Czy zwierzęta mają duszę?

raudex

Nowicjusz
Dołączył
7 Czerwiec 2012
Posty
176
Punkty reakcji
0
według mnie zarówno zwierzaki jak i ludzie nie mają duszy tylko osobowość powinniśmy jako ludzie wyzbyć się poczucia że jesteśmy lepsi od wszystkiego co żyje silniejsi i mądrzejsi i silniejsi powinni dbać o każde życie które jest słabsze taka powinna być rola ludzi dla mnie moje zwierzaki są bardzo ważne w życiu nie wiem jak to jest nie mieć w domy psa czy kota ale nie zastanawiam się nad tym czy któreś ma duszę czy nie oraz czy ja mam liczy się tu i teraz
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
jakoś postępów w zakresie dojścia do tego czym jest dusza, nie widzę...

Blissful, jestem wyobraź sobie tak zarozumiały i MĄDRY, że uważam się za coś lepszego niż jakiś piasek lub inne drzewko
zrównoważony rozwój - koncept dosyć nowy nowy, aktualnie podstawa merytoryczna neomarskistów z nurtu ekosocjalizmu (nie rozumiem związków z tematem o duszy zwierząt)
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
Taaa, gdybyś dobrze przeczytał, to byś dostrzegł, że było tam napisane, że jest to poza tematem. :huh:

A chodzi mi tylko o to, że ludzie często czują się lepsi od każdej żywej istoty na ziemi. Owszem lubię korzystać z przywilejów cywilizacji, ale nie lubię patrzeć jak ludzie przez tą cywilizacje wyniszczają wszystko inne
I między tymi tematami jest pewna spójność, bo niby dlaczego zwierze nie miało by mieć duszy, a człowiek tak, jest gorsze? Nie, jest po prostu inne.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
Blissful, jak spójności nie dostrzegam żadnej, natomiast widzę "rozprowadzanie" w temacie religijnym jednego z wielu mitów nowoczesnego człowieka o charakterze czysto społecznym (precyzyjniej by było politycznym - wszak neomarksizm to jednak ideologia polityczna)

7Teen: w końcu jakaś koncepcja, dzięki, czekamy na następne, jest nadzieja na to, że temat ożyje...
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
Brave, musisz się pogodzić z faktem, że można mieć odmienne zdanie i nie zgadzać się z tym co jest lub nie jest zawarte w bibli.
Nie uważam, żeby zwierzęta były w czymś gorsze od człowieka. Pech chciał, że człowiek to istota bardzo egoistycznie nastawiona. Ważne jest dobro człowieka tylko i wyłącznie...
No ale co z tego, że żyjemy w świecie na którym nie jesteśmy sami. Przecież przez głupotę i nieuwagę można do tego doprowadzić, co tam niech się dzieje....

Nie twierdze, że pies czy krowa ma mieć prawa jak człowiek, ale one też odczuwają i przeżywają różne wydarzenia i to co je dotyka.
I należy im się należyty szacunek i odpowiednie traktowanie, nawet zwierzęta rzeźne.

Fakt, być może pisząc o zwierzętach miałam na myśli głównie te najbliższe człowiekowi pies kot koń.
Ale ja uważam, że dusza to nie jest coś co posiada tylko człowiek.

A skoro tak bardzo byś chciał, aby ta dyskusja rozgorzała, to może sam napisz co twoim zdaniem w ogóle oznacza słowo dusza?

Bo dla mnie dusza to emocje i przeżywanie.
 

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
Psychika, czyli pierwiastek niematerialny
Utożsamianie z umysłem? Zależy od określenia umysłu, ale jak by się go nie zdefiniowało, jest zmienny w czasie i myśli są (chyba) wytworem materii umysłu - też są zmienne i zależne od wielu zdarzeń w życiu.

Dusza w zwierzętach? A jak sprawdzić takie twierdzenie? Też na wiarę?
 

fiaga

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2009
Posty
179
Punkty reakcji
1
Czemu się przyjęło, że ludzie mają, a zwierzęta nie? Czy jest to gdzieś udowodnione, napisane? Biblia coś o tym mówi?
Mnie nie przeszkadza ani fakt iż zwierzęta maja dusze, ani, że jej nie mają. Nie wierzę również w to, ze ja mam jakąś duszę. Do niczego mi to nie jest potrzebne. A co do duszy w Biblii... wystarczy pogadać z jakimś bardziej rozgarniętym Świadkiem Jehowy, by dowiedzieć się jak to z tą chrześcijańską duszą jest (a raczej jak to jej nie ma). Zwierzęta zaś wg Biblii są czymś gorszym, nieuczynionym na obraz i podobieństwo Boga, a człowiek ma je czynić sobie poddanymi. Czasem kobieta też była tak traktowana... Tak więc Biblia nie jest dla mnie szczególnie bliska.
 

cr3ator

Wielebna Świnia
Dołączył
9 Listopad 2006
Posty
1 586
Punkty reakcji
5
Jest napisane:

A wszelkie stworzenie, które jest w niebie i na ziemi, i pod ziemią, i na morzu, i wszystko, co w nich przebywa, usłyszałem, jak mówiło: Zasiadającemu na tronie i Barankowi błogosławieństwo i cześć, i chwała, i moc, na wieki wieków!
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
Blissful, tym jest forum, jest zbiorem różnych myśli i różnych poglądów wygłaszanych przez różne osoby,
moja wypowiedź w żadnym miejscu nie dotykała biblii, stąd uwagi, nie rozumiem...

