Czy jesteś szczęśliwa/y?

adii

Nowicjusz
Dołączył
3 Luty 2017
Posty
202
Punkty reakcji
23
Wiek
27
16042014 napisał:
Z determinacją dążę ;)
Co masz na myśli mówiąć, że dążysz? Prosiłbym chętnie wszystkich, aby rozwijali swoje myśli na ten temat. Dla jednego szczęściem jest mieć pieniądze, dla jednego zdrowie. Chociaż idealnym połączeniem, którego nie da się uzyskać to mieć i pieniądze i zdrowie.
 

Reila_

Nowicjusz
Dołączył
18 Czerwiec 2009
Posty
614
Punkty reakcji
2
Wiek
33
Miasto
JG
Ja jestem szczęśliwa. Spełniam marzenia, nie brakuje mi na chleb, mam wspaniałą rodzinę i niczego mi nie brakuje.
 

Martinn

Nowicjusz
Dołączył
3 Maj 2017
Posty
29
Punkty reakcji
2
Trudno określić szczęście , czym jest to szczęście , dobrobytem materialnym ??, spełnieniem zamiarów , planów ??.
Nie potrawie określić co to jest szczęście , jestem raczej zadowolony ,wiele mi się udało w życiu osiągnąć , głodny nie chodzę , po śmietnikach nie szukam, mam skromne mieszkanie , zdrowotnie także nie mam co narzekać chociaż zaliczyłem ostry zawal serca .
W sumie nie mam powodów do narzekań i biadolenia a także mówienia ze jestem szczęśliwy
 

tomciom_1987

Nowicjusz
Dołączył
18 Listopad 2016
Posty
5
Punkty reakcji
1
Ja jestem szczęśliwy. Jestem zdrowy... mam kochającą żonę... dziecko w drodze.... budujemy nasz wymarzony dom.... pracę mam... mamy nawet psa.... Jeżeli masz w życiu zdrowie masz wszystko, i kochającą osobę przy boku. Czego chcieć więcej?
Wakacje.... ok fajnie są i będą....
Pieniądze sa i będą ..
A zdrowie masz jedno ...
Cel w życiu obrac i dążyć do niego a później kolejny i nastepny i następny i życie bedzie piękne.
Razem codzienne życie jest piękne.
 
Dołączył
19 Maj 2017
Posty
126
Punkty reakcji
6
Wiek
47
Ja mam pół na pół. W życiu prywatnym ze swoją kobitką to jestem szczęśliwy i to bardzo. Żyjemy od wielu, wielu lat razem i jest super. Można powiedzieć śmiało że coraz lepiej :)
ale zaczynaliśmy od pułapu: dobrze. teraz jest bardzo, bardzo dobrze do n-tej :)
Życie zawodowe to już inna bajka. Kiedyś inaczej o wszystkim myślałem. Jakaś godność, honor, szacunek do innych, pasja i inne a tak naprawdę liczy się tylko $$$€€€.
Nie ma prawdziwych przyjaciół, nie ma spokojnych rodzin. To po prostu nie istnieje. Nad tym ubolewam najmocniej. Materializm, materializm i raz jeszcze materializm w nieskończoność.
Nie liczy się nic prócz chęci zdobywania rzeczy martwych idąc do celu po trupach. Zwłaszcza u młodych.
 

kdVer

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2008
Posty
1 609
Punkty reakcji
27
Wiek
35
ależ naturalnie, choć różnie z tym bywało
 

Roselyn

Nowicjusz
Dołączył
25 Wrzesień 2015
Posty
249
Punkty reakcji
3
ja jestem szczęśliwa, tylko do pełni szczęścia brakuje mi jednego -dzidziusia :(
 

Mr Papuga

Nowicjusz
Dołączył
7 Maj 2017
Posty
237
Punkty reakcji
5
Miasto
Warsaw
Jak dla mnie to zależy, niby jestem szczęśliwy, ale też często mam te dni, czy momenty kiedy jestem bardzo zły na siebie i życie, ale chyba kazdy tak ma..
 

Martinn

Nowicjusz
Dołączył
3 Maj 2017
Posty
29
Punkty reakcji
2
A co to jest szczęście ?
Jestem zadowolony z życia chociaż mam często ""dołek "" psychiczny .
 

