Conservative Punk

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Zapytam wprost, bo ułatwi nam to dyskusję. Jesteś anarchokapitalistą, czy jakimś bardziej lewicowy anarchistą?
Jestem anarchistą. Tyle. Kapitalizmem się brzydzę. Stawiam raczej na niezależność jednostki.
w anarchie tak na serio to nikt nie wierzy jest to raczej ideał o którym warto pamiętać, ale lepiej to niech on się nie ziści, albo inaczej - z anarchii szybko się wyrasta (choć czasami na czerwonym przechodzę mruga.gif )
Zdziwiłbyś się. Anarchia jest ideałem. W ideały się wierzy. Jeśli ktoś za ideał stawia sobie anarchię to jest kretynem jeśli w niego nie wierzy. Nie sądzisz?
Są państwa, które były niegdyś cywilizowane, a teraz ludzie się samoorganizują. Chyba nie wyobrażasz sobie, że w anarchizmie każdy by żył obok siebie bez zaczepek? Zawsze będą grupy bandyckie. Właśnie od tego jest państwo, żeby zwalczać takie grupy.
Mówię to odkąd jestem na tym forum więc i dla Ciebie mogę się powtórzyć. Anarchia nie jest dla wszystkich. Anarchia jest dla anarchistów, którzy wiedzą na co się piszą. Wiedzą jakie to za sobą ciągnie zobowiązania i wiedzą, że nie będzie łatwo. Idiota sobie nie poradzi.
 

Dezerter 38

Nowicjusz
Dołączył
31 Marzec 2008
Posty
421
Punkty reakcji
0
Miasto
Inowrocław
No widze jasnowidzow tu mamy , juz znaja moja przyszlosc i przyszle ideologie.
spoko - ja o sobie nie o tobie, ale niestety ....wyrośniesz (choć teraz gorąco zaprzeczysz- też zaprzeczałem BB) )- ale ani ja ani dezerterzy, Bryl, Budzy, Kazik, Kelner... juz nie wierzą w anarchie - w sensie realnego ustroju państwowego. Ale na pocieszenie dodam, że w duszy gdzieś gra i non omnis moriar
Ja nadal :
"nie wierze politykom", nie "jestem ziarnkiem piasku", nadal dla mnie wolność, równość to podstawowe wartości, nadal potrafię łamać konwenanse i szokować
"jest dobrze
jest dobrze
jest dobrze
Dobrze jest!"

Dopisane:
Zdziwiłbyś się. Anarchia jest ideałem. W ideały się wierzy. Jeśli ktoś za ideał stawia sobie anarchię to jest kretynem jeśli w niego nie wierzy. Nie sądzisz?
zaraz kretynem (ale miło posłuchać, że punki nadal w słowach nie przebierają ;) )
Należy odróżnić Anarchie jako pogląd polityczny zmierzający do wprowadzenia w państwie/świecie ustroju anarchistycznego - dla mnie nierealna utopia, którą tylko jeden facet może wprowadzić w życie - taki stary hipis...Jezus mu na imię było :)
od
anarchii jako pewnego ideału /stylu życia dla jednostki/małej grupy - ideał jak najbardziej do zrealizowania i w taką anarchię to wierze!
 

TenebrosuS

Narodowy Liberał
Dołączył
16 Kwiecień 2008
Posty
1 020
Punkty reakcji
12
Miasto
Polesie / Magna Corona Regni Poloniæ
Jestem anarchistą. Tyle. Kapitalizmem się brzydzę. Stawiam raczej na niezależność jednostki.
Acha, czyli anarcholewak.
Zdziwiłbyś się. Anarchia jest ideałem. W ideały się wierzy. Jeśli ktoś za ideał stawia sobie anarchię to jest kretynem jeśli w niego nie wierzy. Nie sądzisz?
Trzeba być kretynem, żeby stawiać anarchię za ideał.
Mówię to odkąd jestem na tym forum więc i dla Ciebie mogę się powtórzyć. Anarchia nie jest dla wszystkich. Anarchia jest dla anarchistów, którzy wiedzą na co się piszą. Wiedzą jakie to za sobą ciągnie zobowiązania i wiedzą, że nie będzie łatwo. Idiota sobie nie poradzi.
To niestety, ale tacy ludzie się jeszcze nie narodzili.
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
W takim razie takze jestem kretynem. Wiec co tu duzo gadac.

Ale jakos sie tym nie przejmuje. Wole byc kretynem niz idiota.
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Chodziło mi ogólnie o ideał, nie tylko o anarchię. Stawiając sobie cokolwiek za ideał wypada w to wierzyć. Jeśli się nie wierzy to wtedy to jest ch*jnia z grzybnią i patatajcem, a nie ideał. tyle wam powiem ;)
 

Rocky77

Nowicjusz
Dołączył
4 Czerwiec 2008
Posty
10
Punkty reakcji
0
Mam konto i czasem coś napisze na forum CP/DP.

Zasadniczo zgadzam się z nimi. Osobiście słucham różnej muzy, w dużej mierze punk rocka, ale nie zabarwionego polityką.

Nie mieszam muzyki z polityką, którą się interesuje, ale to osobny temat BB)
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Zdecydowanie większym debilizmem jest stawiać sobie coś za ideał i w to nie wierzyć. I to jest twierdzenie raczej uniwersalne.
 

fasci_nation

Львівський батяр
Dołączył
4 Listopad 2007
Posty
116
Punkty reakcji
4
Wiek
33
Miasto
Lublin
Zdecydowanie większym debilizmem jest stawiać sobie coś za ideał i w to nie wierzyć.
Dlatego najlepiej postawić sobie za ideał coś sensownego, co można zrealizować. Mocna w wiara w debilny ideał wciąż pozostaje głupotą i do niczego nie prowadzi. Chyba, że traktujesz to jako "młodzieńczy bunt", ale to też jest w sumie wielka głupota.
 
Do góry