Czy kawa pomaga w odchudzaniu?

Agnieszka Dergacz

Nowicjusz
Dołączył
18 Listopad 2014
Posty
42
Punkty reakcji
0
Moim zdaniem picie kawy jest bezsensowne. Kawa owszem daje poczucie lepszej aktywności, ale biologicznie to tylko złudzenie... kawa blokuje receptory adenozyny w mózgu i tyle. To nie znaczy, że adenozyna się nie produkuje, więc zmęczenie tam jest tylko uderzy ze zdwojoną siłą, kiedy wątroba rozłoży kofeinę... Codzienne picie kawy wg mnie nie ma sensu... sporadycznie, gdy potrzebujemy się zmobilizować i wykonać ważne zadanie to ok, wtedy zadziała zgodnie z oczekiwaniem.
 

Jankka

Nowicjusz
Dołączył
18 Marzec 2024
Posty
5
Punkty reakcji
0
Można też pić kawę bo np. lubi się jej smak. Ale wiązać to z odchudzaniem, to moim zdaniem jest bez sensu. No chyba, że ktoś pije kawę np. ze śmietanką i kilkoma łyżkami cukru - to wtedy może mieć wpływ na odchudzanie ale w drugą stronę;-)
 

Siennna

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2023
Posty
1 510
Punkty reakcji
87
Kawa przyspiesza metabolizm i pomaga usuwać wolne rodniki oraz inne toksyny z organizmu. Wspomaga też pracę mózgu i generalnie jest bardzo zdrowym, antynowotworowym napojem. Z tego powodu wielu palaczy instynktownie po nią sięga. Palacz powinien być kawoszem, bo zmniejsza w ten sposób ryzyko nowotworu jamy ustnej.
U nas niestety pokutują jeszcze jakieś komunistyczne brednie, że kawa jest rzekomo niezdrowa. Cóż, propaganda musiała sobie jakoś poradzić z jej brakiem w sklepach.
Kawa może nie służyć co najwyżej ludziom mającym pewne problemy zdrowotne. Tu dokładnie nie wiem. Obstawiam, że powinni ją ograniczać ludzie z nadciśnieniem, nadkwasotą i wrzodami żołądka. Dla reszty to samo zdrowie i jeśli tylko lubią powinni pić bez żadnych ograniczeń.
Dość powiedzieć, że Skandynawowie uważani za czołówkę zdrowych narodów piją ją jak wodę. Rekordziści to bodaj Finowie.
Na południu Europy zaś, gdy poprosisz o herbatę, zrobią wielkie oczy i zapytają czy jesteś chory.
Sama nie wyobrażam sobie życia bez kawy. Brak kawy byłby dla mnie wystarczającym powodem, by z komunizmem walczyć!:p Piję ją od 7 klasy podstawówki, czyli od przeszło 20 lat, przynajmniej dzbanek dziennie i pewnie piłabym nawet gdyby była niezdrowa, bo jestem antyhipohondrykiem. Ale tak się składa, że jestem zdrowa jak koń i mam figurę nastolatki.
 

Monalisa

Nowicjusz
Dołączył
9 Luty 2024
Posty
49
Punkty reakcji
0
Co za bzdury ? ;D Kawa poprawia wyglad skory ale w ograniczonych ilosciach :) Nadmiar szkodzi watrobie i zoladku.
 

tinderowiec

Bywalec
Dołączył
10 Sierpień 2023
Posty
354
Punkty reakcji
48
Ciężko jest przedawkować kawę. Czarną kawę można pić do 5 filiżanek dziennie jeśli dobrze pamiętam, a nie chce mi się sprawdzać.

Czarna, niesłodzona kawa to okolice 0 kcal, więc wspomaga odchudzanie, bo jak napisała Siena, wspomaga metabolizm.
 