MartaFlora

Nowicjusz
Dołączył
9 Luty 2020
Posty
23
Punkty reakcji
1
Wiek
29
Miasto
Bydgoszcz
Jestem. Doceniam, a przede wszystkim szanuję to, co mam. Oczywiście bywają momenty załamania, gdzie łzy płyną po policzkach i mam ochotę nie wychodzić z łóżka, ale na szczęście mam na swojej drodze wspaniałe serduszka, które pomagają mi przetrwać te chwile. Pozdrawiam serdecznie. Życzę dużo Miłości i siły.
 

Roselyn

Nowicjusz
Dołączył
25 Wrzesień 2015
Posty
249
Punkty reakcji
3
Trzeba doceniać to, co się ma. Pomyśleć, że inni chętnie by się z nami zamienili miejscami.
 

MarasDH

Stary wyga
Dołączył
25 Lipiec 2006
Posty
551
Punkty reakcji
4
Wiek
39
Miasto
Szczecin
Do szczęścia to trochę brakuje ale ogólnie ujmując to jestem zadowolony ze swojego życia mimo że dwa długie związki mi się rozpadły.
 

Roselyn

Nowicjusz
Dołączył
25 Wrzesień 2015
Posty
249
Punkty reakcji
3
Ja teoretycznie mam, czego chciałam - dom, męża, dziecko, 3 koty i pracę, ale ta codzienna bieganina za wszystkim sprawia, że zapominam się tym cieszyć, za to częściej czuję się tym wszystkim zmęczona.
 

wiki9969

Dzieciak
Członek Załogi
Moderator
Super Moderator
VIP
Dołączył
27 Marzec 2020
Posty
1 100
Punkty reakcji
134
Miasto
Dzielnica Łódzka
Nastały czasy w których wszystko zostało nam odebrane. A przede wszystkim straciliśmy wolność. Jest to dla naszego dobra, jednak to też sprawia, że w pewnym stopniu nasze szczęście zostało nam odebrane. Jest to przejściowe, ale jak długo to potrwa?
Przeczytałam swój wpis sprzed 5 lat. Wówczas napisałam, że rodzina da mi szczęście. To jest prawda. Bo większego szczęścia od kochającego męża u boku to nie ma. Ale cała ta sytuacja z epidemią pokazała mi jak wiele tak naprawdę posiadam. Nawet zwykłe wyjście na zakupy w tej chwili mnie uszczęśliwia. Więc na pytanie czy jestem szczęśliwa odpowiadam, że tak. Bo posiadam bardzo wiele. Ale do pełni szczęścia zawsze czegoś będzie mi brakowało.
 

Isen1822

Ten najgorszy.
Dołączył
3 Maj 2012
Posty
1 115
Punkty reakcji
106
Wiek
30
Miasto
Polska ;)
Podobno szczęśliwi są ludzie wolni, jesteśmy wolni? Wątpię. Zycie zmusza nas do pogoni za pieniądzem, normy społeczne, które wpajano nam przez lata sprawiają, ze cięzko nam się cieszyc zyciem juz na wczesnym etapie. Mało kto z nas jest w stanie robić to, co by chciał ,realizować się. Trzeba zarabiać, bogacić się, mieć, stało się wazniejsze niz być. Nie kazdy ma szanse, by wyrwać się z tego koła. Niektórzy nie widzą szansy, nawet jeśli takowa się pojawi. Dla mnie szczęście to wolność, uczucie, gdy wstając rano decyduję indywidualnie o kazdym swoim kroku, nikt nie narzuca mi tego, co mam robić, kiedy i w jaki sposób. Dla mnie definicją szczęścia są mozliwości, a nie restrykcje z kazdej strony. Czy jestem na ten moment szczęśliwy? Nie.
 

Roselyn

Nowicjusz
Dołączył
25 Wrzesień 2015
Posty
249
Punkty reakcji
3
U mnie ostatnio z tym szczęściem to jest krucho. Jestem okropnie wszystkim zmęczona i to, co mnie do niedawna cieszyło, dzisiaj mnie wkurza.
 

Gressil

®
Administrator
Dołączył
17 Kwiecień 2009
Posty
6 075
Punkty reakcji
561
Myślę, że tak. Praktycznie wszystko od kilku lat układa się po mojej myśli. Problemów nie mam żadnych. Chyba jest ok :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry