Co robić z dziewczyną, gdzie ją zabrać, bez płacenia..:)

Ladyinblack

Nowicjusz
Dołączył
5 Marzec 2010
Posty
458
Punkty reakcji
7
Wiek
43
Romantyczne spacery po starowce, moze jakies jezioro, piknik, pomyslow jest duzo....
 

katjak

Nowicjusz
Dołączył
11 Marzec 2010
Posty
466
Punkty reakcji
8
Wiek
57
A ileż tak można spacerować, po parku czy choćby po mieście? Wreszcie kiedyś trzeba usiąść i napić się choćby tej mineralnej wody, kawy, za która niestety trzeba zapłacić. Jeśli ktoś mało zarabia - wiadomo,że dzisiaj to jest możliwe - i nie chce zbyt dużo wydawać,wystarczy otwarcie powiedzieć dziewczynie,jaką ma się sytuację,jak stoi się z forsą i wówczas nic się nie stanie jak dziewczyna zapłaci za siebie, chłopak za siebie, albo.... dziewczyna jeśli jest przy forsie może raz,czy dwa zapłacić i za niego i za siebie.Korona z głowy nikomu przez to nie spadnie.;)
 

zupkachinska

Nowicjusz
Dołączył
10 Lipiec 2013
Posty
3
Punkty reakcji
0
Bez płacenia hmm...:) PIknik..nad wodą?:) darmowe wejsciowki tu i owdzie spacer przy zachodzie słonca:)
 

Cebulakolandczyk

Nowicjusz
Dołączył
7 Grudzień 2012
Posty
357
Punkty reakcji
12
Ile razy mozna mowic, ze najtansza rozrywka jest seks?... chociaz i on nie jest darmowy, bo zazwyczaj trzeba kupic prezerwatywy. Przeciez wszyscy lubia seks( nie licze ludzi aseksualnych)?
 
0

03092010

Guest
Greeg napisał:
Co do dzielenia na pół, nie jestem zwolennikiem. Sporo kobiet mówi, że nie ma nic przeciwko, ale tak naprawde jeśli facet tak zrobi (czyli zaproponuje dzielenie po połowie) to jakieś 99 % ma go za sknerę. Ja zawsze płacę, a jak dziewczyna jęczy i się buntuje to mówię z uśmiechem - "nie rób scen" :) Prawda jest taka, że to kolejna z ich n-tych gierek. Tak naprawdę chcą, aby facet za nie zapłacił. Nawet nie dlatego, że są pazerne na kasę, ale dlatego, że po prostu kręcą je silni, niezależni faceci bo to znów jest skorelowane ze statusem materialnym, zaradnością itd. Uważam więc, że w tej konkretnej sytuacji, jak najbardziej warto sięgnąć do sakiewki :)
Osobiscie trudno mi sie ze wszystkim zgodzic.
Nie czuje sie komfortowo kiedy mezczyzna za mnie placi, bo czuje, ze mnie to zobowiazuje, a nie zawsze mam ochote na kolejne spotkania. Za chwile, idac tym tropem powiecie, ze w takim razie pozwalam placic za siebie tym, z ktorymi chce czegos wiecej. Jest w tym racji troche, bo na kolejne spotkanie zapraszam ja i ja place.

Jest tez druga strona medalu. Narzekacie na pazernosc kobiet, na ich materializm. Ale czasami nie pozostawiacie wyboru. Po blizszym poznaniu nie pozostaje nic innego jak zainteresowac sie waszym portfelem i rewelacyjnie byloby gdyby w zestawie byl niemaly penis.
Na kazdym kroku kobiety sa be, ale wy to czy na pewno cacy jestescie?
 
R

Righteousness

Guest
Tak już się przyjęło, że to facet powinien płacić, przynajmniej na początku. Chociaż wiadomo, że znajdą się wyjątki.
Osobiście nie wyobrażam sobie, żeby na pierwszych spotkaniach płaciła kobieta, nawet za swoją część. Nieważne jak z kasą krucho, gdy chcę zaprosić na kawę to muszę mieć na tę kawę, jeśli do restauracji to też muszę być przygotowany. Jeśli nie mam zbyt wielkiej ilości gotówki to pozostają rozwiązania tanie / darmowe, takie jak spacer, darmowe wejściówki, etc., etc.



03092010 napisał:
Jest tez druga strona medalu. Narzekacie na pazerność kobiet, na ich materializm. Ale czasami nie pozostawiacie wyboru. Po blizszym poznaniu nie pozostaje nic innego jak zainteresować się waszym portfelem i rewelacyjnie byloby gdyby w zestawie byl niemaly penis.

Na kazdym kroku kobiety sa be, ale wy to czy na pewno cacy jestescie?
Takimi osobnikami żadna szanująca się kobieta nie powinna się interesować. Co z tego, że ma kasę, skoro w głowie nic? Przecież od razu jest do skreślenia, chyba że faktycznie kobieta jest materialistką :)
I nie, nie na każdym kroku kobiety są be, nie zawsze jesteśmy cacy. Ale sama powinnaś wiedzieć, że bardzo dużo kobiet leci na kasę, bo są materialistkami. I nikt nie wmówi mi, że nie, bo znam takich sporo. (Co nie zmienia faktu, że tyle samo, albo nawet więcej mężczyzn patrzy tylko na wygląd^^)
 
0

03092010

Guest
Righteousness napisał:
Co z tego, że ma kasę, skoro w głowie nic?
W glowie czesto duzo ma, ale serca nie ma jak sie okazuje dopiero pozniej. A dokladniej to serce chyba jest jakby zanikajace, bo z poczatku jeszcze jakby bilo.



Righteousness napisał:
Ale sama powinnaś wiedzieć, że bardzo dużo kobiet leci na kasę, bo są materialistkami.
Te wygodne. Wyrachowane. Ale jesli mezczyzni sie na to godza to nie powinni miec pretensji.
 
R

Righteousness

Guest
03092010 napisał:
Te wygodne. Wyrachowane. Ale jesli mezczyzni sie na to godza to nie powinni miec pretensji.
Dlatego to działa w dwie strony. Niestety na początku często ciężko to rozpoznać, szczególnie w fazie "zauroczenia", kiedy wszystko idealizujemy.

Ps. Albo coś u mnie jest nie tak, albo zmieniasz avatary jak rękawiczki :p
 
Do góry