Ostatnia edycja:

Siennna

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2023
Posty
1 510
Punkty reakcji
87
Tinderowiec, przedawkować można wszystko, nawet wodę. Najgorzej jak ktoś przedawkowuje komunistyczną mentalność stosującą urawniłowkę;)
Tak jakby każdy organizm był taki sam i potrzebował jednej regułki.
Każdy sam wie po jakim jedzeniu/piciu i jego ilości, jak się czuje. Niektórzy o dziwo jedna nie i potrzebują, by ktoś im pisał formułki w tym celu...
 

tinderowiec

Bywalec
Dołączył
10 Sierpień 2023
Posty
354
Punkty reakcji
48
No wiadomo, dlatego napisałem, że ciężko przedawkować, a nie, że się nie da xd

Generalnie ja mam taką zasadę, że jak mam na coś ochotę, to to jem, lub piję.

Wychodzę z założenia, że organizm nie bez powodu się o coś upomina, to jak małe dzieci liżące niegdyś ściany przez niedobory wapnia w diecie.

Swoją drogą a'propos kawy, to dziewczyna kupiła niedawno bezkofeinową LaVazze i powiem szczerze, że się zdziwiłem. Jest prawie nie do odróżnienia, a jakby mi ją ktoś po prostu podał w gości, to bym nie powiedział, że coś z nią nie tak.
 

Siennna

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2023
Posty
1 510
Punkty reakcji
87
Ja piję kawę dla kofeiny. Kawa bezkofeinowa to dla mnie jak piwo bezalkoholowe.
P.S.
Serio tylko 5 filiżanek pijesz???o_O
Ja 3 to piłam w ciąży.
 

tinderowiec

Bywalec
Dołączył
10 Sierpień 2023
Posty
354
Punkty reakcji
48
Piję jeden kubek dziennie (w weekendy dwa), czyli licząc na filiżanki 2-4.

Ja kawę piję dla smaku, a nie dla kofeiny ☺️ Na szczęście bez kawy nie mam żadnych objawów odstawienia typu ból głowy, czy zmęczenie.
 

Siennna

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2023
Posty
1 510
Punkty reakcji
87
Ja tam się nie zastanawiam ile wypijam.
Tylko w ciąży pytałam lekarza o pozwolenie. Jak powiedział, że nie ma przeciwskazań, jeśli kawa nie będzie mocna i max 3 filiżanki na dobę, to się cieszyłam jak dziecko. Wcześniej dobudzić się nie mogłam. Nie wyobrażasz sobie jak w ciąży się chce człowiekowi spać. A ja pracowałam prawie do 6 miesiąca i to w innym mieście.🤠
 

Monalisa

Nowicjusz
Dołączył
9 Luty 2024
Posty
49
Punkty reakcji
0
Ciężko jest przedawkować kawę. Czarną kawę można pić do 5 filiżanek dziennie jeśli dobrze pamiętam, a nie chce mi się sprawdzać.

Czarna, niesłodzona kawa to okolice 0 kcal, więc wspomaga odchudzanie, bo jak napisała Siena, wspomaga metabolizm.
Tu nie chodzi o kalorie :) Wszysto w nadmiarze szkodzi ... nooo nieee kurde 5 filizanek ?
 

tinderowiec

Bywalec
Dołączył
10 Sierpień 2023
Posty
354
Punkty reakcji
48
No do połowy kubka wchodzą dwie filiżanki, to sobie policz.

Włosi wypijają jednym haustem po 5-6 espresso dziennie. Są budki porozstawiane na ulicach, gość podchodzi, rzuca 80 eurocentów, dostaje espresso, zazwyczaj słodzi, wychyla tak jak za polskim stołem wychyla się kielicha wódki i idzie dalej... I tak 6 razy dziennie. I żyją.

W tym konkretnym przypadku cukier jest średnio zdrowy, ale kawa jest jak najbardziej ok.

Poczytaj badania zanim się wypowiesz na "chłopski" rozum.
 

Monalisa

Nowicjusz
Dołączył
9 Luty 2024
Posty
49
Punkty reakcji
0
to zdecydowanie i tak za duzo jak dla mnie : ) ale kazdy robi jak sobie zyczy : )
 
Do góry