Człowiek z tatuażem - dziwak?

M

MacaN

Guest
To są inne zaburzenia. Innym zaburzeniem jest samookaleczanie się a innym to po wojsku. żołnierze ( tylko niektórzy rzecz jasna ) są po prostu zamieniani w maszyny do zabijania, niezdolne do uczuć, co nie wszyscy wytrzymują i im siada na rozum to ;)
 

Wiesiu PL

Nowicjusz
Dołączył
9 Lipiec 2011
Posty
201
Punkty reakcji
1
On nie wygląda mi na licealiste , i jestem ciekaw gdzie on to robił ,żaden poważny salon nie robi niepełnoletnim tatuaży na dłoniach itp. a wiek minimalny to chyba 15 czy 16 lat jak dobrze pamiętam.
 

Cebulakolandczyk

Nowicjusz
Dołączył
7 Grudzień 2012
Posty
357
Punkty reakcji
12
żaden poważny salon nie robi niepełnoletnim tatuaży na dłoniach
Słyszałem[ w wywiadzie z jakimś studiem], że niektóre mają problem robić je również pełnoletnim... tak samo jak i tatuaże na twarzy.

Czytałem kiedyś o 13sto letnim chłopaczku, którego wytatuował ojciec tatuażysta. Bodajże było to w Rosji. Nie jestem tylko pewny, czy to on.
 

Szalony90

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2011
Posty
160
Punkty reakcji
4
Wiek
33
Miasto
Kraków(jakiś czas)
Co kraj to obyczaj, będąc na plaży, niekoniecznie w Polsce, możemy zaobserwować dziewczynki(ok 9 lat) z jakimiś kwiatkami, albo gwiazdkami na nogach, albo chłopców(rzadziej) z jakimiś małymi tatuażami. Gwarantuje że nie jest to zawsze henna.
 

Cebulakolandczyk

Nowicjusz
Dołączył
7 Grudzień 2012
Posty
357
Punkty reakcji
12
Tylko, że robienie tatuaży osobą, które jeszcze urosną jest idiotyczne. Z czasem w ogóle nie będzie przypominał początkowego.
Dlatego kiedy ktoś chce zrobić tatuaż, a wygląda jak niedożywiony gimnazjalistka to powinien przyprać na wadze żeby się zbytnio nie rozciągnął.
 

Wiesiu PL

Nowicjusz
Dołączył
9 Lipiec 2011
Posty
201
Punkty reakcji
1
Z tym rozciąganiem tatuaży do trudny temat sam osobiście troche pakuje na siłowni i urosłem dość a tatuaż sie nie zmienił zmiany by być widoczne musza być dość spore okołó 10cm.
 
B

BraveNewWorld

Guest
Kwestia indywidualna, nie rozumiem jak można "mieć coś" do ludzi z dziarami - to tak samo jakby czepiać się kogoś "bo nosisz wisiorek z sową". Totalnie bez sensu. Czy sama sobie kiedyś zrobię tatuaż nie wiem, jakoś nie jest to moim marzeniem, ale w sumie dlaczego nie. Jeśli jakiś pomysł wyjątkowo by mi się spodobał to czemu nie. ;)
 

magnolia0001

Nowicjusz
Dołączył
23 Kwiecień 2013
Posty
1
Punkty reakcji
0
Skoro już jesteśmy przy temacie tatuaży to może znalazłby się ktoś kto zechciałby mi pomóc? Piszę pracę licencjacką na temat tatuaży i szukam chętnych osób do wypełnienia dla mnie ankiety na ten temat. Jest ona całkowicie anonimowa i jej wyniki posłużą jedynie celom naukowym. Dla was to kwestia 5 minut, a dla mnie to będzie niezwykle pomocne :)
Od razu zaznaczam, że jest to ankieta tylko dla osób posiadajacych tatuaże.
Z góry dziękuję za pomoc :)

A oto link do ankiety:

http://moje-ankiety.pl/respond-43265.html
 

Cebulakolandczyk

Nowicjusz
Dołączył
7 Grudzień 2012
Posty
357
Punkty reakcji
12
Popraw link do ankiety zeby nie trzeba bylo kopiowac... poza tym:
Jak Pan/Pani ocenia jakość polskiego tatuażu?
Pytanie jest bezsensu. Polskiego tatuazu? Czyli kogo mam oceniac? Viktor Portugal- poziom swiatowy, czy Krzycha robiacego dziary u siebie w domu- totalny syf? Czy mam zestawic Viktora z amatorami zeby wyszla odpowiedz: bardzo slabo?
 

Villemoo

Nowicjusz
Dołączył
31 Styczeń 2009
Posty
142
Punkty reakcji
6
Wiek
71
Miasto
Toruń
Przy rozmowie kwalifikacyjnej może i nie wypytywali mnie czy posiadam tatuaż, aczkolwiek po zauważeniu (fragment wystawał za rękaw koszulki) poinformowali mnie, że tatuaż ma być zasłonięty, gdyż klienci różnie reagują na tego typu ozdoby.
 

