Czy koronawirus to czarny łabędź? Jak na nim zarobić?

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
No właśnie. Czarny łabędź to nieoczekiwane zdarzenie, które dokańcza dzieła, dobija gospodarki, które normalnie mogłyby upadać jeszcze przez wiele lat. Na czarnych łabędziach, jak na wszystkim da się nieźle zarabiać, trzeba tylko wiedzieć jak. Szykujecie się na kryzys? Jak to robicie? Zbieracie waluty na własnym koncie, inwestujecie w kruszce, może nieruchomości? Zastanawialiście się, co będzie dużo, a co mało warte po przekoszeniu gospodarki światowej i zapadnięciu się systemów walutowych, albo upadku giełd?
 

tommy001

Nowicjusz
Dołączył
14 Lipiec 2012
Posty
109
Punkty reakcji
1
25 luty 2021 Napewno wielu zarobiło nie małe pieniądze na koronawirusie. Maseczki, płyny do dezynfekcji, testy do samodzielnego wykonania z supermarketu itp. Czytałem, że nawet nielegalny bimber/alkohol etylowy przechwycony przez Policję został sprezentowany ratownictwu medycznemu w świętokrzyskim województwie i miał posłużyć do odkażania. Nie wspominając o aferze z respiratorami zamówionymi od jakiegoś polskiego handlarza bronią, który miesiąc temu podobno zmarł w Albanii.
 
Ostatnia edycja:

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 306
Punkty reakcji
199
Nic nie kombinuję bo mam małe kłopoty.
Zamieszczam jednak wpis który sugeruje w co może lepiej się nie pchać.
Wpis pochodzi z tematu wojny na Ukrainie z forum historycy.org

Od mniej więcej połowy kwietnia do połowy maja mieliśmy pierwszą falę spadków w sumie o ponad 100 $ na uncji.
Potem był miesiąc stabilizacji, ale od połowy czerwca trwa druga fala spadku cen. Do tej pory złoto spadło już o kolejne 150 $ za uncję. W sumie od kwietnia z 1970 $ do obecnych 1680 $.
Ktoś zatem już dwa razy od początku inwazji rzucił duże ilości złota na rynek i to w taki sposób, że widać że chciał je sprzedać nawet tanio, ale za to szybko.
Może tym kimś była Ukraina, może Sri Lanka, może Paragwaj, a może Soros.
Ale pilaster jest jakoś przekonany, że to była Rosja, rozpaczliwie potrzebująca pieniędzy. Widać więc, że sankcje działają a Rosja się wykrwawia bardzo szybko. Ciekawe ile im jeszcze tego złota zostało, bo to by był dobry prognostyk ile jeszcze potrwa wojna.


Inny tamtejszy forumowicz pisze:

Tym razem pilaster ma całkowitą rację - spadek cen złota to wynik sprzedawania dużej ilości złota przez Rosję. Rosja zwiększa podaż złota więc spadają ceny złota - z tym, że równocześnie niektóre kraje kupują więcej złota niż wcześniej (zwiększają popyt na złoto) więc ten spadek cen złota nie jest jeszcze drastyczny...
Rezerwy Rosji w złocie oceniano na około 140 miliardów USD (w marcu 2022r. i według cen złota z marca 2022r.).
Poza tym Rosja wydobywa u siebie złoto na około 20 miliardów USD rocznie (wedle cen z marca 2022r.).
Rynek złota jest jednak bardzo delikatny - można mieć złota na daną kwotę ale jak tylko zacznie się je sprzedawać zwiększając w ten sposób podaż złota to natychmiast cena złota spada i okazuje się że ze sprzedaży tego złota ma się znacznie mniej (oczywiście to nie dotyczy sprzedaży niewielkich ilości złota tylko sprzedaży dużych ilości złota)


Nie myślałem o zakupie złota i może jego tanienia nie zauważyłem.
Tak na marginesie pomyślcie sobie jak temat wojny jest dyskutowany na tamtym forum a jak to robią tutejsi...debeściacy.
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
Złoto kupowałem po 4570 zł za uncję i sprzedawałem po.. nie pamiętam, ale drogo XD coś w okolicach 7500 zł za uncję. Biorąc pod uwagę cenę dolara wtedy (w listopadzie) i dziś, to dziś złoto jest bardzo tanie, ALE jak już pisałem w innym temacie, dziś złota bym nie kupił ,bo jest po prostu za drogie.

Ten kruszec ma to do siebie, że może błyskawicznie wyskoczyć na orbitę, ale jeśli spadnie, to będzie siedział w tym dołku przez kilkanaście lat (i to jeśli liczyć optymistycznie).

Swoją drogą po napisaniu tego tematu, w marcu kupiłem 50 uncji srebra po ok. 70 zł za uncję :) Sprzedawałem również w listopadzie po ok. stówce. Obecny kryzys to coś innego niż kryzys covidowy... jego w ogóle nie rozumiem i póki co na nim tylko tracę :) Dlatego jak mam trochę gotówki, to raczej uśredniam ceny tego co już posiadam (bo w końcu to odbije, banki chociażby).
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 306
Punkty reakcji
199
Notowania metali szlachetnych w ostatnich tygodniach uginają się pod presją silnego amerykańskiego dolara. Złoto ma za sobą już pięć tygodniowych zniżek z rzędu, a biorąc pod uwagę sytuację w bieżącym tygodniu, kruszec ten prawdopodobnie zakończy również ten tydzień na minusie.


Moim zdaniem złoto tanieje gdyż nie przypuszcza się że "wojna się rozleje" i z tego samego powodu "giełdy nie padają".
Natomiast być może Rosja coś dodała do tych spadków.
To nie są czasy "jak zwykle" więc trudno przyszłość ocenić.
 

Gressil

®
Administrator
Dołączył
17 Kwiecień 2009
Posty
6 075
Punkty reakcji
561
Jeżeli chodzi o waluty to jak najdalej od złotego. Przez jakiś czas próbowałem kryptowalut, ale uznałem, że do nie dla mnie i się z tego wycofałem. Na chwilę obecną najbardziej skłaniam się ku dolarowi amerykańskiemu.
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
Jeżeli chodzi o waluty to jak najdalej od złotego. Przez jakiś czas próbowałem kryptowalut, ale uznałem, że do nie dla mnie i się z tego wycofałem. Na chwilę obecną najbardziej skłaniam się ku dolarowi amerykańskiemu.
Dolar będzie spadał, bo EBC zaczął podwyższać stopy. W krótkim terminie euro będzie rosło (mówił o tym też Glapa na występieniu po posiedzeniu RPP)
 

Gressil

®
Administrator
Dołączył
17 Kwiecień 2009
Posty
6 075
Punkty reakcji
561
Od maja ubiegłego roku cały czas idzie w górę więc jak zacznie spadać to będę myślał o innej walucie.
 
Do góry