Czy jest coś złego w zabawach bez zobowiązań?

Lolita.r

Nowicjusz
Dołączył
2 Listopad 2012
Posty
32
Punkty reakcji
0
Mówiąc "zabawa bez zobowiązań" nie mam na myśli przypadkowego seksu. Chodzi mi o zabawy typu całowanie, przytulanie, związki bez zobowiązań, spotykanie się z kilkoma osobami jednocześnie, ale nie angażowanie się w to. Kręcenie ze sobą dla przyjemności... Typowe sprawy dla ludzi młodych Są plusy i minusy, rozważmy je...
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
A ja już myślałam,że pikantny temacik się trafił:)Tak poważnie -cóż przywilej młodości ,jednak nigdy nie mamy pewności, czy druga strona podchodzi do tematu też tak lekko,więc istnieje ryzyko zranienia kogoś.
 

basik1

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2011
Posty
542
Punkty reakcji
26
Ech... ja od wieków związki, uczucia, wszystko co w tym temacie robiłam traktowałam poważnie :)
A co do minusów - choroby weneryczne, możliwość trafienia na psychopatę-mordercę-Kubę Rozpruwacza - tak, minusy są.
 
0

03092010

Guest
Bylam w takim zwiazku. Najpierw sie zakumplowalismy. Nasze relacje opieraly sie tylko na seksie. Czasem na rozmowach ;) Wycofalam sie kiedy on chcial czegos wiecej. Mimo, iz na wstepie ustalilismy, ze spotkania nie zobowiazuja do glebszych relacji na plaszczyznie duchowej.

Nie uwazam, ze w tego typu zabawach jest cos zlego. Aczkolwiek po tym doswiadczeniu jestem przekonana, ze seks z uczuciem jest smaczniejszy. Co tez wcale nie znaczy, ze zrezygnuje z zabaw na zimno.
 

taka-ja-92

"Ms. irrepressible romantic."
Dołączył
7 Sierpień 2012
Posty
557
Punkty reakcji
23
Wiek
31
Miasto
Gdańsk
Myślę, że bardzo wiele zależy od psychiki osoby i tego, jakie ma ona podejście do sprawy.
Osobiście uważam, że takie coś, czyli "spotykania" bez zobowiązań raczej nie wpływają korzystanie (kac moralny przykładowo).
Jednak jeśli osoby te są wszystkiego świadome, nikt nikogo nie rani, hmm... to jest życie - każdy żyje tak jak ma na to ochotę.
 

Bluesia

Bywalec
Dołączył
30 Marzec 2012
Posty
2 124
Punkty reakcji
127
Nie trzymam kilku srok za ogon z wielu powodów. Po pierwsze cenię sobie stałość. Po drugie wczuwam się w sytuację tej drugiej strony i nie chciałabym być potraktowana tak, jak ja traktowałabym tę osobę. Po trzecie Szanuję ludzi i nie lubię ich oszukiwać i robić w przysłowiowego balona. Ktoś wspomniał powyżej, ze nigdy nie wiadomo jak zareaguje druga strona i ma rację.Tego samego zresztą wymagam względem siebie.

Oczywiście dopuszczam spotkania w pewnej grupie znajomych i przyjaciół - kawa, rozmowy, wspólna zabawa podczas gry w karty, czy udanie się do kina na dobry film. Również spotkania tzw. dobrych znajomych. Gdzieś tam w przelocie, chwilka czasu, pogaduszki przy ciastku i herbacie. Ale nic ponad.
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
Uważam, że to sprawa bardo indywidualna. I obie strony powinny być świadome, że brak zobowiązań oznacza brak głębszego zaangażowania.
Byłam również w takim "związku" bez zobowiązań, fajnie spędzaliśmy czas nie tylko w łóżku ale nikt nie oczekiwał czegoś więcej. Z góry wiedzieliśmy na czym stoimy.

