Czemu imprezy kroi się tylko "na ślub" a na "rozwód" już nie????

AntyPolak

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2023
Posty
210
Punkty reakcji
7
Miasto
Kazachstan
Tacy niby imprezowicze z Polaków...
Tacy niby zabawni...
Tacy rodzinni, przyjacielscy ...

Śluby, ślubiki...
Ile to osób w Polsce kredyciki po 20-30-40 tysioli bierze aby móc pobłaznować 1 dzień, się wystawić, się pokazać, się pocieszyć...
No dobra, czyjś hajs, czyjeś życie, wuj mi do tego.

Problem tylko w tym, że większość polskich wesel wygląda jak typowa stypa, zwłaszcza wesel bezalkoholowych (kto by pomyślał, że to tak upadnie!).
Suma sumarum - jakaś impra niby jest tyle że nudna, dlatego zacząłem zastanawiać się, dlaczego nikt a nikt nie robi imprez rozwodowych!??

Przecież, 99% żyjątek bardziej cieszy się NA SALI SĄDOWEJ PODCZAS SPRAWY ROZWODEOWEJ aniżeli cieszyła na SALI W U.S.C., prawda??

Wyboraźcie sobie teraz rozwód, bal rozwodowy, 200 znajomków i od każdego na nowy start w kopercinie po choćby 1000zł.
Przecie to ma większy sens aniżeli sam ślub :D :D
 
Do góry