Madzia310588
Nowicjusz
- Dołączył
- 2 Luty 2010
- Posty
- 512
- Punkty reakcji
- 3
- Wiek
- 35
Kiedy młoda para pobiera się w piękny, słoneczny dzień, a kościół jest położony nieopodal ich miejsca zamieszkania, wtedy samochód
wydaje się zbędny. Spokojny spacer tuż przed ceremonią pozwoli młodej parze się zrelaksować, a świadkowie mogą w tym czasie zrobić zakochanym zdjęcia.
Jednak z kościoła do sali weselnej lub restauracji zazwyczaj nie jest już tak blisko i trzeba mieć spore szczęście, aby móc dotrzeć spacerkiem na własny ślub. Dlatego warto pomyśleć o odpowiednim pojeździe, który zawiezie młodych do kościoła, a potem na wesele. Coraz częściej nowożeńcy rezygnują ze zwykłego samochodu, zastępując go naprawdę imponującym pojazdem, do którego wsiada się zwykle raz w życiu. W ostatnim czasie ogromną popularnością cieszą się trzy typy pojazdów - bryczki, limuzyny i zabytkowe samochody. Wszystkie prezentują się świetnie, zwłaszcza gdy tuż pod kościołem wysiadają z niego państwo młodzi i ich świadkowie. Takiego przeżycia się nie zapomina. Wy, Papilotki, również macie swoje ślubne typy na kółkach – zapraszamy na forum.
Zanim zdecydujesz się na jakiś konkretny wóz, warto wcześniej zorientować się, czy w naszym rejonie znajduje się firma wypożyczająca auta. Poszukiwań nie można zostawiać na ostatnią chwilę. Przyjmuje się, że rozsądny termin rezerwacji konkretnego pojazdu na ślub to 3-4 miesiące wstecz, zwłaszcza gdy planujesz wyjść za mąż w popularnym, wiosenno-letnim terminie. To również wystarczająca ilość czasu, aby poznać oferty
w różnych punktach, porównać je, sprawdzić ceny i wybrać najlepszą
opcję.
Aby nie zostać na lodzie, dobrze jest wcześniej obejrzeć wybrany pojazd i zapoznać się z cenami. Te, niestety, nie są małe. Koszt wynajmu limuzyny czy zabytkowego auta to średnio 200-300 zł za godzinę. Bryczka to już nawet 400 zł/godz. Trochę taniej zapłacimy za wynajem nowego samochodu – przeciętnie jest to około 100 zł/godz. Ale uwaga! Większość wypożyczalni nie zgadza się udostępnić samochodu na mniej niż trzy godziny, dlatego w przypadku wynajmu pojazdu ślubnego musisz niestety liczyć się z większym wydatkiem, szczególnie gdy masz jakiś niecodzienny pomysł w tym zakresie.
Na szczęście, wiele firm w cenie wynajmu auta świadczy wiele dodatkowych usług. W koszt najczęściej wliczona jest pensja kierowcy. Warto się na niego zdecydować, bo bryczką czy długą limuzyną nie każdy potrafi kierować. Kierowca ma odpowiednie kwalifikacje i doświadczenie, dzięki którym szczęśliwie dowiezie was na miejsce. A gdy samochód się popsuje, od razu będzie wiedział, co robić, co z pewnością w takim przypadku zaoszczędzi wam sporo nerwów. Jeśli jednak uprzecie się, że kierowcą ma być wasz przyjaciel, bliski lub świadek, poinformujcie o tym wypożyczalnię. Warto umówić się wcześniej na jazdę próbną, żeby obyło się bez niespodzianek.
Pamiętaj również, że gdy kierowcą jest ktoś z twojego otoczenia, w razie wypadku cała odpowiedzialność spoczywa na nim, czyli po prostu na was, a nie na człowieku z konkretnej firmy. Gdyby doszło do jakiejś nieplanowanej stłuczki, sprawdź, co wtedy zrobić. Czasem jednak nie ma mowy o żadnym dodatkowym kierowcy, gdy wybieracie np. bryczkę dwuosobową. Wtedy to pan młody będzie nią kierował, więc musi wcześniej umówić się na jazdę próbną. I jeszcze jedna dobra wiadomość dla osób, które będą płaciły dużo pieniędzy za ślubny wóz – w przypadku ekskluzywnej limuzyny bardzo często w cenie wynajmu jest szampan i owoce, najczęściej truskawki.