No i warto sobie odpowiedzieć co oznacza dla Ciebie brak zaangażowania? Ty spotykasz się i psocisz z kilkoma chłopakami(jak się domyślam) a oni? Również korzystają i spotykają się z innymi czy mają Ci być wierni ;P
Znam i takie sytuacje, kiedy dziewczyna spotyka się to z jednym to z drugim i nie widzi w tym nic złego, związki oczywiście "bez zobowiązań"ale biada temu który spotka się z jakąś inną dziewczyna :p
 

basik1

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2011
Posty
542
Punkty reakcji
26
Ech, gwoli ścisłości przypomniałam sobie, że jednak miałam kiedyś taki moment w swoim życiu... Ale i tak rozwinęło się to w kierunku związku, więc jakby nie patrzeć, nie umiem być dłużej niepoważna w tych sprawach :)
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Zależy co kto rozumie pod pojęciem zabawa.
Pieszczoty, pocałunki i seks nie są dla mnie zabawą - nigdy mnie do tego nie ciągnęło, jeśli nie czułem czegoś więcej niż tylko pociąg fizyczny.
 

refresh

Nowicjusz
Dołączył
14 Styczeń 2013
Posty
33
Punkty reakcji
0
Wiek
34
jestem na tak.
oczywiście w granicach rozsądku.szacunku i dobrych zasad.

nie chodzi tu przecież o to kto zaliczył więcej kobiet/mężczyzn .bo to nie ma sensu.
 

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
Te rzeczy bez zobowiązań?
Jeden z Afryki zaraził kulkanaście Polek...

Dudek śpiewał, że "kaloryfer nie zastąpi mi ciebie". Za to międzyżeberka zobowiązań nie oczekują
 

E-kwiaty

Nowicjusz
Dołączył
24 Styczeń 2011
Posty
415
Punkty reakcji
5
Wszystko ma swoje plusy oraz minusy,w tym wypadku jeżeli spotykasz się z kimś zupełnie niezobowiązująco i ta osoba o tym wie,akceptuje to- nie widzę przeszkód. Gorzej jeśli bawisz się w ten sposób czyimiś uczuciami jesteś nie do końca w porządku. Taka sytuacja jest wtedy nie do zaakceptowania.
 

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
E tam, nie można robić czegokolwiek bez zobowiązań.
Nazwanie pieszczot zabawą (cudzym ciałem ?) nie znosi odpowiedzialności za skutki niechciane.

A takie tam gadanie o ugodzie dwojga, że oni bez zobowiązań tylko się pobawią ... Niespotykane i tylko teoretycznie możliwe.

Nawet ladacznicy trzeba za "zabawę" zapłacić. Niezawodowcy mają płacić co najmniej pociągiem i hormonami, a częściej uczuciami.
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Zdarza się, lolku, także w praktyce, chociaż nieczęsto.
A czy jest w tym coś złego?
Jeśli ktoś traktuje cudze ciało jako przedmiot do zabawy i szczerze zgadza się być tak samo traktowany, to jest to objaw odchylenia od pojęć uznawanych za obyczajne.

Jeśli dwóch kieszonkowców wzajemnie się okradło, to nie zrobili nic złego?
 

magnezik

Nowicjusz
Dołączył
14 Listopad 2012
Posty
47
Punkty reakcji
0
Raczej nie powinno to w chodzic w gre jeśli jesteś w stałym związku.
 

Poison_Girl19

Agonia, Cierpienie, Ból, Rozkosz...
Dołączył
23 Lipiec 2008
Posty
1 387
Punkty reakcji
80
Wiek
34
Miasto
z WoW'a ^^
Minusy- choroby weneryczne, możliwość napotkania psychopaty, niechciana ciąża.

Jeśli obie strony wiedzą na czym stoją i każdy ma po kilku dodatkowych parterów to jest to indywidualny wybór ,który nikogo nie krzywdzi (jednak trzeba się liczyć z tym ,że w tym ogromnym kręgu w końcu ktoś może poczuć coś więcej =kłopoty)
 

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
Mylące jest nazywanie takiego układu, o jakim pisze B., związkiem.
Związek to chyba coś więcej niż dorywcze spotkania dla przyjemności.

Mnie się to nie podoba, ale n ie będę wywrzaskiwać inwektyw.
 

Lolita.r

Nowicjusz
Dołączył
2 Listopad 2012
Posty
32
Punkty reakcji
0
Widzę, że wśród forumowiczów przeważają głosy sprzeciwu. A gdzie obrońcy zabawy i układów bez zobowiązań? Przecież takich ludzi jest całkiem sporo.
 
Do góry