjom.Hauser napisał:urazić/obrazić/zdenerwować Cię nie miałem zamiaru.
Napisałem już, że nie czytałem reszty postów ? To jest jak najbardziej moja opinia, a że jest zbierzna z czyjąś to chyba nic złego...Hauser napisał:Znowu powtarzasz innych
Dobrze, może więc wyjaśnię Ci ( albo spróbuję ) na czym polega różnica między pomaganiem przeżyć ludziom, jak jakimś bezdomnym kotom, które przybłąkają się pod mój dom, a między pomaganiem w postawieniu ich na nogi.
Jeśli coś komuś tylko dajesz, to ktoś się przyzwyczai, np. że przychodzisz co wtorek i go karmisz, dajesz pieniądze, cokolwiek. Robisz to bez przerwy, ale ta osoba jest taka sama, jesteś takim malutkim dodatkiem do socjalu, który pobiera.
Jeśli skupisz się na jednej osobie, której pomożesz stanąć na nogi, a potem zaoferujesz np. pracę / znalezienie jej, to ta osoba po jakimś czasie już Cie nie będzie potrzebować. Oczywiście jeśli chcesz robić za wędkarza, to proszę bardzo.
Naprawdę chcesz, żebym poruszył wątek Afryki, czy mam sobie darować monolog ?