I Ty na serio sądzisz, że żyjąc bez technologii i poza cywilizacją można być nieszczęśliwym?
Gratuluję poczucia humoru - Tobie też się "przeje", gdy dotrzesz do mojego wieku - będziesz "wymiotować" komputerkami, internecikiem i na widok przygłupów, jakich te fanty wyprodukowały.
Powiadasz, dzieci niecywilizowane bo nie mają przyspawanych myszek i smartfonów do łap?
He,he, dziewczyno, taka nastolatka wychowana poza cywilizacją ale zgodnie z trendem (limitowana technologia) mając lat 20 kilka spokojnie jest na mocy odstrzelić z miejsca minimum 80% uczonego choćby W.U.M.
To po pierwsze a po drugie - obsługa komputera i internetu to nie samo granie w gierki dla ubogich mózgowo.
90% dzieciaków w Polsce gdy obcuje wieczorkami z komputerkiem to:
- gierki
- czaty
- fora
- spam portale
A co robią przy komputerku dzieciaki normalnych rodziców?
- Adobe Video Premiere
- Adobe Photoshop
- Sony Vegas
- Sony Music Maker
- Auto Cad
- Corel
Zgadnij zatem sama u których rodziców dziecko zostanie na całe swoje życie zwykłą sierotą.
Synek, gdy zażyczył sobie motorynkę to prykas ode mnie był tylko jeden: certyfikat Adobe.
I co? I gówniarz zdał, teraz może spokojnie łomot zrobić dyrektorom architektom i to z zamkniętymi oczami.
97% młodych osób w Polsce z przedziału wiekowego od 12 do 18 lat nie ma bladego pojęcia z czego skłąda się komputerek, jak działa, jak to się rozbudowuje, rozkręca, serwisuje, naprawia, modernizuje i tak dalej. To samo dotyczy młodych chłopców w wieku 18-22 którzy bladusiowego pojęcia nie mają o budowie choćby samochodu. Tak, ja wiem, tatę stać, jego też później będzie ... stać - wstawić do serwisu, niech go rąbią na wymienie sprawnych części na ... sprawne.
Twój syn rozrząd wymieni w jakimś poczciwym choćbny 1.8 16V ?
A sprzęgło (z siłowo/fizyczną pomocą tatusia) to wymieni?
A gniazdka elektryczne w domu dodatkowe zamontuje gdy w ścianach brakuje?
A dziewczyny choćby na Święta upitraszą zrazy w sosie?
A jakiś serniczek na ciepło (ale taki z prawdziwego twarogu) na przekładanym to zrobią?
A któraś pozbiera sobie grzybków w lesie, przerobi i w weki wpakuje?
Nie?
No widzisz, tym różnią się żywoty różnych "ras".
Tak, ja wiem. Po co to komu wszystko dzisiaj gdy wszystko można tanio kupić. No można , różową polędwicę obciekającą chemią za 30zł/kg i to w czasach, w których te samą polędwicę od sąsiada rolnika obok na kilogramy syn sobie bierze raz na dwa tygodnie za 1/4 tej ceny.
I co z tym fantem robi?
Zamiast grać w gierki to sobie drewienko wyselekcjonował z lasku i sobie pod beczułką szyneczkę wędzi.
Gdy - kiedyś zabraknie mu pieniążków to sobie kupi ze 200kg takiej szyneczki, uwędzi w ogrodzie i rano op...doli na ryneczku za razy 10, wtedy, dnióweczka będzie taka jak u gierkowiczów cała miesięczna hahahahah!
Na kafeterii ostatnio przeczytałem fajny wpis 27 latki z Polski, cyt. "telefon to się wymienia raz w roku a chłopa co dwa lata" ale i tak największy ubaw mam z tekstów typu "wy też żyjecie w otwartym związku?".
O czym my w ogóle tu gadamy, oboje wiemy jak mocno zdegradowane do poziomu mułu jest w Polsce społeczeństwo.
I nie ma technologii, która pozwoli to naprawić no chyba że zaczną robić przeszczepy mózgów.
Tyle zachód powiada o niby gorszości świata wschodniego i patrzcie ludzie - nikomu nie wpadło do łba aby zamiast dorabiać cwaniakowo-wyzyskowo w Grecji, Hiszpanii i choćby w Chorwacji - aby wybrać inny kierunek i po-opalać dupsko choćby nad morzem kaspijskim. Wołga pod Kazaniem też śliczna a turystyka w Uljanowsku to przypomina te z Florydy.
Zapraszamy, zapraszam, trzeba przyjechać, pobyć chwilę i wtedy można o wschodzie gadać.
Poziom kultury, szacunku człowieka do człowieka, poziom rodzinności i inne ... tego już w "czwartej rzeszy" (czyli UE) nie spotkacie nigdzie.
85% plażowiczów (na dziesiątki tysięcy ludzi w wakacje) to zestawy MAMA+TATA+DZECI. I tylko 0.05% wydziaranych jakby co