Wiesiu PL

Nowicjusz
Dołączył
9 Lipiec 2011
Posty
201
Punkty reakcji
1
Dzisiaj miałem fajną przygode związaną z tatuażem idąc przez park zabaw przechodziłem obok grupy dzieci jakieś 5-8lat gdy zobaczyli tatuaż usłyszałem szepty łał ale fajny ciekawe czy prawdziwy jeden odważniejszy podszedł i spytał się czy może zobaczyć , miło gdy ktoś nie patrzy na mnie jak na ,,bandziora'' tylko bardziej przychylnie ;p
 
0

03092010

Guest
bassiaki napisał:
Czy ktoś mający takie ozdoby to ktoś dziwny??
Uwazam, ze nie :)
Podobaja mi sie tatuaze u kobiet, pod warunkiem, ze jest ona piekna, ma piekne cialo, a tatuaz nie jest nachalny.
U mezczyzn rowniez mi sie podobaja i tez nie moga byc one zbyt duze. No i dobrze kiedy ma on sensowny przekaz.
I bardzo nie podobaja mi sie kolorowe wzory.

Jesli chodzi o tatuaz na moim ciele, to nie sadze zeby to mi pasowalo. No wiec nie posiadam :)

Jakie miejsce chcesz ozdobic?
 

LEZELL

Nowicjusz
Dołączył
18 Luty 2013
Posty
44
Punkty reakcji
0
9macan5 napisał:
Co z tego ? O ile się orientuję, to trzeba informować o takich znakach szczególnych, traktowanych jako samookaleczenie ;)
Dopóki nie pracuje się na stanowisku Państwowym - nie trzeba nikogo informować, to indwydidualna sprawa. Samookaleczenie? Bzdura! Kultura tu, kultura tam.. Ludzie wyznaczają kulturę, która u nas akurat się zmienia. Jeśli ktokolwiek robiąc sobie tatuaż się okalecza, to kobieta robiąc sobie kolczyk robi dokładnie to samo. Twój argument "kultura tego od niej wymaga" - niczego od niej nie wymaga.

9macan5 napisał:
Tatuaże fajne,, sam chciałbym mieć, lecz mieć nie będę. Dlaczego ? W wojsku tatuaż traktują jako oznakę, że masz coś z psychiką ;)
Nie wiem skąd masz te informacje. Znam wojskowych wysoko postawionych i tych niżej - nikt tego tak nie traktuje. Tatuaża stają się już coraz powrzechniejsze.

9macan5 napisał:
Jakiś ? Hm.. Tatuaż to nie jest coś, co powinno się robić,by go mieć :p

Tatuaż powinien być przemyślany, powinniśmy czuć że pragniemy COŚ wyeksponować, bo to COŚ będzie nam towarzyszyć do końca życia i będzie to naszym blastem, gdyż żaden pracodawca ( no, prawie żaden ) nie patrzy przychylnie na ludzi z tatuażami.
Powinno być chyba "każdy", nie "żaden" - to też bzdura. Przynam jednak, że tatuaż powinien być czymś przemyślanym i znaczącym dla nas - robienie sobie byle czego, dla fanu - nazwałbym głupotą.



Tatuaże niegdyś w Polsce kojarzyły się tylko z ludźmi niegdyś odbywającymi kary pozbawienia wolności, na szczęście PL społeczeństwo się rozwija i coraz przychylniej patrzy na ludzi z tatuażami. W wielu krajach np. Europy tatuaże są rzeczą codzienną. W UK ludzie pracujący na kasach w marketach potrafią mieć potatuowane całe ręce i nikomu to nie przeszkadza. Takie argumenty jak: "zrobiłbym/zrobiłabym sobie tatuaż bo bardzo mi się to podoba, ale nieee. Jak to będzie wyglądać, jak będę miał/miała 60 lat?" - są tak idiotyczne, że głowa mała. Skąd Ci ludzie mają pewność, że tyle dożyją? Odbieranie sobie czegoś, co może sprawić przyjemność, zwiększyć własną samoocenę itp., przez takie argumenty - to głupota.

Osobiście uważam, że osoba posiadajaca tatuaż jest w moim mniemaniu odważniejsza i pewniejsza siebie - jeszcze jest grono ludzi, którzy nie patrzy na to przychylnie. Osoby posiadające unikatowe wzory, przez siebie wymyślone lub wiele dla nich znaczące, w większości okazywały się m. in. osobami kreatywniejszymi, o ciekawszej osobowości, bardziej otwartymi.


Bez obrazy 9macan5, ale przeczytałem temat i Twoje wypowiedzi są wyssane z palca, nie wiem na czym opierane są te teorie.
 