Jeśli jednak jesteś tradycjonalistką, a do ślubu chciałabyś pojechać zwyczajnym autem, pomyśl o przyozdobieniu go. Profesjonalna firma zrobi to chętnie za ciebie, ale będziesz musiała zapłacić za to około 500 zł. Warto jednak poświęcić trochę czasu i samemu udekorować ślubny pojazd. Najczęściej do klamek czy zderzaka przyczepia się malutkie bukieciki kwiatów i szarfy, które oplatają samochód. Dobrze, gdy są takie same jak bukiet panny młodej. Modne są także tablice rejestracyjne (np. z napisem „Nowożeńcy”) albo z imionami pary młodej (np. „Ania i Paweł”). Ich wypożyczenie wraz z zamontowaniem kosztuje przeciętnie 50-100 zł. Można oczywiście zażyczyć sobie jeszcze innych atrakcji, jednak warto kierować się rozsądkiem i mieć na uwadze... głębokość portfela.
Podczas zaślubin warto również pomyśleć o wozie dla gości, zwłaszcza dla tych z daleka. Najlepiej, gdy dobierają się w większe grupy i razem, jeden za drugim, jadą na miejsce, gdzie odbędzie się wesele. Gościom, którzy nie mają czym dojechać (dotyczy to najbliższej rodziny
, bo trudno jest zapewnić dojazd na wesele wszystkim) powinniście zamówić taksówki. W przeciętnym, dużym, polskim mieście płaci się średnio 5zł/1 km w dzień i 7 zł/1 km w nocy (najczęściej po godz. 23). Gdy jednak zamawiasz taryfę hurtem, możesz dogadać się firmą, która udzieli ci rabatu. Wtedy płaci się na miejscu, a nie taksówkarzom.
Dojazd na ślub to jeden ze składników udanej ceremonii i wesela. Często jest to kosztowna zachcianka, ale warta rozważenia. Bo ślub ma się tylko raz w życiu, dlatego powinien być jak z bajki.
wydaje się zbędny. Spokojny spacer tuż przed ceremonią pozwoli młodej parze się zrelaksować, a świadkowie mogą w tym czasie zrobić zakochanym zdjęcia.
Jednak z kościoła do sali weselnej lub restauracji zazwyczaj nie jest już tak blisko i trzeba mieć spore szczęście, aby móc dotrzeć spacerkiem na własny ślub. Dlatego warto pomyśleć o odpowiednim pojeździe, który zawiezie młodych do kościoła, a potem na wesele. Coraz częściej nowożeńcy rezygnują ze zwykłego samochodu, zastępując go naprawdę imponującym pojazdem, do którego wsiada się zwykle raz w życiu. W ostatnim czasie ogromną popularnością cieszą się trzy typy pojazdów - bryczki, limuzyny i zabytkowe samochody. Wszystkie prezentują się świetnie, zwłaszcza gdy tuż pod kościołem wysiadają z niego państwo młodzi i ich świadkowie. Takiego przeżycia się nie zapomina. Wy, Papilotki, również macie swoje ślubne typy na kółkach – zapraszamy na forum.
Zanim zdecydujesz się na jakiś konkretny wóz, warto wcześniej zorientować się, czy w naszym rejonie znajduje się firma wypożyczająca auta. Poszukiwań nie można zostawiać na ostatnią chwilę. Przyjmuje się, że rozsądny termin rezerwacji konkretnego pojazdu na ślub to 3-4 miesiące wstecz, zwłaszcza gdy planujesz wyjść za mąż w popularnym, wiosenno-letnim terminie. To również wystarczająca ilość czasu, aby poznać oferty
w różnych punktach, porównać je, sprawdzić ceny i wybrać najlepszą
opcję.