Nie uważam, żeby zwierzęta były w czymś gorsze od człowieka. Pech chciał, że człowiek to istota bardzo egoistycznie nastawiona. Ważne jest dobro człowieka tylko i wyłącznie...
sugerujesz, że Lew samiec zabijający potomstwo pokonanego przeciwnika czyni to gdyż jest altruistą? a człowiek jest po prostu egoistą?

kiedyś dłuższy tekst wyprodukowałem o duszy i z podaniem swego stanowiska, nieco się wstrzymam (aby nie zamulać swą osobą dyskusji, jak to mawia moja żona jestem typem Joy Killera...)

dzięki za twą opinię o tym, czym jest dusza...

odnośnie tego czym jest dusza, polecam sobie zestawić rozumienie wg. filozofii oraz religijne (różne religie podchodzą do tego różnie) - mieli byśmy więc generalizując 2 podejścia, a może podejście mieszane?
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
Brave, zwierzęta przede wszystkim kierują się instynktami, to jest fakt.
Ale to, że nie rozprawiają nad tym czy to słuszne czy nie i czy może by tak "zaadoptować" dzieci pokonanego rywala nie oznacza, ze duszy nie mają.

Nie jest to łatwy temat, ja nie jestem osobą wierzącą, więc pewne rzeczy mogę postrzegać inaczej, na pewno nie przez pryzmat biblii. Postrzegam świat takim jakim chce go widzieć.
 

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
Gdyby zwierzęta miały dusze, to by nijak nie mogły powiadamiać o tym swoich współplemieńców ani o odczuciach tej duszy?
To musiałaby być "dusza" złożona z zespołu doznanych i zapamiętanych wrażeń - każdy osobnik świata zwierząt miałby inną "duszę", służącą do pomocy instynktowi samozachowawczemu i unikaniu przykrych doznań.
Można powiedzieć, że wszystko niematerialne jest bliskie abstrakcji. człowiek z abstrakcjami jakoś sobie radzi, a przynajmniej się stara. A zwierzeta? Sądzę, że wątpię.

Filozofia nie musi zajmować się "duszą" zwierząt - filozofowie mają dość trudnej roboty z ludźmi.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
Brave, zwierzęta przede wszystkim kierują się instynktami, to jest fakt.
Ale to, że nie rozprawiają nad tym czy to słuszne czy nie i czy może by tak "zaadoptować" dzieci pokonanego rywala nie oznacza, ze duszy nie mają.
napisałaś o egoizmie, ja podałem więc altruizm jako jego przeciwieństwo, aby wykazać, że model przez ciebie przyjęty, jest dziurawy (tylko i aż tyle)

Nie jest to łatwy temat, ja nie jestem osobą wierzącą, więc pewne rzeczy mogę postrzegać inaczej, na pewno nie przez pryzmat biblii. Postrzegam świat takim jakim chce go widzieć.
mi nie przeszkadza ani znajomość biblii, ani znajomość religii nieabrahamicznych

dochodzi kolejny dylemat, czy dusza musi komunikować się z innymi duszami, czy też może się bez tego obyć?
 

vivere

Nowicjusz
Dołączył
16 Lipiec 2007
Posty
1 891
Punkty reakcji
7
Dusza jest elementem duchowym,świadomością,która przebywa w zwierzętach.Są ludzie,którzy potrafią rozmawiać z duszą swojego psa,kota,itd.
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Właśnie z powodu takich tłumaczeń ludzie nie zdają egzaminów magisterskich z teologii.

Rozwiniesz ? Nie miałem egzaminu z teologii ale zainteresowała mnie Twoja poszlaka :)


P.S. Napisano w pewnej Księdze starej jak juidaizm o zwierzętach /stworzeniach/ że one "SĄ DUSZAMI", a nie że mają duszę.
 

ActiveAngel

Discoverer of new theories
Dołączył
30 Maj 2015
Posty
509
Punkty reakcji
21
Wiek
35
Miasto
Universe
Ja uważam , że zwięrzeta maja duszę i sądze, że one też kiedyś pójdą do nieba jesli krzywdy nie uczynią :) Co wy na to?
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Pismo uczy że co ma "tchnienie-dech" ducha Bożego wraca do niego. Jednak jednak myślę, że mieć duszę a być duszą to zgoła co innego.
 

ActiveAngel

Discoverer of new theories
Dołączył
30 Maj 2015
Posty
509
Punkty reakcji
21
Wiek
35
Miasto
Universe
Bo wiesz, patrząc na niektóre zwierzęta, to mozna powiedzieć, że w porównaniu z co poniektórymi ludźmi to są prawdziwe anioły, ratują życie ( historia labradorki co pomimo , że prowadziła niewidomą to rzuciła się na ratunek tonącemu dziecku, jakby wybrała mniejsze zło); ratują życie narażając swoje ( historia psa co ocalił dziecko sprzed motocykla , sam sie narażając - stracił kufę tj. gurna część pyszczka); wierność ( historia psa, który z tęsknoty zdechł na grobie swojego właściciela). Niewielu ludzi by tak postąpiło. Tym psom nalezy sie niebo. Poza tym niewyobrażam sobie żyć w niebie bez zwierząt :(
 
N

Naxxramas

Guest
Poza tym niewyobrażam sobie żyć w niebie bez zwierząt
Active fajną masz wizję hehe: )

PS: Oczywiście, że zwierzęta mają duszę, nie widać, że zasada działania jest identyczna ? :D
 
K

kate2

Guest
Naxxramas napisał:
Oczywiście, że zwierzęta mają duszę,
A poczęte dzieci w łonach matek też mają według Ciebie? Czy stawiasz je na niższym poziomie egzystencji niż zwierzęta? Tych drugich zaciekle bronisz przed zjedzeniem i zabiciem, drugie bez mrugnięcia okiem zostawiasz na pastwę rozczłonkowania kierując się wolnością drugiego człwoieka.
To jest ta twoja wiedza, miłość, dobroć i boskość .
 
Do góry