No widze jasnowidzow tu mamy , juz znaja moja przyszlosc i przyszle ideologie.
spoko - ja o sobie nie o tobie, ale niestety ....wyrośniesz (choć teraz gorąco zaprzeczysz- też zaprzeczałem BB) )- ale ani ja ani dezerterzy, Bryl, Budzy, Kazik, Kelner... juz nie wierzą w anarchie - w sensie realnego ustroju państwowego. Ale na pocieszenie dodam, że
w duszy gdzieś gra i non omnis moriar
Ja nadal :
"nie wierze politykom", nie "jestem ziarnkiem piasku", nadal dla mnie wolność, równość to podstawowe wartości, nadal potrafię łamać konwenanse i szokować
"jest dobrze
jest dobrze
jest dobrze
Dobrze jest!"
Dopisane:
Zdziwiłbyś się. Anarchia jest ideałem. W ideały się wierzy. Jeśli ktoś za ideał stawia sobie anarchię to jest kretynem jeśli w niego nie wierzy. Nie sądzisz?
zaraz kretynem (ale miło posłuchać, że punki nadal w słowach nie przebierają
)
Należy odróżnić Anarchie jako pogląd polityczny zmierzający do wprowadzenia w państwie/świecie ustroju anarchistycznego - dla mnie nierealna utopia, którą tylko jeden facet może wprowadzić w życie - taki stary hipis...Jezus mu na imię było
od
anarchii jako pewnego ideału /stylu życia dla jednostki/małej grupy - ideał jak najbardziej do zrealizowania i w taką anarchię to wierze!