Aby nie zostać na lodzie, dobrze jest wcześniej obejrzeć wybrany pojazd i zapoznać się z cenami. Te, niestety, nie są małe. Koszt wynajmu limuzyny czy zabytkowego auta to średnio 200-300 zł za godzinę. Bryczka to już nawet 400 zł/godz. Trochę taniej zapłacimy za wynajem nowego samochodu – przeciętnie jest to około 100 zł/godz. Ale uwaga! Większość wypożyczalni nie zgadza się udostępnić samochodu na mniej niż trzy godziny, dlatego w przypadku wynajmu pojazdu ślubnego musisz niestety liczyć się z większym wydatkiem, szczególnie gdy masz jakiś niecodzienny pomysł w tym zakresie.
Na szczęście, wiele firm w cenie wynajmu auta świadczy wiele dodatkowych usług. W koszt najczęściej wliczona jest pensja kierowcy. Warto się na niego zdecydować, bo bryczką czy długą limuzyną nie każdy potrafi kierować. Kierowca ma odpowiednie kwalifikacje i doświadczenie, dzięki którym szczęśliwie dowiezie was na miejsce. A gdy samochód się popsuje, od razu będzie wiedział, co robić, co z pewnością w takim przypadku zaoszczędzi wam sporo nerwów. Jeśli jednak uprzecie się, że kierowcą ma być wasz przyjaciel, bliski lub świadek, poinformujcie o tym wypożyczalnię. Warto umówić się wcześniej na jazdę próbną, żeby obyło się bez niespodzianek.
Pamiętaj również, że gdy kierowcą jest ktoś z twojego otoczenia, w razie wypadku cała odpowiedzialność spoczywa na nim, czyli po prostu na was, a nie na człowieku z konkretnej firmy. Gdyby doszło do jakiejś nieplanowanej stłuczki, sprawdź, co wtedy zrobić. Czasem jednak nie ma mowy o żadnym dodatkowym kierowcy, gdy wybieracie np. bryczkę dwuosobową. Wtedy to pan młody będzie nią kierował, więc musi wcześniej umówić się na jazdę próbną. I jeszcze jedna dobra wiadomość dla osób, które będą płaciły dużo pieniędzy za ślubny wóz – w przypadku ekskluzywnej limuzyny bardzo często w cenie wynajmu jest szampan i owoce, najczęściej truskawki.
Jeśli jednak jesteś tradycjonalistką, a do ślubu chciałabyś pojechać zwyczajnym autem, pomyśl o przyozdobieniu go. Profesjonalna firma zrobi to chętnie za ciebie, ale będziesz musiała zapłacić za to około 500 zł. Warto jednak poświęcić trochę czasu i samemu udekorować ślubny pojazd. Najczęściej do klamek czy zderzaka przyczepia się malutkie bukieciki kwiatów i szarfy, które oplatają samochód. Dobrze, gdy są takie same jak bukiet panny młodej. Modne są także tablice rejestracyjne (np. z napisem „Nowożeńcy”) albo z imionami pary młodej (np. „Ania i Paweł”). Ich wypożyczenie wraz z zamontowaniem kosztuje przeciętnie 50-100 zł. Można oczywiście zażyczyć sobie jeszcze innych atrakcji, jednak warto kierować się rozsądkiem i mieć na uwadze... głębokość portfela.
Podczas zaślubin warto również pomyśleć o wozie dla gości, zwłaszcza dla tych z daleka. Najlepiej, gdy dobierają się w większe grupy i razem, jeden za drugim, jadą na miejsce, gdzie odbędzie się wesele. Gościom, którzy nie mają czym dojechać (dotyczy to najbliższej rodziny
, bo trudno jest zapewnić dojazd na wesele wszystkim) powinniście zamówić taksówki. W przeciętnym, dużym, polskim mieście płaci się średnio 5zł/1 km w dzień i 7 zł/1 km w nocy (najczęściej po godz. 23). Gdy jednak zamawiasz taryfę hurtem, możesz dogadać się firmą, która udzieli ci rabatu. Wtedy płaci się na miejscu, a nie taksówkarzom.
Dojazd na ślub to jeden ze składników udanej ceremonii i wesela. Często jest to kosztowna zachcianka, ale warta rozważenia. Bo ślub ma się tylko raz w życiu, dlatego powinien być jak z bajki.