Dietka Bezglutenowa

Mikrusia

Nowicjusz
Dołączył
10 Listopad 2005
Posty
13
Punkty reakcji
0
Jeśli ktos choruję na celiakię lub wrzody jelit i ma diete bezglutenowa oraz lekkostrawna to wesprzyjmy sie pogadajmy na ten temat dodajmy sobie otuchy... ;)
Ja mam diete bezglutenowa prawdopodobnie na dwa lub trzy lata na dłużej ja nie wytrzymam więc teraz grzecznie stosuję się do zaleceń i jakos upływa mi to,ale mam chwilę słabości i jest mi smutno jak ktos wcina świeżutki chleb lub pyszna pizze,a ja nawet głupiej komunii nie moge przyjąc :/ no cóż poradzic taki kościół :niepewny: liczę że już mi sie za rok lub dwa lata skończy dietka
 

antywiruska

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2006
Posty
51
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Jaworzno
Pomyślałam że może nie jestem sama jako bezglutek i może pomożęcie mi urozmaicic dietkę,albo jakies nowosci w swiecie celiakii opowiecie :D
Na początek jakby ktosik nie wiedział co to jest celiakia zapraszam na www.bezgluten.pl/faq1.html
Mam nadzieję że nie złamałam regulaminu wpisujac strone www :niepewny:
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Taka dietka na całe życie ? U... Jestem w stanie przestrzagać rygoru ale pewnie wymiękne za jakiś czas ;) Jak narazie zaczęłam stosować diete kopenhaską . Mam nadzieje że po wakacjach zmieszcze sie w moje ulubione spodnie :D znowu
 

Mikrusia

Nowicjusz
Dołączył
10 Listopad 2005
Posty
13
Punkty reakcji
0
Taka dietka na całe życie ? U... Jestem w stanie przestrzagać rygoru ale pewnie wymiękne za jakiś czas ;) Jak narazie zaczęłam stosować diete kopenhaską . Mam nadzieje że po wakacjach zmieszcze sie w moje ulubione spodnie :D znowu
Wiesz masz do wyboru albo przestrzegac dietke albo cie bedzie bolec co wolisz?? chyba to pierwsze nie?? Życzę powodzenia w dietce :papa:
 

ania_civ

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2006
Posty
1 881
Punkty reakcji
0
Dzieciaczki bezglutenowe - bo ta choroba neka je juz od dzieciństaw - nie mają wyboru. Muszą uważać na to co jedzą zawsze, bo inaczej kończy się niesamowitymi biegunkami, zniszczeniem błony śluzowej jelit i hospitalizacją - kiedyś, zanim odkryto co to jest i jak postępować dzieci takie umierały.

Teraz na szczęście jest kukurydzianka i daje sie radę.

Aha - sporo dzieci "wyrasta" z tego problemu, podobno. Moja kuzynka ma 19 lat i dalej jest na diecie, więc chyba juz zostanie.
 

ania_civ

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2006
Posty
1 881
Punkty reakcji
0
Po pierwsze to nie dieta w sensie pojmowanym ogólnie.
Dieta to ogólnie to co jemy. Czyli każdy z nas ma dietę, lepszą lub gorszą, przemyślaną lub przypadkową.

Osoby na diecie bezglutenowej nie mogą jeść mąki ze zbóż. Tylko kukurydzianą. Co za tym idzie nie jedzą ciast ze zwykłej mąki, zwykłego chleba, wafelków w lodach itd. Nie zabielamy zup mąką.
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Sporo minęło czasu odkąd napisałam w tym temacie pierwszego posta i wiele sie o tej diecie naczytałam.
To nie jest wcale takie głupie jak myślałam. Chciałabym spróbować kiedyś tej diety.
 

ania_civ

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2006
Posty
1 881
Punkty reakcji
0
Słoneczko - chcesz z jakiegoś powodu utrudniac sobie życie i odbierać to, czego kochane bezglutenki tak ci zazdroszczą? Nie jest to dieta odchudzająca... To jedyna metoda aby dzieci chore przeżyły i funkcjonowały.