Winduru

Nowicjusz
Dołączył
21 Czerwiec 2013
Posty
7
Punkty reakcji
0
Mam tatuaż własnego projektu. Rozciąga się na całe lewe ramię (bez przedramienia) i bardzo go lubię ;) Nie mam sprecyzowanego podejścia do ludzi z tatuażami, bo wszystko zależy od tego, do czego "służy" im dziara. Jeśli jest dodatkiem do koloru torebki, albo do ma dawać +5 do męstwa, to raczej zabawne. Weźmy pod uwagę, że kolorową bransoletkę, alko kieł na rzemyku, zawsze można zdjąć. Z tatuażem nie jest tak prosto. To przecież ingerencja w ciało, więc dziwi mnie, gdy nie ma konkretnego znaczenia. Natomiast jeśli dziara jeśli jest integralną częścią osoby, która ją nosi, sposobem na wyrażenie siebie czy "oznaczenie się" - może być czymś pięknym.
 

twardziel2

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2013
Posty
15
Punkty reakcji
3
Bardzo podobają mi się tatuaże, ale nadal się wstrzymuje z zrobieniem sobie. W liceum byłem już bardzo zdecydowane na konkretne pomysły, ale pieniędzy nie miałem i bardzo dobrze, ponieważ z obecnej perspektywy uważam, że wyglądałbym jak idiota. Zmieniły mi się gusta i pomysły co do tatuaży, dlatego postanowiłem, że zrobię to dopiero po 21 roku życia. Wydaje mi się, że będę już w pełni ogarnięty. Obecnie mam pomysł na patriotyczne tatuaże. Zobaczymy jeszcze zastanowię się. Na razie dowiaduje się po znajomych gdzie robili itd. Nie chcę sobie zrobić czegoś co mi się odwidzi. Z tego powodu chce to zrobić z głową, aby było to prawdziwą ozdobą mojego ciała, która będzie mi przypominała wartości ważne dla mnie. Co dokładnie sobie wytatuuje to jeszcze zobaczę. Nie pali się :D
 
M

MacaN

Guest
LEZELL napisał:
Nie wiem skąd masz te informacje. Znam wojskowych wysoko postawionych i tych niżej - nikt tego tak nie traktuje.
Ze źródła. Rozróżniasz słowo " wojsko " i "wojskowi " ? Jeśli nie, to pora wrócić do szkoły.



LEZELL napisał:
powrzechniejsze
...



LEZELL napisał:
W wielu krajach np. Europy tatuaże są rzeczą codzienną.
W wielu krajach europy społeczeństwo jest tak głupie, że nie wie jakie kraje z nimi sąsiadują. To chyba dobry kontrargument, nieprawdaż ?



LEZELL napisał:
Takie argumenty jak: "zrobiłbym/zrobiłabym sobie tatuaż bo bardzo mi się to podoba, ale nieee. Jak to będzie wyglądać, jak będę miał/miała 60 lat?" - są tak idiotyczne, że głowa mała. Skąd Ci ludzie mają pewność, że tyle dożyją?
No pewnie, proponuję również ćpać i bawić się do upadłego - skąd wiesz, ile dożyjesz ?



LEZELL napisał:
Osobiście uważam, że osoba posiadajaca tatuaż jest w moim mniemaniu odważniejsza i pewniejsza siebie
Jeśli jest tak żałosna, że musi sobie w ten sposób dodawać odwagi to mogę to zrozumieć.



LEZELL napisał:
Bez obrazy 9macan5, ale przeczytałem temat i Twoje wypowiedzi są wyssane z palca, nie wiem na czym opierane są te teorie.
Na logice, kolego. Ja z kolei nie wiem, gdzie nauczyłeś się formułować wypowiedzi, bo w szkole chyba nie uczą pisać tak nieskładnie.
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
9macan5 napisał:
Ze źródła. Rozróżniasz słowo " wojsko " i "wojskowi " ? Jeśli nie, to pora wrócić do szkoły.
Wojskowy nie musi być żołnierzem. O to Ci chodzi, Macanie?
Jeśli tak, to cóż, nie musi. Ale mimo to pracuje w wojsku.

Druga sprawa jest taka, że i ja się nie spotkałem z sytuacją, by tak kogoś z tatuażem traktowali. Mój sąsiad jakoś nie miał zupełnie żadnych problemów z tego powodu. Faktem jednak jest, że nie może ktoś taki się wybierać na żadnego rodzaju uroczystości służbowo.



9macan5 napisał:
W wielu krajach europy społeczeństwo jest tak głupie, że nie wie jakie kraje z nimi sąsiadują. To chyba dobry kontrargument, nieprawdaż ?
Nie jest to tak powszechne jak w Stanach Zjednoczonych. Druga sprawa jest taka, że nieznajomość geografii nie ma nic wspólnego z tatuażami. Co z tego, że się znajdzie jakiś debil, a obok niego pojawi się wytatuowany inteligentny człowiek? Z powodu czyjejś głupoty powinniśmy ludziom zabraniać się rozmnażać?



9macan5 napisał:
Jeśli jest tak żałosna, że musi sobie w ten sposób dodawać odwagi to mogę to zrozumieć.
Tutaj też nie widzę związku.
(chodzi mi również o osobę, którą Macan cytował)

Co ma odwaga do tatuaży? Rety. Bywa tak, że ktoś robi tatuaż, bo mu się podobają. Inni robią tatuaże z racji światopoglądowych. Jeszcze inni z własnej głupoty, a inni, bo zrobili dawno dawno temu.
Gdzie tu odwaga czy kompleksy? Nigdzie.

Zaczynacie zwyczajnie bawić się hipotezami.
 
Do góry