Jeżeli chcesz spróbować, to jest sporo produktów na rynku. Ale nie kuś licha, bo jeszcze usłyszy...
 

antywiruska

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2006
Posty
51
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Jaworzno
Ta dieta nie jest zła jesli chce próbować niech je,myslisz że w biednych krajach gdzie pszenica jest droga jedza mąkę kukurydzianą i są zdrowe,rosną i ładnie przybierają na wadze.Dieta bezglutenowa to wykluczenie mąki pszennej,żytniej,owsianej,jęczmiennej oraz jej pochodnych czyli np. syrop glukozowo-fruktozowy poniewaz robi się go z maki pszennnej lub kukurydzianej ale niestety o tym to juz producenci nie pisza na produktach.A o tym co mówisz że się wyrasta to to nie jest celiakia.Typowa wrodzona celiakia jest od urodzenia do końca zycia i najmniejsza ilośc glutenu szkodzi.Można mieć nabyta celikakię ja np. mam od choroby wrzodowej(Leśniowski-Crochn) ona zniszczyła mi kosmki na jelitach i nazywaja to celikią.Niedawno pobrano mi wycinki więc na sto procent bede wiedziec czy mam dalej czy odrosły mi już i wtedy koniec dietki.Więcej szczegółów dowiecie sie na forum www.celiakia.pl serdecznie go polecam :D
 

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
Ja jestem na diecie bezglutenowej i wcale nie narzekam. Mam sie dobrze, chudnę, mniej choruje. Kupuje przez internet specjalny chleb i bułki. Już nawet nie tęsknię tak bardzo za ciastkami :). Co do urozmaiceń... Można naprzykład robić sałatki owocowe z przyprawami korzennymi, takimi jak cynamon, czy imbir. Są pyszne. Jeśli np. Robi sie obiad, to zamiast panierować coś w mące, czy bułce tartej, możesz dać przyprawy grillowej, lub ziół prowansalskich. Aaa odnośnie chleba i bułek najlepsze są z Schara.To taka firma z Krakowa . Ktoś ją zna ? ^^


p.s do Antywiruski. U mnie też moze bedzie koniec diety :), ale tak szcerze ci powiem, że chleb to raczej nadal bedę kupować bezglutenowy , bo się już przyzwyczaiłam, ale wreszcie będę mogła od czasu do czasu iść na pizze :):)

Słoneczko - chcesz z jakiegoś powodu utrudniac sobie życie i odbierać to, czego kochane bezglutenki tak ci zazdroszczą? Nie jest to dieta odchudzająca... To jedyna metoda aby dzieci chore przeżyły i funkcjonowały.

Jeżeli chcesz spróbować, to jest sporo produktów na rynku. Ale nie kuś licha, bo jeszcze usłyszy...

Tak naprawdę to nie do końca tak. Dieta bezglutenowa nie jest uciążliwa w dziecinstwie. Biegunki i wymioty? u mnie tego nawet nie było. Tyle, ze w życiu dorosłym to odbija się na ogranizmie. Funkcjonować też bym mogła w miare normalnie jakbym jadła zwykły chleb. Są gorsze nieszczęścia. Ludzie jeżdżą na wózkach, nie widza, mają nowotwory. I to czasem ludzie w naszym wieku. A ja już nawet nie tęsknie za słodyczami itp. Przyzwycziłam sie.
Co do glutenu to fakt szkodzi, ale nie aż tak znowu najmniejsza ilość :). Chociaż jeśli chce się , zeby badania wyszły na naszą korzyśc to lepiej przestrzegać diety.:papa:
 

antywiruska

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2006
Posty
51
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Jaworzno
Witaj Doroti,powiedz jak długo juz jesteś na diecie bo ja 1,5 roku i trzymam sie się ale niekiedy wymiękam,co do panierowania w ziołach to tak właśnie robie :D i też kupuję z firmy bezgluten i shara :p najlepsze mają...ale wiesz nie mogę sie doczekać anulowania jednak dietki bo jest to uciążliwe w kontaktach towarzyskich :/ .Grunt to silna wola :] !!
 

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
Zgadzam się z tobą, silna wola moze zdziałac cuda :). Niestety jeśli ktoś idzie na pizze, trzeba odmówić. A jak proponuje chipsy to sprawdzać. Jest to uciążliwe. Niestet coś o tym wiem :(. Na diecie jestem od stycznia 2005 roku. nie ma nawet roku, ale już trochę dałó mi się to we znaki. Ale nie jest zle. Muszę przyznać, że czuję sie, i wygladam na tej diecie lepiej :). Pozdrowienia :):)
 

ania_civ

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2006
Posty
1 881
Punkty reakcji
0
Moja kuzynka, taka najbliższa w pokrewieństwie jest na diecie. Matka czuła że coś jest nie tak i bardzo długo nie podawała jej innych pokarmów. Każda próba kończyła się własnie biegunkami.

Kiedy miała rok, poszła do lekarza. Sama matka znalazła informację o chorobie, poszła do lekarza z artykułem. On ją wyśmiał i kazał przestać wmawiać dziecku chorobę. No to posiłek - i hospitalizacja. Ma dość ciężki typ chyba.
Zwrócił honor matce.

Do tej pory dieta jest 100% restrykcyjna - zjedzenie biszkopcika zakończyło się hospitalizacją.

do tego doszły problemy z nerkami :(
Ale daje radę, zdała właśnie maturę ;)
 

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
Moja kuzynka, taka najbliższa w pokrewieństwie jest na diecie. Matka czuła że coś jest nie tak i bardzo długo nie podawała jej innych pokarmów. Każda próba kończyła się własnie biegunkami.

Kiedy miała rok, poszła do lekarza. Sama matka znalazła informację o chorobie, poszła do lekarza z artykułem. On ją wyśmiał i kazał przestać wmawiać dziecku chorobę. No to posiłek - i hospitalizacja. Ma dość ciężki typ chyba.
Zwrócił honor matce.

Do tej pory dieta jest 100% restrykcyjna - zjedzenie biszkopcika zakończyło się hospitalizacją.

do tego doszły problemy z nerkami :(
Ale daje radę, zdała właśnie maturę ;)

Podziwiam ją. Rzeczywiście twoja kuzynka ma bardzo ciężki typ, a jednak świetnie sobie z tą chorobą radzi. Ja przez całe żyie nie miałam objawów, tyle, ze jestem niska i dlatego zrobili mi badania.
 

ania_civ

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2006
Posty
1 881
Punkty reakcji
0
Bo z tym to bardzo róznie chyba jest - poziom reakcji zależy od różnych rzeczy.

Ale wiesz - jak się chce, to wszystko można.

U niej najgorszy był okres dzieciństwa, wytłumacz 5 latce, że nie może batonika, chipsów itd. Wtedy naprawdę żal było dziecka. Ale mama postarała sie o różne zamienniki, piekła ciasta specjalnie dla niej i w sumie zrobiła świetną robotę.
 

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
U mnie było podejrzenie celiaki w 4 klasie. Ale jakoś... tak wyszło, że się zniedbało tą sprawę. Nie miałam objawów i wogóle, na dodatek niektórzy lekarze wykluczali na 100% celiakię. Woleliśmy wierzyć im. Ale pamiętam, ze też było mi ciężko na poczatku, bo jednak przez trochę miałam wtedy tą dietę, a przecież miałam 11 lat. To co dopiero 5- lataka. Mama twojej kuzynki musi być świetna. Ale w sumie, który rodzic nie poświęcił by sie dla dziecka ? [: Pozdrowienia.
 

antywiruska

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2006
Posty
51
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Jaworzno
To ja mam teraz 14 latek więc dietkę mam jak miałam 12-13 latek jak na ironie zanim miałam dietke bezglutenową wszystcy mówili żebym sie cieszyła że nie mam takiej diety bo to najgorsza ze wszystkich no i masz babo placek! Dostałam tą dietkę,całkiem przypadkowo (mam chorobe Leśniowskiego-Crochna),podczas rutynowych badań (endoskopia,kolonoskopia)jak zwykle na wszelki wypadek pobrali wycinki mi pod katem celiakii,ale nie mam na 100% stwierdzonej ale dali dietkę.Teraz jadę do CZDM w Warszawie na nowy lek i na usłyszenie wyników z biopsji :D mam cicha nadzieje że powiedzą "koniec diety B) " ale by było fajowo...
 

Emanuela31

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2018
Posty
19
Punkty reakcji
0
Kolejny bezglutenowiec zgłasza się na służbę! U mnie wyglądało to mniej kolorowo. Między innymi bardzo ciężko było mi z tą dietą bo miałam wiele dziwnych "przyzwyczajeń żywieniowych" i ogólnie nie smakowało mi to co sobie przyrządzałam. Rozwiązanie znalazłam w diecie pudełkowej. O dziwo zrobione przez kogoś innego smakuje lepiej (może to dlatego, że wydaje nato pieniążki heh). I tak ciągnie się to już kilka miesięcy. Firma fajna z Krakowa (o nazwie Optimal Fit)
 

Amela22

Nowicjusz
Dołączył
9 Czerwiec 2019
Posty
11
Punkty reakcji
1
Tak, jesli chodzi o dietę bezglutenową u mnie również catering zdał egzamin- takie jedzenie zdecydowanie bardziej mi smakuje gdy posiłki przyrządza mi wygodnadieta niż ja sama.
 
Do góry